Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lonia 25

Z BIEGIEM LAT - Z BIEGIEM DNI dla 50-60 -siątek.

Polecane posty

PIEPRZU tak naprawdę nie znika nic,gdzieś tam w przestrzeni zapisane est wszystko,każda informacja o tym co było - pytanie tylko? czy jest tam informacja o tym co bedzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiadomo co będzie ;) koniec świata w piątek. Pomyślałem sobie, że to co ludzie piszą w sieci może zniknąć bez śladu. ...a moż fajnie byłoby to zebrać i wydać jako ebook? To w końcu 4 lata najciekawszych historii, ludzkiego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PIEPRZU- a czy bedzie istniał ktuus,kto bedzie to czytał?:D x jak koniec - to koniec,nie ma czego żałować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OPTYMISTYCZNIE x COS SIE KOŃCZY - COŚ ZACZYNA. X taki ebook byłby być może kiedyś,dla kogoś - nową Biblią,Kabałą.. ile tam mozna by natworzyć filozofii..ile religii..ile wywołać sporów,kłotni - a zapewne i wojen. ile madrych głów rozgryzałoby pismo - w koncu ile jest języków, iluwielkich myslicieli miałoby zajęcie na całe swoje zycie:) a co drugi - byłby mądrzejszy. x może to juz przerabiamy? x

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cudo za moim płotem na dzikim polu zobaczyłam - dwa piekne kolorowe bażanty, z tym pieknym obrazem w moich oczach - kieruje sie do garów.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nieziela..jak to niedziela mija - spokojnie i cicho. x małe opowiadanie na dobrą noc. xx W brzuchu ciężarnej kobiety były bliźniaki. Pierwszy zapytał się drugiego: - Wierzysz w życie po porodzie? - Jasne. Coś musi tam być. Mnie się wydaje, ze my właśnie po to tu jesteśmy, żeby się przygotować na to co będzie potem. - Głupoty. Żadnego życia po porodzie nie ma. Jak by miało wyglądać? - No nie wiem, ale będzie więcej światła. Może będziemy biegać, a jeść buzią. - No to przecież nie ma sensu! Biegać się nie da! A kto widział żeby jeść ustami! Przecież żywi nas pępowina. - No ja nie wiem, ale zobaczymy mamę a ona się będzie o nas troszczyć. - Mama? Ty wierzysz w mamę? Kto to według ciebie w ogóle jest? - No przecież jest wszędzie wokół nas Dzięki niej żyjemy. Bez niej by nas nie było. - Nie wierze! Żadnej mamy jeszcze nie widziałem czyli jej nie ma - No jak to? Przecież jak jesteśmy cicho, możesz posłuchać jak śpiewa, albo poczuć jak głaszcze nasz świat. Wiesz, ja myślę, ze prawdziwe życie zaczyna się później. ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stara - doradz mi tylko,jutro dzien zakupowy. wybrać się z M?:) x przezycie może być nieziemskie,co prawda - zdecyduję rano.hehe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeden pasjans wyszedł na NIE- drugi na TAK x impas, x witaj kolejny realny dniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzeba dobrze posprzątać i wywietrzyć Chatkę:) z pewnością ktoś tu z dawnych Czarownic zagląda od czasu do czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Droga Anax- nie poznałysmy się wczesniej. Lonia,m.innymi ze mną załozyła ten topic. x póżniej przeszłam wraz z Panią Globus do jej topicu. x wróciłam na stare śmieci :D x chatki juz nie ma - coś w nią trzasneło....... siedzę w szałasie na pniaku,miejsce nanastępny jest dla każdej chętnej osoby. x jednoczesnie nie tylko na stałe,ale i dla przechodniów,potrzebujących chwili ciepła z ogniska - kolorowi,tez mile widziani. x

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za mna najgorsza chyba "mokra robota",jesli chodzi o świeta. x karpie przygotowane:) x nastrój filozoficzny zostawim na inny dzień. x dobrej nocy topiku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Cię Livio- chatka była fajna ale może być i szałas:) byle ciepły. Napisałam tu wcześniej ale ktoś mnie wyśmiał, jak powiedziałam ,żeby dziewczyny wracały. Szkoda, że dopiero teraz napisałaś. Ja co pewien czas wyjeżdżam do Berlina na peryferie, tam opiekuję się "babcią". Właśnie dziś późnym popołudniem wyjeżdżam. Ostatnio nie mogłam korzystać z komputera bo zabrali babci, nie wiem jak będzie teraz. A u mnie zasypało śniegiem, trochę boję się tej jazdy wieczorem. Święta dla dzieci przyszykowałam, resztę córka zrobi. Kolejne Święta poza domem, ale inaczej nie mogę, takie czasy. Pozdrawiam Cię i do zobaczenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Anax,cześc topicu. Jakos trudno ostatnio wygrzebac mi sie z pieleszy.... a jeszcze tyle.. Dziasiaj przede mną wyjazd do WM - wielkie iasto,jak je nazywam. x obowiązkowe prezenty - to będzie zupełny spontan:) x Anax - zasuwasz za Odrę,takie to czasy.Czy bedziesz tam organizatorem świeta dla "babcinki?" x ciekawe co przeskrobała,że zabrali jej komputer:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jazda wieczorem - bądż ostrożna, nieciekawa pora - zajedziesz szczęsliwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D Livio, babcia miała stary, duży monitor i taki sam komputer, chyba 10letni. Psuł się i raz już nie wrócił z naprawy. Syn, który mieszka na pietrze willi powiedział, że babci nie jest potrzebny nowy. Tak, już kolejny raz przygotowuję tam Święta. Wyobraź sobie, że cała rodzina przychodzi do babci. Tam jednak, nie jest tak urozmaicone, jak u nas. No i NAUCZYŁAM się piec gęś z pomarańczami- tam musi być na Święta. Jestem już spakowana. Muszę jeszcze wszystko posprawdzać w domu i obejściu. Na dzieci mogę liczyć, oni są dorośli. Na męża , alkoholika, po 50-tce, raczej nie Pożegnam się już, szkoda, że tak krótko mogłam z Tobą rozmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anax - zapewne juz szczęśliwie na miejscu. x bedzie okazja pogadać jeszcze -nigdzie się nie wybieram:) x trudny dzień mija. Dzisaj po 2 cięzkich tygodniach nerwowych zwiazanych z samopoczuciem C. - wizyta u kompetentnego lekarza. x Zadzwniła,wszystko ok..,jakieś inne problemy sie doczepiły,na szczęście - juz chyba tez odczepiły. Ja to niewiele człowiekowi do szczęścia potrzebne. niczego nie musi dostać,wystarczy-że los niczego nie komplikuje. Dziękuję Ci Losie. x spokojnie i z radochą czekam na przyjazd dzieci. UFF JAKA ULGA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dwie listy zakupowe - za mna!! x dzisiaj tez były spontaniczne zakupy prezentów. x najlepszy zrobiłam sama sobie :D - nareszcie mam brytfanke z prawdziwego zdarzenia. mój prezent nie będzie czekał na choinke,od zaraz w uzyciu - taak,mój topicu - dzień kończy się samym szczęściem i radością. x ognisko przygasa......... dobrej nocy wirualny świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj Livio - kto to widział,spać tak długo. x tłumaczyciebie tylko jedno,noc nad ranem się zaczęła. Psie nie patrz na mnie tymi swoimi "ludzkimi"oczami.:) x nie wiem,zza twoich kłaków nie widzę,czy to zrozumienie,czy wyrzut! x

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odszedł na legowisko, widocznie w jego oczach była ulga- wiem,że jestesmy z M pod ustawiczna jego kontrolą. x troszczy się o nas na swój sposób,nie do zachwiania ta jego troska:) x wystarczy,że któres z nas wybędzie z chaty, czeka przed domem - a potem szczekaniem drugie powiadamia - ZGUBA WRACA. a najczęściej w tym szczekaniu jest polecenie, złaż,pomóż z zakupami..hehe.. no i nie ma co sie ociagać,bo taki raban robi,że lepiej szybo go posłuchać. ech psie zycie,psia miłośc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie mam nicka,no
sen to dla kobiety najlepszy kosmetyk,więc nie miej wyrzutów:) chociaż z moich obserwacji wynika,że w moim przypadku nie działa:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w moim też nie
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Livio. Jestem w ferworze walki ze sprzątaniem w mieszkaniu- dziś mam urlop ale jutro.....do pracy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
praca..praca.. sprzatanie też praca wniosek ŻYCIE TO PRACA. x jak ktuus się obija,jak w moim przypadku,to nie wiem:)zyje? czy nie!. x

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×