Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lonia 25

Z BIEGIEM LAT - Z BIEGIEM DNI dla 50-60 -siątek.

Polecane posty

Wpadam do Was - Witam się z Wami i wypadam...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julia jak zwykle stała na balkonie. Czekała. Powoli zapadała noc, a jego nie było. Wyglądała go już od kilku dni, skubiąc ze zniecierpliwienia i tak już porwane firanki. Zazwyczaj stawał pod oknem i głośnym okrzykiem obwieszczał swoje przybycie. Tym razem jednak mocno się spóźniał. Kiedy już miała zamknąć okno i udać się na spoczynek, usłyszała jego - wywołujący drżenie serca - mocny, męski głos: - PANI JULIO!!! RENTA!!! Miłego wtorku od Kozy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
OOO Matko ....kochana jesteś KOZA. Co za wspaniały Romeo przybył w końcu pod okno:):):) Julio:) proszę Cię nie szalej:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słoń i mrówka w nocy uprawiali seks. Nad ranem mrówka budzi się i zastaje słonia martwego: -No jasne k.... - kilka minut przyjemnośc i przez resztę życia będę kopać grób! Stosunkowo udanej nocki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Kasztany Pierwsze rdzawe zmarszczki noszą kasztanowce gubią już kolczaste dojrzałe owoce pęka ich zieloność brązem błyskającym rodzą się kasztany o magicznej mocy. Wracają wspomnienia kiedy zbieraliśmy błądząc w romantycznym zaciszu alei bicie serca tłumił szelest złotych liści jeszcze tak nieśmiałe jeszcze tak niepewne. Tyle dróg przebytych tak wiele jesieni i znów "lecą z drzewa jak dawniej kasztany" (płynie tekst piosenki tylko głos się zmienił) ile jeszcze zbiorów tego wciąż nie wiemy. Kasztanowce , wpisane w nasz polski krajobraz. Zaatakowane przez chorobę, a mimo wszystko nie poddają się. Już kwitną. Nawet przy pochmurnej i deszczowej aurze z daleka widać białe kwiaty. 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello Globus! Kasztany - zasadziłam kasztanowca w moim dzikim o... 12 lat temu - z jednego kasztana. Znaczy wychowany "od podszewki". Urosło mu się już na wysokość przeszło 5 m,jesienią przycięliśmy koronę. Jeszcze nie kwitł. W tym roku ewypuścił jeden kwiat,ale się nie rozwinął. Globusie - wszystkie drzewa chorują,nie tylko kasztany - tyle,że chyba !!!!!!! ktoś zadecydował,że one najbardziej.Masę drzew ścięto. A one jak i inne - trwają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! U mnie pochmurno.Zero słońca.I tak się cieszę,że mieszkam na terenach gdzie nie ma podtopień.Tylko współczuć tym co ich zalewa. Kasztany kwitną,pięknie to wygląda.U nas też widziałam czerwone kwiaty na tych pięknych drzewach. Pozdrowienia i słonecznego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Witaj LIVIO! Mglisto, pochmurno ....jednym słowem ...szaro. Zapraszam Cię na kawę we dwie raźniej. A ...bla bla .... też potrzebne z rana. Więc smacznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
❤️❤️❤️❤️❤️ Cały czas słuchaj kołysanki, ukoi Cię do snu. Jesteś ciepłolubny jak ja , byłam przy Tobie całą noc , czuwałam , przykrywałam Cię kołdrą. Spałeś ❤️ Dzisiaj minie szybko, jutro będziemy gadać na razie przez telefon. Nikt nie chce takich dni. TY I JA TEZ NIE!!!!!! Czujemy się bezbronni, zagubieni, naruszona jest nasza intymność. Znam to wszystko. ALE TAK TRZEBA, TAK BYĆ MUSI. Przesyłam CI ŻAR Z NASZEGO SERCA. Musisz być TWARDZIELEM:) JESTEŚMY TAM GDZIE TY👄👄👄👄 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
🌻 TO NIE POWÓDŹ TO POTOP. Za dużo dotyka nas cierpienia i bólu. Buntują się rzeki, rzeczki, potoki i strumyki ,wylewają wodę gdzie się da. Jak długo jeszcze????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Arka Noego W pełnym słońcu w środku lata Wśród łagodnych fal zieleni Wre zapamiętała praca Stawiam łódź na suchej ziemi Owad w pąku drży kwitnącym Chłop po barki brodzi w życie Ja pracując w dzień i w nocy Mam już burty i poszycie. Budujcie Arkę przed potopem Dobądźcie na to swych wszystkich sił! Budujcie Arkę przed potopem Choćby tłum z waszej pracy kpił Ocalić trzeba co najdroższe A przecież tyle już tego jest Budujcie Arkę przed potopem Odrzućcie dziś każdy zbędny gest! Muszę taką łódź zbudować By w niej całe życie zmieścić Nikt nie wierzy w moje słowa Wszyscy mają ważne wieści Ktoś się o majątek kłóci Albo łatwy węszy żer Zanim się ze snu obudzi Będę miał już maszt i ster. Budujcie Arkę przed potopem Niech was nie mami głupców chór Budujcie Arkę przed potopem Słychać już grzmot burzowych chmur Zostawcie kłótnie swe na potem Wiarę przeczuciom dajcie raz! Budujcie Arkę przed potopem Zanim w końcu pochłonie was Każdy z was jest łodzią, w której Może się z potopem mierzyć Cało wyjść z burzowej chmury Musi tylko w to uwierzyć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Mam nadzieję,że jutro przywitam ranek z nowa siłą. Pozdrawiam i spokojnego wieczoru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BUDUJCIE ARKE PRZED POTOPEM. Po co? A może potopu nie będzie, potop minie i wrzawa ucichnie, w czym problem? szkoda kasy,może kolejnej ekipie nie będzie żal środów? Winna i tak poprzednia władza. Ludziska sobie poradzą, ujrzą oblicza jak słońca, to im wystarczy. Smutna Livia życzy Wam dobrej nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Witam śpiące koleżanki. Wczoraj na krótko wyjrzało słońce. Miałam wielką nadzieję, że zostanie z nami na dłużej. Czarna chmura jest silniejsza , zakryła słońce. Zbieram siły , atakuję lekarza pk. Przed wyjściem wizyta w klubie z kawą. Witaj LIVIO, Witaj DORA, Witaj DALIDA. Pozdrawiam i do zobaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MOJE DROGIE ! DOCHOWAJCIE TAJEMNICY, ABY O NIEJ NIE USŁYSZELI NIKCZEMNICY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Witaj KOZA! Cicho sza nic nie powiem:) Pomimo mgły widzę jaśniej, a jeszcze kawa coś wniesie:) Hej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Coś mało nas ostatnio wpada tutaj. Mamy chyba doła.Jest powtórka z roku 1997.Straszne. Mimo wszystko dobrego dnia życzę.Pa,pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was Pogoda u mnie jakaś "dziwna" - duszno,cicho,pochmurnire,ciepło. nie nastraja mnie pogodnie.Móje sampoczucie - "cicho sza" jak pisze globus. Myślę o tych zalanych biedakach........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Witam Was bardzo serdecznie. LIVIO, DORA 👄 Woda zbliża się do Włocławka:( Jeszcze nic nie zrobiłam . Zgasła moja jasność:( WIELKA PRZERAŻAJĄCA WODA..... Samotny mężczyzna pilnuje swojego dobytku we wsi koło Rzeszowa. Siedzi na dachu domu.Jedyny z nim kontakt przez telefon. ....musimy Pana ewakuować!!! nie nie, tutaj jest tak cicho tylko woda szumi. Mam ze sobą psa , a i światełko mam z latarki. Rozmowa się urwała. WSZYSTKO ZABRAŁA WODA. 😭❤️😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rosyjscy naukowcy po wielu latach badań ustalili, że gdyby całą wodę ze wszystkich oceanów, mórz, jezior, rzek, stawów, strumyków i wodę zawartą w atmosferze wpuścić do rurki o średnicy 1 cm, to ta rurka musiałaby mieć taką długość, że ja pierdolę...:P Milego piątkowego dnia od kozy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
KOZA:D Jestem padnięta, obolała i napracowana. To wszystko wina "prac syzyfowych".Życzę wszystkim miłego wieczoru i spokojnej nocy. Nara :D:D do zobaczenia jutro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
W pełnym słońcu Stanęłam w pełnym słońcu w powodzi promieni, Rozgrzanych do białości, zanurzona prawie Po pas w pachnącej, świeżej, żywiołowej trawie, Zrywając snopy kwiatów, błyszczących w zieleni. Nie wzięłam kapelusza na me złote włosy, Bo nie lękam się światła niech mi pali lice Nie mrużąc rzęs, podniosłam me jasne źrenice Prosto w twarz słońca, w ogniem ziejące niebiosy. Ciężką wiąż polnych kwiatów rzuciłam na ramię, Wieńcem modrych bławatków ozdobiłam czoło I, skrzyżowawszy ręce, spojrzałam wokoło, Dumna, spokojna, ufna, że nic mnie nie złamie. Tam pójdę w wielkie, jasne, nieskończone pole Tam, jak w zwierciadle, w chłodnym, krysztalnym strumieniu, Przejrzę się z snopem polnym kwiatów na ramieniu, W ciężkim, pachnącym wieńcu bławatków na czole. Tam pójdę, przez tę łąkę, przez kwiatowe łany, Perłowymi zębami śmiejąc się do słońca Chłodna, w jego płomieni białych żarze lśniąca, Nie płacząc, że kwiat więdnie, przeze mnie zdeptany. Sama pójdę w to cudne, w to południe złote Ciebie nawet nie będę wołała za sobą... Ty zostań sama pójdę, pójdę z mą żałobą I ust uśmiechem zatrę mych oczu tęsknotę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Z uśmiechniętym słońcem powitałam Was Miłego spokojnego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!Co tak pusto w naszej kawiarence?Widzę,że nie tylko ja jestem zalatana.Trzeba trochę zwolnić,tak sobie obiecuję i faktycznie od początku maja teoretycznie powinnam mieć więcej luzu.Pracuję dużo mniej,ale coś czasu mi nie przybyło.Chcę trochę pobyć z mamą.Trochę jej dogadzam z jedzonkiem.Dzisiaj zrobiłam na kolację paprykę faszerowaną.Za chwilę będziemy jeść.Mam nadzieję że będzie pychotka.Miłego wieczoru.Pa,pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Witaj moja droga "D" ...znaczy się .....DORCIA:):):) Jestem na straży w klubie ...czuwam...... Nasze koleżanki ostatnio mało się udzielają. Mam nadzieję,że u LONI ze zdrowiem wszystko OK. Podejrzewam,że może mieć kłopoty ze sprzętem. Za jakiś czas się pojawi. LONIU póki co pozdrawiam Cię. LIVIO co z listą obecności???? ogród na pewno wypielony, podlewać nie trzeba:) więc na kawę wpadaj:) przecież tutaj najlepiej smakuje!! Ciebie tyż pozdrawiam. DALIDA czy przestałaś pić kawę ...... nie wierzę:D..... odłóż prace syzyfowe i daj głos:) Pozdrawiam. Stara gwardia nie może się poddać by prace zawojowały nasze wszystkie wolne chwile. U mnie drugi dzień słoneczny i ciepły. Z moją "B" szlifowałyśmy bruk:) . Nie dawno dotarłam do domu. Dłużej nie da się być na powietrzu , szaleją KOMARY. Jest ich ogromnie dużo. DORA ja wczoraj zrobiłam "ptaszki" z młodej kapusty. Cały garnek. Dzisiaj i jutro mam spokój z gotowaniem:) Paprykę faszerowaną bardzo lubię. O tej godzinie na pewno jesteś już po kolacji, ale smaczek jeszcze pozostał. Życzę wszystkim spokojnej nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×