Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kamelia czarno czerwona

******I PIERDUT******

Polecane posty

cześć, Majka co 2 dzień pieke ten: SERNIK JAK PRAWDZIWY - 0,5 kg sera chudego (najlepszy taki w kostkach, mieciutki, zeby nie trzeba bylo mielic) - 4 jajka - 2 do 3 lyzek slodziku w proszku - 3 lyzki zmielonych na puch otrab - 3/4 szklanki mleka 0,5% - dowolny aromat Ser, zoltka, slodzik, aromat, otreby wrzucic do miski i zmiksowac dodajac po troche mleko. Masa bedzie dosc rzadka i taka ma byc. Na koniec dodac ubite na piane bialka i delikatnie wymieszac. Tortownice (najlepiej taka o srednicy 19 cm) wylozyc papierem do pieczenia (koniecznie papier bo, do wszystkiego innego sie przylepia) i wylac mase serowa. Piec 1 godzine w temperaturze 170 stopni. Mozna dodac do czesci masy kakao, bedzie wtedy sernik we wzorki. jest zajebisty i on mnie ratuje przed nazarciem sie prawdziwej czekolady. robię jeszcze piernika ale jutro wezme ksiązke to ci napisze waga 86,6 :):):):) Kocham was :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i co tam pitki u was? :P ja właśnie dzielnie omłóciłam kilo czereśni i myślę, że mnie zaraz rozerwie :O a najpóźniej dziś wieczorem ;) jutro zebranie katedry, nie bardzo to widzę i nie wiem co ja mam tam robić, ale iść trzeba :O bleee. Na 9 mam być w urzędzie skarbowym, już mnie to wszystko znowu zaczyna wkurzać 😠 ale wytrzymam! :) ale muszę trochę ponarzekać ;) Upał w Kijowie jest nieznośny, bo strasznie "wilgotny". Taka duchota w powietrzu, że zanim wyjdę z domu, to już jestem spocona. Dziś jak jechałam do miasta, to czułam jak mi ciurkiem leci po plecach i między cyckami. Porzygać się można :O Mam nadzieję, że wieczorem będzie burza, to trochę ulży. No oczywiście dalej nie wiem, czy pracuję w lipcu. Teraz wymyślili, że zaczekamy z decyzją do 02.07 :( aaaa buuuu... 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) Mimozka :) a na kiedy masz termin? i jak sie czujesz w ogole? :) Mycha coś nie chce pisac za bardzo. Doły , jak przypuszczam :( Kasiunia :) mi też nieco wzrosło na wadze :P nawet postanowilam od dzis coś w rodzaju 1000 kalorii stosować i na wiecej trawy i warzyw przejśc :) No chyba , ze ciacho dukanowe jakieś sobie walnę :P I może nawet cwiczyć znowu zacznę ..... w wakacje czasu wiecej bedzie to i moze sie uda :) Kicia :) no to współczuję . Upałów i tej ewentualnej pracy w lipcu. Ja jeszcze do piątku muszę wytrwać :) Nawet radę ped. podsumowujacą wypłakałam na piątek :P Jeszcze tylko 1 lipca moja stażystka ma egzamin i będę musiała byc w pracy, ale to to już pryszcz :) Szczęśliwa :) dzięki, już skopiowałam sobie. A jakis sprawdzony przepis na pierniko-murzynka posiadasz? A ja dzis fryzjera zaliczyłam :) znaczy nie zaliczylam tylko mialam wizyte :P i nie u fryzjera tylko u fryzjerki :) pasemka czerwone sobie odnowiłam, a przy okazji pozostały kolor się wzmocnil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwa:) nie wiem jak ja czytałam, że dopiero za drugim razem o pierniku doczytałam :) Dzięki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kawy? komu? ino prędko, bo zaraz wychodzę :P :D Miłego dnia gwiazdeczki, popiszę do was później :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no! :D VINI VIDI VICI pokonałam kolejnego "smoka" - rejonową inspekcję podatkowa :D to już drugi urząd skarbowy, który poskromiłam :D jeszcze trochę a będę to miasto znać, jak swoje własne ;) Zaraz zmykam na zebranie, a potem jedziemy do urzędu pracy. Zobaczymy, czy spodoba im się nasza kupka papierów, czy może wymyślą coś nowego ;) nie wiem czy pisałam wczoraj, ale kroi się, że w lipcu mam zapiierdol :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haj :) Lola 👄 Kicia 👄 Na kawę już się pewnie nie załapię. Więc tylko się melduję i spadam. Koniec roku szkolnego i roboty huk :O Ale czego się nie zrobi dla 2 miesięcy laby :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i następny teraz padł centralny urząd pracy :P wzięli dokumenty, prawdopodobnie za tydzień dostanę pozwolenie na pracę, tzn przedłużenie. No, nie byłam sama, bo właściwie to tym ma zajmować się pracodawca, ale z jakiś niejasnych powodów pociągnięto mnie również tam. Nogi mi w tyłek wchodzą, bo oczywiście takie korki, że nie ma po co w ogóle siadać do autobusu, a jednak metro nie wszędzie jeździ. Ale dzięki tej wyprawie byłam tylko godzinę na zebraniu. Moja obecna szefowa chyba się zgadała z moim krakowskim szefem :O o to samo mi truła i te same obietnice na mnie wymusiła :O no oprócz jednej ;) jemu obiecałam, że za rok wracam :D a jej o tym nie wspomniałam ;) Potem zjadłam najpyszniejszego loda na świecie, nawet brak mi słów... jaki był pyszny!!! Ja go właściwie nie zjadłam, ja go wpierniczyłam ;) :D a teraz zjadłam sałatkę, wypiję hibatkę i udam się na zasłużoną drzemkę ;) 💤

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chciałam jeszcze coś powiedzieć, ale zapomniałam co :P a poza tym trzeci raz spróbuję zrobić tego gada: :classic_cool: bo zawsze coś schrzanię i mi nie wychodzi :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, zmieniłaś sobie stronkę, to teraz zapełnij ją jakąś sensowną treścią :P Bardzo słusznie, będziecie zdane na moje grafomaństwo :P :O Chciałam powiedzieć, że boję się tego lipca :O Opracowaliśmy tak wyśrubowany program, że już dziś wiem, że oni nie mają szans się tego wszystkiego nauczyć w ciągu trzech tygodni. Tzn, jak ktoś jest zdolny i mu zależy, to spoko. Trzy tygodnie wyjęte z życiorysu i zna język ;) ale wszystkie wiemy jak jest. I to mnie martwi. Drugie słabe ogniwo to ja :P Nie bez powodu ktoś wymyślił, że lipiec i sierpień to wakacje :P Nie wyobrażam sobie takiego zapieprzu, z jedną grupą, czyli te same mordy od rana do wieczora i upał za oknem :O Węszę porażkę :O ale z drugiej strony mam motywację :P jedną jedyną i niepodważalną. KASA. Jak to wytrzymam, to zarobię na parę rzeczy, które są mi potrzebne, albo o których marzę. Najważniejsze, to widzieć światełko w tunelu. Nie? ;) Taaa, a wracając do naszych korzeni, czyli diet i takich tam pierdół, to już daaawno się nie ważyłam, bo kuleżanka wyjechała na wakacje i nie mam dostępu do dobrej wagi ;) Ważyłam się, jak byłam w zeszłym tyg w Łodzi, 66, czyli waga stoi w miejscu. Ale nie wiem czy to się liczy, bo podobno trzeba się ważyć zawsze na tej samej wadze ;) Taaa, co by wam tu jeszcze potruć? Mam coś na końcu języka, ale nie napiszę, bo wyjdę na rasistkę, a to jest niekorekt. No więc przemilczę. Moje słonko poszło świętować Ligo. Tak się nazywa Noc Świętojańska u Bałtów. Spotkali się z drugą Bałtką (???) i piją ich narodowy napój. Piwo znaczy. I tak dobrze, że nie chcą kultywować wszystkich tradycji, bo skończyłoby się skakaniem przez ognisko w wianku na głowie :O Ona - kwietny wianek (chyba, albo z lipy), on - z liści dębu. No i rewelacja jak ognisko jest na plaży, ale podobno ostatnio policja gania i nie wolno palić ognisk na plaży :O szkoda, to by mi się akurat spodobało ;) No dobra. Jak się będę nudzić, to jeszcze coś popiszę. A jak nie, to do jutra 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Kicia Do innych nie piszę, bo nawet nie wiem, czy tu zaglądają :P Kicia :) Konkretna kaska to dobra motywacja :) Nawet do pracy w wakacje :) I zawsze sierpień jeszcze zostaje :) Dasz radę, zawsze jakby co możesz uczyć języka przez przeżywanie i działanie :P Podobno tak uczy się najszybciej :) Weźmiesz załogę na spacer, zahaczycie o knajpkę i będziesz uczyć konwersacji przez odgrywanie scenek :P Załatwienia papierów i innych popaprańców gratuluję :) A u mnie nieciekawie się porobiło :( Cholerstwo jakieś weszło mi w nogę i ledwo chodzę :O Lewe udo, tak jakby ścięgno jakieś. Nie mogę znaleźć pozycji, w której by noga nie bolała - ani chodzić, ani siedzieć, ani leżec :( I jest coraz gorzej. Wizyta u lekarza odpada, bo do piątku włącznie mam końcoworoczny zapieprz :O Smaruję sie maściami, wziełam tabsa przeciwbólowego i czekam co będzie dalej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Jestem nadal z Wami i tęsknię, ale niestety doby brakuje żeby się odezwać. Codziennie wychodzę o 7.00 wracam o 17.00 a potem muszę wydziergać zamówienia no i troszką z dzieciakami podokazywać. Może w weekend znajdę więcej czasu żeby napisać coś więcej, a na razie ściskam mocno i całuję Tijka😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spotyka się dwóch kumpli na mieście: A: Wiesz... gadałem z żona i nie możesz już nas odwiedzać.. B: Ale dlaczego? A:Bo ostatnim razem po Twojej wizycie zginął żonie portfel. B:No ale przecież ja nie ukradłem. No coś Ty! Ja?!? A:Wiem, wiem, bo się potem znalazł. B:No to dlaczego nie mogę Was odwiedzać??? A: A, bo taki niesmak pozostał. :D :D :D Miłego dnia. TIJA trzymam kciuki, dasz radę :) czekamy na twoje posty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ KOCHANE❤️ Sorki że tak mnie mało ,ale wiecie jak jest :o I przepraszam że tak wybiurczo odpisuje ale czasu brak ❤️❤️❤️ was wszystkie ❤️❤️❤️ U mnie dzisiaj leje, leje,leje az się bo je jak to bedzie jutro :O Wczoraj nerwówy ciąg dalszy :O w wtorek o 18.40 moja przyszła szwagierka odebrała kieckę , otwieraja ja w domu i................kużwa pognieciona, koronka przy gorsecie pozaciągana i .....szkoda gadać :O jednym słowem placz i lament więc wczoraj z samego rana kiece i szwagiere do taxi i jadę znią i.................normalnie krew mnie zalała mówie wam :O:O:O kobieta takie chamidło zamiast odpowiadac na pytania i pretesje mojej przyszłej szwagiery ta patrzyła się na mnie i mówił " bo , ona by chciała miec wszystko perfekcyjnie , bo ona itak wkułko jak by jej wcale z nami nie było jak mnie zapieniła , a ż eu mnie to chwila nie zwarzałam na innych ludzi zaczełam dzrzec buzię :D:D:D że maja to natychmiast poprawiać , prasować i że maja mi kitów nie wciskac że tak to ma wygladać :O odeszła jeszcze drobna pyskówka juz nie będę pisac bo duzo tego ) czekamy już na kieckę 2,5h i moja szwagierka chciał sikać więc się spytałyśmy o WC i jakas miła pani ją zaprowadziła a w tym czasie wychodzi tamto chamidło z kiecką i wali tekstem do koleżanki "cyt i jeszcze kurwa lać poszła teraz jak jej kiecke przyniosłam " i tu kochane już nie wytrzymałam więc jej wytłumaczyła że lać to może pies ,a ta pani poszła zrobić siusiu bo siedzi ty juz od 2,5 godz i czeka na poprawę sukienki która wy spierdoliliscie !!!! wyszła moje szwagierka a ta znów ona i ona , i onato juz jej powiedziała że nie żadna ona bo dla pani to jest PANI a nie ONA bo to nie pani kolezanka i jak by nie było pani tu zostawiła znaczna sume pieniedzy i pani rola jako sprzedawcy sprowadza się do tego by tej pani usługiwac i spełniac jej każde wydzimisie i że jak by pracował a u mnie to juz by wyleciał dyscyplinarnie za obrazanie ludzi i lekcewarzenie tylko dla tego ze ma inny kolor skóry:D baba zaczeła się pultać i zn o ON wiuęc jej ponownie powiedziałam ze nie ONA tylko Pani :D i powiedziałam ze żondam wzrotu w kwocie minimum 15 % :D ta zaczała się drzec ze apsolutnie bo to nie ich wina itd..więc jej powiedział ze to ich wyna żemusiałysmy dzisiaj tu jechac i że kiecka nie kosztował 1000zł tylko 4500zł i z dodatkami to 6250zł i , a ona ż eta pani juz przy zakupie dostała 15 % rabatu ,a ja że wszystko sie zgadza bo płaciła gotówka i nie mając jeszcze kiecki ani dodatków 3 miesiące temu zostawiła tu sumę 6250 zł którymi juz pani dysponaowała ta zaczeła znów że to jej widzimisie bo ogladał kiecke i nic nie mówiła to jej powiedziałam z edzień wcześniej przy odbiorze nie mogłam być ale był narzyczony z nia i też potwierdził że pani wzieła powiesiła kieckę zapakowała i dał i szczeże powiem ze u państwa w tym guwnianym swietle to gówno widac i ż eprosze z kierownikiem , albo derektorem sklepu bo z tak mało kompetentną osoba do jakich niewoatpliwie należy pani rozmawiac nie będe :D a ta poszła wraca i mówi ż eszefa nie ma więc jej powiedziełam " a cha to standardowo jak jest potrzebny to nie ma a kiedy bedzie ?? ta ze wieczorem więc mówie to prosze telefon do szefa ,a ta ze tu do salonu jak pani zadzwoni tu do salonu to ja poprosze więc jej powiedział z eprzepraszam ale dyrektor , ani kierownik menadzer i nie posiada własnej wizytówki z imieniem , nazwiskiem i telefonem kontaktoweym ??? i baba polazła zadzwonic do szefa dła mi słuchawke i koles sie tłumaczy bardzo miło ja powiedziałam mu wsztsko o jej zachowaniu, on zaproponował by wybrała sobie welon , biżuterie wiec mu powiedziałm że ta pani już to wszystko kupiła i to u państwa płaciła odrazu gotówką kwote 6250 zł 3 miesiące temu i że w piątek ma ślub . więc chłop zaproponował zwrot 550 zł oczywiście się zgodziłyśmy bo kiecka poprawiona pieknie była bo i krawcowa bardzo sympatyczna jak i inne sprzedawczynie w przeciwieństwie od tej jedej. no i tak to wczoraj zleciało mi częś dnia po tem do kol która jest charakteryzatorką bo mnie malowała i będzie malować moją szwagiere mame i mnie , i łepetyne frabowałam sobie i mamie , a dzisiaj jeszcze ostatnie szlify lece po płatki róż i po rodzine młodej na lotnisko i na kolacje z nimi i............oby do jutra :D ❤️👄❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No witam witam :) Kicia :) ja mam rwę kulszową :( ale do tej pory objawiała się u mnie paskudnymi bólami w okolicach kręgosłupa i bioder. Bólu w udzie z tym dziadostwem nie skojarzylam.W wolnej chwili doczytam i się oświecę :) Zresztą w poniedziałek mam wizytę u masażystki to moze powie mi co to mogło być. Miałam wczoraj nadzieję, ze mnie trochę rozmasuje, ale niestety byla w Berlinie, a dzis i jutro z kolei ja muszę być w pracy i nie mam jak się do niej wyrwać. Ale u mnie na szczęście lepiej, dziś mogę chodzić w miarę normalnie, na szczęście tabletki pomagają. Moja mama ma zaawansowaną osteoporozę i jak miala złamaną rękę dostała te tabletki w szpitalu właśnie na bardzo silne bóle. Tak więc chyba będę jeszcze żyć :P Tija :) 👄 Do2do :) no tak, z usługach zawsze znajdzie się jakaś menda :P Ale co tam, nie ma co sie chamstwem przejmować. Masz sie na weselu wybawić i tylko to sie liczy :) spadam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DO2DO ale się rozpisałaś :D emocje musiały być niezłe ;) masz kupę przygód z tym weselem, będzie niezapomniane :P MAJKA jak tam nóżka? może jakaś seria zastrzyków bo ci pomogła? :P ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tylko przelotem, ale wstępnie we wtorek wylatuję do mamy, wiec bede tu częstszym gościem. Buziaki wielkieeee. Majka, jutro składam moja teczuszkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewuszki, u mnie kołowrotu ciąg dalszy, znowu w pracy do wieczora zeszło :O Ale jeszcze tylko jutro i laba :) Kicia 👄 dziś z nogą o niebo lepiej, tabletki poskutkowały na szczęście. W zasadzie poruszam się normalnie, tylko przy podnoszeniu nogi i gwałtownych ruchach czuję ból. Ale to już pikuś. To jednak ta rwa kulszowa. Muszę coś z tym zrobić, ale nie wiem jeszcze co, kiedy i jak :P Przypomnę pewnie sobie o tym przy następnym ataku bólu :P Pimach :) Dopytaj sie od razu na miejscu jakie są możliwe terminy egzaminów. Mam nadzieję, ze będzie jak najszybciej, zebyś jeszcze miala wakacje spokojne :) Juz teraz życzę powodzenia na egzaminie ! No i czekam na Twoje liczne wpisy :) Uciekam prasować rodzinkę na jutro :) A tak w ogóle to mój synuś kończy jutro podstawówkę. Od września będę mieć własną młodzież w domu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry 🌼 zaraz jadę z dzieciakami do konsulatu, wypytać o wizy dla nich. Bo dwa moje orły wygrały bezpłatny kurs językowy w Polsce. Tylko wizę muszą zrobić ;) drobiazg. A co będzie potem, to się obaczy. 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to do wieczora ciszy pewnie nikt nie zmąci :O a ja wam powiem, że trochę was zdradziłam :classic_cool: znalazłam jakiś topik o diecie kefirowej, podobno rewelacja ;) jak się dowiem więcej, to wam przekażę. Będę takim szpiegiem-łącznikiem :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na czubku głowy mam łysy placek, wygląda to jakby mi włosy poprostu wypadły :O Nie mam pojęcia od kiedy to jest (dziś zauwazyły to koleżanki), nie wiem skąd to sie wzięło , nie kojarzę, żeby w ostatnim czasie wypadło mi nagle wiecej włosow :( Znaczy wypadały przy myciu i czesaniu, ale to tak jak sie zdarza każdemu :( Jestem załamana 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MAJKA ty??? Masz takie włosy mocne! Jak to możliwe? Moja babcia taki miała, ale ona twierdziła, że to od tego, że wiele lat w to jedno miejsce wpinała wsuwkę. Czesała się jak J.Tymoszenko ;) Nie wiem czy to prawda, czy tylko jej wersja. Majka, ty to duupę w troki i do lekarza! I z tą rwą i z tym plackiem. Nie ma żartów. A tak poza tym, co słychać? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×