Z BIEGIEM LAT - Z BIEGIEM DNI dla 50-60 -siątek.

Siedzę z Wami a robota czeeeeeeeeka! Dzisiaj gotuję bigos - zapraszam na wyżerkę..

gdy mi ktoś pluje w oczy to nie mówię, że deszcz pada. Cel osiągnięty- prawda? Gdy do mnie do domu przychodzi gość, nigdy nie zamykam mu drzwi przed nosem, z góry oceniając, że jest zły- staram się poznać go a nawet.... zrozumieć. Istnieje takie słowo jak tolerancja

Ja też pracuję , garnki już skaczą na kuchni:) będzie żurek, dla M gulasz drobiowo warzywny jako,że dalej się odchudza.Dla siebie zrobię chyba klopsy.....przecież jutro nie będę miała czasu , będą przygotowywane zaprawy na zimę. LIVIO biegnę na bigos, baaaardzo lubię. MARYLKO wyobraź Sobie,że zrobiłam już zimowy kosz i zdobi moja chałupkę. W wiklinowy kosz włożyłam gałęzie sosny, spryskałam lakierem do włosów, ozdobiłam liśćmi klonu. To jest wystrój na teraz. Później obsypię kulkami styropianu i znowu polakieruję , będzie imitacja śniegu. Proszę nie śmiejcie się ze mnie:D,że czekam na zimę, ale co zrobione to z głowy:) LIVIO dzięki ja instruktaż.Będę później próbować. OJ coś tam kipi , idę do kuchni hej.

Hej dziewczyny - idę na urodziny do bratówki .odezwę się wieczorem.Pa

MARYLKO wieeeeele przyjemności , miłego spędzenia czasu Ci życzę i do zobaczenia. JOLKA LIVIO będę próbować zainstalować stopkę:D jeżeli nie wyjdzie nie śmiej się ze mnie.

Jestem słaba uczennica, chyba nic z moich prób:(

OOOO MATKO!!! co ja narobiłam wstyd się przyznać!!!!!!!

JOLKA chciałam zainstalować stopkę i nie potrafię , narobiłam głupstw:O

Miłego wieczoru i spokojnej nocy życzę ..hej.

Witam cichutko! W sobotę po tygodniu pracy pewnie jeszcze śpicie.Zachowuję się grzecznie by Was nie obudzić. Klub przygotowany, ciepło za sprawą KOZY.Napoje przygotowane, kawa,herbata z cytryna i sokiem z aronii, to na wzmocnienie. Do zobaczenia później.

http://id.joe.pl/sub_images/pictures/746509103ee86a9ee114807e09f1b295_th2.gif

Zadbałam też o to byście za długo nie leniuchowały. Dzielny kogut Was obudzi:D

Koguta usłyszałam, wstac nie za bardzo mi się chciało - bo u mnie leeeje! Częstuję się zrobioną cudną herbatką. a wczoraj miałam miły telefon. Oczywiście - muszę zawsze wszystko przemyśleć. Syn zaprosił mnie do siebie,radosny był strasznie - ja też jestem cała w"skowronkach". Radość taka spotkała mnie, booo Synowa wyjezdża służbowo na kilka dni... ech...życie.. ale co tam,nie jestem małostkowa..pobędę z Synem i Wnusiem,bez tej "obcej" w rodzinie ..he..he...

próba mikrofonu.........

Proszę odpowiedzieć na pytanie - '"JAK MOŻNA STRACIC NA WADZE?'"

Dzień dobry1 Piję kawkę , nie mogłam spac w nocy , wstałam dopiero o 9-tej . Zart od Kozy sprzedałam na urodzinach u bratowej .Było wesolo , jak zwykle na imprezach w naszej rodzince .Teraz idę do mamy , na razie ,pa !

Odp. stracić męża - 15 kg , ale nie polecam!!

Otóż Droga KOZO nie próbuj tracić na wadze, grożę Ci palcem i weź to pod uwagę! LIVIO No widzisz pojedziesz zobaczysz wnuka i syna{serce]. Hura masz odskocznię od codzienności. Synowa za Tobą tęskni tyż:D tylko jest powściągliwa i nie okazuje tego:) Już Cię widzę jak dźwigasz małego i ściskasz co sił. A ja przy warzywkach:(

Witaj MARYLKO! OOOOO Matko ale mnie rozbawiłaś:) Miłego dnia.

Zjadłam obiad z moim synem ,pogadaliśmy o jego dziewczynie , która uczy się w Anglii.O Matko on się martwi , że ona go rzuci .Tak podziałała na niego nasza sytuacja?!...Mówię mu ,że nie każda miłość się tak kończy ,że byłam z tatą tyle lat szczęsliwa, nie żałuję tego ,mam was .Nikt nie wie co go czeka .Czy mu taw czymś pomogła - nie wiem ! Kozo - gdzie jesteś ? Daj odpowiedż na swoje pytanie ! Liwio - już widzę jak cieszysz się wnukiem , zaraz poczujesz się zdrowsza i młodsza . A synowe są różne - też mam jedną - narazie .Czy mnie lubi ? Nie wiem .Staram się nie wtrącać do ich małżeństwa .Ważne żeby oni się zgadzali . Swoją teściową bardzo lubiłam ,mogLam jej o wszystkim powiedzieć .Jestem przekonana ,Ze gdzies tam u góry myśli o mnie .Gdyby .zyła już dawno zrobiłaby porządek z romansem syna i jego kochanką .M swoją mamę bardzo kochal . Globusik ! teraz ja wkraczam do kuchni , piekę jablecznik .zapraszam o 17 tej na kAawkę i ciasto.

W lubiku pustki - u mnie pachnie jabłecznik , piję kawę sama . Ale nie jest mi smutno , namówiłam sasiadkę , idziemy na sztukę teatralna ,, kwartet " Główne role grają ; Kopiczyński ( słynny 40 latek) ,Krakowska (Jagna z Chłopów ) Już się cieszę .Jeszcze ładna fryzura i odświętny ciuch .U nas zlikwidowali kino - powstał następny bank.chwała tym co zostawili Dom Kultury . Miłego wieczoru !

STARACIĆ NA WADZE? KUPUJĄC WAGĘ ZA 500ZŁ NASTĘPNIE SPRZEDAJĄC JĄ ZA 100 ZL. TAKIE INTERESY WASZA KOZA CZĘSTO ROBIŁA!

Nie ma miłości na odległość- prędzej, czy później, kończy się - Twój syn, Mario- ma rację! :( livia.... ależ jesteś uprzedzona do synowe... ciszysz się, że jej nie bedzie... Pomyśl.. czy to tylko JEJ wina... staraj się potraktować ją jak córkę- ile... można córce wybaczyć???! livio- kieruj się SERCEM.... sercem nie......

Wróciłam do domu pełna wrazeń - sztuka na żywo w wykonaniu dobrych artystów . Ręce bolą od klaskania .Miejscem akcji był ,,Dom spokojnej starości dla gwiazd estady ' .Smiech ,smutek i namiętności , ulomnośc i erotyka wieku 80 latków .Nawet nie wiem kiedy minęły 2 godziny .Polecam ,,Kwartet ' Dobranoc!

Witajcie! Już o piątej czułam się wyspana. Poranek rześki , moja mobilizacja i jestem w klubie Czuję zapach jabłecznika, potrzebna do tego kawa lub herbata więc przygotowuję...a co mi tam........mówicie i macie.....:D MARYLKO głośno o jabłeczniku nie mówię, MM to okropny ŁASUCH, jak dopadnie do towarzystwa pochłonie wszystko jak jamochłon:D Zainteresuje się sztuką , o której piszesz.Jeżeli będą u nas grać wybiorę się. Ja chcę Ci polecić "Klimakterium" jeżeli nie byłaś a będziesz miała okazję to idź. Również ubawisz się. Temat dotyczy przede wszystkim nas kobiet:) Mój Boże rozterki Syna dotyczą i Ciebie, prowadzisz z Nim poważne rozmowy. Pewnie to pierwsza miłość ona wyjechała, a On tęskni. W tym wypadku rolę odegra czas, jeżeli dalej będzie Jego dziewczyną warto taką miłość pielęgnować.Szczerze życzę mu aby w tak młodym wieku nie przeżywał zawodów życiowych. LIVIO ! być może myśl o wyjeździe spowodowała ,że nie spałaś w nocy:D , czy już się pakujesz???? Ja jeżeli gdzieś jadę nienawidzę pakowania:) Dziewczyny oj popracowałam wczoraj. Papryka z pieczarkami zrobiona.Czekaja na mnie buraki, jutro się za nie zabiorę. Na krótką chwilę wpadła moja "B" .......poklaftowałyśmy....troszkę Ona pognała dalej , a ja do wyrka. Dzisiaj jedziemy do Bydgoszczy odwiedzić znajomą w szpitalu. Czeka na poważną operację.Dodatkowe badania spowodowały,że termin operacji został przedłużony. Po powrocie odwiedzę klub.

KOZA :D żyj Ty 100 lat ogrzewaj klub i rozbawiaj nas dalej...ha ha. A interesy potrafię tylko takie robić:)

Witam już niedzielnie. Moje drogie - jeszcze się nie pakuję. Synowa wyjezdża w czwartek - więc" pozwolenoie "mam od czwartku..he..he.. Dobrze,że takie sytuacje już tylko mnie bawią. Globus - potrzymaj chorą za rękę ode mnie.BĘDZIE DOBRZE ! zYCZĘ MIŁEJ NIEDZIELI

Witajcie , czy jestem taki śpioch ? Co zajrzę do klubiku - pusto .Idę do kościółka . Słonecznej niedzieli i małych radości życzę .

JOLKA! dzięki , macham Ci łapką:) również życzę Ci miłego dnia. MARYLKO! skąd ten pomysł,że jesteś śpiochem:) dzisiaj niedziela nawet wskazane poleżeć dłużej w łóżku. Miłej niedzieli. LIVIO! I tak trzymaj, pozwolono w czwartek:D pojedziesz w czwartek,gotuj:) się na radość od wnusia Jesteś kochana, nawet nie wiesz jak chętnie uczynię i potrzymam serdecznie za rękę chorą. Jestem już przygotowana, czekam na M poszedł po samochód. Muszę Ci jeszcze jedno napisać.Wyobraź Sobie,że wczoraj SAM KUPIŁ SOBIE BUTY!!!!!! mam z głowy wyjście:) Pozdrawiam koleżanki myślę,że wieczorem wpadnę.

Bylam u córki , wpisala mi stopkę .Ciekawa jestem czy będzie ją widać ?Do wieczorka :)