KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY??? cz.2

Witam Was po kilku dniach nieobecności. Można powiedzieć, że z wielką radością, ponieważ mieliśmy z niedzieli na poniedziałek pożar w domu, ale na szczęście nic nikomu się nie stało:) Straty tez niewielkie zasadniczo, jedynie nawdychaliśmy się oparów palącego się plastiku i podejrzewam, że te toksyny prędzej czy później będą chciały wyleźć jakoś:( Oczywiście stres tak ogromny, że mam cały dekolt w wysypce, którą już podrapałam:( najgorszy moment, jak mąż wszedł w te kłęby czarnego dymu i nie dawał znaku życia przez jakiś czas:( strasznie się bałam, że sie zaczadził i stracił przytomność:( ale ostatecznie wszystko dobrze, dom okopcony, sprzątanie, odmalowywanie, ale wszyscy cali:) nadrabiam: 26 lat/ cera tłusta z tendencją do przesuszania i łojotoku (podobnie skóra głowy), dość gruba, dużo wągrów czarnych, od czasu do czasu małe pryszczyki, gul żadnych od 3 miesięcy

Wlochata kulka - dobrze, ze wszystko sie skonczylo w miare dobrze :) naprawde wspolczuje tego rodzaju stresow... swoja droga twoj opis cery i wieku niemal ten sam...tylko ja nie mam meza ;)

Moj opis chyba sie troche roznil ale ten jakby tez pasuje wiek ten sam i meza brak. Wlochata Kulko, Ty pogorzelcu! Dobrze, ze nic zlego sie nie stalo! Sami gasiliscie czy strazacy musieli? Ja to pozaru naprawde sie boje wiec jestes herosem w moich oczach teraz

dzis 6 dzien mycia twarzy Bonidermem. Do konsystencji i zapachu juz sie przyzwyczailam i efekty juz widze. Wszystkie ranki jakie mialam (a bylo ich sporo) sa w wiekszosci zagojone i nie sa tak widoczne, nowe syfki sie nie zrobily (ani jeden!!), skora jest czystsza, a nowych zaskornikow nie ma!! Na tyle dobrze wyglada moja twarz ze dzis zbiore sie na odwage i wyjde na ulice bez podkladu:) pozdrawiam wszystkich

witajcie kochane! włochata kulko cieszę się że jesteś cała i zdrowa. tylko oby te przeżycia na twojej buźce się nie odbiły. dzień zaczęłam wyciśnięciem pryszcza na środku policzka - oczywiście zrobiłam to będąc jeszcze w półśnie..i to najgorszy moment - wtedy jeszcze nad sobą nie panuję :P mam nadzieję, że u was będzie lepiej! życzę powodzenia! i mam do was prośbę, bo chyba przeoczyłam wpisy odnośnie bonidermu...gdyby tak którejś z was chciało się napisać coś więcej na jego temat byłabym wdzięczna bardzoooo (to że pachnie i wygląda jak sperma już wiem jakby co! :P) buziaczki! miłego dnia!

Boniderm jest mydlem do twarzy w plynie lub kostce (ja preferuuje w plynie), ktorego skladnikami sa tylko i wylacznie ziola np rumianek, mniszek itd. Jest dostepne w sklepach zielarskich i niektorych aptekach. Cena za 200ml to ok 10 zl, za 500ml ok 20zl. Jest przeznaczony do cery z problemami skoprnymi, nie wysusza, nie podraznia, nalezy stosowac systematycznie a wtedy beda efekty. Stosowanie 2-3 razy dziennie przez ok 3 min nalezy wcierac w twarz po czym splukac (ja splukuje zimna woda-dzieki temu mam lepszy koloryt cery). Spotkalam sie z opiniami ze stosowany przez kilka tygodni likwiduje nawet zaskorni8ki, a to ze nowe sie nie robia to juz sie przekonalam na wlasnej skorze:) i co bardzo wazne nie dotykac twarzy! jak mi sie zdarzy dotknac i jestem w domu to od razu przemywam nafta oczyszczona (petroleum D5) w celu dezynfekcji= zawiera alkohol, ale ja mam cere wrazliwa; nafta przemywam od 3 miesiecy i nie wysuszyla ani nie podraznila. dostapna w aptekach za ok 5 zl. pozdrawiam

dziękuję Wrrr :) pociesza mnie jego cena :D chyba spróbuję!

goh2 - zanim sprobujesz przeczytaj tez wpis o zapachu i konsystencji ;) poprzednia strona , 13:21, wpis Swiadomej :)

Przeszłam się dzisiaj do dermatologa. Żałuję. Od razu skapnęła się, że wyciskałam w pierwszych dniach gulę. Spytała czy dobrze się czuje ;/ Tak jakby myślała, że jestem jakaś psychiczna. Była irytująca. Ostra i nic nie powiedziała czego bym nie wiedziała. Uczepiła się tylko tego wyciskania - a przecież ja wiem, że nie można!! :/ Ograniczyłam się. Nie dotykam już buzi jak przedtem. No ale sorry... kilka razy pytała się czy dobrze się czuje. Czy nic mi przypadkiem nie dolega. Aż odechciało mi się wszystkiego.Zdenerwowała mnie jak nie wiem... Nie pójdę drugi raz. Jedyne co przyniosła ta wizyta to upokorzenie. Nie zapytała się o kosmetyki jakie stosuje. Nie pytała się o nic. Stwierdziła po prostu, że jestem jakaś "psychiczna". Zapisała altacet w tabletkach - nie wiem czy to coś pomoże ... i jakiś antybiotyk. Haha no przecieranie lodem i altacetem razem. Nie wiem czy to coś da. To był najgorszy dzień w moim życiu. Z pewnością...

ja przestaje od tego mam dziurki i zaczerwienienia-ide na peelin azjatycki 3 raz-i obiecałam sobie że po zabiegu nowe zycie-zdrowe bez wyciskania--twarz gładka jest bardzo wazna bez sensu tak sie oszpecać swiadomie---ale to uzaleznia niestety-trzeba jednak wybrac rozsadnie--czego chce i jak chce wygladac

li9000 - przykro mi glupi, niedouczeni i nieempatyczni lekarze niestety sie trafiaja :o jak jest taka madra i zauwazyla, ze to od wyciskania to tylko sie osmieszyla nie wiedzac o tym, ze jest taka choroba jak tradzik przeczosowy i ze pacjent nie robi tego specjalnie...

mi po antybiotyku cera się poprawiła, nie pamiętam kiedy postawiłam sobie + bo codziennie jednak coś tam mam i gniotę.... smutno mi, ale mam tak dużo zmartwień i stresów, że ostatnio aż dziwne że nie zrobiłam sobie takiej prawdziwej masakry... oby jakoś przetrwać sesję.... Dawno mnie tu nie było, ale się naczytałam postów.... Apropos tego dermatologa to jakiś gbur/idiotka nie można tak, ja wiem że mam problem, ale nie od razu się tak czepiać i być niemiłym, trzeba trochę delikatności. Derma to też lekaż i powinien byc chociaż trochę wyrozumiały.... ja to bym się chyba pobeczała w tym gabinecie.... nie fajnie się zachował... a trądzik taki z roznoszenia to choroba i tak szydzić z choroby.... :(

li9000 nie przejmuj się są ludzie i.... nie dokończe....

co do altacetu to normalny jest wlasnie w tabletkach, rozrabia sie to z woda i to niweluje opuchlizne i tyle :)

witam!!! ja też wyciskam,najcześciej jak jestem zła na coś-sma nawet nie wiem czemu ,ale tak to zaobserwowałam:/ i wczoraj juz sama zla na siebie kupilam,zel do twarzy z neutrogeny i peeling i od razu maseczka i rekawiczki do mycia ciala ktorymi myje sobie twarz zeby zetrzec to wszystko:) Na efekty bede czekac pewnie jeszcze dlugo,ale az mnie rece chodza zeby cos zrobic,na plecach juz naprzyklad zauwazylam ze cos tam sie tworzy no ale nie dotykam-jak narazie przynajmniej:) Mam nadzieje,ze z wami uda mi sie jakos wytrwac:) Bede pisac o efektach!!!

aaa i macie moze jakies sprawdzone sposoby albo preparaty na takie rzeczy?na blizny i te czerwone krostki,bo u mnie dziurek troszku jest i zaskornikow ktorych golym okiem nie widac,ale tak jak wiekszosc ja je widze doskonale i bez podkladu ani rusz.Dodam ze dzisiaj mam pierwszy dzien bez malowania:/i wygladam jakbym wczoraj popila---grrrrr wstretna ta moja cera:/

mama26 na blizny tylko złuszczanie, w zasadzie wypróbowałam chyba wszystko--najlepszy jest peeling azjatycki

---sama bede go robic-cera po nim jest rewelacyjna--naprawdę

li9000 niestety źle trafiłaś - zdarza się :o ...ale nie powinnaś zniechęcać się do lekarzy ogólnie...dobry lekarz naprawdę może pomóc..musisz jeszcze poszukać i przede wszystkim się nie poddawać...ja miałam farta , bo pierwszy lekarz okazał się moim ostatnim :) od roku ponad chodzę do tej samej kobitki, która, owszem zwróciła mi kilka razy uwagę, że jak będę wyciskać to nici z leczenia, ale zrobiła to w sposób ciepły i delikatny. zapomnij o tej wrtiace kochana! - pewnie ma jakiś kompleks i chciała się na tobie wyżyć. głowa do góry - jesteśmy z tobą

mama26 - sposobów na blizny , przebarwienia i tym podobne mamy mnóstwo, co pewnie sama zobaczysz jak troszkę poczytasz :) dziewczyny tyle tego wymieniają, że już sama się gubię :P na blizny mogę polecić cepan, bo mimo że stosowałam go zaledwie kilka dni, widziałam efekty :) a jeśli chodzi o zaskórniki i przebarwienia to może effaklar k? sama nie wiem, ale działa złuszczająco więc może się nada...zresztą nie wiem, jakiego rodzaju blizny masz na myśli, bo na takie potężniejsze to bym polecała peeling chemiczny..z tym że to już bardziej kosztowna inwestycja , pozdrawiam

li9000 :( bardzo nieładnie się zachowała lekarka. W końcu idzie się po pomoc, a nie po upokorzenie. Tulę mocno :) Na drugi raz (jeśli się zdecydujesz), to może poszukaj w sieci informacji na temat lekarza, do którego się wybierasz. Są w necie strony z czarna i biało listą lekarzy (różnych specjalizacji). Jeśli chodzi o dermatologów, to znalazłam też kiedyś takie forum, gdzie ludzie z problemami skórnymi polecali dermatologów, w rożnych miastach. Częste pytanie było właśnie o to jak dany lekarz reaguje na wyciskanie. Kurcze, nie mogę teraz znaleźć tego forum :/ Jak wyszukam to podam link, może komuś się przyda. Także trzymaj się :) masz nas. :):):) Słuchajcie, skąd te gule się biorą???? Właśnie coś bolącego mi wyrosło na plecach. Przecież nie używam tam podkładu, nie smaruję niczym zapychającym, dbam o higienę (biorę prysznic 2 razy dziennie z delikatnym żelem bez SLS), no i najważniejsze, od początku roku nie ruszam pleców, nic nie wyciskam, nie drapię. Więc skąd to cholerstwo :P No i akcent optymistyczny :D Nie chce zapeszać, ale chyba będę mogła Wam polecić te plastry silikonowe. Z dnia na dzień duża wypukła blizna się zmniejsza, rozpłaszcza i jaśnieje. :) Obserwuję dalej :)

Dziękuje za wsparcie. Bardzo miło jest wiedzieć, że są ludzie, którzy rozumieją moje problemy ;) Bo rzadko można takich na co dzień spotkać. Dziękuje :*

upgradeu - biora sie ze srodka niestety ;) jak to ladnie opisali na jednej stronie - jest to zalezne \" od budowy gruczołów łojowych a w zasadzie od ich nadwrażliwości na działanie czynników hormonalnych.\" no ogolnie to hormony (i inne rzeczy) wplywaja na produkcje loju , a jak jest go sporo i jest gesty i jeszcze rogowaceja te przewody łojowe i mieszki włosowe na skórze to sie to zapycha i gotowe :o tu jest to ladnie opisane http://mazidla.com/index.php?option=com_content&task=view&id=279&Itemid=73

A tak propos czy zna ktoś antybiotyk o nazwie "ROVAMYCINE" ?? Czy skutkuje?? :)

Hej! miała któraś z Was pezprowadzone LABORATORYJNR BADANIA te na które dermatolog daje skierownie? tzn to chyba jest na wykrycie bakterii, cos z watrobą, na bakterię z twarzy. Czy wiecie jak to wygląda?

kattie - to wszystko zalezy jakei badania :) co innego posiew z twarzy na bakterie, a co innego np. badanie watroby na podstawie pobranej krwi :) ROVAMYCINE - nigdy nie bralam i nigdy nie slyszalam - internet mowi, ze to przeciwbakteryjne i przeciwinfekcyjne i ze z tej samej grupy co erytromycyna i davercin :)

kattie - ogolnie sa dwie opcje albo zwykle badania z pobranej krwii albo wymaz z pryszcza :) a co , dostalas skierowanie? jesli tak to sie niedlugo przekonasz :) ogolnie to kazde badanie, ktorw moze pomoc wykryc co to za bakteria i czemu zle reagujesz na antybiotyki jest wskazane :)

ja chyba mam skierownie i na to i na to. Jak dokładniej wyglada to z twarza? pozdrawiam

u mnie niestety słabo... wszystko baaaardzo wolno sie goi. Wyskakuja nowe pryszcze :( Mam wielkiego doła przez twarz- i naprawde w tym momencie nie zartuje.

kattie jak sytuacja? ?