Nowa.Zaczynam starania, kto ze mną?

Dorcia, no właśnie coś zgubiłam, gdzie to jest???? Dorcia, no właśnie coś zgubiłam, gdzie to jest???? Dorcia, no właśnie coś zgubiłam, gdzie to jest????Dorcia, no właśnie coś zgubiłam, gdzie to jest????Dorcia, no właśnie coś zgubiłam, gdzie to jest????Dorcia, no właśnie coś zgubiłam, gdzie to jest????Dorcia, no właśnie coś zgubiłam, gdzie to jest????Dorcia, no właśnie coś zgubiłam, gdzie to jest????Dorcia, no właśnie coś zgubiłam, gdzie to jest????Dorcia, no właśnie coś zgubiłam, gdzie to jest????Dorcia, no właśnie coś zgubiłam, gdzie to jest????Dorcia, no właśnie coś zgubiłam, gdzie to jest????Dorcia, no właśnie coś zgubiłam, gdzie to jest????Dorcia, no właśnie coś zgubiłam, gdzie to jest????Dorcia, no właśnie coś zgubiłam, gdzie to jest????Dorcia, no właśnie coś zgubiłam, gdzie to jest????Dorcia, no właśnie coś zgubiłam, gdzie to jest????vDorcia, no właśnie coś zgubiłam, gdzie to jest????vDorcia, no właśnie coś zgubiłam, gdzie to jest????

MAM CIE DRANIU!!!!!

Rea - yes, yes, yes następna strona ):):):):) Pisz, buduj i opowiadaj kobieto :) Ja spadam do pracy, niestety :(:( Jutro po południu zajrzę :):): i mam nadzieję, że będę miała co czytać.... Pozdrowionka :-D :-D

Dora, jak myślisz, długo by nam zajęło dojechanie do 1000 ???? :P

No liczyłaś kiedyś............. w takim "normalnym" tempie jakieś 1,5 roku......:(:(:( Wtedy to dla mnie już psychiatryk........ Uciekam na pociąga..... papa:):)

Rea Witaj Ty babonie:) wiem wiem dopiero co mowilam Dorci ale wiesz kolejny msc i nic a juz myslalam. A teraz juz odpuszczam narazie bo inne mam sprawy na glowie.:) Pozdrawiam:)

Rea przeczytalam na spokojnie Twoje wpisy i poprawilas mi humor:) Tak ja spalam a M w pracy od 8:) sorki ze nie zaparzylam herbatki ale spalam a teraz juz jestem po sniadaniu i kawce:)

NO i super, że humor poprawiony - nie ma się co smucić, a herbatki nie piłam, więc możesz i tak zaparzyć, bo kawy nie piję. musiałam przerwać ten marazm 808 strony ....:P

Rea masz moze gg? albo na emaila ci cos napisze.ok chyba ze podaj gg. na meilu

LOlcia - gg i wywaliło i nie instaluję bo mam nowy komputer. Pozostaje nam MAIL :))))

ok to napisalam Ci meila zerknij i odp.dzieki

ide na zakupki, jak wrócę, to zajrzę co mi tam naskrobałaś :))))

kochane zerknij teraz bo to krotka wiad i zalezy mi na odp.

Lola - poczta :)

Rea odczytalam i odpisalam:(

Hej babki,.... REA pokrecilo sie cos w glowce dzis z nudów co.... widze ze szlajejesz na tym forum na maksa... A zdziwie Cie ze pokoj jeszcze nie wykonczony - przez pogode deszczowa nie dalo sie tak wsjo ogarnac schac nie chce oatatnie etap to sobota M kladzie panele i juz finito i moge wracac do domu bo teraz jestem na wygnaniu.... na nastepna srode mam termin porodu pewnie jak bede wracac ze szpitala to M jeszcze bedzie myl podloge a tesciowa bedzie myc okna.... ale damy rade....byleby bobo nasze wyszlo cale zdrowe o czasie i nie wyskakuj mi tu z synkiem bo normalnie bym chyba traume przeszla teraz jakby sie urodzil chlopak juz tak mnie gin nastawil na ta dziewczynke ze nie widze ocji z siusiakiem :) wstalam dzis dopiero o 12,09 wiec ide poskladac łózko bo jeszcze tego nie zrobilam..... len jestem ostatnio ale siedze w nocy ogladam seriale ktore myla mi sie juz na maksa to tak jest a pozniej spie do poludnia..... oczu jeszcze nie umylam ide do lazienki,..... i zrobie kawe bo mnie jakos wola z kuchni czainik ze juz czas na kawule

REA ładnie szalejesz he he ,aż przetarłam oczy ze zdumienia ze nastepna strona pękla i juz wiem dzięki komu :) Kurcze zazdroszczę Wam tych grzybów ja tak uwielbiam zbierać ale niestety w tym roku nie mam jak...:( Folik ale minęła ta ciąza Twa:) Dopiero co zrządziła tu że kreski nie ma a już maleństwo będzie wychodzić na świat. Kochana życzę lekkiego porodu. Napisz koniecznie jak malutka się pojawi. A co z resztą? Beata co u Ciebie???? Gratulacje dla Chciejki !!! Nikulam,Klaudia,Annolia,Meg,Kate ,Fermina ,Anka odezwijcie się czasem :)

COOOOOO? już w środę zostanę ciotką? oszalałaś chyba FOliku, ja się jeszcze nie przygotowałam psychicznie na tę sytuację ... cha cha no dobra, matko, a jak będzie jednak siusiak? wyskoczy swobodnie i co wtedy? M dawaj do castoramy po farbę i dawaj! :P w środę.... matko, boisz się???? napisz mi smsa jak się będzie zaczynać.... ja nie wiem kiedy to zleciało tak.... torbę masz spakowaną? koszule, REFORMY? :P Nikamo, ja to będę normalnie ciotka.... Folik tylko nie panikuj tam, bądź damą, nie wyzywaj pielęgniarek! :)))) Nikamo - ja to jetem grzybiarka! jak zwykle nic mnie z łóżka nie ściągnie to tylko to. mogę łazić 7 godzin, aż nie będzie mi się wysypywać z koszyka! :) a jak to jest u ciebie? jesteś z bobaskiem? masz jakąś pomoc czasami? babcię, ciotki się spisują? W ogóle nic nie piszecie o sobie mamuśki! ząbkowanie, kolki, to wszystko znamy, ale jak wy się czujecie nie wiem.... jakieś plotki, coś.... draki.... poczytałabym o jakiejś małej aferce chętnie :D Chciejko - właśnie gratulacje!!!!! daj koniecznie znać, jak było??? LOla - herbatka na stole? :P może byś jakieś ciasteczko upiekła, co? ja nie mam kiedy.... :((((

hej hej jestem i ja tylko zadko mam sprawnego neta. U mnie wsio ok Arturek osnie raczkuje i stoi jak sie czegos złapie :-) Folik to juz masz termin szok ale zleciała ho ho Nikamo dlaczego nie idzies na grzybki ja maluszka zostawiam z M i jade sobie odpoczac do lasu hi hi

Beata :) witaj:) Rea ja tez jestem zakrecona na punkcie grzybów,nawet nie musze nic z nich robić byle bym zbierała. Właśnie jade jutro Huuuuura!! MC mm mmmmmmmmmmmmmmmmmm v vc to właśnie mój synek napisał do Was ha ha Rea ja niestety jestem z małym non stop ...moja mama nie żyje , teściowa daleko (i chwała ci Panie za to) no i mój tato i jego kobieta sie czasem Misiem zajmują. Co do mnie to juz tydzień czekam na @ i chyba sie troche denerwuję.... co prawda to dopiero druga @ po porodzie i ma prawo byc nieregularena ....

Reo, matko bogów, usłyszałam Twoje wołanie, i przybyłam, żebyś mnie nie ukarała swoim gadulstwem, które słychać wszędzie... Miałam praktyki i to takie zakręcone, że dopiero piszę, a wcześniej nie miałam weny. Cudownie, że nadal jesteś taka pyskata i niepokorna, tylko dlaczego jeszcze nie napisałaś tego cholernego romansu??? Wyślij mi też grzyby pocztą, bo mnie się nie chce jechać do lasu, choć lubię. A moja dzidzia robi postępy - wspina się po wszystkim, ślicznie podryguje, niedługo zacznie chodzić, ma własne zdanie i rozwala wszystkie zabawki. Ma coś z Ciebie, kochana. Folik, trzymam kciuki:) Wielki moment. Ja na swój czekałam dłużej, a potem tęskniłam za snem. Wysypiasz się? Fermina, a Ty żyjesz jeszcze???

Becia :)))) pokazałaś się jednak! Arturek już mówisz jest taki urwis... a jak córcia? jak sobie radzisz w dwójką małych szatanków? :) Nikamo - napewno się wyżyjesz, bo jest masakryczna ilość grzybów - wszędzie... podobno nawet w lasach, gdzie do tej pory raczej ich nie było ... weź dwa wiaderka dla siebie, wymienisz sobie w samochodzie :P ja sobie nie wyobrażam zostać sama z dzieckiem non stop. napewno to jest satysfakcjonujące, ale ja nauczona jestem wolności. przydałby się chociaż 1 dzień w tygodniu, ustalony z góry, że masz go tylko dla siebie. np. sobota. tak powinno być, ale wiem, że łatwo się tak mówi i że zawsze pojawia się jakieś ALE .... Chmurko :))))) GADULSTWO???!!!!! :) to ja was chcę rozbawić, Dorce i LOli pomóc w rozmnażaniu się, a ty mi tu gadulstwo zarzucasz? :)))) Pyskata!!! no popatrzcie ją, no!!!!! Ona uległa za to myszka, cha cha! :)))) No cieszę się, że się nam pokazałaś, słyszę nawet nowe pokłady energii, bo ostatnio to chyba było z tym kiepsko, co? Jakie to praktyki były? Romans... jakoś po kilku latach życia prawie małżeńskiego moja wena uleciała w siną dal... szczególnie w zakresie nowych uniesień i miłostek.... :(((((( Mam jakiś spadek w tym zakresie. Wieje nudą i rutyną, chociaż nikt nie obiecywał, że będzie permanentnego trzęsienia ziemi, cha cha! To mówisz, że Klaudusia już taka panna jest, prawie chodząca? I urwis? :)))) Bliżej genetycznie doszukiwałabym się podobieństw.. :D Fermina - właśnie, moja cierpliwość jest na wykończeniu! :)

Hej! REA____z dziewczynkami jakoś sobie radzę staram się mieć czas dla obu razem i każdej z osobna widzę jakie to dla nich ważne.Klaudusia chodzi do przedszkola i bardzo dobrze się tam czuje.Lenka samodzielnie siedzi i myślę że szybko zacznie chodzić.Chyba będzie wychodził jej pierwszy ząbek.W sumie moje życie kręci się wokól dzieci i to nie jest realne żebym miała jeden dzien w tygodniu dla siebie chyba nawet nie chcę?ja lubię mieć swoje dzieci na oku i robic wszystko po swojemu.Mój M nie ma czasu bardzo dużo i cięzko pracuje czasem zostanie z dziećmi jak ja muszę gdzieś pojechać ale żeby mieć czas np połazić po sklepach bezstresowo to nie.Pocieszam się tym że dziecko jest kłopotliwe do ok.2 lat póżniej nie trzeba smoczków,pampersów itd. Ewika____ja o Tobie pamiętam nic nie piszesz?co u Ciebie? Orcio____napisz co słychać? Rea____marzy Ci się jakaś draka?no cóż Chciejka się ustabilizowała za mąż wyszła,ma córeczkę więc na razie nici z romansów....Chciejka___nie uduś mnie!:)

Rea, aniołku, czepiam się niepotrzebnie:) Praktyki odbyłam z nauczycielstwa. Teraz jestem lekko przeziębiona i staram się odpocząć. Klaudia nie życzy sobie mamy odpoczywającej, ale teraz już śpi. Nie dowie się:) Mam więcej energii, bo ten trudny okres studiowania i karmienia piersią już minął. Wtedy czułam się coraz gorzej, bo byłam ciągle zmęczona i często nie miałam czasu zjeść. Teraz już mi dobrze:) Cieszę się, że radzisz sobie świetnie. Masz jaja. Z problemami sobie poradzisz. A co do rutyny, chyba jest wszędzie, co? U nas jest przyzwyczajenie, ale kiedy patrzę w jego oczy, nadal myślę, że są piękne i kochane. Jest stabilnie, ale ciągle czegoś się o sobie uczymy. Ile lat jesteście ze sobą? Dziewczyny, Klaudia Was wzywa, gdzie jesteście? Może napiszecie o sobie cokolwiek?:)

Klaudia mówisz, że żadnych afer nie będzie? coś za grzecznie tu.... wszystkie grzeczne żony i matki :P podziwiam was, mamusie szalonych dwójek! jak wy to robicie, jak żyjecie bez czasu dla siebie? jest to dla mnie sprawa nieodgadniona, ale to naprawdę robi wrażenie na mnie! :))) no ale prawdę mi tu całą mówcie? nie ma ani jednego momentu, że chciałybyście być same???? ani, ani? No właśnie, Chciejka dostarczała nam zawsze emocji i nie można było narzekać na nudę, cha cha! Pamiętam to, jak czekałyśmy na jej posty w locie! Chmurko, z tą rutyną to jest tak, że ja jestem poprostu rozpieszczony bachor. Potrzebuję chyba ciągłej adoracji, wrażeń i żeby się działo cha cha. a tu się coraz mniej dzieje, jest coraz ciszej, wiem 5 sekund wcześniej co on chce powiedzieć i co zrobi. Znamy się 7 lat, a jesteśmy ze sobą już prawie 4 lata, teraz non stop razem, więc można się siebie nauczyć bezbłędnie:) Z kim zostawiasz małą, jak jesteś na uczelni? Jak teściowa? Dokazuje trochę? :P

A z teściową dobrze:) Ma swoje odloty, ale mam dystans, nie kłócimy się. Nie płaczę przez nią. A Twoja jak? Masz z nią kontakt?

Chmurko - najlepsze kontakty z teściową, to ich brak :D Moja na szczęście mieszka 200 km ode mnie i rzadko jest sposobność, żeby się widzieć. Święta, jakieś uroczystości rodzinne. Chociaż zawsze mnie ugości, mamy poprawne kontakty, ale miłości nigdy nie będzie! Prawda, Foli? :P Folik rodzisz już?

Dłuuuuuuuuuuuugie te strony są! :P

Folik miej telefon przy sobie, cobym była na bieżąco! :)

tylko proszę cię - nie rób scen! i nikogo tam nie wyzywaj. reformy w dół, kolanka na bok i grzecznie, cichutko jak myszka. wiem, teściową wyślij do pielęgniarek! posyczy im tam, potruje, będą grzeczniejsze! a eM idzie z tobą na poród? nie padnie tam?