Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość welonka000

Mój facet postawił mi warunek

Polecane posty

Gość welonka000
"on pewnie ma na imię "moja fantazja"" Czy możesz mi napisać dlaczego uważasz to za prowokację, bo nie rozumiem? Wykluczasz że istnieją tacy ludzie czy jak? Czy ja napisałam że on spadł z Jowisza i ma czułki po obu stronach czoła? Czy na kafe już wszystko musi być traktowane jak prowokacja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniad862
to średnio jest pocieszające ze jest ich wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niktważny77
nie ja pisałem "prowokacja" ale pisać o czymś o czym nie ma pewności żadnej to chyba głupawe troszkę. a te poradu niektóre są chyba od ludzi z patologocznych rodzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez przesady ale
patologiczna to jest ufność tej laski co do swojego \"mężusia\" oraz domniemanej ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość welonka000
"pisać o czymś o czym nie ma pewności żadnej to chyba głupawe troszkę. a te poradu niektóre są chyba od ludzi z patologocznych rodzin." Dlaczego? Teraz jest własnie idealna okazja, by pisać, myśleć. Nawet jesli nie jestem w ciąży, to miałam szansę zobaczyć jakim jest człowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniad862
jesli uwazasz ze nie ma sensu rozmawiac o tym co byc moze nie jest na prawde to co robisz na internetowym forum??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niktważny77
czytam te bzdury! piszecz o kimś kogo nikt z nas nie zna i co ty czhiałaś się o nim dowiedzieć?? pokaż zdjęcie adres podaj i nr. telefonu i niech kazda się z nim spotka pobędie parę miesięcy i powie co wywnioskowała! i dlaczego wszyscy jesteście na "NIE" ZARAZ ALIMENTY ITD.???? a może koleś teraz siedzi i kombinuje co zrobić by było jak najlepiej? zastanówcie sie trochę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niktważny77
jeśli ma do Ciebie 200km i przyjezdzał kilka razy w miesiącu to nie było mu szkoda na paliwo lub bilety skoro taki skompy jest!!!!!?????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniad862
to co przeczytałeś wzbudziło w Tobie takie emocje że postanowiles sie wypowiedziec tak jak my wszyscy, ale nie wypowiadam sie po to zeby dyskutowac na temat pogladu jaki mam tylko wyrazam swoje zdanie na temat .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i99 lola
nawet jesli test wyjdzie negatywnie, to powiedz mu że jestes w ciąży,, niech się martwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja się nie wyłamię z chóru potępień pod adresem tego faceta. Myślę, że jemu brakuje taktu i ogłady i nie wie, jak delikatnie porozmawiać z kobietą, stąd jego momentami chamskie teksty. ale nie brakuje mu rozumu w gruncie rzeczy. Ja sama też doszłam kiedyś do wniosku, że nie wyszłabym za faceta, który nigdy nie pracował. Żeby nie wiem, jakie studia pokończył, to musiałabym mieć podstawy, żeby sądzić, że potrafi na siebie zarobić i o siebie zadbać. Być może Twój facet, autorko, myśli podobnie. i wcale mu się nie dziwię. Chciałabyś poszukać pracy w jego mieście?? Nic nie stoi na przeszkodzie! Wysyłaj CV mailem do firm z jego miasta i umawiaj się na rozmowy. Żeby pojechać na rozmowę kwalifikacyjną, nie musisz tam mieszkać! A skoro go już nie raz odwiedzałaś, to i wtedy pewnie Cię przenocuje. Naprawdę nie musisz od razu się do niego wprowadzać, żeby szukać pracy. To jedna sprawa. Druga sprawa jest taka, że wszyscy tu jadą po nim, że nie chce wziąć odpowiedzialności. Tymczasem autorka nigdzie nie napisała, że on nie chce płacić na dziecko. Nie piszcie jej o pozywaniu go o alimenty, bo koleś z własnej woli chce na dziecko płacić. Rzecz w tym, że nie chce przez całe życie mieć kobiety na utrzymaniu. Owszem, ja też bym chciała, żeby w sytuacji ciąży facet czasowo wziął mnie na utrzymanie, ale rozumiem, że facet autorki się niepokoi. Po trzecie, oburzasz się autorko o jego sprawdziany. Fakt, kretyńsko to określił. Gbur z niego. Ale w gruncie rzeczy też ma prawo wiedzieć, jak będzie później. Ja sobie nie wyobrażam zamieszkania z facetem bez uprzedniego uzgodnienia, kto będzie gotował czy sprzątał, bo może się okazać, że macie inne oczekiwania. Może Twój facet po prostu chciał wiedzieć, jak się na to zapatrujesz?? A to, że oczekuje od Ciebie, że będziesz prowadzić dom, jeśli tylko on będzie pracował w ogóle nie wydaje mi się dziwne. No wybacz, ale musi być jakiś podział zadań i to normalne, że w takiej sytuacji to kobieta gotuje i sprząta. Niejednej kobiecie to odpowiada, więc nic obraźliwego w tej propozycji nie ma. On się odzywa jakby nigdy nic? Bo pewnie nie wie, że coś się stało. Jak mu nie powiesz, że Cię to zabolało, to się sam nie domyśli. Jednak większość problemów między ludźmi bierze się stąd, że nie umieją ze sobą rozmawiać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niktważny77
mój pogląd. gdybym był na jego miejscu hmmm pogadałbym z jej rodzicami by mieszkała do rozwiązania z nimi i jak najwięcej czasu jej poświęcał a po wszystkim zgarnął do siebie czy by pracowała czy nie bo kocham dzieci!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a mieć rodzine to w tych czasach najeikszy skarb!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniad862
Sally odwróć tą sytuację . Dlaczego uważasz że od mężczyzn mozna ta niewele wymagac ?? czy to nie taka nasa wyrozumiał0sc chora doprowadza do takich sytuacji??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość welonka000
"On się odzywa jakby nigdy nic? Bo pewnie nie wie, że coś się stało. Jak mu nie powiesz, że Cię to zabolało, to się sam nie domyśli. Jednak większość problemów między ludźmi bierze się stąd, że nie umieją ze sobą rozmawiać...." No to nie doczytalas chyba że ja wczoraj płakalam. OCzywiscie że wie co się stało i oczywiscie ze mu powiedzialam że mnie to zabolało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niktważny77
dlaczego teraz nie odpisałas na moje pytanie???? przejechanie 200km w jedną i 200km w drugą to koszt conajmniej 100zł skąpiec miałby dziewczyne tak daleko?? najlepiej jechać na kogoś kto sie wyłamie i ma poglady na świat rodem z kosmosu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość welonka000
"dlaczego teraz nie odpisałas na moje pytanie???? przejechanie 200km w jedną i 200km w drugą to koszt conajmniej 100zł skąpiec miałby dziewczyne tak daleko??" Raczej jeździlismy na zmianę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniad862
zapewne wizita w burdelu( bez urazy kolezanko) kosztuje wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niktważny77
domyślam się .ale Ty chyba za jego jazdę nie płaciłaś? przepraszam że się czepiam ale taka moja natura. może jestem troszkę za tępy na niektóre sprawy ale ten wątek mnie zaciekawił bardzo nie wiem dlaczego. mogę wtrącić w tą rozmowe małe pytanko? co sądzicie o kobiecie do której mówi się że chciało by się miec dziecko a ona mówi "to sobie adoptuj? to słowa mojej byłej żony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikt ważny - twoje pytanie chyba bardziej zahacza o pragnienia i swiatpogląd twojej byłej zony (nie chciala byc matką? nie miała instynktu?) niz o kwestie finansową....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niktważny77
ale skoro koleś ma kase to w każdym mieście są puszczalskie które polecą za dobrego drinka do wyra... i nie musi jezdzić na .... tyle km. wiem czepiam się jak diabli sorka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniad862
nie kazdy człowiek musi miec potrzebe posiadania dzieci, ale troche chamsko sie ta Twoja żonka wyraziła, chyba chciala Cie zranić,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniad862
a może u niego w miescie sa same pożądne ??(dowcip)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niktważny77
oj nie... zakochała się przez internet w angliku który jej pisał ze zarabia 7000funtów miesięcnie pojechała do niego a teraz się leczy psychocznie bo jej odwaliło... dziękuję za wypowiedz i przepraszam że przeszkodziłem:( nie chciałem wybaczcie proszę:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niktważny77
to sam zrobi jakiegoś:) sorka żarcik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niktważny77
sorka nie doczytałem. to pożądna może na jakąś lepszę furą poleci... przepraszam że wątek zniemiłem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość welonka000
"domyślam się .ale Ty chyba za jego jazdę nie płaciłaś?" No nie płaciłam. Jego skąpstwo polega na tym że chce, abyśmy wszelkie koszty ponosili na pół. Ja nie mam pracy, a on zarabia sporo a jednak wszystko dzielimy na pół, wakacje, wypady do knajpek itd... Gdy idziemy ulicą i mówię że jestem głodna, a mijamy np. budkę z hot dogami, to on czeka aż sobie kupię i zapłacę. W sklepie prawie zawsze płacę ja. Jestem honorowa i nigdy nie zrobiłam mu o to wyrzutów, ale to chyba nie halo coś... Wie, jakie mam problemy finansowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wandzia z krakowa
Trudno ocenic jedno zdanie wyrwane z kontekstu, z rozmowy, która przebiegała w nie wiadomo jakim tonie, od osoby, o której sie nic nie wie. Pierwsze moje wrazenie było takie : "żarcik"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniad862
kolego ,właśnie powiedziałam że chciała Cie zranić swoją wypowiedzią pokazała Ci że czuje sie nie zalezna i nie wiaze z Toba planów ,przynajmniej ja bym to tak odebrała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wandzia z krakowa
To nie jest w ogóle ok. Albo mu nie pasuje, ze taka z ciebie bidna mysz kościelna, albo mu to pasuje i ci pomaga. Dla mnie bycie w zwiazku to jest funkcjonowanie w pewnym sensie jak jeden organizm. Dbanie o siebie obydwoje a nie tylko własną dupę. Może są kobiety, które by z takiego zwiazku były zadowolone. Tobie to nie leży i dlatego nie ma sensu, żebyś z nim była. On sienie zmieni, co najwyzej na gorsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×