Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jkkg

TERMIN SIERPIEŃ 2009!!!

Polecane posty

wcale na ten spacer nie chciałam iść, mus był służbowy. bo moi wspólpracownicy odmówili, że niby tacy zajęci. w takich chwilach mam ochotę ich z tym bałaganem zostawić i iść na L4. spokospoko - niedługo będę musieli za mnie trybić to docenią... aniula - odpoczywaj, coby drugiemu maluszkowi nie zaszkodzić. może się Eri zdygał czegoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pike
Widzę, że u niektórych też piątek trzynastego ;) Zarobiona po kokardki byłam, w weekend podobnie, ale właśnie zrobiłam sobie przerwę na forum i... IWONECZKO, przepraszam, nie chcę Cię zdenerwować, ale muszę to napisać. Twoje słowa: "wcale nie mam ochoty udawać, że jest bosko skoro przez niego kwestia samego wydalenia potomka jest jedną wielką niewiadomą" sprawiły, że ryknęłam ze śmiechu pełną piersią (a jest czym teraz ;) ) i od razu mi się humor poprawił. No jak to nie kwestia wydalenia potomka jest wielką niewiadomą? Wszedł, to i wyjdzie ;) Już nie ciosaj kołków na głowie mężowi za brak szkoły. Zobaczysz, że do porodu wspólnymi siłami wszystkie się wyedukujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bry! Nie mam czasu. Gonię po domu i nie wiem w co ręce wepchać :) Sprzątam, w międzyczasie mieszam w garach.... Co do terminu porodu to wam powiem za tydzień, który jest dobry ;) Sympatyczna wysłałam zaproszenie :) Znikam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja prawdę mówiąc boję się 13-ego. Moja 13-ka była tragiczna, non stop szyta albo palce powykręcane albo jeszcze jakaś infekcja i szpital - mieli ze mną wtedy rodzice.... Kolejny przykład, w piętek 13-ego poroniłam swoją pierwszą ciąże w 11 tyg. Także bywam w ten dzień szczególnie ostrożna.... Mamcia przyjechała ze sklepu z kapustą kiszoną, ale miałam smaka, cały półmisek mam... heh.... pycha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobietki, ja wracam dziś do siebie, a tam niestety nie mam internetu, i nie wiem kiedy kolejny raz się tutaj pojawię - z tego też wzg 2 dni wcześniej zmienię swoją stopkę, ponieważ w sobotę kończę 14 tc, a w niedzielę zaczynam 15tc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pikle - ja specjalnie tak piszę, już sama się z tego śmieję. bo generalnie jestem pogodna osobą:) piana była chwilowa, mocno hormonalna i wcale się mężą o to już nie czepiam. choć jak sobie pomyślę, że jakbym mu bardziej marudziała wcześniej to by było załatwione... nic to, szukam rozwiązania. wiem, że damy radę, ale tak jak normalnie jestem spokojna tak niestety b. wyraźnie widzę fakt, że potomek wszedł jako najmniejsza komórka jaką tworzy ciało człowieka (w sensie plemnik, a nie, że mój mąż kiepsko wyposażony;) a ma wyjść jako... cały człowiek:O to mnie trochę martwi;) Monia - tez miała ostatnio smaka na kapustę, a potem mnie po niej pogoniło. także może zjedz pół półmiska:D no, czas na dom. buziaczki dla wszystkich brzuszków👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia i GaGa dziękuję za zaproszenie :) Iwoneczka ,otóż tak mam 30 lat w tym roku :( starsza jestem ,a nie widać,ale cieszę sie że Ty i ja miałyśmy tego samego dnia ślub :) i mamy tyle samo latek :) jeszcze powiedz że to Twoje pierwsze dziecko tak jak moje to mi skrzydła urosną:) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobitki, tylko nie zakładajcie od razu klubu seniora :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pikle dobre to bylo :) seniorki łączmy się ;) Iwoneczka fajna ta gierka :) mało nerwicy nie dostałam na czwartym poziomie :) telefon dzwoni ,ktoś puka,dziecko płacze a ja mam jeszcze pranie robić i przespać sie i coś zjeśc.... masakra :)takie zycie...ale na szczescie gra sie zawiesza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak weszlo to i wyjdzie :D i dobrze! Bo pewnie polowa z nas by zrezygnowala w ostatnim momencie :P Moja siostra rodzac pierwszy raz krzyczala "Ja stad ide" :) :D :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahhaha :) ja stąd idę...dobre .. haah :) jejku nie dobrze mi już :( zjadlam kiełbase ze skórką na goraco :(i mnie mdli już i oczka juz bolą od kompa. Jutro jadę do Rodziców a tam nie ma kompa :( będę w niedzielę.Miłego weekendu Wam życzę :) tym co obchodzą Walentyki miłego spędzenia czasu na "randkach" ze swoimi mężczyznami :) Buziaki 3majcie sie , spadam papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika 26sz, ja też mam termin na 28.08 i tak jak Ty dziś zaczęłam 12 tydzień:) Iwoneczko, nie przejmuj sie tak b szkołą rodzenia, szkoda nerwów. Kraków zasypany i nadal sypie, na jutro nie mamy specjalnych planów, nie zdązyliśmy kupić biletów do Bagateli, a miesiac temu chcieliśmy kupić, a do kina nie idę, bo w tamtym roku bylismy a poza tym staram sie unikac duzych skupisk ludzi, ze wzgl na grype. Bylam za to z kolega na pysznej szarlotce i pogadalismy o studiach, doktoratach itp, miło się wyrwać , bo nie pracuje i wiekszosc czasu spedzam w domku.. Juz sie nie moge doczekac wiosny!!!! A c do piataku 13stego to pojde pozniej kupic sobie lotka pozniej, kiedys 13stego w piatek wygralam sporo kasy, bylo to dawno temu, ale czemu nie sprobowac jeszcze raz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was ponownie! Musiałam odreagować ten stresujący poranek i nieprzespaną noc, i od rana, mocno wierzyć w to, że ten dzisiejszy 13 nie będzie pechowy z racji na wizyte u gina! za miesiąc 13 też wypada w piątek i też wtedy będe miała wizyte.. Co do pecha w 13 to ja kiedyś z rodzicami i bratem mieliśmy stłuczke samochodem, było zimno i bardzo ślisko, przed nami nagle zatrzymał się samochód, jakiś dobry, a my mówczas jechaliśmy bączkiem, jakieś 200metrów przed nim stała policja i on się raptem kapnął że trzeba pasy zapiąć, zatrzymał się tak nagle że ojciec nie miał jak wyminąć bo z jednej str był przystanek z ludzmi a z drugiej samochody i wjechał mu bączkiem w tył, nic nam się nie stało, brat tylko się uderzył w twarz a tamten kierowca wysiadł, zobaczył że u niego nawet rysy nie ma i pojechał.. u nas cały przód był wgnieciony :/ **aniuladoniula a może Erik przestraszył się kaczki?? przypomniało mi sie jak moja Paula miała czasem takie napady płaczu ale w nocy i to było takie coś jakby przez sen, kompletnie nie dało się do niej dotrzeć, az się zanosiła, wpadała w histerie i tak przez godzine, i do dziś nie wiem co jej było :-( co do usg to mój S. jeszcze po wizycie w pracy przeżywał to co widział i mi w smsach pisał że to było niesamowite przeżycie i nawet filmy z netu umywaja się do tego co widział :-) Odnośnie galerii na nk to ja tez pozwoliłam sobie zajrzec w Twoją i bardzo mi się podobają zdjęcia Erika, synka masz cudnego, zresztą wszystkie maluchy są super! a możesz mi powiedzieć jak zrobiłaś te ramki do zdjęć w których jest Erik? w jakimś programie do obróbki? ja kupiłam Pauli do pokoju kilka kolorowych ramek, drewnianych i tej samej wielkości tylko kazda inny kolor i chce powkładac zdjęcia tak wiekiem od najmniejszego do teraz, myśle że to troche ubarwi pokój bo kolory są takie \"żywe\" A jutro w walentynki mój ma słuzbową piłke, juz o niej wspominałam, ale moja Paula została zaproszona na przyjecie imieninowe kolegi z klasy do centrum zabaw wiec nawet z nim nie pojedzimy i takie to walentynki, moze wieczorkiem siądziemy sobie przy jakimś winku ( ja soczku :-)) a na dzisiejszy wieczór zachciało nam się lodów, oby nam nie zaszkodziły!! Aha, i byliśmy dzisiaj u złotnika wygrawerować obrączki więc klamka zapadła, smieje się z mojego S. że wpadł po uszy i juz sie nie wygrzebie bo mało że data ustalona, ślub opłacony, obrączi u złotnika, to jeszcze ja w ciąży :-) hehe Ależ się rozpisałam! wybaczcie! juz kończę!! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emma20
Witam Ja też mam termin na sierpnia a dokładnie na 18. Jeszcze troche musimy poczekć. Ja już bym chciała mieć zgłow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja już po egzaminie i tym samym po sesji :) zdane na 6 :P ale co się nastresowałam to moje, teraz mnie trochę brzusio pobolewa. Najgorzej to chyba maluszek odczuwa... :( Teraz idziemy odreagować do znajomych :D Anytram, cieszę się, że maleństwo rośnie i pewnie niedługo poznasz płeć. Nie jesteś sama, większość na to czeka :) a my Walentynek nie obchodzimy. codziennie sobie uczucie okazujemy i nie potrzebujemy specjalnych dni do tego :D ale cieszę się, że mąż nie idzie do pracy i będziemy cały weekend razem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NiLLi serdecznie gratuluje danego egzaminu!! no teraz to się Wam należy odpoczynek, maluszek pewnie też to odczuł! A walentynki dzień jak każdy inny, tak naprawdę nigdy ich nie lubiłam chociaż zeszłoroczne wspominam miło, mój S. poleciał z samego rana i kupił nam wielkie serducha ❤️ :-) a później pojechaliśmy do stadniny i tak zaszalałam na koniu że skonczyło się gorączką ;-) ale to nic, bo wieczór walentynkowy zrobiliśmy sobie dzien wcześniej ;-) a i tego dnia poszliśmy do fajnej restauracji ze znajomymi, tym razem bez znajomych i stadniny tez będzie miło, jak co wieczór :-) moze tym razem więcej piany w wannie ;-) ;-) ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej teraz ja pozapraszałam na nk te z Was ktore znalazłam:) tych których nie znalazłam to przepraszam, jak znajdę chwilę to się tym zajmę.... :) jesteście wszystkie śliczne i sympatyczne -fajnie was jest zobaczyć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nilli ja też ci gratuluję zdanego egzaminu!!! ja na szczescie skonczyłam studia 2 lata temu i mam z tym spokój :) chociaz teraz znowu męczę i dręczę się z prawkiem :P a jeżeli chodzi o walentynki to ja też nie lubię tego święta, ale dla mojego m. byliśmy na kolacji tyle że w poniedziałek bo akurat miał czas :) ale to byla późna kolacja i potem w nocy się tak męczyłam z obżarstwa i nie mogłam spać brrrrrr :) miłego wieczoru. teraz idę oglądac ciekawy przypadek benjamina buttona czy jakos tak -pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o rany ale brzuch....az strach pomyślec co z niego zostało po porodzie :( buuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i skończył się 13 tydzień :) z moim organizmem chyba jest coś nie tak :) wczoraj miałam mega ochotę na chipsy zielona cebulka zjadłam cala paczkę czułam się super bez żadnych rewelacji żołądkowych w przeciwieństwie do dzisiejszego obiadu gołąbków które nie zagościły u mnie nawet 5 mi :( tak mnie ciągnie do tych \"złych\" rzeczy frytki, kebab, pizza, a po domowych zdrowych obiadkach jest mi niedobrze. czy ktoś tez tak ma?? Przed ciążą tak nie jadałam frytek fast foodów tylko teraz tak mnie ciągnie :( i o dziwo po takim \"jedzonku\" nie boli mnie brzuszek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczyny:) ja również na sierpień młoda mama ze mnie- mam 20 lat a mój mąż 21:) jesteśmy bardzo szczęśliwi, że powiększy nam, się rodzinka. W sumie dostaliśmy prezent ślubny, bo dwa tygodnie po ślubie okazało się, że będziemy rodzicami. Mam w świdnicy super lekarza, byłam we wtorek na wizycie i okazło się, że w 60% bedziemy mieli coreczke. Jestem ciekawa jak wygladaja wasze brzuszki, jak przebiega u was ciąza i jak wasze wrazenia po obrazach z usg. Buziaki:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nilly gratuluje 6:) Lenka a Ty masz 28 .08 wg usg czy wg @ bo ja wg @ dobranoc a mężus po mnie przyjechał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yourmind witaj wsród sierpniówek :-) zadziwiające jest to że jeszcze nas przybywa :-) Gratuluję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×