Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość weronika11111

test-zagnieżdzenie zarodka

Polecane posty

Witam. Jestem z innego forum. Otóż w moim przypadku śluz w ciązy występował do ok 4 miesiąca- taki przeźroczysty, potem mniej a w 9 to już dużo. Przy okazji proszę o oddawanie głosików na moją córeczkę- można oddawać co 24 godz. http://www.bobovita.com.pl/fotogaleria.php?m1=7&A=PHOTO&sys_id=16439&photosList=6 Życzę szybkiego zaciążenia:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zetgate
Śliczną masz córeczkę i ma nietypowe imię.. :) U mnie w tej chwili susza, dwa dni temu miałam śluz biały połączony z rozciągliwym, ale nie za dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję:-) A ile Ci się okres spóźnia? Moim 1 ciążowym objawem był ból zębów i to już po ok tyg od zapłodnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baskaa
Tez jakoby jestem zwiazana z tematem ... ahh duzo by gadac... test osobowosci wg dalay lamy - wyniki sa niezwykle (z trzech tylko pytan) tu ---> http://is.gd/Vin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka27
zetgate - dzieki za slowa otuchy, czekam na dzien spodziewanej @ jeszcze pare i bedzie wiadomo. Wszystkim staraczkom zycze wytrwalosci i zebysmy szybko zaasolkowaly:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka27
Karolinka i jak? robilas juz test, troche juz ci sie spoznia ten okres, jakies nowiny? Trzymam kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka, na test czekam do soboty:( Okresu jak nie było tak nie ma, więc mam miłe przeczucia, ale sie nie nakręcam. A z testem muszę czekać do soboty, bo mąż w sobotę dopiero dostanie wypłatę, bo teraz nie mam pieniążków na test. Nie znajdę nawet 15 zł na test. Muszę poczekać. Mąż już się cieszy, ale mu mówiłam, żeby się nie rozczarował, choć mam lekkie zawroty głowy, no i temp ciągle podwyższona. Nadzieja jest coraz większa. Z tego wszystkiego nawet śniło mi się , że robiłam test ciążowy i pojawiła się taka cieniutka kreseczka ciązowa ale każdy mówił,że jej nie ma, tylko ja ją widziałam. Mam nadzieję, że tak nie będzie:) Jestem dobrej myśli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka27
mysle,ze jak juz pare dni spoznia ci sie okres to jest duza szansa:) mi przez noc spuchly piersi ale mnie nie bola moze troche mam wrazliwe sutki, nic jeszczce musze poczekac ale jakos nie wierze,ze moglo mam sie udac -a tak bym chciala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszko, myśl pozytywnie, ja już straciłam nadzieję, a tu nagle spóźniający się @ i nadzieja odżywa, ale na jak długo? Boję się, że to tylko piękny sen:) Muszę poczekać do soboty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny:) Ja też czekam na @ i z nadzieja ze nie przyjdzie!!!!! Mam juz jedno dziecko ma 5 latek,a o 2 z mezem staramy sie juz ponad 2 lata!! robilismy badania i maz zdorwy jak kon:)ja mialam za niski progesteron ( to pol roku temu), 3 miesiace temu dostalam luteine i wlasnie skonczylam 3 cykl brania, teraz czekam na @ ktora powinna dzis przyjsc:( i po niej mam skierowanie na badanie prolaktyny i wtedy zobaczymy co dalej? w zeszlym cyklu mialam dziwna @ najpierw male plamienie 2 dni pozniej przez 3 troszke wieksze ale bylo bardzo dziwnie?!! temp. mialam przez caly cykl bardzo niska 36.2 -36,3 i wogole mnie piersi nie bolaly tak jak zawsze! a teraz mam od paru dni temp.36.8 i piersi mam wieksze i mnie tak strasznie bola!! moj maz mowi ze to napewno ciaza snilo mu sie ze urodzilam blizniaki:)(oboje bysmy sie cieszyli)) dodam ze mam tez straszne zawroty glowy ale juz sama niewiem!!czy to przez luteine czy przez pogode? niechce sie nakrecac ostatnio sobie odpuscilam starania szczegolnie w ostatnim cyklu!! a i mam bardzo duzo sluzu? taki bialo przezroczysty? pozdrawiam Was:) staraczki i przyszole mamy:) 3mam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zetgate
Dziewczynki, ale się porobiło.... Ale po kolei, nie jestem tu sama ;) anulk_A - Z tego, co wiem, to luteina nie daj skutków ubocznych typu zawroty głowy, ale gdzieś czytałam, że luteina (czy duphaston? Nie pamiętam, ale to chyba nie ma znaczenia) może podwyższać temp. w pochwie, więc biorą luteinę, nie ma sensu mierzyć temperatury, ale niech się jeszcze inne dziewczyny wypowiedzą, bo ja nie jestem pewna na 100 :) A co do śluzu, to być może l. też ma na niego wpływ (?), albo to rzeczywiście ciąża, czego szczerze Ci życzę.... :) A ze mną dziwna sprawa.... Zrobiłam rano ten test i czułam, że coś pokaże, choć to dopiero 8/9 dzień po owulacji.... Pierwsza rzecz, która mnie zdziwiła, to zapach moczu - taki intensywny, drażniący.... No i zrobiłam co trza zrobić i czekałam.... Wynik taki - gruba krecha przy pasku C i blada, cieniutka kreseczka przy oknie T.... Ale taka naprawdę tycinka ;) Sama nie wiem, co o tym myśleć, minusem bobo - testu jest szybka, pod którą jest powierzchnia testowa, bo światło się odbija we wszystkie strony i w pewnym momencie, to już nie wiedziałam, czy rzeczywiście ta kreseczka jest, czy to mój oczopląs. W dodatku ten test ma jakby wyżłobione te inie i jak się da go pod światło, to widać rozmazane paski, nawet jak ciąży nie ma. Ale kurde, nawet jak na niego patrzę stawiając go równolegle do oczu, to widzę tę drugą kreskę, no.... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zetgate
Karolinka1983 - sobota już blisko, coraz bliżej.... Jestem pełna wiary, że Ci się udało! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zetgate, mam nadzieję, że jesteś w ciąży, fajnie by było jakbyśmy razem były;) Powinnaś odczekać kilka dni i zrobic ponownie test to wtedy powinna być intensywniejsza kreseczka. Pozdrawiam i tego z całego serca Ci zyczę;) Ja @ nadal nie mam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny...ja już o niczym innym nie myślę,wiem, wiem, że nie wolno mi tak, bo się rozczaruję, ale mój mąż jest pewien, że jestem w ciąży, ja coraz bardziej się o tym przekonuję, sama nie wiem. Myślę, że się udało, ale jaka jest prawda, to się okaże;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zetgate a masz jakieś objawy? Bo mnie podbrzusze boli, ale nie mocno, mam lekkie zawroty głowy, ciągle biegam siusiu , jestem nerwowa, rozdrażniona, ale nie wiem, nie mam pewności, że sobie tego nie wmawiam. No i oczywiście spóźniająca się @. Gdybym była w ciąży to byłby początek 3 tygodnia. Jestem ciekawa. Zobaczę jak mój wróci, może dadzą mu dziś wypłate, to pojadzie do apteki jeszcze dziś po test, ale zobaczymy jak to będzie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie was już zanudzam ale nie umiem usiedzieć na miejscu. Jak zobaczę jedną kreskę i chyba się poryczę, jak dwie to napewno się poryczę, ale ze szczęścia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zetgate
Karolinka1983 - nie gadaj głupot z tym zanudzaniem, od tego tu jesteśmy!! :) :) Nikt nie zrozumie kobiety, która pragnie dziecka lepiej, od drugiej starającej się ;) I rozumiem Twoje emocje, rozdrażnienie, nadzieję przeplataną z rezygnacją.... Ale też nie tracę wiary, będzie dobrze!! :) U mnie ciągłe swędzenie piersi, już nie mogę, trochę wstyd się drapać w miejscach publicznych pod stanikiem ;) I do tego wczoraj ze dwa razy poczułam lekkie ukłucia - raz w prawej piersi, potem w brzuchu, ale nie przywiązałam do tego wagi. Oprócz tego pragnienie duże, troszkę zmienione smaki (ale to sobie może wmawiam), a poza tym nic dziwnego. Zaopatrzyłam się w nowy teścik, acon, też super czuły, spróbuję może pojutrze, albo piątego.... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zetgate
I daj znać jak mąż wróci.... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekam na niego, ale nie wiem o której wróci, czasem wraca po 17, czasem po 19. @ nadal nie ma. Nie mogę sobie miejsca znaleźć, wzięłam się więć za porządki, pranie, gotowanie, ale już nawet nie mam czego sprzątać, bo wszystko sobie porobiłam. Ja mam nabrzmiałe piersi, ale przed @ zawsze takie mam, więc to żaden objaw, raz myslę, że jestem w ciąży i zastanawiam się jak to będzie i wogóle a zaraz potem myślę, że niepotrzebnie robię sobie nadzieję, bo pewnie nic z tego;) Ale jestem dobrej myśli. Cudownie jest gdy budzisz się i stwierdzasz, że @ nie ma i wtedy myslisz sobie, ;\"No to bedę miała dziecko\" i wtedy swiat wydaje się piekny, nieważne, że zaraz możesz dostać okres, ale jeszcze go nie ma, a gdy go nie ma jest nadzieja, tego nie da się opisać;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zetgate
To ile dni już Ci się spóźnia?? Ja teraz już nie wiem, co myśleć.... Naczytałam się na innych forach, że taka cienista, szarawa kreska, to coś innego od bladej, ale różowej kreski i zgłupiałam :( Nie wiem, co myśleć, z drugiej strony ta linia się od razu pojawiła, nie powstała po czasie, czy coś.... Nie wiem, nie wiem :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zetgate
Piszą inne dziewczyny, że taki cień powstaje przy wysychaniu moczu, że kreska powinna być różowa, a nie szara.... Cholera, już miałam taką nadzieję, a teraz bzikuję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spokojnie, mi spóźnia się 3 dzień, miałam dostać 30 marca. I też głupieję, chciałabym zrobić test i wiedzieć, ale muszę poczekać. Zrób test za kilka dni to się przekonasz i nie czytaj za dużo, bo zgłupieć można, wiem coś o tym. Skoro pojawiło się od razu, to myślę, że będzie po Twojej mysli i okaże się że jesteś w ciąży, ale nie chce cie nakręcać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zetgate
Wiesz, zostawiłam sobie do 'analizy porównawczej' test sprzed 3 miesięcy, bo wiedziałam, że się kiedyś przyda.... I na tamtym, negatywnym, nie było żadnej, nawet cienkiej kreski, czy cienia, tylko tamten był bez szybki i bez tego wgłębienia, które ma mój dzisiejszy.... Z drugiej strony patrzę na niego nie pod żadnym kątem, tylko normalnie i widzę dwie bardzo cienkie linie, pośrodku białą przestrzeń, a jak spojrzę troszkę dalej, to się to rozmywa w cienistą linię.... Dobra, nie świruję już. Najgorsze, że już narzeczonemu powiedziałam, przyjedzie po pracy do mnie i nie wiem, co mam mu powiedzieć.... Ok, ja nie świruję, Ty nie świrujesz, wszystko się okaże w praniu, co? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takie podejście jest ok. Nie martw się na zapas. Ja już nie mogę z nerwów, cieszę się że @ nie mam, ale co jesli właśnie nie ma jej z nerwów? To czekanie jest okropne. I niesprawiedliwe. Mam koleżankę, która w pierwszym miesiącu starań zaszła w ciążę i ma roczną córeczke. Mam tez inną kol, która nie chciała mieć dzieci a od razu w ciążę zaszła i teraz jest w 9 tygodniu z drugim dzieckiem... Ach...nie będę się przejmować;) Głowa do góry;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey dziewczyny!Trzeba sie zrelaksowac,bo nerwy nic nie dadza.mi w tamtym miesiacu spoznl sie okres 6 dni,juz tez myslalam ze jestem w ciazy..robilam testy ale wychodzily negatywne,ale nie dawal mi spokoju brak okresu,myslalam ,denerwowalam sie i doszlam do wniosu ze wlasnie prze nerwy mi sie spoznil..w sumie jak bym byla w ciazy to bym sie cieszyla:))zycze wam dwoch ladnych kreseczek na tescie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zetgate
Dziękuje obu Karolkom.... :) W tej chwili doszłam do takiego wniosku: zakładam, że w ciąży nie jestem, czekam 2/3 dni i wtedy wracam do tematu.... I Tobie, Karolinko, radzę zrobić tak samo, pomyśleć o tym za kilka dni, chyba, że już masz szansę zrobić teścik. Czekam na wieści :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×