******I PIERDUT******

serum ptaszyno, wiec musisz podjąć męsko decyzję, a koty sie przyzwyczają, one zawsze chodzą wałsnymi drogami, a piesek mlody wiec do nowych przyjaciół przywyknie, a może uszczęśliwi kogoś innego swoim cudownym pyszczkiem, do2doja juz sama nie wiem a jak bedzie lało i wiało to co mi z morza, ale zaraz prześlę co wybrałam, ale jeszcze poczekam, szczególnie że znów sama muszę zadecydować i załatwiać, a oni tylko jęczeć bedą jak bedzie pada , już jedna wycieczke mieliśmy z deszczem i mi samej tez nie chce sie znów deszczu, wiec poczekam , potem pewnie też coś znajde biorąc pod uwagę że to bedzie juz koniec sezonu letniego

http://www.apartament-jastrzebiagora.pl/site/opis.html http://www.apartamentyjastrzebiagora.pl/gallery.html http://wladyslawowo-rewa.pl/apartament-orzechowy.html coś takiego jeszcz mam kilka PROPOZYCJI

witojcie :D MYSZECZKO odzywaj się częściej, tęsknimy :) kaweczkę podaję i spadam, mam nadzieję, że za 5 dni stąd wyjadę. Cały czas tylko jeszcze walczę z kotem, to nie nie jest takie proste. miłego dnia laseczki

kawa(_)> z mlekiem i pączkiem, ale nie mam pączków:O, ale może ktoś przyniesie:), kochane robaczki rozpoczął sie kolejny zimny i deszczowy dzień, wrrr:O jak strasznie, to chyba jakaś pomyłka pogodowa bo tak powinno być jesienią w październiku a nie w środku lata:O

ABS .......ja mam francuskie z serem...mogą być ???? mój m robi mi chyba na złość kupowaniem tych ciach co rano haaaa tylko ,że ja ich nie jem ...zawzięłam się i muszę sie pochwalić od 14-07 do dziś 25-07 to jest 11 dni mam 3 kg mniej :D nie wiem jak długo będzie we mnie ten zapał i chęć walki o lżejszą ja ,ale jak na razie jest dobrze ....złapałam motywację .

serum BRAWO!!!, u mnie niestety brak motywacji :O, jest wręcz odwrotnie, zajadam samotność i pogodę:P mam wszystko w nosie:O

Hej Kochane :) u mnie pogodowo bez zmian ..........ale.....ale.....zapaliło się światełko w tunelu jak w tvn pokazali pogodę na 16 dni :D temp. 30-35 stopni bardzoooooooooooooooooo mi odpowiadają :D Ja dzisiaj za kawkę dziękuję :) bo własnie drugą herbatkę mietowo -z guraną czy jakos tak pije która jest zbawienna dla mojego kamienia bo mogę przy niej jeśc wszystko :D no ale dla WAS do tej KAWKI mam ciacho z rabarbarem jak któraś chcę :D ABS- fajne znalazłaś apartameciki :) tyle że to jastrzebia a ja do niej mam awersję ;) SERUM- wierz jak go 1-2 raz koty pognaja to odpusci i się zakumplują :) tak było u mnojej cioci :) albo jak mój brat kota przywozi do nas jak gdzies jedzie to juz na psa nie reaguje choć moja niunia sam pierwsza kota olała :) za to jak kot jest u nas to całe dnie patrzy na akwarium :) A psiulo cudy ja bym go chyba nie oddała :DGRATULUJĘ :D trzymaj tak dalej :) KICIA- zaciskam wszystko możliwe by ci się udało opiekunke dla kocurka załatwić :) MAFINKA- jak tam kijkowanie ??????????i prosze mi się nie poddawać bo do dupdka nakopie :p:D TIJA- jak niunio ??mam nadzieję ze juz jest ok :) no i co tam nowego w świecie kwiatów :D A tak wogóle kol rano zaraziła mnie piosenka jak mi w głowę wlazła to wyleśc nie chce ....i kto by pomyślał że to polak...:)... http://www.youtube.com/watch?v=fT2xpkU8ot0

laski a ja złapałam doła, prawdziwy krater, znów zaczęłam krwawic choć powinnam za około 2 tygodnie, boli mnie wszystko i w ogóle jest do dupy:O, zaczęłam czytać w necie o mięśniakach, wiec bardziej sie pognębiłam a nawet nie mam z kim pogadać i sie wyżalić, chłop w kraju z dzieciakami na wakacjach, siedzę sama jak paluch i płakać mi się chce z tego wszystkiego, bo pewnie czeka mnie kolejny zabieg, do gin nie mogę zadzwonić bo jest na wczasach , a ja myślałam że to wszystko się uspokoi po zabiegu:O

śpicie czy co!!!!!!!!!!!!,

A żebyś wiedziała Abs :) Oczy mi sie zamykają :O Myślałam, że w czasie wakacji wreszcie będę wstawać wyspana, a okazuje się, że późniejsze wstawanie nie oznacza w moim wypadku regeneracji :P Śpię przynajmniej do 9, a okazuje się, że mogłabym znacznie dłuzej :P Kurcze ... masz problem z tymi krwawieniami :( A kiedy będziesz mieć wyniki ostatniego badania? Serum :) no podziwiam za tą opiekę nad zwierzętami !!!! Mafinka Do2do Tija Kicia trzymam kciuki :) Dziadek już po chorobie? Mycha :) jeszcze trochę pomilczysz i pewnie poinformujesz nas o jakimś małym bejbiku ;) A Donia gdzie? Cudnie ?????? A ja dziewuszki chodzę na kijkach , chodzę (choc w ubiegłym tygodniu trochę mi deszcze przeszkadzał :O ) i nic :( Ciągle 64 Chyba spróbuję rozejrzeć się za dietetyczką jakąś :O

Oznajmiam, że jestem:D Nadal w wersji x2;) Choroba niemal zwalczona, ale jeszcze przetrzepujemy okopy, coby nie okazało się, że wróg ukrył się i ponownie zaatakował znienacka Za to teraz ja jakaś zaropiała i zachrypnięta łażę:O Na szczęście historia z krwawieniem i skurczami nie powtórzyła się...uff... Pogoda raczej samobójcza, więc rzadko wychodzimy z łóżka, zazwyczaj okupujemy je we troje:D...właściwie we czworo...no chyba, że Ukochany ma jakiś job do zrobienia.... Majka__ nie marudź! Dajesz tak z kijami kobito, że niejednej pewnie wstyd by było!Daj sobie jeszcze trochę czasu na ważenie...najważniejszy jest ruch, bo tylko na zdrowie wyjdzie! ABS__ a może to jeszcze jakieś pozostałości po zabiegu? Może nie wszystko się zagoiło? Przecież to w sumie całkiem nie dawno Cię "kroili"...Wirtualnie Cię ściskam i ile tam potrzebujesz pociechy to bierz:D:D:D Mógł się jakiś krwiak przyplątać i po prostu pękł...Swoją drogą nie czekaj na lekarkę tylko szoruj się przepadać...będziesz spokojniejsza! Serum__ zgadzam się z Do2do...jak raz psiur po nosie dostanie od kociarni to odechce mu się raz na zawsze gonitw za nią! W sumie to nie znam takiego domu, w którym rządziłby pies, jeśli występują tam również koty Ale to Twoja decyzja...chociaż widać, że Kudłacz już się oswoił:D Kicia__ a może jacyś sąsiedzi? Mycha__ siej ładnie:D:D:D:D Poza tym jakoś tu pusto? Łer is ewrybody?

Walcz Majka, nie poddawaj się.Pamiętasz, że ja zaczęłam jeździć na rowerze już w lutym? Długo nie mogłam nic stracić na wadze.Jedyne pocieszenie było takie że już nie tyję:o Dopiero od jakiegoś miesiąca waga zaczęła spadać i to lawinowo. W krytycznym momencie waga pokazywała 97,8kg, a dzisiejsze ważenie pokazało 89,5kg więc 8kg zjechałam :D:D:D Dzięki pracy odzyskałam radość;) mogę tam siedzieć bez końca. Dziewczyny potrafią wyczarować cuda z kwiatów i nie tylko.Są mistrzyniami w pakowaniu prezentów,a to co potrafią zrobić z flaszką alkoholu to przechodzi moje wyobrażenia. Potrafią ją tak ubrać, że i para młoda może być i panienka tańcząca na rurze. Możliwości są nieograniczone,wszystko zależy od poczucia humoru klienta i od okazji z której alkohol jest wręczany. Dużo się uczę i jest fantastycznie. Abs martwię się o Ciebie. Może idź do innego lekarza skoro nie możesz do swojego??? Lecę dziołchy, bo muszę zrobić staremu imieninową niespodziankę Pa pa

Dziadek z z sąsiadami to cienko, bo to akademik i mało kto został. Naprzeciwko mieszkają takie stare wredne lampucery. Szukam, szukam. Znalazłam jeszcze jakąś laskę, ale nie odbiera tel, nie wiem. cZytałam o niej na forum, tam był nr, może już się tym nie zajmuje? Jutro idziemy skrócić mojego księcia o jego małe klejnociki. Szkoda mi go, ale inaczej się nie da. Całuję wszystkie smutne i wesołe

właśnie mi oddzwoniła ta dziewczyna, ona prowadzi tzw dom tymczasowy, u niej mieszkają jakieś koty. W klatce nie będzie go zamykać, ale za to... jeden kot ma liszaje, więc oddaję kota na własną odpowiedzialność :O zarazi się, albo się nie zarazi :( nosz kuźwa. opłata nawet spoko, ok.10 zł za dobę plus karma i piasek. nie wiem, pogadam jutro z lekarzem.

no ciotki, wstajemy :P kawa gotowa! ю

"Kto rano wstaje temu PAN BÓG daje", :O tak to brzmi ale sie nie sprawdza w praktyce:O, bo ja rano wstałam obolała i spuchnięta:O, jeszcze gorzej niz przy @, ale myślę że to może być to i muszę tydzień wytrzymać potem pojadę do kraju i pójdę do lekarza, a jak mi powie że tak musi byc to chyba mu ...( i tu są groźby), albo pójdę do innego, po za tym u mnie nic nowego i nie martwcie sie "Co nas nie zabije to nas wzmocni." z naciskiem na wzmocni :), z resztą już dziś nie będę czytać w necie o chorobach, wiec pomimo że mnie skręca odzyskam choć trochę humoru ściskam was wszystkie mocno

ABS........co do tego przysłowia to ja znam trochę inaczej. Kto rano wstaje ten jest niewyspany ;) u mnie ze wstawaniem nadal masakra ,a na pocieszenie widze ,ze i wy macie z tym problemy .

Hej kobitki :D U mnie troszkę słonka dzisiaj :) Wczoraj mnie wzięło i wszystko z szaf wywalałam ,układałam , prasowałam itd...dzisiaj wkraczam do młodego :D bo gadzinka tak szybko teraz rośnie ( co mnie cieszy :D) że co 1,5 miesiąca tylko ciuchy do oddania odkładam :) więc znów będę miała co robioć ale jak się czymś zajmę to przynajmniej o żarciu nie myślę :DNo i kochane wy się chcwalicie to i ja się pochwalę :Dmam 2,5 kg mniej :D wiem ze to zapewne tylko woda z organizmu ale i tak cieszy jak na wadze nie ma juz 70kg :D TIJA- zaintrygowałaś mnie ta butlą jak by kobieta na rurze tańczyła :) jak będziesz miała okazję to dawaj fote :) a tak wogle to pachnąco masz w robocie :D no i GRATULUJĘ :D spadku kilosków :D MAJKA- ty kijkuj, kijkuj :D ja pamietam jak na siłke latałam i 2 miesiące nic ani deczka mi nie ubywało a potem jak poleciało :) to aż miło było tyle ż eznów zaczełam żrec i dupsko urosło :) wieczorem klikne ci na Fb nalewy:) bo dzisiaj ma byc teściówa to może jeszcze podpytam :)o jakąś fajną :) SERUM- bo i pogoda taka dupowata że nic się nie chce więc nie ma się czemu dziwić że dupska z wyrka sie nie chce podnosić :O a co z psiakiem? ABS- ja tulę cię mocno i ciesze się ze choć humorek ci dopisuje MAFINKA- bo dupsko nakopie :p pisz!!! DONIA- co tam u was ??jak WItuś? KICIA- i co z kotkiem postanowiłaś ?

siedzę w pracy , nie mam dużo pracy bo sezon urlopowy, ale siedzieć trzeba :P, a tak bym sie położyła do łóżeczka i poleżała:(, do2do mnie też czeka rewolucja w moje szafie, ale jakoś na razie na to się nie zanosi, w sumie przez to wszystko wiecej jem a ubranie to chyba w tej mojej szafie sie kurczą:O, ale mam to w dupie:P, jakoś będzie

a jak to piesek .........2-3 razy wypuszczam na ogród ,a koty do domu ,ale czasem już sam chce isć do kojca jak się wybiega ..........strasznie jest niesubordynowany ..........jak ma podłodze w kojcu miski z wodą i z jedzeniem to wszystko powywala i muszę często chodzić i sprawdzać czy ma wodę ,wiec wczoraj kupiłam taką podwójną miskę na stojaku .......niestety też przewrócił i dzisiaj trzeba było przywiązać do krat .oczywiście stojak z miskami (nie psa) ;) Nadal nie ma nawet jednego zapytania co do niego .

serum a może psiunia zostanie u ciebie, bo gdzie będzie mu lepiej,

na razie nie podjęłam takiej decyzji ,bo psinka potrzebuje towarzystwa ludzi i ciągłego dozoru chociaż by pod tym względem ,że on nie nasika sobie w kojcu i musi być regularnie wyprowadzany........ale córka wyjeżdża 13-08 i wraca 02-09 ale nie tu do domu tylko do siebie do Poznania ,bo już zaczną sie zajęcia .......nas to znaczy mnie i m prawie nie ma w każdy weekend ,bo jeździmy do domu nad jeziorem (koty są na tyle wygodne ,ze maja swoje własne drzwi w drzwiach i wchodzą i wychodzą kiedy chcą ,siostra przyjdzie im dać mokrej karmy 2 x dziennie ,a suchą mają cały czas nasypaną (więc koty są "prawie" samo wystarczalne) Rottweiler ma swój wybieg przy kojcu i cały weekend sobie biega.

no SERUM powiem ci, że masz problem. Ja jeszcze raz wkleiłam fotkę pieska, ale niestety cisza. Cholera, nikt nie chce HUSKIEGO?? To znaczy ja chcę, ale ni ch..a nie mogę wróciłam właśnie z kliniki, mały jeszcze śpi ni nie wie co się stało ;) że jest lżejszy o parę gram pod ogonkiem :P biduś... śpi z otwartymi oczkami, dosyć makabrycznie to wygląda :O ale ma zasmarowane maścią, żeby mu nie wyschły. Już sobie sama współczuję, co będzie jak się obudzi :( a ja mam dzisiaj jeszcze lekcję, pracować muszę. zaraz się wcurwię, co to za kody znowu

oj biedne zwierzaki,

oj biedne zwierzaczki gdzie jest reszta, mam nadzieje że na wakacjach bo tylko to usprawiedliwi nie pisanie:P

oj biedne zwierzaczki gdzie jest reszta, mam nadzieje że na wakacjach bo tylko to usprawiedliwi nie pisanie:P

ABS co to za sztuczki ;) zobaczcie :O aż chce się żyć Zespół naukowców z Medical Research Centre (MRC), po długich i zakrojonych na szeroką skalę badaniach, doszedł do wniosku, że ludziom po trzydziestce dieta może pomóc tylko na krótki czas. Przytłaczająca większość osób, które stosują dietę, i tak w końcu zacznie przybierać na wadze czytamy w serwisie tsn.com. W badaniach wzięło udział 25 tys. kobiet i mężczyzn. Wyniki pokazują, że ludziom w średnim wieku, niezależnie od tego, jakie diety stosują, i tak przybywa kilogramów. Z wiekiem ta tendencja się pogłębia. Jak obliczyli naukowcy corocznie średnio 12 milionów ludzi decyduje się na przestrzeganie różnych diet, lecz tylko 10 proc. z nich udaje się zrzucić znaczącą ilość kilogramów. Nawet jednak osoby z tej grupy szybko potem przybierają na wadze. Badacze poddali dokładnej obserwacji 5362 mężczyzn i kobiet, którzy urodzili się w 1946 roku i 20 tys. osób, większość z których przyszła na świat w 1958 roku. Jak mówi Rebecca Hardy z Medical Research Centre, ludzie z obu grup zaczęli przybierać na wadze w latach 80., a potem ten przyrost był coraz większy. - Mężczyźni przybierają na wadze przez całe życie, bez specjalnych skoków. Kobiety tyją wolniej, ale gdzieś ok. 35. roku życia proces ten przyspiesza. Jak tylko przybrało się zbędnych kilogramów, to nie można się ich pozbyć. Człowiek staje się coraz grubszy, mimo prób schudnięcia - przekonuje. :O :O :O

Ja expresem bo mam gosci :) SERUM- pokazaliśmy haskiego znajomi popytają :)prześlą tez dalej znajomym :)

no to nas pocieszyłaś tym chudnięciem,:P jak nic wszystkie rzucimy sie na diety :D, aby pomimo naszych wyrzeczeń przytyc jeszcze bardziej, ale podczas tych badań pani doktor nie wzieła nas:D,pod uwagę:D my sie nie poddajemy i chudniemy, wiec nie ma co marudzić i dietować:D chudnąć i narzekać :D

a co do powtórek to ja nic nie piłam , po prostu komputer się zawiesił:D