Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość Koronkova

JESTEM PO ZABIEGU POWIĘKSZANIA PIERSI cz.2

Polecane posty

Ja jestem już prawie rok po powiększeniu i do dziś jak patrzę w lusto to żałuję, że nie zdecydowałam sie na większe. Mam 300 i 325. Najbardziej w moim biuście razi mnie to, że nie są blisko siebie, że nie można ich fajnie do siebie zbliżyć. Noszę miseczkę d i wcale nie są duże. Dziś wiem, że za szybko podjęłam decyzję odnośnie rozmiaru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natali85
Ja za jakies kilka dni nie wiem jeszcze dokladnie jade do Polski wiec odwiedze doktorka a co do cycuszkow to mam rozmiar 75D i jestem bardzo zadowolona jak bede w Polsce moze wkoncu bede miala czas na zakupowe szalenstwo bo jak na razie nie mam czasu kupilam tylko kilka stanikow sportowych i to wszystko przez ten urlop nie moge sie wyrobic w pracy do tego dzieci itd a co u ciebie nakleiasz juz plasterki??? i mam jeszcze pytanie od kiedy mozna nosic staniki z fiszbinami???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, a czy piersi zawsze będą takie sterczące po zabiegu, czy jednak po jakimś czasie lekko opadną? Macie jakieś zdjęcia takiego biustu, np. po kilku latach? ja bym wolała, żeby jednak trochę opadły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zapraszamy
Forum www.feelbeauty.eu/forum które daje wiedzę każdemu...od medycyny estetycznej przez zabiegi chirurgii plastycznej po dokładnie opracowany dział badan! Zobacz na www.feelbeauty.eu/forum ponad 800tematów ,ponad 6000postów,fotki pozabiegowe ,przejrzyscie ulożone tematy.Każdy temat opracowany z dużo iloscia informacji i fotek.Twój post nigdy nie pozostanie bez odpowiedzi! Modereatorzy w każdym dziale zawsze pomocni! Wchodząc na nasze Forum znajdziesz wszystko co Cie interesuje. Zapraszamy na www.feelbeauty.eu/forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gg12 hej dawno Cię tu nie było;pamiętem Twoje cycki-faktycznie wyszły małe ,efekt był niezauwazalny,powiem Ci,ze mnie po op obwód biustu powiększył sie zaledwie 6,7 cm;gg wysyłałam Ci swoje fotki?miałam gdzies Twój adres ale nie podpisałam go nickiem,nie wiem który to;gg pozdrawiam;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znalazłam,tapeczka to Ty gg,prawda?podeślę Ci moje stare fotki,nie mam aktualnych,nie kręci mnie pstykanie fotek swoim maluchom;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yaguś dostałam wiadomość od Ciebie ,jestem na fiolecie regularnie,podczytuję Was sobie,czekam na Twoje fotki w stroju kąpielowym -ciekawa jestem jak wyglada Anioł na plaży ;-) biuziaczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szpilkaaa
dziewczyny , już w czwartek ide pod nóż... boje sie jak cholera!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Becia w piątek kawa w Galaxy ? Na 99% będe między 10 -12 :) Szpileczka trzymam kciuki :) Pozdrawiam serdecznie Was wszystkie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczeta moje kochane :) Natalka – bardzo sie ciesze, ze tak podobaja Ci sie nowe cycuszki (bardzo prosze o fotke – tez Ci moje wysle :) ) Na razie nie szalej z kupowaniem staniczkow innych niz sportowe – ja tak zrobilam juz 3 tyg. po operacji (zaczelam kupowac na zas – zeby miec np. na lato) – i juz teraz sa na mnie nie dobre, albo sie nie mieszcze albo wystaja z nich suteczki. Ja chce zaczac stosowac plasterki za jakis tydzien (tak zebym byla przynajmniej 6 tyg. po op.) A jesli chodzi o fiszbiny – ja mam kilka skrajnych informacji na ten temat – wiec nie bede radzic w tej kwestii poniewaz sama nie jestem przekonana na 100%.. Mam prosbe – jak bedziesz jechala do doktorka – daj znac – wyslalabym Ci mailem pare pytan, z ktorymi nie moge sie dodzwonic do dr Krajewskiego. Duze buziaki! Beatka – opadna z pewnoscia, wazne by nie opadly za bardzo (dzieje sie tak przy ciaglym nie noszeniu stanika – a to bardzo zle) :) Meduzik – wyslij mi tez swoje foteczki, a na stroj kapielowy musze chyba poczekac do lata – nie wiem czy wezme urlop wczesniej, choc planowalam tropiki w marcu – to mam urwanie glowy w pracy, wchodzimy z nowym projektem i ciesze sie jak mam weekend. Jedyna odskocznia jest dla mnie teraz chyba jedynie forum. Dzieki za komplemencik :* Szpilka – trzymam kciuki w czwartek! Nie boj sie – pomysl, jaka bedziesz happy za pare dni  Na pocieszenie dodam, ze ja tez jestem „czwartkowa dziewczyna” – w dzien Twojej operacji bede obchodzila swoj 6. tydzien :) Dani, Becia – pozdrawiam Was kochane – zaluje, ze nie bedzie mnie w szczecinie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szpilkaaa
Ya_gusia , jesteś kochana że tak podnosisz na duchu :)) utro jade jeszcze do doktora zmienic wielkośc wkładek , stwierdziłam że te anatomy 275 będą naprawdę za małe... powiedzcie mi jeszcze taką rzecz- budze się z narkozy , i od razu w pierwszej sekundzie uderzy mnie ból z klaty ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szpileczko Kochana :) Opowiem Ci o mojej narkozie (z opowiadan dziewczyn wiem, ze tez scenariusz jest najczestszy) Tego dnia mialam isc na op. jako druga (pierwsza miala isc Natalka, ale jej sie upieklo) ale na 20 min. przed op. pan dr zmienil zdanie (podobno czesto bierze dziewczyny z zaskoczenia i jest to jego stary numer) - i poszlam na pierwszy ogien. Dostalam glupiego jasia, zostalam tylko w krotkich spodenkach i polozono mnie na lozko, ktorym powedrowalam na sale operacyjna - pamietam jak dotarlam na sale i pamietam ze wydawalo mi sie, ze panie pielegniarki sa jakos tak odswietnie ubrane (tak mi sie wydawalo), a potem nic.. jakby mnie ktos wylaczyl, a potem chyba minelo z piec minut (w moim mniemaniu) - i obudzil mnie juz na mojej sali moj maz.. Nie czujesz bolu tylko ciezar - bol przychodzi jak przestaja dzialac srodki, ktore podawac Ci bedzie lekarz w trakcie op. Bedzie dobrze - jesli lepiej bys sie czula majac z kims kontakt telefoniczny - wyslij mi swoj numer na maila, napisze do Ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ya-Gusia, zrobię kucyk jak radzisz.Zapomniałam już o Pestkowym mailu...abuuuuu - aniele... Miamorek: Super pomysł z tym francuzem - u mnie jednak mógłby wystąopić problem ze znalezieniem fryzjera, który uczesałby mnie 0 7 rano :-) Musze byc w klinice na 8.15 Szpilka!Trzymam kciuki - nie bój się, Będzie pięknie. Dziś ide na ostatnią konsultację do dr. Nie sądze jednak,zeby zmienil mi rozmiar wkladki - u mnie te 320 to chyba maks. Ide dziś do niego0 z moim mężem - zobaczymy co powie na rozmiar implantów, heee.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ya-gusia - na operacji można zostać w krótkich spodenkach czy trzeba być nago? A ten ucisk kiedy mija?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pestka :) hej :D Kucyk – swietny pomysl, naprawde sie przyda, albo warkoczyk – jak wolisz :) tylko nie za ciasno :D wiem ze mialam pisac do Ciebie, ale nie zagladalam z braku czasu do skrzynki w domu – pisz do mnie jednak – mysle o Tobie I tzrymam kciuki (bede odpisywac w tym tyg.) Co do operacji i tematu : w czym mozna zostac – to zalezy wydaje mi sie od lekarza – u mojego mozna zostac w bieliznie na dole (ja przyszykowalam sobie takie grubsze bawelniane krotkie szorty – w stringach nie dalabym rady – ale chlopakom z sali operacyjnej pewnie zrobilabym prezent) Kiedy mija ucisk – tez sprawa indywidualna – mi to zajelo 3-4 tygodnie (ustepuje stopniowo – najgorszy pierwszy tydzien) Becia – buziaki wielkie, jak tylko bede w Polsce to dzwonie do Was dziewczyny! I czekam na fotki Twoje obecne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miamorek
Pestko ja mam tez 320 mentory i jestem ponad rok po operacji i nosze staniki 70 D w inne nie wchodze wiec nie sa małe:) Tobie moze wyjsc też duzy biust nie jest powiedziane ze mały bo to sprawa indywidualna znam kobietki co maja 400 wsadzone i maja takie jak ja D ,jesli chodzi o ubiór w trakcie operacji to ja byłam w majtkach i skarpetkach bo było mi zimno z nerwów:):) i sie trzęsłam jak osika :):)ale dali mi taka papierową koszule a jak sie obudziłam juz jej nie miałam byłam w samych majtach i skarpetuniach, dobry pomysł Yagusi z tymi spodenkami, ja bede robiła nie długo brzuch to pewnie juz na golasa bede na stole :):):) to sie na patrzą hihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, mi jeszcze tydzień został. Denerwuje się jak diabli. Cała się trzęsę, jak o tym pomyślę. Głupia czytam i oglądam jakieś strony o nieudanych operacjach plastycznych. Sama się nakręcam jak taka durna. Wiem, że jeśli teraz tego nie zrobię to będę żałować ... znowu. Zazdroszczę tym, które są po! Najgorsze jest to, że mój anestezjolog powiedział, że każdy inaczej reaguje na narkozę i tak naprawdę nie ma gwarancji, ŻE WSZYSTKO BĘDZIE OK! No to mnie pocieszył...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a robiłyście badanie na obecność wirusa HIV? Bo ja nie musiałam. Teraz jeszcze cukier muszę powtórzyć, bo wysoki wyszedł (102) i czas protrombinowy (nie wiem co to jest, ale też trochę za wysoki - 17)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miamorek
Beatka ja robiłam badanie na hiv i kilka innych badan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szpilkaaa
Ya_gusia... jesteś Aniołek :)) ja mam operacje w czwartek o 8:30 , kiedy obudzą mnie z narkozy? następnego dnia? i czy będe wtedy wstanie napisać smsa? :D i to Ty masz maila gosia_daniel? jak tak to wyśle nr. kom na poczte:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w piatek mialam zabieg u dr kalecinskiego. fakt faktem tego samego dnia czulam sie okropnie, piersi mnie bolaly i bez lekow przeciwbolowych nie dalabym rady, w sobote caly dzien lezalam ale teraz jest juz ok. wczoraj bylam w stanie zrobic kolo siebie wszystko, piersi z dnia na dzien wygladaja coraz lepiej sa juz o wiele bardziej miekkie. przez zabiegiem balam sie okropnie bolu, przeczytalam chyba wszystkie wpisy na forum, zastanawialam sie nad wyborem lekarza i wkladek ale strzal w obu przypadkach byl trafiony. Dr kalecinskiego bardzo goraco polecam jezeli ktoras z Was szuka lekarza z Wroclawia. zaufalam mu w kwestii rozmiaru mam wkladki 325cc i dzis jestem szczesliwa posiadaczka piersi w rozmiarze C/D. wyjsciowke mialam tyle co nic bo A i to bardzo male.. szwy mam rozpuszczalne wiec ne musialam jechac po zabiegu do doktora. kontrola za miesiac. Kazdej kobiecie ktora zastanawia sie nad operacja powiekszenia piersi namawiam do tego bo nie ma na co czekac a bol jest calkowicie do przezycia i mowi to najwiekszy cykor swiata bo boje sie igly w czasie szczepionki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystkim tym ktore sa przed chcialabym dodac troche otuchy, zeby sie nie denerwowaly bo naprawde nie ma czym! najwazniejsze jest pozytywne myslenie i wszystko bedzie dobrze. po 3 dniu bola mnie od czasu do czasu rany ktore sie zrastaja i powoduja ze czuje sciagniecie ale to tylko na moment. dizs moge przenosic lekkie rzeczy i zajac sie wiekszoscia rzeczy. oczywiscie jestem ostrozna i nie robie gwaltownych ruchow ale myslalam ze bedzie tysiac razy gorzej. co do narkozy to wszystko bylo ok. mimo ze juz bylam wybudzona nie pamietam jakiejs godziny, podobno rozmawialam z pielegniarkami, dzwonilam do rodziny, rozmawialam z mama - nic z tego nie pamietam... nie mam pojecia dlaczego. zabieg powiekszania piersi nalezy do jednych z najlatwiejszych wiec nic zlego nie moze sie stac ;) glowa do gory i za kazda z Was trzymam kciuki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaliuuśśka
misiulka a ile masz pod biustem ? i ile miałaś w biuście przed op? też sie zastanawiałam nad 325 bo chciałabym takie pełne C:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szpilkaa gosia_daniel to adres sweety a Yagusi zaczyna się od Jej nicka:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatka – nie czytaj niczego w temacie ”komu sie nie udalo” – bo Ty juz sie zdecydowalas – wiec chyba nie ma tu pola na zmiane decyzji (?) Dobrze Ci radze, bo ja robilam tak jak Ty i sama wpędziłam się w taka paranoje przed zabiegiem, ze snily mi się horrory.. A anestezjologa nie słuchaj – szalony jakis, ze Cie tak straszy.. Ja jak się spotkalam z pania anestezjolog dzien przed operacja to się popłakałam – była bardzo wredna – ale powiedziala mi jedno – ze w jej 20letniej karierze, jeszcze nie było wypadku, by cos poszlo nie tak.. anestezjolodzy to nie pediatrzy – maja dosc specyficzne poczucie humoru.. Szpilka – mój mail to yaagnaa@o2.pl Wybudza cie jak najszybciej zaraz po operacji . Mnie wybudzono i maz przy mnie czuwal, bym zaraz po wybudzeniu nie poszla znow spac – bo bardzo się chce, wiec marudzil przez chyba 2-3 godziny, żebym nie spala (takie zalecenie doktora – żeby na sile mieć oczy otwarte pare godzin po wybudzeniu), jak wytrzymalam te pare godzin - to dali mi się troche jeszcze zdrzemnąć, zabieg mialam rano, przytomniejsza bylam już pod wieczor. Co do samej operacji – pamiętajmy, ze nie jest to wizyta u kosmetyczki – nasz chirurg powinien być specjalista w dziedzinie chirurgii plastycznej, a nie jedynie chirurgiem ogolnym (nawet jeśli ma praktyke) – pamiętajmy o tym przy wyborze lekarza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yagusiu Ty zawsze jakoś tak podtrzymasz na duchu. Dzięki Tobie wpłaciłam dzisiaj zaliczkę... A niech się dzieje, co chce!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny - to ja trzymam mocno kciuki za ten poczatek przyszlego miesiaca - (jak ja bede pracowac z zacisnietymi kciukami nie wiem, ale dam rade) - bedziemy tu mialy sporo nowych cycolinek na walentynki :) Opowiem jeszcze anegdotke (szczegolnie dla Ciebie Beatko, bos sie wahala ostatnio).. Spotykam dzis moja bardzo dobra kolezanke - nie widzialysmy sie 2 miesiace - i po krotkiej wymianie uprzejmosci - ta zaczela mnie komplemencic - ze inaczej wygladam, ze jakbym odjela sobie kilka lat i nie mogla zajsc w glowe co zrobilam - (mialam na sobie luzny sweterek - ale i tak bylo widac, ze moj biust jest pelny i kraglutki) - pomyslalam, ze moge jej zaufac i wyjasnilam jej sytuacje - rozmawialysmy chyba z 2,5 godziny - i dziewczyna w tym tygodniu bedzie sie umawiala na konsultacje do mojego doktorka.. To tyle. Kazdy mowi, wlacznie z moja mama - ze piersi sa przesliczne i ze bardzo mi pasuja.. Wiem, ze kosztowalo mnie to sporo bolu i ze raczej wyleczylam sie juz z jakichkolwiek innych operacji i zabiegow, nawet mniej inwazyjnych, ale z sycuszkami - to byl strzal w dziesiatke :) Pozdrawiam cieplutko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×