Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość brzydzę się sobą

Brzydzę się sobą i tym co zrobiłam....

Polecane posty

Gość taka jedna z innego topiku
Ciekawe! Kiedyś założyłam topik że na 2 spotkaniu obciągnęłam facetowi i czy mam szansę z nim na normalny związek. Obrzucono mnie błotem!!!! Tutaj dziewczyna robi loda na 1 randce i to jeszcze publicznie i ją pocieszacie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"wyszłam.... - to ty spróbuj nauczyć syna że robienie laski jest be i taką nieporządną dziewczynę trzeba odepchnąć, ciekawe czy by posłuchał.Jestem pewna że każdy chłopak począwszy od 13 r.ż myśli już o czymś takim." No i co kuźwa z tego, że o tym myśli. Ona też myślała i zrobiła. I dla niej nie masz tyle wyrozumiałości? I on i ona zrobili to samo, ale to ona w Twoim mniemaniu jest puszczalska, a jego usprawiedliwiasz w kółko "bo jest facetem". I na tym jego zasługi się kończą, czy coś jeszcze masz w jego obronie? Żenada :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydzę się sobą
niestety... dobry przykład z tą minetą ;) jestem pewna, że byłoby na babę... a lodzika w moim wykonaniu nikt nie widział, nie było ludzi na antresoli, poza tym... (tego się też cholernie wstydzę :O ) wziął mnie w pewnym momencie za rękę i zaciągnął do wc który był obok, własnie po to żeby uniknąć ludzi... ach, głupia ja :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorry, ale na takie laski, co inne obrzucają błotem, bo się przespały na pierwszej randce... a facetów wiecznie usprawiedliwiają można znaleźć tylko jedną nazwę: GŁUPIE CIPY Mężczyźni chociaż prezentują męską solidarność, jak któryś zdradza to dugi go nie wyda. A kobiety, byleby drugą zaszczuć. Jesteście rąbnięte porządnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna z innego topiku
Współczuję ci jednak bo wiem jak się czujesz, ale może jednak będzie dobrze. Ja nie jestem w związku z tamtym facetem, spotkałam się nim kilka razy na luzie i sama zrezygnowałam bo widziałam że nic poważnego z tego nie będzie. Teraz jestem z mężczyzną - dopiero od 3 tygodni na całość poszliśmy na 2 randce i niby jest wszystko w porządku, oboje chcemy czegoś stałego ale ja ciągle mam poczucie że ma mnie tylko dla sexu, chyba uraz mi jakis został.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko, jesli te ostanie wpisy nie sa podszywami tylko Ty je pisalas, to powiem tak, daruj sobie tego typka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydzę się sobą
teraz to choćby nie wiem jak mnie spił to go nie tknę....ale nie będzie pewnie już okazji więc pozamiatane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta kobieta to też ja
z całym szacunkiem do pocieszycielek w typie "wyszłam z kąpieli", nie od parady jest powiedzenie: "głowa pijana, dupa sprzedana". I nie ma usprawiedliwienia w stylu "bo ja chciałam juz iść do domu, ale on mnie namawiał". Dziewczyno, trzeba w takich chwilach wykazać się charakterem i powiedzieć stanowczo : "NIE". To Ci się w tym wszystkim jedynie chwali, że Ci teraz głupio i wstyd. Nie powtarzaj tego i tyle. A czy z tego coś jeszcze będzie - to nie wiem, życzę Ci, aby było. Ale jeśli ma być, to moja rada: pogadaj z Nim i powiedz, że czujesz się fatalnie, że to nie Twój styl. Nie staraj się być wyzwolona, bądź zwyczajną sobą i nie pij na randkach, bo chłopaki będą mieli ubaw :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydzę się sobą
inkwizycja - to moje wpisy... a co do dokładnie (które fragmenty) Ci chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna z innego topiku
Jednak chce cie pocieszyć bo sama święta nie byłam ale zawsze miałam dobre intencje. Też mam dzisiaj doła bo miałam się spotkać dzisiaj z nim a się nie odezwał, to znaczy rano pisaliśmy ze sobą, że jest nam razem cudownie itp. po czym nastała cisza a wczoraj mówił że dzisiaj się spotkamy. Mam przez niego zmarnowany dzień bo nigdzie już nie wychodziłam, zła jestem i mam mega doła mam nawet myśli że mu się coś nagle odwidziało :O Nie przejmuj się tak to dopiero 1 randka a ja już zdążyłam się prawie zakochać przez te 3 tygodnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydzę się sobą
dzięki :) ja też ciągle myślę o nim... :O i pewnie bez wzajemności...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaciagnal Cie do toalety? No daj spokoj! Nie wiem jakos tak sobie to wyobrazilam ze on siedzial zazenowany i nie bardzo wiedizal co dalej robic a tu widze akcja na calego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna z innego topiku
Jednak myślę że gdyby nie chciał cie znać to by sie wcale nie odezwał a on jednak smsował i pisaliście na gg więc jest jeszcze szansa - tylko pytanie czy na cos poważnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna z innego topiku
No właśnie sam tego chciał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydzę się sobą
inkwizycja - nie był zażenowany raczej skoro sam mi głowę popychał... :O pijany był też :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co bedzie to bedzie
Jak ja poznalam mojego meza to w dniu co sie spotkalismy piescilismy sie namietnie w lecie i calowalismy. Jestesmy razem 7 lat a 4 malzenstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie chcę Cię dołować ale...
Jakieś 8 lat temu - byłam wtedy młodą i bardzo głupią dziewczyną - zachowałam się niemalże identycznie jak Ty.. Tłumaczyłam to sobie tym że przecież zakochałam sie bez pamięci. Niestety w kimś kogo tak naprawde wcale dobrze nie znałam. Niestety bardzo źle się to dla mnie skończyło. Chłopak potem nie tylko nie chciał mnie znać (choć już samo to było dla mnie czymś bardzo bolesnym) ale ilekroć go potem widziałam w jakimś towarzystwie to za kazdym razem miałam wrażenie że mnie obmawia za plecami. Jego znajomi zachowywali się potem bardzo dziwnie albo strasznie się gapili albo w jakiś dziwny złosliwy sposób żartowali na mój temat. Ta sytuacja zamieniła się w prawdziwy koszmar psychiczny. Miałam nauczkę na reszte zycia za głupotę, której to głupoty juz nigdy więcej nie popełniłam. Po dziś dzień jak sobie to przypomnę to robi mi się niedobrze. Mam nadzieję że nigdy nie zdarzy mi się przypadkiem spotkac tego chłopaka. Kojarzy mi się teraz z jakimś wielkim zagrożeniem mimo że minęło już tyle lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co bedzie to bedzie
loda mu nie robilam ale po pubie pojechalismy do lasku i tam sie calowalismy i piescilismy ale bez seksu. Dzis jest mym mezem:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prawiczek i kropka 1987 " mam jakies tam powodzenie, nic z tym nie robie, czekam na jakies wielkie uczucie, dziewczyne, ktora mnie porazi swoja osoba " predzej cie prad porazi :D:D:D ja tam do autorki topicu nic nie mam. Biedna jestes ze tak na Ciebie najezdzaja,nie przejmuj sie. Raz sie zyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko, jesli ten chlopak w jakikolwiek sposob da Ci odczuc ze nie chce z Toba utrzymywac kontaktu bos latwa, to daj sobie spokoj, bo on w ten sposob niestety wystawi sobie wizytowke ze nie dosc ze tez latwy to jeszcze burak. Na sile mu tego loda nie robilas. Trzymaj sie, spokojnej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna z innego topiku
Jeden facet nie będzie cie chciał znać a drugiemu to nie będzie przeszkadzać - nie ma reguły. Życzę ci żeby wszystko sie ułożyło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brzydze sie toba- no niezle zaszalalas. Nie sliedzilam calej rozmowy, ale ty mu w barrze robilas loda...? A tak na marginesie- fakt faktem nie powinnas tak od razu ale tzn ze nie masz zachamowan, lubisz seks, i jesli facet ma jaja to zadzwoni do ciebie i bedziecie razem. On nie ma nic do stracenia a raczej duzy zysk- kobieta ktora nie boi sie "eksperymentow" i do tego sama przejawia inicjatywe to jak "wisienka w ciescie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No własnie nie zadręczaj sie juz :) Teraz juz wiesz ze to co zrobilas moze nie było do końca w dobrym stylu, ale cholera jasna, takie pojęcia są przecież bardzo względne. Poza tym, tak jak juz ktos wspomniał wyzej - raz się zyje, a w trakcie tego życia popelnia się masę błędów. Najważniejsze jest wyciągniecie własciwych wniosków, Ty juz to zrobiłas :) A co do chłopaka, to hmm, szczerze myśle, ze nie wszystko stracone, w koncu sam się odezwał, widac, ze chce utrzymac znajomosc. 3maj sie i nie dołuj sie już męczennico :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafeteryjnka
a co powiecie na to ze ja pare lat temu piesciłam faceta recznie na schodach w klubie!!!! niewiele ludzi tamtedy chodziło w sumie ale niektórzy widzieli bo jakis obcy koles podszedł do mnie z 2 h pozniej i powiedział z usmieszkiem "widziałem co robiłas na schodach"! jakiego ja morala miałam na drugi dzien!! z reszta zwykłego kaca tez!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz z tym wc to nie wiem czy to ty??bo jak tak ,to troche nie bardzo :Ozepsulo caly obraz troszeczke ale daj mu i sobie troche czasu, moim zdaniem to by nie za dobrze wygladalo jakby cie od razu poprosil o kolejne spotkanie,wtedy bys sie zastanawiala czy on czasami nie chce powtorzyc. spotkanie bedzie na miejcu, ale troszke czasu musi minac -moim zdaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×