Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lonia 25

Z BIEGIEM LAT - Z BIEGIEM DNI dla 50-60 -siątek.

Polecane posty

Globus ! ! Ja Ci zazdroszczę. Pochwal ode mnie swojego Cienia,jest dzielny i dobry. Wzruszyłam się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Cześć LIVIO! Bardzo Ci dziękuję , oczywiście zrobię to.Akurat słyszę domofon idzie do domu. Cały dzień syzyfowałam. Pranie po podróży , sprzątanie po Pusiu. Dostałam od kuzynki płyn do nabłyszczania paneli , które nie powodują poślizgu.Oczywiście musiałam dzisiaj wypróbować. Mam dość:) Więc miłego wieczoru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
LIVIO! Urosłaś w oczach mojego Cienia. Powiedział mi ,że jeżeli żona nie jest w stanie docenić poczynań męża, to przynajmniej fajnie jest usłyszeć od kogoś z zewnątrz bliżej nieznanej osoby takie miłe słowa:D 👄 Nic to , podziękuję mu za to , pójdę kupować buty:D:D OOOOO MATKO!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Witam mocno i serdecznie! LIVIO ! CIEŃ jest na pewno Twój, może troszkę dalej za Tobą chodzi , ale JEST. Zakupy dopiero mnie czekają....OOOOO MATKO! Jednak nie ma to jak poranne wejście do klubu ...potrzebne mi jak powietrze❤️ Kawa czeka i pachnie . Miłego dnia. Do zobaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Oj co ja widzę puścizna:) w klubie. Odpoczęłam. Wałęsałam się po chałupie tak bez celu , jak ja kocham takie dni. Wieczór natomiast będę miała pracowity. Na kubraczku małego słonika muszę wyhaftować imię Krzyś. Nie lada zadanie:) Dziewczyny ściągajcie do domu i do klubu, wieczorem tylko na herbatkę, proponuję zieloną z pigwą , bardzo mi smakuje. Spokojnej nocy i do jutra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Żal Jak echo odbijane od pustej przestrzeni Niewyraźny krzyk wciąż w mojej głowie Rozlega się, zawarty w jednym słowie, Nie wiedziałam, że ono aż tyle zmieni Chaos, mętlik, splata myśli wrzask Rozdarta dusza o pomoc mnie błaga Próbuję zatkać uszy, to nie pomaga Słyszę go w nocy, dzień czy brzask. A kilka słów czasami wywraca całe życie❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marria 59
Witajcie!Czy ja mogę tez zapisać się do tego klubu? Mieszkam na Pomorzu ,jestem na emeryturze .W domu mam uczącego się syna 18 latka ,psa i rbki.Ostatnio wariuję od nadmiaru wolnego czasu -szukam prac ale nie ma jej nawet dla emerytek..od 9 miesięcy mam męża tylko na papierze.ma romans z moją koleżanką z pracy.Bardzo smutno mi wieczorami kiedy nie ma z kim pogadać.Napiszcie proszę czy mogę do was dołączyć? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Mario! Zapewne innym klubowiczką będzie miło baardzo miło,jak i mnie powitać cię w naszym Klubie. co do Twojego MM - pewnie kidyś podyskutujemy,zdania będą podzielone. Wczoraj miałam dzień śpiący,trzęsący..he..he - jakieś niewydarzone grypisko. Zaparzyłam kaffkę, koza rozgrzana,na stól postawiłam ostatnią różę z mojego dzikiego.... MiLego dnia - już piątkowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Kłaniam się wszystkim, dzień dobry!!!! Przy zerowej temperaturze maszerowałam do naszego klubiku. KOZA zostajesz znowu zatrudniona:) potrzeba Cię tu bardzo . Ogrzewaj klubik, zima nie może być nam straszna. A tym czasem woda gotowa do zaparzenia kawy i herbaty. Stawiam na stole butelkę soku z aronii, pora roku niebezpieczna trzeba się uodparniać. Zapraszam ....czym chata bogata❤️ Do zobaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
DO MARRI 59 OTWIERAM SZEROKO DRZWI DO NASZEGO KLUBU I BARDZO SERDECZNIE CIĘ ZAPRASZAM:) Przeczytałam Twój wpis i wzruszyłam się.Odnoszę wrażenie,że jesteś zagubiona i jednocześnie bardzo opanowana. Wiesz kilka lat temu byłam w sytuacji dla mnie dość ciężkiej. Nie mogłam poradzić sobie z życiem. Trafiłam na kafeterię dołączyłam do grona koleżanek..... mogę je już tak nazwać❤️ Okazały mi wiele zrozumienia.Coraz bardziej ośmielałam się. Już nie wyobrażam sobie poranka , dnia czy wieczoru by tutaj nie zajrzeć. Piszę o wszystkim o sprawach smutnych i wesołych. Na stole obrus z jesiennych liści, na nim filiżanka kawy dla CIEBIE:) Czuj się u nas dobrze❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Wczoraj lenistwo, dzisiaj wzmożone działania. Zakupy w starym ,ale zmienionym sklepie.....szaleństwo:( ludzi .....promocje .......10 szt jajek za 1,90gr:) Krzątanina w domu, przygotowywanie obiadu itd. Jutro poświęcam czas sobie, mam dość !!!!!!!!!!!!!!!! Miłego wieczoru życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wieczór miły - bo spokojny. dziewczyny - MAM ZROBIONY REMONT BALKONÓW, a jeszcze niedawno - mogłabym się założyć !!!! Jak to nigdy nic nie wiadomo. Teraz marzy mi się,aby jeszcze ciepełko trwało,jakich stoli na balkon,trochę siedzisk i zapraszam na vinko. Poplotkujemy sobie o życiu, uff uwielbiam plotki. zastanawiam się,coby tu ugotować jutro na obiad. Muszę Wam się przyznać,że ostatnio anoi rusz do tego zajęcia nie mam animuszu. Może jakąś zupę? tylko jaką. Maryś - co robisz wieczorkiem? ja posiedzę przed tv i sudoku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Upadły Anioł. Czy wiesz co znaczy to słowo Czy wysłannika niebios z opuszczoną głową... A może kogoś, kto chciał mieć ciągle więcej... A teraz nie ma już skrzydeł lecz zakrwawione ręce Upadły Anioł Może tak się człowieka odznacza Którego nikt nie kocha uwagi na niego nie zwraca.. Lecz wystarczy podać mu rękę By się podniósł i nie upadł więcej Upadły Anioł A może to człowiek.. Któremu źli ludzie zerwali aureolę I oderwali skrzydła by wrócić już nie mógł.. Do nieba, by znowu pomagać bliźniemu Upadły Anioł Może to być każdy z nas! Gdy upadniemy i nie możemy wstać Czy ktoś pomoże poda nam dłoń? Byśmy mogli powstać i uwierzyć w to Że każdy ma w sobie Upadłego Anioła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maria59
dobry wieczór,Globus - płaczę bo odgadłaś jaka jestem a tak bardzo staram sę trzymać fason.Już dośc moje dzieci widziały mnie zapłakaną.Cieszę się,że tak cieplo mnie przywitałyście .Ranne z was ptaszki.Wstaję pózniej ale tez zaczynam dzien od kawy , wyprowadzam psa i robię jej jedzenie a potem mślę co mam do roboty żeby dzień zleciał.Jutro chcę wykopać w końcu cebulki mieczyków,pożno ale długo kwitły -lubie pracę w ogrodzie.Zresztą to przyjemnośc -lubię przyrodę.Tak ciepło piszecie , że aż czuję zapach tej kawy.Siedzę przed laptopem,palę swiecę i słucham muzykiPozdrawiam was dziewczyny cieplutko .poradżcie co zrobić ,żeby przytyć -schudłam przez rok 15 kilo -wszędzie są diety dla odchudzających się a odwrotnie mcoś się zawiesiło ,nie mogę podnieśc strony , Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawe jakie to jaja za 1,90, globus - kupiłaś? Po taaaką proomocję,łooj waarto lecieć do marketu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mario - stuknęłyśmy się w drzwiach.Pozdrawiam. Pamietam jako dziecko: Ciotka zabrala mnie do MIASTA ze wsi na wakacje. ileś lat temu,to było przeżycie, a na dodatek ciotka chciała mnie podtuczyć,aby pochwalic się opieką nade mną,przed moimi Rodzicami. LUUDZIE ! nie wiedziałam o co chodzi - miałam może jakieś 5 lub 6 lat.nn może 7 - rano na śniadanie - danie pierwsze Piwo z rozbełtanym surowym jajkiem - szklankę tego specyfiku musiałam wypić. Potem były już zaciery na mleku,lub cuuś podobnego. Ciotka triumfowała - UTYŁAM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Jest mi z Wami cieplutko.Wpadłam na chwilkę , plotkujemy z moją "B":D Do jutra rana heeeeej MARRIO ..... krótkie wyjaśnienie , moja "B" to wspaniała przyjaciółka❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maria59
Może z tych zacierek na mleku skorzystam .piwo z jajem nie bardzo -nie lubię piwa..Ważę 48 kg -macie jakiś jeszcze sposób na przytycie z 5 kg?Zgubiłam 15 kg nie odchudzając się.Mama i córka wywaliły mnie do lekarza , ten orzekłł mądrze -stres.Tyle wiem i bez niego.Dziękuję za ciepłe powitanie .idę pogonić syna do spania .Dobrej nocy !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Witam ja i mój Pusio!!! Co za uparte zwierzę, maszeruję z nim na balkon , siedzi chwilkę i wraca. Pobudkę zrobił nam o 5tej.Teraz każdy zajmuje się swoimi sprawami. Ja wybyłam do klubu, Pusio wrzeszczy i zaprasza do drapania za uchem, ten obowiązek wykonuje MM. Małe śniadanko za mną, chemię połknęłam , teraz kawa. Wszystko przygotowane:) KOZA jesteś niezawodna przybywasz kiedy tylko jesteś potrzebna, już czuję ciepło. LIVIO! pospacerowałam wczoraj po Twoim ogrodzie, posiedziałam pod gruszą wdychałam świeże powietrze , spało mi się cudownie. DROGA MARRIO! Również masz ogród.Nie bądź zdziwiona jak zobaczysz w nim gościa....... znaczy się mnie:).......będę cichutko siedziała pod krzaczkiem i pochłaniała zapachy kwiatów. Przepraszam Cię i pozwól ,że napiszę coś co zdążyłam zaobserwować z naszej króciutkiej znajomości. Myślę,że jesteś bardzo spokojną i opanowana kobietą. Niepowodzenia "przeżuważ" nosząc je w sobie i cierpisz bardzo. To wszystko powoduje ogromny stres. Co za tym idzie organizm bardzo szybko spala wszystko co mu dostarczasz, dlatego tracisz wagę. Z własnego doświadczenia wiem,że nie będzie Ci łatwo przytyć. Również w sytuacjach stresowych bardzo szybko chudnę. Moja obecna waga to 60kg przy wzroście 162cm. Wystarczy małe niepowodzenie i waga leci w dół. Co gorsze mam "związany" przełyk i nie mogę nic przełknąć. Jeżeli możesz jedz na każdy znak organizmu i wszystko na co masz ochotę. Wiadomo, że potrawy z mąki , tłuszcze u niektórych powodują tycie. Nie masz takich skłonności i to nie nastąpi ,ale może choć trochę przytyjesz. Ja bardzo lubię wszelkiego rodzaju zupy.Gotuję bardziej skondensowane , czasami dodatkowo biorę kromką chleba. Zacierki na mleku rano bardzo wskazane, gotuj i jedz ile tylko możesz. Pewnie już jesteś na spacerku z pieskiem, powdychałaś porannej świeżości , zasiadaj do zacierek. Bardzo serdecznie pozdrawiam Cię. Miłego i spokojnego dnia hej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Dzisiaj pospało mi się dłużej. Tak sobie dyskutujemy o stresie - mogłabym Was nazwać szczęściary ...? ja przy stresie tyyję !! Normalka przy nerwicy serca. Nerwica żołądka - działa jak u Was. Stwierdzam jednak autorytatywnie,że na mój stres - NAJBARDZIEJ OD LAT POMÓGŁ MI NASZ KLUB. No i jeszcze pomógl mi ostatnio zrobić parę szalonych rzeczy. Zastanawiam sie......będę kiedyś żałowała?? Tak,tak Globus - jakby co winna TY. A dzisiaj rano,naszła mnie myśl. Mija dzień za dniem,mniby każdy podobny,a jednak inny. PROPONUJĘ OD DZISIAJ KĄCIK W NASZYM KLUBIE PT "MAŁE RADOŚCI" Moja wczorajsza "mała radość" - wyprałam zakupioną bluzkę z Pewexu i cieszę się,że dzisiaj ją przymierzę !!! Wbrew pozorom - każdy dzień daje zapewne nam cuuś miłego.. he..he..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nudzi mi się
Nie ma co się łamać, w każdym wieku można czuć się młodym, kwestia nastawienia do życia :) i w każdym wieku można odkrywać nowe dziedziny życia, tak by czerpać z niego pełną garścia :) http://allegro.pl/sprzedam-sie-i1264656925.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maria 59
Dzień dobry ! wypiłam kawkę , do tego chlebek z miodem.Psina ,,Kaja,, też zjadła śniadanko.Teraz idę do ogródka -jeszcze kwitną dalie i pelargonie ,świeci słońce.Zapraszam do ogrodu na ławeczkę Pa.Jak wrócę ugotuję sobie zacierkę na mleku .Dzięki za rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Hej Dziewczyny! LIVIO super sprawa , kącik radości ...jestem za. Wczoraj miałam radość ...odkupiłam od mojej "B" płaszczyk. Kupiła i okazał się ciuuuut za mały. Moja "B" jeżeli coś jej wpadnie w oko musi kupić:) Potem szuka nabywcy jeżeli jest ciuuut :D za małe lub ciuuut :D za duże. Mówię Wam to jest aparatka❤️ Czy dzisiaj będę miała radość okaże się jeżeli wyjdzie mi kolor włosów.Siedzę w klubie z farbą na głowie. Oj wczoraj miałam jeszcze radość bo siedziałam LIVIO u Ciebie pod gruszą i nie dostałam w czachę owocem:D , dzisiaj druga radość to odpoczynek na ławeczce u Marii. Czy nie jest fajnie:) MARRIO na pewno miałaś jakąś radość , podziel się z nami:) Oj dzisiejsza radość z koloru włosów będzie chyba mierna:D Nic to , za jakiś czas będzie poprawka. Do miłego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wieczór sobotni - drapie się po czole,nie mogę wpaśc na pomysł prezentu dla Syna. OMG - za m-c skoczy mu 40-tka, a przecież wczoraj to ja miałam tyle lat. Może coś podpowiecie? Czas tak goni,że przestalam juz tym całkowicie się przejmować,jest jak jest. Dzisiejsza mała radość? Same banały chodzą mi po głowie,chyba ta,że odwalilam kawałek roboty syzyfowej, w eterze nadal panuje cisza. Zaczynam się przyzwyczajać i niczego mi nie brak - a sądzilam,że być może będę tęskniła ? A tu nic. Ech życie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słowo na sobotni wieczór Przyszła Znowu przyszła do mnie samotność choć myślałem że przycichła w niebie Mówię do niej: - Co chcesz jeszcze, idiotko? A ona: - Kocham ciebie :) Autor - ksiądz Twardowski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ester relibert
razu pewnego pobiegłam do sąsiadki pożyczyć żółwia na urodziny nie dość, że jej nie zastałam to, jej mąż obnażył się przede mną i pokazał mi zdumiewający tatuaż pomiędzy pępkiem a nasadą prącia pochyliłam się, bo barwy i zawiłe kształty przyciągnęły moją uwagę jak pierwsze odcinku klanu nim zdążyła zorientować się, w zawiłościach linii tworzących tatuaż, sąsiad wciągnął spodnie i bez słowa wyszedł do pokoju obok nim uświadomiłam sobie dziwaczność sytuacji, z łazienki na czworakach wyszła sąsiadka, spojrzała na mnie zadzierając głowę i powiedziała: drugi już dzień mam kontakt z nimi, to jest trochę męczące ale zrozumienie rozpływa się i mogę je zassać jak lemoniadę przez rurkę, nie bój się ich chichotu, to tylko cicha przystań ich nastroju odkaszlnęła i dalej na czworakach dowlokła się do kuchni, skąd usłyszałam, wspomniany przez nią chichot, który aż przeszył moje uszy i napełnił mnie strachem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×