TERMIN SIERPIEŃ 2009!!!

Ja jestem tym troche przerażona, a co jak już chodzi?

Dziecię jak juz i nie jeździ w gondoli tylko w spacerówce.

hej Gosiaak :) fajnie że dołączyłas ja na razie nic nie przybrałam na wadze stoi w miejscu Lenka ja też ostatnią miesiączkę miałam 21.11 i też termin 28.8 i tez 14 tydzien skączony

Trochę mnie pocieszyłaś, mam nadzieję, że nie będzie tak źle, przynajmniej szybciej schudnę jak bedę musiała taszczyć wszystko na górę.

a Kropelka ma taki sam termin porodu jak ja a w w stopce ma wpisany 15 tc Dobrze że ja mieszkam na parterze nie będe musiała wnosic wózka

Koteczek :)a nic Ci się wtedy nie stało jak spadłas z tych schodów ?

To jestem pełna podziwu. Szacun koteczek. Ty miałaś na woreczek tą operację?

Alidżi - co do ciuszkow z lupmeksu to ja jestem za -niektóre sa jak nowe!!!! Koteczek - no to ladnie się nadźwigałaś biedula...ja naszczescie mieszkam na dole :)

Bycie rodzicem odmienia życie. Ale rodzicielstwo zmienia się też wraz z kolejnymi pociechami. Oto kilka przykładów (od strony matki): odzież ciążowa 1 dziecko: Zaczynasz nosić jak tylko ginekolog potwierdzi ciążę. 2 dziecko: Jak najdłużej nosisz normalne ubrania. 3 dziecko: Odzież ciążowa to twoje normalne ubrania przygotowania do porodu 1 dziecko: Nabożnie ćwiczysz oddech w każdej wolnej chwili. 2 dziecko: Nie ćwiczysz oddechu, bo wiesz, że i tak nic nie pomoże. 3 dziecko: O środki przeciwbólowe prosisz w ósmym miesiącu ubranka dziecięce 1 dziecko: Pierzesz wszystkie, segregujesz kolorami i kładziesz w osobnym miejscu 2 dziecko: Sprawdzasz, czy ubranka są czyste i odrzucasz te z najciemniejszymi plamami. 3 dziecko: Chłopcy mogą przecież chodzić w różowym, nie ? płacz 1 dziecko: Dziecko bierzesz na ręce przy najmniejszym kwileniu. 2 dziecko: Podnosisz dziecko, kiedy jego płacz może już obudzić to starsze. 3 dziecko: Uczysz trzylatka jak nakręcać mechaniczną kołyskę smoczek 1 dziecko: Jeśli smoczek upadnie na podłogę, odkładasz go do momentu, aż można go będzie wygotować. 2 dziecko: Jeśli upadnie, myjesz go soczkiem z butelki. 3 dziecko: Jeśli wypadnie z buzi, ocierasz o koszulę i wciskasz z powrotem. pieluchy 1 dziecko: Zmieniasz co godzinę, czy potrzeba, czy nie. 2 dziecko: Zmieniasz co 2-3 godziny w miarę potrzeby. 3 dziecko: Zmieniasz, kiedy rodzina uskarża się na smród, lub pielucha z zawartośćią dynda już w kolanach. rozrywki 1 dziecko: Zabierasz dziecko na gimnastykę, pływalnię, czytanie bajek. 2 dziecko: Zabierasz dziecko na gimnastykę. 3 dziecko: Zabierasz dziecko do supermarketu i do pralni. opiekunka do dziecka 1 dziecko: Po wyjściu dzwonisz do domu co najmniej pięć razy. 2 dziecko: Przed wyjściem przypominasz sobie, że masz zostawić numer, pod którym można cię złapać 3 dziecko: Kategorycznie zabraniasz dzwonić - chyba, że zobaczy krew. połknięcie monety 1 dziecko: Biegiem do szpitala i żądasz prześwietlenia! 2 dziecko: Czekasz cierpliwie, aż moneta przejdzie. 3 dziecko: Potrącasz z kieszonkowego.

Issimo, niewątpliwie od kilkunastu tygodni dziecko znajduje się w macicy. Spokojnie, nie zginie ;) Niestety, linku nie zapisałam, nie pomogę. Alidżi, ja zamierzam kupić używane rzeczy, nie tylko ubranka. Ile się da. Właściwie z nowych rzeczy planuję tylko materac do dziecięcego łóżeczka, no i pieluchy. Ale ile kupię nowych, nie wiem. O, pudełka plastikowe na rzeczy pasożyta już kupiłam nowe. Z tym że nastawiam się raczej na kupowanie w internecie, nie chce mi się biegać po lumpeksach. Chyba że jakiś wpadnie mi w oko. Co do kawy, nie lubię i nie piję. Za to ciśnienie mam wysokie. Syndrom białego fartucha daje o sobie znać i podczas mierzenia wychodzi mi ok. 140/90, ostatnio nawet 150/90.

Alidżi - dobre to co wkleiłaś 1,2,3 dziecko -najlepsza koncowka!!! pikle - podoba mi sie jak mowisz o swoim maleństwie!!!:O)

alidżi zajebiste to co wkleiłas zwłaszcza końcówka!!! Pikle określenie pasożyt w twoim wykonaniu zawsze mnie rozwala!!!!i wywołuje uśmiech u mnie hihihy

Ja tez siedzę ciągle na allegro na przemian z forum, narazie oglądam tylko bo czeka mnie remont przed przyjściem dzidziusia na świat więc z łóżeczkiem itp. narazie się wstrzymuje, chcę tak sukcesywnie kupować żeby na koniec tyle wydatków nie było.

i znowu myslałam ze sie nic nie wkleiło :P

Kiteczku, siedzi we mnie? Siedzi. Podżera co najlepsze kąski? Podżera. Osłabia? Nie bardzo, ale teoretycznie mógłby. No pasożyt jak w mordę strzelił :)

A ja się zastanawiałam o co chodzi z tym pasożytem. Dobre. My z mężem na początku się śmialiśmy że jak będzie chłopak to damy mu na imię Tyfus a jak dziewczynka to Obstrukcja. i powiem wam że ten tyfusek się przyjął nawet wśród znajomych. Teraz mówię do męża "Zobacz jakie ciuszki kupiłam Tyfuskowi"

U mnie jest chyba rzeczywiście Tyfusek bo nic chyba nie je bo tylko ja tu najbardziej na wadze przybieram

Alidżi ja tez przybieram na wadze- już mam ok 5 kilo wzwyż ;/

Ja dokładnie nie wiem ile ale ok. 8 kg. przegięcie a wcale dużo nie jem już się zastanawiałam czy to nie od witamin

Koteczek ja nie koniecznie, zapewniam. Ja się odchudzam od dziecka. Mam tylko nadzieję, że 4 piętro + karmienie pomogą mi zrzucić. Jak będzie potrzeba to będę karmić do 2 lat.

pikle ;) znalazłam http://www.ciaza.ebrzuszek.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=308&Itemid=103

monika26sz i Lenka, jak już pisałam, ostatnia miesiączka zaczęła mi się w sobotę 15 listopada. Dla pewności jeszcze raz liczyłam tygodnie i wszystko się zgadza, tzn. w tą sobotę minęło 15 tyg. Idzie mi 16 tc, ale oczywiście pisze się tyg. skończone. Moja gin wyliczyła, że zapłodnienie było 28 listopada i według niej poród mam na 28 sierpnia (równo 9 m-cy). Czyli czas od pierwszego dnia ost. miesiączki do porodu wynosi 9 m-cy i 13 dni. Ja mieszkam we Francji i nie wiem czy w Polsce inaczej to liczą, ale tutaj tak. Znów wedłóg kalendarza Haczewskiego termin mi wypada na 22 sierpnia. Szczerze mówiąc wydaje mi się ten termin (22.08) bardziej prawidłowy, no ale nic trzymam się tego co mi mówi gin. W szpitalu mi też mówili, że mam termin na 28.08. Dziewczyny, a Wasz termin porodu podany przez gin zgadza się z kalendarzem Haczewskiego?

Ja właśnie wlazłam do wyrka. Coś mnie katar bierze :( moja waga też 2,5-3kg w górę ;) co do mebelków i ciuszków to jeszcze poczekam 2-3 miesiące. Nie mam szafki na ciuszki, bo będzie koło czerwca i miejsce na łóżeczko tak samo... dzidziuś u mnie tak harcuje, że przez brzuch widać, gdzie kopie :) taka się fajna góreczka na chwilkę robi ;P nic, nie pozostaje nic innego jak życzyć kolorowych snów. Dobranoc :D

aha, www.babycenter.com - dziecko w brzuszku w poszczególnych tygodniach.

http://dziecko.haczewski.pl/index.php?cykl=28&dzien=15&miesiac=11&rok=2008&bg=000 Kropelka zobacz ja tobie oblliczalam u Halczewskiego i wyszlo ze masz na 22 termin tydzien po mnie bo ja mialam 9 listopada miesiaczke . a termin mam na 16 i mi sie zaczoł 17 wiec Tobie 16 i z tym sie zgadzam ale z terminem porodu nie . w ciazy chodzimy 40 tygodni

40 tygodni liczac od miesiaczki a 38 od poczecia ,,, w gazecie nawet pisze m jak mama oni moze dodaja te plus 2 tygodnie co jest dlatego taki termin Ci podali chyba ze liczyli 40 tc od dnia poczecia

Hej! Ja wczoraj bylam tak zmęczona, ze dałam sobie spokój z netem. Wieczorem, na domowej wizycie była nasza pediatra, żeby oglądnąć Martynę. Po wynikach stwierdziła początki anemii.... Wizytę u lekarza mam we czwartek o 20.15 :). Myslałam, że do południa załatwie, ale pomyliłam się. Mogłam iść wczoraj. Lekarz miał dużo miejsc. No ale ja czasu nie miałam :/ Wy się o te terminy tak już nie wykłucajcie ;) Mi też się podoba określenie dziecka przez Pikle. Pasożyt :) to takie realistyczne ;)

Ja Martyne karmiłam do 13stego miesiąca...

Co do kawy to ja muszę wypić rano, bo potem niedociumana jestem :) Jak miałam mdłości to wogóle z niej zrezygnowałam, a teraz raz dziennie. Czasem jak zapomne sobie wypić to mnie strasznie głowa boli. Ciśnienie mam teraz dość niskie jak na moje... 110/65. Zawsze mialam książkowe 120/85. W poprzedniej ciąży mialam normalne ciśnienie.

hejka Gaga :) przecież nikt się nie wykłóca Kropelka wg kalendarza Haczewskiego mam termin na 31 .8 zakręcone te terminy olac to wszystko a poza tym ja miałam cykle 31 dniowe to też inaczej aaaa nie ważne nie istotne Ide do przychodni oddac mocz do analizy bo w sobote do gina hura !!!! A co do karmienia to ja też uwazam że 2 lata to za dużo ja bym chciała karmic własnie te pół roku a pózniej wrócic do pracy bo wychowawczy mi się nie będzie należał mykam do przychodni :) ale u mnie mgła ... buuuuu