Z BIEGIEM LAT - Z BIEGIEM DNI dla 50-60 -siątek.

Ćmie aby nie leciała do ognia, to głupie storzenie ale kara ją spotka :P

ta ćma to niby ja? no cóż, nie czekam na podziw. Nie jestem doskonała ale zawsze łatwiej ferować sądy, niż starać się zrozumieć! Sara, Klara, Anna i Niki w podróży

Dziewczynki moje miłe znowu mamy za chwilę wieczór , nie wiem jak Wam ale mnie czas leci bardzo szybko. Klara , nie zrozumiałam co chciałaś Annie przekazać mowiąc że "zrobisz to dla Twojego meża " Anna wedlug mnie to ma sajgon , w naszym wieku to wszystkie błędy życiowe tylko się nasilają. Gdyby Anna rozwiodła się z meżem menelem 10 lat temu to dzisiaj może byloby jej łatwiej, teraz jak on nałóg to za pozno na leczenie , zresztą alkocholik sam musiałby chcieć zerwać z piciem. Zrobil piekło na ziemi dzieciom i Zonie, pijaków nie żałuję , ale żal mi ich rodzin.Aniu , szkoda mi Cię dziewczyno , decyzja należy do Ciebie masz moje całe wsparcie. Penelope łapie miłe chwile, i niech jej słonko się uśmiecha zyczę jej wielu miłych sms-ów. Nikuś też pięknie spedza czas nad morzem i wszystkie życzymy jej dużo słoneczka a od jutra będzie go coraz więcej. zajrzę do Was wieczorem na razie

Ta pomarancza co się wcina między nas to napewno ktoś znany Klarze z poprzednich czasow. Penelope nie bierz pod uwagę wpisów pomarańczy.

To, co tyczy Anny pisałam pod wpływem emocji i...ja tylko wiedziałam, co mam na myśli :P Saro, otóż pisząc to, chciałam powiedzieć, że pozostając wciąż z tym swoim jarzmem- zrobi to dla męża, bo to dla niego jest wygodnie, że ona jest i boryka się z codziennym dniem i jeszcze z nim. A więc w skrócie zrobi dobrze dla niego, nie dla siebie. To taki paradoks- skrzywdzi samą siebie:( A ja dziś po południu ( nie mówię o kijkach :) ) byłam na spacerze w naszym, osiedlowym, dość dużym parku- trawa skoszona, tak pięknie pachnie, jakbym była na wsi. To przywołało wspomnienia z dzieciństwa, jak jeździłam do babci na wieś- beztroskie lata :) Tak, Niki, będzie miała piękną pogodę. Saro, co sądzisz, chyba sobie na to zasłużyła? Ciekawe, czy ja w lipcu też zasłużę:D Penelope- UŚMIECHAJ SIĘ Anna- dzielna z Ciebie babka ale.... życzę Ci siły do podejmowania właściwych decyzji, nie koniecznie altruistycznych!!!! Miłego wieczora życzę Wam p.s udało mi się dorwać do neta :D

Dziewczyny, nie chcę swoją osobą tyle miejsca tu zajmować. Dzięki za zainteresowanie. Wiem, że muszę, coś zrobić bo czas ucieka. Klara ma rację, altruizm to właściwie- no nie, mimo wszystko powinniśmy myśleć o sobie. Dziewczyny tak fajnie, że mogę z Wami pogadać. Jesteście kochane i dobre i macie serduszko. Życzę Wam miłych snów

Anna chyba już ma dość trudów dnia i poszła odpoczywac, więc zyczę Ci Aniu milego odpoczynku , i myśl tylko o miłych zdarzeniach. Jesteś super babka i więcej myśl o sobie i o Swoich przyjemnościach. Jesteś jeszcze młoda i duzo radości jeszcze przed Toba i cieszę sie jeśli możemy z Klara być Ci przydatne. dobrej nocki Ci życze. Klara, czym Ty się martwisz, że pogoda Ci nie dopisze w urlop w lipcu ? :D a od czego mnie masz ? Ale będe czarowała az moja kula sie zagrzeje. A niki troszkę nagrzeszyła że te pierwsze dni ma marne , ale teraz to już tylko ładna pogoda ją czeka a na razie niech wdycha jod bo napewno jej potrzeba. Tobie też Klarciu życze wesołej nocki i kolorowych snów.

Przed 6-tą było jeszcze trochę zachmurzone niebo ale teraz słoneczko już wygląda :) Zapraszam na kawę \_/>, herbatkę (_)> tosty z powidłami i zółtym serem. - czas wstawać :) Saro, jakie kwiaty włożysz dziś do wazonu? Anna, Niki, Penelope p.s. :D Saro, wczoraj wypiłam napój z grzybka tybetańskiego a dziś rano myślałam, że nie wyjdę z łazienki :P, że nie zdążę się umyć, zrobić makijaż, ubrać się i wyjechać do pracy :D MASAKRA!!!!

Cześć babeczki, ja dziś podaję zieloną herbatkę dla rozbudzenia. Jeszcze raz Wam powiem, że jesteście Kochane. Tutaj będzie dziś ciepło. Idę po bułeczki i dla Was też coś przyniosę. Klara, Sara, Penelope, Niki- pozdrawiam

Klara ach, te drzwi w Chatce trochę wąskie, zderzyłyśmy się :D Pa

Hej, z rana :) Trochę dziś poleniuchowałam, do pracy wychodzę za godzinę. Miło tak co rano budzić się w Chatce, w Waszym towarzystwie. Zaraz kawa inaczej smakuje i uśmiech sam ciśnie się na usta:) Wczoraj w domu sporo zrobiłam zaległej pracy, miałam humor,mąż też uśmiechnięty,zadowolony z kolacji-niespodzianki. Wiecie co, to u mnie też jest pewnego rodzaju paradoks:P Muszę Wam powiedzieć, że jestem lepsza dla męża od kiedy TO trwa! Mam więcej dopaminy w organiźmie , jestem mniej zgorzkniała, zgryźliwa. Wiem, że to egoizm z mojej strony ale widzę,że czasami cel, jednak uświęca środki. Anna, Klara, ostrożniej tak z rana, nie przepychajcie się;) tych drzwiach, bo ani ja, ani Sara nie naprawimi drzwi:P Miłego dnia Dziewczyny

Hej Laski :D Wrocilam . Cala i zdrowa ,tylko okropnie obolala. 24 godziny na naogach a wlasciwie w samocgodzie ... W sumie trzasnelismy ze slubnym 1220 km ,ale warto bylo bo przyczepa super.:) Poszlam spac dzis o 4 rano ,a teraz wpadlam na kawe ,przed praca ... Odezwe sie pozniej ... Buziaczki

Ja też wychodzę do pracy,zajrzałam tu jeszcze. No ale się uchichrałam :D :D :D:D :D :D:D :D :D:D :D :D a my tu wszystkie zrozumiałyśmy, że Nikuś wyjechała już na wakacje a ona tylko po przyczepę:P Dziewczyny idę do apteki i kupuję LECYTYNĘ albo coś innego na pobudzenie naszych komórek mózgowych ;) :P

Nakryłam stolik na tarasie białym obrusem......dziś na obiad zupa szparagowa Klary do tego młode ziemniaczki z koperkiem szparagi polane bułeczką i klopsik gotowany- zapraszam Niki, no ładny numer nam wykręciłaś :D A może Ty struś pędziwiatr i tak szybko zaliczyłaś wczasy nad morzem? A tak nawiasem mówiąc nie wiem kiedy ja byłam nad morzem. Niektórzy traktują moje wyjazdy tutaj, jak wyjazd na wczasy. Penelope, ciesz się z tych s-sów, ja teraz to nawet ochoty bym na nie nie miała. Nie toleruję facetów (oprócz syna!) Sara, czekamy na ten bukiet na stół :) Klara Ty też wpadnij, zostaw na chwilę papierki :)

Cześć Niki- fajnie, że JUŻ :P jesteś. Ale w ekspresowym czasie się wywczasowałaś:D No cóż, masz tu do czynienia z babkami 50+ i musisz brać czasami poprawkę na pewne rzeczy. Pozdrawiam Saro, Anno , Penelope, Niki

ze zrozumieniem,kilka razy powtarzała,że jedzie po przyczepkę

Witam Was wszystkie babeczki a nawet widzę ze jest jedna wiecej topiczanka. Dziewczynki niestety dzisiaj nie mogę stawiać Wam kwiatów bo dzisiaj jestem w domu , w bloku ale jutro o tej porze postawie Wam ogromny wazon różnokolorowych bzów. Tak jak Wam wcześniej pisalam te 3 dni to mam kolorowy zawrót głowy. Pamietałam ze Niki miała jechać po przyczepe ale jak Klara napisała że Niki jest na wczasach to myślałam że coś mi się pokręciło. A na 50- ątkach jest wiele topiczanek, porozumiewaja się ze sobą bezpośrednio, są ze sobą zżyte,więc bardziej pasuje mi tam zaglądać z wizytą a wedulg zasady rzadki gośc to dobry gośc. No na razie dziewczynki , zajrzę tutaj wieczorem bo nie mogę się wyrobić, (szykuję i pakuję, przepierki i obiadek na jutro ) {usta]

No byc może źle zrozumiałam, jestem za szybka:P Tak wiedziałam, że mąż kupuje przyczepę ale zrozumiałam, że z nią wyjeżdżają na wakacje i do tego jeszcze to ...zachodnio- pomorskie. Ale to przecież szczegół, nikt nie umarł!!!! Widzę jednak, że ktoś bardzo DOKŁADNIE czyta nasz topik- miłej lektury zatem :) A może lepiej się przyłączyć do nas???? Jesteśmy takie, jakie jesteśmy i wcale Nie takie DOSKONAŁE ;) Saro- no to czekamy na Twoje kwiaty- załatwiaj teraz szybciutko swoje sprawy i wracaj do ogrodu Przecież nasz topik nie jest zamknięty, każda miła Laska może tu pisać. Niki, widzę, że masz nawał pracy po "wolnym"??? Miłego wieczora Dziewczyny

No i udalo mi się przysiąsć i pogadać. na razie takie kwiatki do jakich mam dostęp ale jutro dostarczę Wam świerzutkie. Klarcia - każdy organizm jest inny, na Ciebie grzybek podziałal odmladzająco , a na mnie bez żadnych efektów specjalnych a ponieważ czesto wyjezdżalismy , to wziąl i zdechł. Jak poczytałam dzisiejsze wpisy to widzę Klara że jestes ranny ptaszek . U mnie o 3.30 ptaszki tak głośno śpiewają że muszę okno zamykać bo obudza. Teraz mają być piękne dni, postanowiłam wsadzić do ziemi 6 pomidorów i na targu miał tylko jeden chlop a w domu dopiero zobaczyłam że krzaczki mają nie więcej jak 10-15cm. Z tąd to powiedzenie "kto się śpieszy to sie diabeł cieszy" urosną mi w sam raz na wielkanoc, ha, ha ha Penelope , dla nas dobry też byłby "ginkofar" ale Tobie to nie grozi , bo lecisz na dopaminie, sama młodość i energia.A chichraj się z nas ile wlezie niech Ci będzie na zdrowie. Anna- przechodzi teraz chłopowstręt ale kto by nie przechodzil, więc trzymam kciuki aby Ci to przeszło. Milego odpoczynku Laski , śpijcie grzecznie, bo kto śpi - nie grzeszy,

Na razie jestem pierwsza, więc się spieszę. Zaparzam kawę i herbatkę dla Was, otwieram szeeeeeeeeroko okna w Chatce- wstawać babeczki http://www.youtube.com/watch?v=jgHDhFQdqRY

Penelope :) ale się spieszysz, bo się jeszcze poparzysz;) Kawa pachnie, dokładam bułeczki i dżemik. Dziewczyny, dziś mój syn wyjeżdża, trochę mi bedzie smutno, no ale jeszcze 11 dni i będę w domu. Z jednej strony cieszę się a z drugiej, no wiecie. Gdyby rozmowy coś dały ale tu nie ma szans. Chcę mieć tyle sily aby wreszcie zdobyć się na ten krok, który mnie, moje życie uratuje:( Saro, myślę jednak, że te pomidory wcześniej Ci urosną i jesienią przynieszesz tu coś na śniadanie :) No i myślę, że zostaniesz z nami bo widzę, że chcą Cię nam porwać :D Niki- co u Ciebie? Klara- jeszce Cię tu niema?

Hej Paniom :) Wczoraj juz sie nie odzywalam , padlam jak pies pluto-musialam odpoczac. Wiecie co? Jestem w szoku. Wracalismy noca , no potem to juz bylo nad ranem. Ile w lasach jest zwierzyny. Oczy mi wylazily z orbit ,malzowi tez.Strasznie sie balam zeby jakas sarna nie wpadla nam pod samochod. 3 razy smignela przed sama maska , bylo ostre hamowanie. Ale stres mowie Wam. Dzis juz do pracy na caly dzien. Od jutra sporo pracy mnie czeka,,,, ale na szczescie lubie ta swoja dlubanine i pozniejsze efekty... Milego dnia baeczki :)

ja od rana o suchym pysku:P dopiero teraz kafkę z Wami piję. Ledwo przyszłam do pracy a już słyszę, że mam wyjazd do banku i urzędu skarbowego z/po dokumenty. Korki są straszne, kierowca musiał się nieźle gimnatykować. Anno, powiem Ci tylko tyle, że kto, jak kto ale kobieta sobie poradzi. Życzę Ci dobrych wyborów- dla siebie oczywiście. Co do awersji do facetów :) kiedyś minie, jak wszystko. Saro, też myślę, że jesienią Twoje pomidory będą smakować wyśmienicie. A wiesz, jak co rano jestem w łazience, to też słyszę świergot i trele ptaszków, bo przed blokiem jest pełno drzew i ulica daleko a na dworze jeszcze ciiiiiiszaaa. Niki- możesz się cieszyć, że robisz, to , co lubisz. Przecież w pracy spędzamy większość dnia i satysfakacja z niej jest ważna. Kiedyś Ci pisałam, że jak wygrałabym milion:) to też zajmowałabym się tym co Ty. Tzn. założyłabym firmę, która zajmowałaby się organizacją przyjęć weselnych- taką od A do Z . Oczywiście na wszystkim się nie znam ( z pewnością nie na dekorowaniu kwiatami) ale byłabym w swoim żywiole, jeśli chodzi o organizację wszystkiego:) No ale... to tylko marzenia :( :) A teraz nam powiedz:D kiedy wybierasz się na urlop???? Ach i pewnie dziewczyny się zgodzą ze mną - Nie PANIUJ nam tu- wszystkie jesteśmy na Ty :) Penelpe chyba dziś z tej szybkości się jednak poparzyła:P chyba, bo wpadła i wypadła!!! Pozdrawiam

No obiecuje ze juz nie bede Wam tu od Pan ublizac:) Klaro nie wiem jeszcze kiedy bede miala urlop, bo u mnie w pracy jest tak ,ze ktos ciagle musi byc . Jest nas troje i musimy sie jakos domowic . Ja to wtedy ide jak bedzie temperatura w okolicach 30 hahaha :) Maz ma urlop pod koniec lipca -3 tygodnie to pewnie i jak tak jakos :) ,ale teraz mozemy camping wyciagnac juz nad jeziori i jak bedzie cieplo to wystkoczyc na weekend . Moje weekendy od tej soboty to bedzie ze 3 godziny z soboty i niedziela :( Troche malo ,ale moze choc na finanse sie przelozy... Sara widze smiga i zauwazylam ze ma fanke -ja Cie krece... Penelope naprawde jak po ogien wpada Ania juz na wylocie ... do kraju ... W sumie fajnie -bo sie dzieje .... Buziole

Niki- a więc przyczepka :D się przyda nad jeziorkiem. Widzę, że urlop będziemy miały w tym samym okresie. Sara już nam w swojej kuli wyczaruje ;) piękną pogodę. Mój syn dziś zrobił badania lekarskie i.... od poniedziałku do pracy na 9.00. Trochę się krzywi, że będzie musiał chodzić w garniturze- no cóż, kiedyś dorosnąć trzeba:P W Poznaniu UPAŁ!!!!!!!! Miłego popołudnia

Podlasie tez upalne .... Ja bym chciala zeby tak zostalo :)

Przed 17-tą lekko się zachmurzyło- byłam na kijkach :) i nawet trochę pokropiło "jak ksiądz kropidłem" a teraz znów słonko. Jak dla mnie, to na okrągło mógłby być taki klimat :) Ale............................... Chyba jednak brakowałoby mi Białego Bożego Narodzenia :(- trudno człowieka zadowolić- niestety. Miłego wieczora Laski

Wyekspediowałam syna :( łącznie z częścią moich bagaży. Był zadowolony z zarobku i wyjechał ze swoimi planami co do niego. Zaraz toaleta babci :(, sprzątanie i małe pranie. Potem chciałabym z Wami usiąść przy...... naleweczce z wiśni Sary :) Pozdrawiam Was

Klara minęłyśmy się w drzwiach;) Buziaki

Witam Was dzieweczki, ale się stęsknilam za Wami. Dzien mialam zwariowany ledwo zyję i niedługo pojdę spac' nie wiem jak Wy się dzisiaj czułyście . U mnie było gorąco i duszno gdzieś grzmiało po poludniu parę kropli z nieba i koniec nadziei na porządną burze, moja ulubiona temperatura to 25 stopni ani mniej ani więcej. jestem meteropatką i każdą zmianę głupio odczuwam. Niki, nigdy nie byłam na Podlasiu ale mam kolezanki z tamtych stron i mówią ze jest tam pięknie a Ty jesteś w czepku urodzona bo robisz to co lubisz. Poza tym babeczki w wielkim wiadrze stawiam bzy i nie będę wyręczala Niki niech się nim zajmie a w drugim orliki , sa to delikatne kwiatuszki i wielokolorowe i dla Niki to pestka przystroić naszą chatkę. A na ten piękny wieczorek stawiam moją naleweczkę i wszystkie Was zapraszam. Klara- czyń honory pani domu. Anna myśl ytlko o pozytywach , jak sie myśli dobrze to i dobrze się układa. Masz dzieci , ciesz się nimi a na zgreda nie zwracaj uwagi. Po naleweczce do lożeczka i miłych snów