najbardziej kontrowersyjna

sama za siebie

Sami no przeciez napisalas do jarka w "koncu normalana wypowiedz jarek" czytalam to i nawet gdzies tu wkleilam:) Poszukaj bo mnie si ejuz nie chce.

Wyśmiewczyni--milczenie tez jest odp. Nie wmawiaj mi czegoć,czego nie napisałam,bo działa to na mnie jak płachta na byka:) Co o mnie myslisz to Twoja sprawa.....ja to mam gdzieś

Sami klamczuszku czy to byla wstydliwa wypowiedz ze zapewne zglosilas ja do usuniecia:) Tak napisalas dokladnie. Slodkie to bylo. Nic ci kochaniutka nie wmawiam i wbrew pozorom wcale nie mysle o tobie zle. Mysle tylko ze musisz skonczyc z tym lizusostwem i troche bardziej zadbac o siebie jako kobiete.

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3924582&start=0 --napisałam coś innego Ty piszesz coś innego żal powiadam żal i szczęście ze to tylko kafeteria:) nie chce mi sie z Tobą pisać wysmiewczyni

A ze mną, Samico? :-)

o kurde sami masz racje to o ta wypowiedz mi chodzilo. No chyle czola moja wpadka. Ale widzis zpotrafie przyznac sie do bledu:)

wiedzialam z egdzies napisalas te slowa pod jakas durna wypowiedzia no i pomylilam te wypowiedzi. No to wtopa. Ale przeciez ty nie jestes obrazalska:P

za chwile mnie wyprowadzisz z równowagi ja pisze nie gotuje facetowi bo nie lubie --ty piszesz gotujesz facetowi bo sie boisz ze odejdzie ja pisze mądra wypowiedz do faceta ty piszesz ulegasz samico bo nie masz własnego zdania :O

Nie moja droga ----obraziłam sie i mam Cie w dupie bo przez takie kretynki mam same kłopoty w realnym a wiec z daleka ode mnie :)

no własnie tez to zauwazyłem...

dlatego pisze po raz setny to jest net i kazdy mnie widzi po swojemu ,lubi moje literki albo i nie.Ma do tego prawo,ale wmawianie mi czegoś czego nie zrobiłam to prymitywne zachowania i na to sobie nie pozwole spadam do lekarza:O

sami jakie mozesz miec problemy przez net w zyciu realnym? Wiesz gdyby kazdy bral sobie do serca to co ktos mu powie lub tym bardziej napisze anonimowo to wielu ludzi mialo by doly zyciowe, depresje i inne schizy. Naprawde warto miec dystans do siebie i do innych.

czy ja gdzies napisałam ze mam kłopoty przez net? nie pogrążaj sie bardzie pliiiis:) teraz ide miłego dnia :)

Nie moja droga ----obraziłam sie i mam Cie w dupie bo przez takie kretynki mam same kłopoty w realnym Jak mnie sie zdaje kretynki spotykasz tylko w necie:) Nie obrazaj mnie bo ja tez potrafie......i zapewniam cie z etak ci sypne ze ci w piety pojdzie.

wysmiewczyni padla, to smutne, bo wydawalo sie, ze stac ja na wiecej i ma wiecej dystansu, sami-ca wychodzi jako zwyciezca

Hmmm kolejny ciapciak ktory ma problem z rozumieniem tekstu pisanego. Coz jacy ludzie takie forum. uuuu czy jak tam hmmmmm czy to nasz a sami tak sie ladnie tu schowala pod tym pieknym nickiem?

wysmiewczyni ty masz problem ze zrozumieniem słowa pisanego:D może to dlatego wydaje ci się , że wiele osób jest oburzonych twoimi postami:D mnie troszkę śmieszą :)

nie schowala sie, i doskonale rozumiem slowo pisane, chcesz wyjasnienia prosze: wysmiewczyni o kurde sami masz racje to o ta wypowiedz mi chodzilo. No chyle czola moja wpadka. Ale widzis zpotrafie przyznac sie do bledu przyznalas sie do bledu, swietnie sami napisala swoje zdanie: dlatego pisze po raz setny to jest net i kazdy mnie widzi po swojemu ,lubi moje literki albo i nie.Ma do tego prawo,ale wmawianie mi czegoś czego nie zrobiłam to prymitywne zachowania i na to sobie nie pozwole wysmiewczyni sami jakie mozesz miec problemy przez net w zyciu realnym? Wiesz gdyby kazdy bral sobie do serca to co ktos mu powie lub tym bardziej napisze anonimowo to wielu ludzi mialo by doly zyciowe, depresje i inne schizy. Naprawde warto miec dystans do siebie i do innych -- rzucasz madrosc zyciowa zupelnie o to nieproszona, a sama pokazujesz, ze brak ci dystansu [zgłoś do usunięcia] *Sami* czy ja gdzies napisałam ze mam kłopoty przez net? nie pogrążaj sie bardzie pliiiis teraz ide miłego dnia slusznie zauwazyla, ze tylko sie pograzasz [zgłoś do usunięcia] wysmiewczyni Nie moja droga ----obraziłam sie i mam Cie w dupie bo przez takie kretynki mam same kłopoty w realnym Jak mnie sie zdaje kretynki spotykasz tylko w necie Nie obrazaj mnie bo ja tez potrafie......i zapewniam cie z etak ci sypne ze ci w piety pojdzie. to w koncu jak z tym dystansem??? bo zachowalas sie jak mala dziewczynka w piaskownicy, jesli tego nie widzisz, no coz...pozostaje wspolczuc

Nie obrazaj mnie bo ja tez potrafie......i zapewniam cie z etak ci sypne ze ci w piety pojdzie. :D :D:D:D :D:D:D:D:D a ten tekst to mocny był:D

powiedzenia "jestes glupia, nie bede sie z toba bawic"

wysmiewczyni ty masz problem ze zrozumieniem słowa pisanego może to dlatego wydaje ci się , że wiele osób jest oburzonych twoimi postami mnie troszkę śmieszą Ok ike to mnie uswiadom bo ja rzeczywiscie mam problem z ezrozumienie tu niektorych wypowiedzi. Nie moja droga ----obraziłam sie i mam Cie w dupie bo przez takie kretynki mam same kłopoty w realnym jak to rozumiec, przeciez ja jestem osoba wirtualna z neta wiec wytlumacz mi rzeczywiscie nie lapie.

wysmiewczynio, odnies sie do postu, ktory chcialas zobaczyc jako wyjasnienie, czy za dlugi jest dla ciebie? nie widzisz, ze robisz z siebie obrazone dziecko?

:D ale tu wszystko jest jasne po pierwsze wymagasz ode mnie rzeczy niemożliwych- b sokoro nie rozumiesz tekstu pisanego - to jak mam cię uświadomić ? a sens jest prosty- bynajmniej nie jak linia łamana- osoby o podobnym usposobieniu i toku rozumowania samica spotyka też w realu

prosze mnie czarno na bialym zinterpretowac bo jak widac mam problem ze zrozumieniem tu niektorych wypowiedzi.

dystansem jak ty wysmiewczyni powinna juz jakis czas temu zrozumiec, ze wtopila, trzeba po angielsku sie wycofac, ochlonac i wrocic innym razem z jeszcze wiekszym dystansem

w tym co tu napisaly.

nadmiar dystansu sie tak pogubily