Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Dorothea24

NIE SAMĄ DIETĄ CZŁOWIEK ŻYJE!!!

Polecane posty

Gość Zdesperowana by schudnac
No ja tradycyjnie w pracy jestem ale wlasnie juz skonczylam pracowac i bede "pracowac":D:D:DInaczej ze tak powiem:) Dorotko-jesli chodzi o sukienusie to ja zdecydowanie na maj doradzam Ci jakas szekszi mini:) A co:) Jak szalec to szalec. Wiesz, za ta czerwona dlugalasna mi sie podoba ale zdecydowanie teraz przy Twojej figurce nie masz co ukrywac swoich wdziekow:) Hej Margolciu:) No waga pieknie Ci spada i niedlugo bedziesz wazyla tyle, co ja:) A ja mam 168cm wzrostu wiec te kilogramy niestety widaac bo nizuska jestem:) Madziu-zwaze sie na czczo w piatek bo dzisiaj znowu w pracy no i zapewne cos zjem a jak przyjde do domku po pracy to od razu smiagm spacku bo jutro mam na 16:00 do pracy... No nic, wracam do nic nie robienia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdesperowana by schudnac
No i ja nadal sobie nic nie robie:P Madziu-pytalas o basen. No w tym tygodniu nie mam najmniejszych szans sie wybrac. Ale od przyszlego zaczynam chodzic w miare regularnie:) Wlasnie sobie wcinam loda:) Zwykly smietankowy, ktory ma tylko 30kcal:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdesperowana by schudnac
OK dziewczynki, ja zaraz zwijam zagle do domku wiec zycze wam udanego dzionka bo ja od razu smigam spaciu a na 16:00 znowu do pracy. Sniadanko juz zjadlam: platki corn flakes z mlekiem i popijam zielona herbatke... Buziorki dla Was no i do wieczorka albo juterka...muaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam witam, ja mam dzis dzien lenia, plauje nic nie robic a przynajmniej nic czego nie lubie :D Monia nie przeracuj sie znowu bo wiesz ze masz zdrowko kruche, ostatnio musialas brac antybiotyki, pamietaj :* Dorotka, ja uwazam ze i w dlugiej mozna wygladac ponetnie i szczuplo jesli kiecka jest dopasowana to bedzie widac twoje boskie cialko. Osobiscie wole krotsze bo lubie swoje nogi a w dlugich wychodzi na jaw ze mam szerokie biodrzyska wiec musisz pomyslec w czym Tobie jest lepiej, w czym sie lepiej czujesz. Ja na tobie widze dluga bo masz ladne bioderka a nozek niestety nie widzialam (tylko w spodniach) ;) Pozdrowka dla was i dla Mariolki, Klaudki i Adorki, ktora wsiakla na dobre :( Gdzie zes ty kochana??? Hop hop.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, hej... Ja dzisiaj mam wolny dzionek i wykorzystałam go na wizytę u fryzjerki. Szczerze mówiąc jestem niezadowolona z efektu końcowego :( porażka... Robiłam pasemka, ale jakieś takie ciulowate wyszły. Ja to mam pecha do tych fryzjerek. Pierwsza wizyta u jakiejś nowej jest wsio ok, a jak pójdę już drugi raz, to zawsze coś spierdzieli. Myślałam, że to będzie fajny dzień, ale nic z tego. Obiadu nie mam, więc musiałam zjeść bułkę sojową z warzywami. Teraz popijam zieloną herbatkę. Kiedyś poprawiłabym sobie humor czekoladą, a teraz tylko herbatka mi została :P chcę w końcu dobrze wyglądać i nie mogę sobie pozwolić na chwile słabości. Jeszcze 6 kg i będzie super. Ciekawe czy na tym skończę, czy będę dalej goniła Dorotke? ;) Dorotka ja to Ciebie widzę raczej w krótkiej sukienusi :) Buziole i uściski dla Was!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej W koooońcu dotarłam!!!!!!! Ale kobietki drogie cóż za przeprawy mialam z komputerkiem i netem!!!!Moj M cos pomotał z kompem i na skutek tego padł nam system....Wiec trzeba bylo walnac formata.Ale płytka z windowsem sie zapodziala...a,ze wracalismy z pracki stosunkowo późno to nam sie szukam raz,ze nie chcialo dwa,ze duzo czasu nie bylo...W koncu po kilku dniach znalezlismy w tym naszym balaganie system i elegancko przeprowadzilismy format.Wszystkie kodeki nie kodeki itd ,jednak pojawil sie kolejny problem-internet.Po zainstalowaniu sterownikow i powpisywaniu tych wszystkich adresow,bram i kluczy nadal nie wykrywalo naszego nadajnika....Motalismy sie ze 2-3 dni z tym znowu az w koncu niestety trzeba bylo zadzwonic do tej firmy z ktorej mamy neta i poprosic zeby ktos przyjechal. Przyjechal wczoraj i tak oto jestem :-D :-D :-D Ale poza moimi zamotkami internetowo-komputerowymi u mnie w zasadzie szczegolnych rewelacji brak. Ahhh....przede wszystkim to dziekuje serdecznie za zyczonka imieninkowe,bo tak niefajnie wyszloz,e nie nie mialam okazji odziekowac :-D Co do diety to bywa roznie,wkurza mnie to trohce,bo kiedy juz załape i jestem do przodu,wszystko idzie cacy to maja miejsce takie wydarzenia badz okolicznosci ktore powoduje załamanie mojej diety i wszystkich zasad po kolei.... Co prawda dzisiaj sie pomierzylam i powazyłąm i wyszlo 65 kg i 94,5 biodra,65.5 talia i 54 uda.Tak wiec jest dobrze,bo zmiany na lepsze sa,niewielkie,bo niewielkie ale zawsze....:-D Ale co zauwazylam....Madzia u Ciebie to gdzie te centymetry leca w miare \"przewidywalnie\" a u mnie tak w totalnym\"nieładzie\"....tzn schudniesz pol kilo i od razu ma to przelozenie w cm a u mnie jest tak,ze schudne kilo...dwa...mierze sie i nic....i potem schudne pol kilo i jakis cm czy 1,5 gdzie zleci....dziwne to wszytsko.... Margolenka gratuluje wytrwalosci i efektow ;-D Pewnie juz pomalutku,pomalutku nabierasz coraz wiekszej pewnosci i wiary w siebie :-D Tylko tak dalej a do lata dogonisz Doris :-D A wlasnie...Dorotko ja Ciebie tez widze raczej w krotszek kiecuszce niz takie w wersji max. To tyle na teraz,ja mam dzisiaj wolne :-D Ide sie napic kausi... Buziaki :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adorinowa
Czesc Dziewczynki ,to jaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!nie moglam sie powstrzymac by nie napisac.Tesknie za Wami bardzooooo!!! poczytam co tu u WAs i mam andzieje ,ze niebawem juz bede miala interenet w domu bziaki dla kazdejz WAS

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oooooooo, uslyszalas moje wolanie :D To super ze cos zalatwiasz, tesknimy tu za toba :* Ayatii, cisnie mnie by sie ciebie spytac z czego ty sie chcesz odchudzac ale sie nie spytam :P bo wiem ze kazdy ma jakies takie wyobrazenie jak chcialby wygladac. Ale wydam moja opinie ze wymiarki sa ladne, piekne wciecie w tali i bioderka z udkiem tez cacy bo ty wyskoka jestes. Tak wiec nie stresuj sie jak ci sie chudnac nie udaje tylko dbaj by nie przytyc i tak bo jest gitara :* Ja dzis porobilam sobie zdjecia moich boczkow, sa mniejsze ale jednak sa, natomiast brzuchol mi zlecial bardziej widocznie. Siedze w domku i przygotowywuje sie psychicznie do zapracowanego wikendu, ale to przed ostatni taki wikend a potem bede miala je wolne. Buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ayati, Monia i Dorotka, wyslalam wam fotki, macie poprzednie to i owczesne powinnyscie miec, zebyscie widzialy o czym pisze ;) Napiszcie czy widzialyscie. P.s: Margolinka my to jeszcze sie nie znamy z widzenia a Adorus, nie mam twojego maila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Chudzinki Kochane:) Docieram i ja :D:D:D Jak zwykle z drobnym poślizgiem ale za to jak zaraz elaborat trzepnę to znów nie wyrobicie z czytaniem :p Ale tak na poważnie to docieram bo na serio stęskniłam sie za Wami :) jakiś wybitnych newsów to u mnie brak no moze poza mega niespodzianką w kuchni - o nazwie PĘKNIĘTA RURA ;/ Ale o tej rurze to później :) Przede wszystkim WIELKIE GRATULACJE I BRAWA DLA CIEBIE MADZIU - TE TWOJE FOTECZKI TO SUPER:) I nie mówię tylko tak ogólnie ale przede wszystkim rozpatruje pod katem tego co Gwiazdo widziałam poprzednio:) Myślę , że możesz by Kochana z siebie dumna bo zwalczyłaś te cholerne boczki o których trułam Ci bodajże ostatnio.Naprawdę super super i jeszcze raz super:) Kurcze ... a nie powinnam być przypadkiem zazdrosna heheh bo przecież ponoć babska to złośliwe istoty hihi:) Moniu-A Ty gdzie nam zniknęłaś ?W pracy jesteś ?Bo ja z tym Twoim grafikiem to nie bardzo jestem na bieżąco niestety ;/ Choćbym nie wiem jak chciała :(i albo to wina sklerozy albo mojego małego móżdżku??? W każdym razie tak asekuracyjnie zwale na wszelki wypadek na winę sklerozy:P Ayati- Super pikna , że docierasz i Ty bo już myślałam przez moment , że wsysło Ciebie jak taką Klaudkę:)Najważniejsze jednak , że wracasz do nas niczym bumerang ... Poza tym z takimi osiągnięciami to jesteś potrzebna koniecznie , żeby inni widzieli , że można :) Co do moich to podam te z 26.03 kiedy to ważyłam się i mierzyłam po raz ostatni a więc: wzrost:166, waga 54.50, talia65,biodra90, klatka piersiowa92,udo52,łydka35,ręka 26:D:D:D Jak widzicie rewelacji nie ma żadnych właściwie od lutego stoję w miejscu i waham się w obrębie kilograma :) podobnie z wymiarami:0 W piersiach mam o 2 cm do przodu , bo stały się chyba bardziej jędrne i sterczące a w ręce od lutego przybył mi cm - tzn w bicepsie - i to pewnie też zasługa ćwiczeń.Tzn. bicepsa nie ćwiczę nigdy ale pewnie się tak przy okazji innych ćwiczeń wyrobił:) Margo - super , że i Tobie udaje się nie podjadać i trzymasz się dzielnie tyle tylko , że mimo wszystko uważam , że stanowczo za mało jesz a to niczego dobrego wywróżyć nie może - co najwyżej anemie i po co Ci? Sam mowilas ze masz słabe włosy więc uważaj , może jakieś witaminki wcinaj bo szkoda, żeby zmarniały Ci bardziej :) Bo jak wiadomo wszystkim tu obecnym moja dieta to w 80 procentach mięso - nawet teraz jestem po dwóch puszkach tuńczyka bo zgłodniałam niemiłosiernie:( No i kawie oczywiście bo tej odmówić sobie nie potrafię:p Adoruś - no super , że w końcu jesteś i że przemogłaś się żeby tutaj do nas napisać , bo brakuje nam tutaj Ciebie no i tyle zmian zaszło ,że szok szok ... szok przez duże Sz:) Z resztą tutaj jesteś zawsze mile widziana więc zaglądaj ile wlezie no i oczywiście pisz .... leniwcu Ty:D:D:D Ale teraz powracam już niczym bumerang do mega ważnej tematyki rury :) NO więc uporałam się z nią ale jutro i tak przyjdzie jakiś fachowiec bo moje uszczelnianie to wiadomo - prowizorka przez wielkie P Poza tym ... w ciągu całego dnia miałam masę załatwiania , z bieganiem po urzędach włacznie :) Było jednakże i chwilowe widzenie z moim Misiorkiem i nawet udało nam się zjeść obiadek na mieście ...w mojej ulubionej za czasów studenckich restauracyjce a tam... ponieważ obżarciuch był ze mnie wielki od razu mnie poznano i nawet usłyszałam komplementy ze ślicznie wyglądam i że schudłam itp a mój luby udawał , że nie widzi , że kelner tak ładnie się do mnie uśmiecha:) To zazdrośnik jeden:P Było mi miło zwłaszcza dlatego , że byłam ubrana tak pospolicie , na sportowo - wcale nie kobieco a tu proszę -taka niespodzianka:) A... no i pomału dojrzewam do tej waszej wizji krótkiej kiecuszki ... jezu... ale idzie mi to tak opornie:(:(:( Może jutro nawet luknę zapuszczę się na zakupy tylko nie wiem czy mój man będzie miał na to siły bo chcialabym z nim - bo wiadomo , że w końcu komu jak komu ale jemu chciałabym podobać się przede wszystkim:) No nic... no i krakałam , krakałam i wykrakałam bo wyszedł mi elaborat ;/;/; Jej .. dziewczynki dacie radę z czytaniem ???? jakby co w przypadku senności polecam redbulla:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uff, Dorotka, przebrnelam z czytaniem ale ciezko bylo hehehe :D A tak na serio to ja lubie czytac ty pisac wiec wszytsko gra :D Ty to masz przeboje z tymi rurami i nawet polski hydraulik cie odwiedzil ;) A przystojny chociaz? My tu z Adorinka jestesmy chetne do oceny ;) A to fenomen ze ci piersi urosly, moze faktycznie cwiczenia ci je ladnie ujedrnily, a moze twoj luby je dobrze masuje :P Ja mam w bicepsie 29 cm ale macham hantlami kilka razy w tyg. i nie raz juz mi jakis kolega powiedzial ze mam lape hehe. Ale tez mam jeszcze na nich falbanki jednak ktora tak jak reszta zmniejszyly sie troche. Dziekuje za mile slowa, tak patrze na te zdjecia i jednak boczki nadal zauwazam, nie wiem gdzie ty patrzylas, na lydki? :D Ale fakt faktem roznica jest co mnie mega cieszy :) I za to duza buzka dla was psiapsioly bo sie tu ladnie wspieramy a w kupie razniej ;) To do milego, papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdesperowana by schudnac
Jestem traydcyjnie w pracy dzis caly dzien i noc wiec pewnie odezwe sie w nocy choc zajeb mam za przeproszeniem... poczytam Was pozniej Kochane bo troche naskrobalyscie a szczegolnie ty Dorotko:) Moj grafik kazxdego dnia i tygodnia jest inny wiec nie masz co nadazac:) Buuuuziory, wracam do roboty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczorek :-D A my wczoraj z moim M wybralismy sie do super knajpki na romantyczna aczkolwiek dla mnie dietetyczna :-P kolacyjke :-D Powiem szczerze,ze pomalutku zaczynam wyczuwac pierwsze tchnienia wiosenki :-D Strasznie mi z tego powodu błogo i radośnie :-D Chociaz tydzien temu bylam zszokowana na maxa kiedy to wstałam sobie pewnego pieknego poranka a tu za okenem sporo sniegu i ciagle sypie...I to jeszcze takie wieeeelgaśniaste płaty leciały....az mi sie słabo zrobilo Jednak na szczescie szybciutko to zeszlo... Co jeszcze to dołaczam do ekipy szykujacej sie na wstepie lata do wesel rodzinnych :-D Wczoraj dostalismy zaproszonko na wesele 16 maja,wiec teraz to juz nie przelewki!!!!!!!!!!!!Nawet dzisiaj sie zmobilizowalam i cwiczylam dosyc porzadnie :-D Pewnie wkrotce zaczne wklejac linki z kiecuszkami hehee,bo niewiatpliwie trzeba sobie sprawic jakas cacuśna kreacje.A tym bardziejz,e to bardzo bliska rodzinka...uwielbiana i ukochana siostra cioteczna mojego M wychodzi za mąż. Wiecie co??Tak swoja droga mam pytanie....jak oceniacie swoja wrazliwosc????Chodzi mi mianowicie czy łatwo i szybko sie wzruszacie???Bo ja mam wieeeelki z tym kłopot ....wyje az wstyd przy wszelkich mozliwych okolicznosciach....a szczególnie na ślubach!!!!! a teraz odnosnie diet i mierzenia-wazenia..... Madzia ja to Ci powiem,ze 65 kg na 180 cm wzrostu wydaje sie nieduzo...w zasadzie ja wiem,ze jest to nieduzo,ale ja jestem wyjatkowo drobnokoscista,dlatego kazy kilogram u mnie widac gdy tyje natomaist z odchudzaniem jest odwrotnie-musi mi sporo zleciec zeby bylo cokolwiek widac....aaaaa,no wlasnie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Bo fotki wyslalas :-) Obejrzałam i powiem Ci ,ze naprawde widac spora różnice.Gratulacje,bo jestes na idealnej drodze do calkowitego wyeliminowania tych upierdliwych boczkow,chociaz na fotce z przodu prawie wcale ich nie widac....zaznaczaja sie jeszcze troszeczke z tylu,ze niewatpliwie jest o niebo lepiej!!!!!!!!!! Natomiast co do mnie to widzialyscie moje fotki (tamte z weżem) kiedy wazylam w granicach 69-71 kg. I kiedy juz osiagne swoj upragniony cel 62 kg to obiecuje przez duze O ,ze sobie nacykam fotes i wam powysyłam :-) A teraz juz koncze.....buziaki Monia,Adorinowa,Doris i Margo 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam 🌻 Jestem i ja w końcu. Oczywiście piatek i sobota poza domem, więc nie miałam jak tutaj zajrzeć. Niedawno wróciłam do domku i od razu wzięłam się za czytanie :) Dziewczynki ja bardzo bym prosiła o Wasze fotki. Z chęcią zobaczę te Wasze \"boczki\" albo ich brak :P fotki Dorci już miałam przyjemność zobaczyć. Oto mój mail margo.kosa@o2.pl czekam z niecierpliwością :) U mnie z dietką w porządku. Może i jem mało, ale inaczej nie potrafię. Taka jakiś dziwoląg ze mnie, że albo się obżeram albo jem jak wróbelek. Tzn staram się jeść 4 razy dziennie, więc chyba nie jest tak źle, no i na włoski też coś biorę, więc myślę, że całkiem mi nie wylecą ;) Na razie to tyle... idę sobie jakis obiadek przygotować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to wykrakalam ci Monia... :/ Ja ci powiem ze to jest podejrzanie ze taka masz slaba odpornosc, chyba jednak ta anemia cie trzyma :( Ja tez w pracy jestem i nie moge zbytnio pisac. Margolinka, to jak jeszcze troche zlece to ci wysle moje boczki i ich brak ;) A teraz postaram sie wyslac moje zdjecie tak bysmy sie z geby znaly :) Zmykam, papucie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mariolka, poszlo, sprawdz poczte. Ja mam troche czasu dla siebie ale dzis znow na nocke. I ogolnie mi przykro bo mnie zrobili w bambuko z urlopem i wycieczka stoi pod znakiem zapytania, ja chyba tam nigdy nie dojade :( Odzywajcie sie, buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziu zaraz sprawdzę pocztę i Tobie też wyslę jakąś fotkę. A teraz tak z innej beczki. Jak wiecie w kwietniu idę z moim Lubym na wesele do koleżanki. Ostatnio usłyszałam taką opinię, że chłopak musi mieć koszulę pod kolor sukienki dziewczyny. Trochę jestem w szoku, bo ja będę miała czerwoną sukienkę i za nic w swiecie nie widzę mojego D w czerwonej koszuli. Co Wy myslicie na ten temat? Czy to faktycznie tak musi byc? Ewentualnie jaki inny kolor koszuli pasuje do czerwonej sukienki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziu dostałam Twojego maila. Masz piękne zielone oczka :) zawsze mi się takie marzyły. Kiedys nawet myślałam, żeby zaszaleć troszkę i kupic sobie soczewki kolorowe... Może nawet kiedyś tak zrobię. Moim zdaniem to Ty szczuplutka jesteś. Przynajmniej po tej części Ciebie, którą zobaczyłam moge to stwierdzić :) Aha... Ja Tobie też wysłałam fotkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margolinka, dzieki za fotki. Masz sliczna buzke, nosek taki dzieciecy i sliczna oliwkowa cere :) No ciebie gruba tez nazwac nie mozna :P Poszlo ci troche w gorna czesci ciala ale brzuch i talie masz ok. Na pewno jak zrzucisz z 6 kilo to bedzie optymalnie :* A co do mojej szczuplosci to faktycznie trudno tak z tego zdjecia ocenic, u mnie najgorsze to odcinek od boczkow do bioder. Dzizas, czemu ja zawsze mam takie ladne kolezanki, kompleksow sie nabiawiam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
E no i znow zapomnialam. Mianowicie pierwszo slysze ze koszula pod kolor sukienki. Byle by sie nie gryzly, najlesza bedzie biala koszula, czarny garniak i twoja czerwona sukienka. To tak moim skromnym zdaniem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobietki :-D Wrociłam przed chwilka z pracy i padnieta jestem dzisiaj wybitnie,dlatego nie bede sie dzisiaj zbyt rozpisywac tylko za momencik mykam w kapiele i lulu :-) Margo wysłałam Ci swoje fotki :-D Wiecie co?Tak mierzycie sobie te raczki w bicepsie a ja jakos nigdy akurat rąk sobie nie mierzylam...az do dzisiaj.Rano zmierzylam i mam 25,5-26 cm.Ciekawe,bo zawsze wydawalo mi sie ,ze mam wyjatkowo spore rączki w tym miejscu... Tak poza tym ogladałyscie moze \"7 dusz\"??? Jeśli lubie wyjatkowo dramatyczne opowieści to polecam.Ja dostałam lekkiej histerii... Poza tym z dietka jakos idzie,lece sie kapac Buziaczki i pozdrawiam 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Hej Laski, jestem i ja.... Jakies chyba przesilenie wiosenne mnie bierze ale po prostu przemeczenie. Ale na szczescie mam dzisiaj i jutro wolne wiec sie wybycze. Aha... i zapomnialam dodac, ze wczoraj odebralismy autko:) I musze powiedziec, ze za kierownica czulam sie jak ryba w wodzie pomimo tego, ze tutaj jezdzi sie po lewej stronie:) Wracajac do dietki to tak sobie. Raz lepiej raz gorzej. Ale nadal sie nie poddaje. Juz sniadanko mam zaliczone-grapefruit z jog naturalnym... A bo tak wogole to zapomnialam dodac, ze w pracy jestem-znowu nocka ale pisze z laptopa wiec dlatego jestem zaczerniona:) Margolciu-ja Ci wysle zaraz fotaska jakiegos. Niech go tylko gdzies znajde... Ayatko-no ja tez staram sie wyczuwac wiosne tym bardziej, ze u nas to naprawde juz wiosennie. Ja smigam w zakieciku samym albo cieniuskiej kurteczce i jest super gitares:)Oby tak dalej a wiosna przyjdzie na calego..Widze, ze wszystkie jetesmy w kregu wesel.. No ja widzialam sliczna sukienusie wczoraj w centrum ale normalnie cena mnie wyrzucila ze sklepu-150 funciakow!!!!!!!! Ale byla przecudniuska. Jak znajde ja na necie to podesle linka. Co do wrazliwosci to ja wczoraj ogladalam PS Kocham Cie i ryczalam jak bobr. Ja nawet na bajkach umiem ryczc:P Wiec o to sie mnie nie pytaj bo odpowiedz znasz:)Ja sie boje o swoje wesele..Ojjjj bede ryczec bede:) Adorusiu-czekamy na Ciebie z niecieprliwoscia i mam nadzieje, ze juz necik bedziesz miala na stale... Dorotko-a Ty widze, ze zalatana jestes. No i z rura przejscia mialas. No moze i dzisiaj wieczorkiem sie jakos zgadamy bo mam wolne chociaz dzisiaj wtorek i wiem, ze grafik napiety masz straszliwie... Wiec lepiej odpoczywaj by i Ciebie jakies przesilenie nie trafilo.. Madziu-chyba nie mowilam Ci, ze roznica kolosalna jest. Naprawde sie zawzielas i efekciory widac od razu...tak trzymaj Kochana:) No nic, ja sie powoli zbieram bo koncze za jakies 10 minuten...Buuuuziakory i si ja lejter:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sie melduje ze z pracy wrocilam, zmeczona jak mops, ide spaaaaac. Bede po poludniu. Branoc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej... Ja juz po pracy i po obiadku. Madziu jak to poszło mi w górę? Hmm... uważasz, że piersi mam duże? Moim zdaniem od pasa w górę jest jak najbardziej ok. Moja zmora to dół, czyli biodra i ogromne udziska :P Ayati sliczna z Ciebie dziewczyna i szczupła wg mnie bardzo :) pozazdrościć figurki tylko... 🌻 Monia Ty to jak dla mnie ideał :) piekne włosy i usmiech. Ja bym się nie odwazyła wskoczyć w szorty, a Ty bardzo dobrze w nich wyglądasz. Super po prostu :) Madziu dziękuję za komplemenciki. Mój Luby tez czasem mówi, że mam buźkę jak dzieciaczek ;) U mnie waga już 5 dzień bez zmian i jestem trochę tym podłamana, ale oczywiście się nie poddam. Walczę dalej! Miałyście też takie zastoje? Co do tej koszuli, to w sumie nie wiem, jaką D ma ubrać. Wiem, że ma niebieską, żółta i białą, ale coś narzeka, że ta biała może być za mała ciut. Mnie osobiście podoba się w tej niebieskiej, ale włąśnie nie wiem, czy nie będzie sie to gryzło z moją czerwona sukienką? Dziewczynki zaraz Wam wyślę moje foto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jestem padnieta, spac mi sie juz nie chce ale cialo mam cale obolale jakby niespanie w nocy bylo praca fizyczna.. Margolinka, chodzilo mi raczej o ramionka bo biodra masz zasloniete sponiaca i tak jakos problemu nie widze. Kochana sie nie przejmuj zastojem to normalne :* Dziewczynki moje kochane, dziekuje za mile komentarze na NK!!!! :**** Margolinka niczego nie stracilas bo wyslalam ci to samo tylko w kolorze :) Ja wczoraj nagrzeszylam, snikers i chipsy o 4 w nocy :O ....razem 700kcal ale potem wracalam na pieszo na inny autobus i razem z biegiem zajelo mi to 40 min, zmachalam sie strasznie ale musialam w ramach rozgrzeszenia ;) Dzis ide na zakupy i z zamiarem znalezienia czego nowego i zdrowego do mojej diety, moze kasza gryczana, rybka, dawno ich nie jadlam..hm.. Do milego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×