Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lonia 25

Z BIEGIEM LAT - Z BIEGIEM DNI dla 50-60 -siątek.

Polecane posty

Gość globus
Dla wszystkich wystarczy kawy i miejsca. Dla zmęczonych, przerażonych, bezradnych są tu SPECJALNE MIEJSCA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny Witaj Globus - podporo naszego klubu. Nad wszystkim obecie dominuje powódż,żywioł niewyobrażalny. Warszawka ocalona,przed nią pozalewane co się da,bezmiar tragedii ludzkiej,pozalewane piękne nowe domy - propozycja tanich kredytów - w sytuacji pewnie nie spłaconych na zalane budowy. Co przed tymi co utracili wszystko? Bezmiar biurokracji - większy niż ta powódż,ubezwłasnowalniający ludzką zaradność i wzajemną pomoc. Bezradny wójt - odbudować szybko mały mostek,aby połączyć miejscowość ze światem- "ja nic nie poradzę - musi być przetarg." Ludzie- wg mnie ubezwłasnowolniono nas wszystkich. miłej niedzieli od pesymistycznej Livii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zyć chwilą nam trzeba jak wody i chleba! Bo chwila szczęście daje i radości nam rozdaje, wygania smutki szare i wszystko co jest stare! Więc bierzmy szczęście za rogi a zło wyrzućmy za progi by chwile były tęczowe, takie właśnie kolorowe i trwały w życiu bez umiaru i by nie było po nich żalu///

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam serdecznie wszystkie panie KLUBOWICZKI. DAWNOMNIE NIE BYŁO ,ALE JAKOS TAK SIE ZŁOŻYŁO. Jestem juz po remoncie ,zabudowie i dopieszczeniu na ostatni guzik,po komuni wnuczka i jakas taka wypalona. Kompletnie nic mi sie nie chce. Ale czytam codziennie co u was i PODZIWIAM Cię GLOBUSIKU za twoja niestrudzona energie.Jestes codziennie na stanowisku, ja niby tez, ale jakos tak mam mało do powiedzenia Chyba zmęczona jestem tym całym rozdgardiaszem,zamętem i tymi okropnymi wydarzeniami jakie ostatnio sie dzieja u nas w Polsce. Skłania do smutnych refleksji eeeeeeeeee.Noi sami widzicie jaki ze mnie towarzysz do pogawędek. Może za mało słońca - za dużo deszczu i chmur.Nie wiem. ALE POZDRAWIAM WSZYSTKICH OBECNYCH SERDECZNIE🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Witajcie Moje Drogie "L" "D" i "D" :):) Tak wszystko podporządkowane jest niewyobrażalnej katastrofie. Z niepokojem czekamy na falę kulminacyjną we Włocławku. DALIDA dobrze,że jesteś ❤️ proszę Cię o jedno ....nie pisz, że tak mało masz do napisania i powiedzenia. A KTO JAK NIE TY !!!!!!!! Rozumię Cię , masz prawo być zmęczona. Remont mieszkania, do tego Komunia Wnuka , na pewno włożyłaś w to dużo pracy. Tm samym jesteś wyeksploatowana i zmęczona. DALIDA jednak BĄDŹ RADOSNA. Jesteś jeszcze młodą kobietą siły zregenerujesz szybko. DZIEWCZYNY NASZE PROBLEMY , TO ŻADNE PROBLEMY. W takich chwilach trzeba być razem na ile to jest możliwe. PRZEPRASZAM przerywam pisanie. Mamy informacje, że zalewa Bulwar Filadelfijski niedaleko STARÓWKI. ŁĄCZĘ SIĘ ZE WSZYSTKIMI CIERPIĄCYMI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Ogień, dym, kurz, krzyk i płacz- -koszmar Płaczące dziecko smutne, samotne- -MATKO przy mnie zostań Strażak z kobietą w ramionach- -chluba całego Świata z pożaru wyniósł Ci brata ...zapłakany,przerażony, poparzony mąż Strażak wraca do swojej żony Bierze ją w ramiona tuli do siebie.. ..ona go kocha najmocniej na Świecie.. Uśmiechnięci lecz ze łzami, Dumni, zakochani Wyznają sobie miłość ...bezgraniczną i prawdziwą ...lecz nagle... ...zgłoszenie.. on wychodzi... i zostaje tylko wspomnienie. W HOŁDZIE WSZYSTKIM STRAŻAKOM. KŁANIAM SIĘ WAM WSZYSTKIM NAJNIŻEJ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Podtapia Starówkę. Nie mogę znaleźć sobie miejsca:( DALIDA jeszcze zdanie do Ciebie. Kiedy idę do Naszego Klubu zawsze zakładam MASKĘ. Nie raz mam wyrzuty sumienia , że dzielę się z Wami smutkiem. JEZU zalewa Starówkę. Wybaczcie kończę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie - tyle cierpienia i smutku, bezsilnosci ,- straszne patrze i chce mi sie płakac. Taki ogrom nieszczęśc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poniedziałkowo witam Was. Kozy w klubie nie ma- poleciała suszyć domy po powodzi. globus napisz - jak wygląda sprawa w Toruniu,informacje w tv są lakoniczne. częstuję Was nerwosolkiem - na spokojność serca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Witaj LIVIA! Najbardziej obawialiśmy się fali na tamie we Włocławku. Podobno już to za nami. Zalany Bulwar i najniżej położone ulice Starówki. Kaszczorek osiedle domów jednorodzinnych, dalej trwa walka. Dalej jest duże zagrożenie. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Następny bardzo ciężki dzień za mną. KOZA ...jesteś zawsze tam gdzie potrzeba. Ogrzewaj zalane mieszkania i serca. Wczorajszy mój wpis jest chaotyczny. Wszyscy żyliśmy "pod napięciem". Tama we Włocławku DAŁA RADĘ. Dzisiaj notują spadki poziomu wody ...na szczęście. Miałam w planie napisać dużo więcej , po namyśle zrezygnowałam. Chyba zrobiłam dobrze. Miłego popołudnia dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
DOMY Na naszej planecie są przeróżne domy: zgrabne, piękne, brzydkie, z cegły,drewna, słomy, małe, niskie, duże i wielkie nad miarę, zbudowane wczoraj - albo wieków parę. Są domy prywatne, publiczne, lub miejskie, kurnych chat już nie ma, lecz są domy wiejskie, są domy podobne, choć każdy jest inny, najważniejszym jednak jest nasz dom rodzinny. Z domem tym wiążemy: nasze młode lata, ciepły głos mamusi, dobre rady taty, rodzeństwa i nasze problemy młodości, wspomnienia babć, dziadków i różne radości. Ciepło, miłość, radość z domu rodzinnego, bywają wskazaniem życia późniejszego, kiedy zakładamy własny dom już inny, chcemy, by to także był czyjś dom rodzinny Cóż jest cenniejszego niż dom , a w nim ciepło, spokój i ulubiony kącik. Jak żyć kiedy został "rozdeptany"??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
„Miej w sercu złotą różę a w oczach złote skry, gdy przyjdą w życiu burze to śmiej się choć przez łzy:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozdrawiam z trudnych terenów: dzisiaj 06:45 W miejscowosci Cichodajki poruszajacy sie rowerem Jan K. lat 93 nagle zjechal na lewy pas ruchu ,przeskoczyl row melioracyjny udajac sie prosto w kierunku zabudowan gospodarstwa swojego sasiada Miroslawa T. W wyniku tego niespodziewanego manewru Jan K. podroz swa zakonczyl udezajac w ganek domu Miroslawa T. Ze wstepnych ustalen wynika ,ze na ostatnim odcinku drogi, tuz przed kolizja bylo dobrze z gory i prawdopodobnie wysiadl uklad hamulcowy w pojezdzie Jana K. Wedlug naocznych swiadkow zdarzenia zawiodl rowniez uklad napedowy pojazdu , gdyz widziano najpierw odpodajacy jeden , a pozniej drugi z dwoch pedalow. Na miejscu wypadku prowadzacy czynnosci odnalezli: rower, Jana K., dwie "czarne skrzynki", bochenek chleba, pol litra bimbru i plasterek szynki. Jan K. zostal przewieziony do szpitala, gdzie poddano go badaniu na obecnosc alkoholu we krwi. Zbadano rowniez poziom oleju w glowie. W pierwszym przypadku wynik nie przekroczyl normy ustalonej przez GUS, drugie wykazalo jedynie sladowa obecnosc plynu w organizmie. Dodatkowo personel medyczyny w obec Jana K. wykonal nastepujace leczenie: Alka-prim, cieple skarpety, masc na pchly, dobre slowo, modlitewnik, spowiedz plus hostia gratis, oraz rachunek za pobyt. Prokurator ze wzgledu na wiek Jana K. odstapil od aresztu stosujac zasade E=mc2, choc prawdopodobnie bylo inaczej Piękne Zło 17

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
KOZA :D Pognałam do piwnicy i wielkie zaskoczenie , znalazłam Twojego sobowtóra. Ucieszyłam się ogromnie. Przytargałam do domu i wiesz co zrobiło się ciepło. Jest milutko. KOZO żyj sto lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
DROGA MAMO ! Już tyle lat jak Ciebie nie ma. Ja wciąż Cię potrzebuję. Bądź przy mnie i ostrzegaj tak jak czynisz to do tej pory. Twoje ulubione kwiaty to białe lilie...pamiętam...takie jakie były u Wiktorii i floksy. Lubiłaś kwiaty o intensywnym zapachu❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Żadne słowa nie oddadzą tego, kim dla mnie byłaś. Żaden płomień nie strawi mego do Ciebie uczucia. Żaden człowiek nie zrobi dla mnie tyle, ile Ty dla mnie zrobiłaś 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Globus - witaj, Lezka w oku mi się zakręciła. MAMA - MOJA MAMA. Fala wspomnień,uwielbiałam ją,była niedoścignionym ideałem - chociaż ze mnie nie była idealna córka. Zycie jest niesprawiedliwe - chciałabym z nią porozmawiać, może kiedyś to się uda? ech........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Livia nie nakręcaj się. Kowalski został spoliczkowany przez kolegę z pracy. Pyta się oburzony: - To było na poważnie, czy na żarty? - Poważnie. - To w porządku, bo ja nie lubię takich żartów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny - byłam dzisiaj na polowaniu na ryneczku. Upolowałam kaczkę !!!!!! OOOOOOMAAAAAATKO - JAK DAWNO JUŻ NIE PIEKŁAM. Znacie jakieś fajne przepisy? Lepiej upiec w prodiżu,czy w piecyku? Zapowiada mi się wizyta Syna,od razu opętało mnie gotowanie. Zrobię też"ptaszki", kupiłam też szparagi.Robię je w jeden sposób - gotowane z tartą bułeczką. Może znacie ciekawsze przepisy? Dajcie głos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Hej po południu. KOZA :) trochę się obawiam....spróbowała bym zażartować z moim Menem:):):):) chyba nie watro ha ha:D:D. LIVIO! No to Ci gratuluję i życzę miłego spotkania z Synem. Co ja piszę ......na samą myśl już jest miło❤️ Moja droga "L" to Ty jesteś dobrym myśliwym. Kaczka dobra rzecz. Jeżeli piekę zawsze nadziewam jabłkami. Piekę w piekarniku. Myślę,że w prodiżu też jest OK. Moim zdaniem cały "widz" polega na częstym polewaniu wydzielonym sosem, by po upieczeniu mięso nie było wysuszone. Nadziewam również wątróbką drobiową i dużo natki pietruszki. Będziesz miała na stole dużo " ptaszków" :):) może coś do mnie przyfrunie:):) Szparagi też tylko z bułką na maśle, są baaardzo smaczne. No to zaszalałaś LIVIO , ale co się nie robi dla dzieci. Wszystkiego dobrego całej rodzinie życzę. Ja natomiast na moje święto wysprzątałam mieszkanie. Narzekam na syzyfowe prace , ale chyba lubię je wykonywać. Miłego wieczoru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u mnie pada. Witam więc się z Wami deszczowo. Globus - Ty z całą pewnością LUBISZ SPRZĄTAĆ. Ja - zupełnie na odwrót. Przygotowałam dla Ciebie miotłę.Wsiadaj i przyleć - będę pichcić i Cię karmić,a Ty odwalisz za mnie porządki. co Ty na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Pochmurny poranek. Nic to , mam tyle planów:) może się uda zrealizować. Zapach skoszonej trawy przyniósł ukojenie. Wyciszona zabieram się przygotowanie do wyjścia. Moja "B" szkoda,że Cię dzisiaj nie ma ze mną. 🌻 LIVIO trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
LIVIO widziałam Cię he he miałam szczęście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
LIVIO jestem przy Tobie, wystarczył moment.... co to znaczy dobra komunikacja na miotle...... słyszysz jak sapię, stąpać będę za Tobą i pomagać we wszystkim. Trzym się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Jak wiele trzeba powiedzieć by Nas usłyszano w chwili gdy milczymy........ ZIEMIO ŻYWICIELKO NASZA nie buntuj się przyjmij w Swoja głębię wodę , która daje nam życie i jednocześnie zabiera:( Daj nadzieję LUDZIOM!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak łatwo i skutecznie wyczyścić toaletę? 1. Podnieś obydwie części klapy i wlej do miski klozetowej dwie łyżki szamponu dla zwierząt. 2. Weź kota na ręce i głaszcz go cały czas po drodze do łazienki. 3. Jednym płynnym ruchem umieść kota w kibelku i opuść deskę. Możliwe, że będziesz musiał stanąć na klapie. 4. Kot samoczynnie wprawi się w ruch i wytworzy obfitą pianę. Nie zwracaj uwagi na odgłosy dobiegające ze środka - kotu sprawia to prawdziwą frajdę. 5. Trzy - lub czterokrotnie spuść wodę. Ten etap to "dokładne płukanie". 6. Niech ktoś otworzy drzwi wejściowe do domu. Upewnij się, że droga pomiędzy łazienką a drzwiami wejściowymi jest wolna. 7. Stań jak najdalej za toaletą i szybko podnieś obydwie klapy. 8. Kot wyskoczy z prędkością światła, wymknie z łazienki i pobiegnie sobie gdzieś, gdzie będzie mógł się wysuszyć. 9. Zarówno toaleta, jak i kotek będą lśnić czystością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×