Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość welonka000

Mój facet postawił mi warunek

Polecane posty

Gość aniad862
welonko on jest samolub uważa że pieniadze wydane na kogos innego niz on to pieniadze stracone , co Ty z nim wogóle jeszcze robisz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniad862 Sally odwróć tą sytuację . Dlaczego uważasz że od mężczyzn mozna ta niewele wymagac ?? czy to nie taka nasa wyrozumiał0sc chora doprowadza do takich sytuacji?? Nie namawiam do niewielkich wymagań wobec mężczyzn. Ale namawiam, do większych wymagań wobec siebie. Mężczyzna w świetle prawa ma obowiązek łożyć na utrzymanie swojego dziecka i tego bezwzględnie należy od niego wymagać (i od tego on się nie uchyla). Znacznie więcej prawo pozwala wymagać od męża. Wtedy facet musi już łożyć na rodzinę (czyli dokładać się do potrzeb domowych, w pewnym sensie także na żonę), a jeśli nie ma intercyzy, to jego pieniądze automatycznie są też jej pieniędzmi. nie dziwię się, że facet boi się o swoje pieniądze jeśli obawia się, że kobieta nie będzie miała pracy, tylko będzie na nich żerować (skąd ma wiedzieć, że będziesz pracować? bo mówisz, że chcesz? dla mnie to by było za mało). Więc on chce poczekać z braniem tego na siebie. Ja osobiście dużo wymagam. Chcę, żeby facet, z którym będę planować przyszłość był w stanie utrzymać rodzinę samodzielnie, w razie czego. Ale jeśli nie ma wyjątkowych okoliczności, też będę pracować. Chciałabym móc pójść na urlop wychowawczy, kiedy to facet utrzymywałby mnie i dziecko. Ale jasne, że wtedy głównie ja bym sprzątała i gotowała. To jedyna sytuacja, kiedy mówiłabym, że facet może pomagać mi w domu. W innym wypadku uważam, że nikt nikomu nie pomaga, tylko jest podział zadań - oboje pracują i oboje dbają o dom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niktważny77
a to przepraszam! ale znam kobiety które są takie że jak chce się za nie zapłacić to jakby miały nóż to by za taki gest zadzgały:) bo to związek a jeszcze nie małżeństwo każdy za swoje więc niech za siebie pąci a Ty za siebie i tyle. to po co Ty z nim byłaś ? skoro on niekumaty już na początku? tylko nie mów że myślałaś że po slubie się zmieni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość welonka000
"bo to związek a jeszcze nie małżeństwo każdy za swoje więc niech za siebie pąci a Ty za siebie i tyle. " Ale małżeństwo nic by nie zmieniło. On nadal uwazałby że "każdy sam sobie". Nie chodzi o to że wymagalam aby płacił za mnie. Ale przykro mi się robiło gdy ja musialam płacić swoimi ostatnimi pieniędzmi za nas oboje w knajpie (bo była moja kolej), a on spokojnie czekał aż zapłacę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniad862
rozumiem Twój punkt widzenia, masz racje ale ta sytuacja jest straszna bo pierwsza reakcja tego goscia wiąże sie tylko z kwestimi finansowymi nie mogłabym pogodzic sie z tym gdybym pod sercem nosiła czesc jego osoby. "nie dziwię się, że facet boi się o swoje pieniądze jeśli obawia się, że kobieta nie będzie miała pracy, tylko będzie na nich żerować" a czy nie powinien w tym momencie sie BAC o zdowie swojego dziecka i jego mamy ?? to powinno mu lezec na serrcu a nie kasa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niktważny77
ale frajer!!!!!!!!!!!!!!!!!!! sory nie chciałem Cię urazić ale tylko to słowo mi przyszło do głowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malaria
dotarłam do końca... ja również zajrzę tu wieczorem... to się musi wyjaśnić... pozdrawiam Autorkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niktważny77
na jego miejscu martwiłbym się czy nie zostanę sam a dziecko będe mógł tylko odwiedzać ale jak ktoś nie ma serca to tak jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"czy nie powinien w tym momencie sie BAC o zdowie swojego dziecka i jego mamy ?? to powinno mu lezec na serrcu a nie kasa" ano powinno, z tym się zgodzę. hmmm chociaż właściwie nie dbanie o zdrowie dziecka i mamy jest tu problemem. autorka zaczęła topic, bo on nie chcę ŚLUBU, jeśli ona nie ma pracy. nie powiedział, że nie chce dbać o nią i dziecko. Choć sytuacja zaczyna wyglądać trochę inaczej, kiedy weolnko, opisujesz to, co działo się wcześniej. Dla mnie takie pół-na-pół jest nie halo kiedy jedna osoba jest znacznie bardziej zamożna, ale znam wiele osób, które tylko tak wyobrażają sobie związek. Kwestia dogadania się. Ja bym po prostu nie wydawała ostatnich pieniędzy na knajpę, tylko powiedziała wprost, że nie mogę zapłacić. A Ty godziłaś się ta taki układ przez ileś czasu i nagle dziwisz się, że on chce, żeby tak było. Toż do tej pory nie protestowałaś, więc on może nie kumać o co Ci chodzi. Jeśli będziesz chciała teraz to zmienić, to dużo pracy przed Tobą, bo nawyki były wypracowane przez dłuższy czas. Jeśli umiecie ze sobą rozmawiać i jemu na Tobie zależy, to chyba da się coś zdziałać. Ale zmiany z dnia na dzień raczej się nie spodziewaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niktważny77
może zacznie dbać jak się dowie że jest w ciąży??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniad862
nikt ważny - no dokłanie , czy Ty welonko chcesz być z kims takim?? przykre to bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniad862
moja wypowiedz odnosila sie do poprzednie wypowiedzi kolegi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wandzia z krakowa
Przecież ona nie ma zadnego parcia na ślub. Tylko taka była jego reakcja. "Cieżarna babo, szukaj teraz pracy". Jej chodzi o całokształt, a nie o głupi slub

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niktważny77
kurcze jakbym ja się dowiedział że moja ukochana jest w ciąży to chyba bym wylądował w szpitalu z drugim przedzawałem ale tym razem ze szczęścia. może będzie Ci kazał prać pampersy?? co za wiesniaki z tych facetów!! ja też ich nie rozumiem chyba... ale ja jestem z Poznania więc myślę inaczej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniad862
moim skromnym zdaniem po opisie sytuacji i wczesniejszego zwiazku tej pary ,wogole mowa o slubie jest niestosowna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość welonka000
Piszę to już teraz, żeby potem, wieczorem gdy Wam to oznajmię - nie było głosów że to prowokacja. Nie pojadę dziś po test. Jak pisalam, aptekę mam daleko a nie usmiecha mi się iść w takie zimno na piechotę. Mialam dziś pojechać z przyjaciółką jej autem, ale coś jej wyskoczyło. Test kupię jutro, bo... i tak będę przy aptece, bo jadę jutro na rozmowę kwalifikacyjną. :) Dziś zadzwoniłam pod jedną ofertę i umowilam się na jutro. Problem się pojawi jeśli faktycznie jestem w ciąży a będą chcieli jakieś zaswiadczenie od lekarza o stanie zdrowia. :O Wtedy nikt mnie nie przyjmie. Ten jeden dzień mnie nie zbawi, co ma być to bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak. zastanawiałam się skąd wpisy, że to znana autorka wielu prowokacyjnych topiców. ale teraz i mnie zaczęło coś tu śmierdzieć. znowu nie dziś, tylko jutro i tak to się będzię ciągnąć, żeby tylko podjudzić czytelników i więcej wpisów zebrać. jeszcze przez miesiąc nie będziesz pewna, czy to ciąża :-o ja stąd spadam. moze zajrzę za jakiś czas, przekonać się, czy miałam rację, że to P R O W O K A C J A !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość welonka000
Myślcie co chcecie. Test zrobię dopiero jutro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość welonka000
tfu! A raczej pojutrze! Z tego co się orientuję, robi się rano na czco? Czyli mogę zrobić dopiero pojutrze rano. Wiec nawet gdybym dziś kupiła, to dziś bym go nie zrobiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekarz medycyny pracy
NIE JEST W STANIE POZNAĆ HIPOTETYCZNEJ CIĄŻY PIĘCIODNIOWEJ. Co za durna, pusta i kłamliwa baba :O Niektóre kobiety nawet w czwartym miesiącu nie wygladają na ciężarne. Noż kurna, debilka totalna....Tylko pamietaj, jak już tę pracę dostaniesz, to CAŁĄ kasę masz oddawać "swojemu mężusiowi" I loda robić pięć razy dziennie ! Żebyś więcej w ciążę nie zaszła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniad862
Tez tak sadze jak Sally gdyby chodzilo o mnie to bym do apteki z buta szła albo i leciala jak najpredzej. ..a ja sie tu tak wczówałam...: ( przynajmniej czas w pracy jakoś zleciał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość welonka000
"NIE JEST W STANIE POZNAĆ HIPOTETYCZNEJ CIĄŻY PIĘCIODNIOWEJ" Jeśli już to 19-dniowej, Panie Matemtyku. Co do życzenia bym nie zaszła w ciążę - nie chciej abym życzyła Ci czegoś gorszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekarz medycyny pracy
Dziwiętnastodniowej TEŻ nie :D A co ? Już masz spory brzuszek ?Gratulacje ! ! !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niktważny77
mi też czas w pracy zleciał i jeszcze godzinka została:)) dziękuję Panią za rozmowe i dyskusje miło było was poznać. I przepraszam za wypowiedzi ale jestem straaaasznie nieufny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekarz medycyny pracy
Jak będziesz robić loda, to w ciążę NIE zajdziesz. Mniej debili na świecie będzie. Miłych kłamstw 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość welonka000
Ok, słuchajcie, mi się nie chce użerać z podejrzewaniami o prowokację. Nie chce mi się już tłumaczyć i bronić, mimo że napisałam tu całą prawdę. Nie chce mi się iść paręnaście km po test. Mogę to zrobić jutro, to i tak już nic nie zmieni. A życzenie bym nie zaszła w ciążę nigdy było totalnym przegięciem. Dziękuję ze mnie wysłuchaliście i rozmawialiscie ze mną. To mój ostatni wpis tutaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtryfgfd
lekarz medycyny pracy ---> ty masz coś z głową? uderzył ktoś cię w czaszkę? gdzie ona tu pisala że widać ciążę, pustaku???? Test wykaże ciążę już po 10 dniach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam nadzieję że
w tym ostatnim wpisie autorka WYJĄTKOWO nie skłamała i naprawdę już więcej nie napisze. Trzymamy za słowo. Aha. Pod innymi nickami się nie liczy :p A co ? JESZCZE RAZ chcesz zajść w ciążę ? Pewnie z tym samym "mężusiem" ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytać ze zrozumieniem
Problem się pojawi jeśli faktycznie jestem w ciąży a będą chcieli jakieś zaswiadczenie od lekarza o stanie zdrowia. Wtedy nikt mnie nie przyjmie. Tak napisała. No to co ? Lekarz badający przed pracą NAOCZNIE stwierdzi HIPOTETYCZNĄ ciążę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michelld
test rano,na czczo???Pierwsze słyszę!Teraz są takie testy,że można zrobić o każdej porze dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×