Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kamelia czarno czerwona

******I PIERDUT******

Polecane posty

EMMA ...na mnie też możesz liczyć ,bo z moim postanowieniem i silną wolą to ja nigdy nie schudnę 😭 więc jak by co to zawsze mogę zaczać z tobą nie licząc który to już raz poniosę sromotną klęskę...!!! TIJKA....odśwież naszą tabelkę tak dla motywacji ....mojej oczywiście👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EMMA - na mnie niestety też możesz liczyć, bo ja nie dość, że utyłam znowu, to chyba lepiej niż ostatnio... a tak pięknie mi szło 😭 wszystko przez tego gadzinę 😠 ale spoko, już pojechał, więc teraz przez miesiąc znowu będę się odchudzać. Ale larwa ze mnie taka wyrosła, że pobiłam chyba wszelkie rekordy... Tak więc, dalej jestem wieczną odchudzaczką :( a dziś to już po prostu... nie wiem jak to nazwać.... porażka :o otóż, jak wiecie od 3 tyg siedzę w domu, bo kwarantanna. Wczoraj wyprawiłam gadzinę do domu, bo skoro dziś wracam do pracy, to co on tu będzie całymi dniami siedział, niech wraca do domu, do koteczków. A więc... wyrychtowałam się i idę godzinę wcześniej, bo jeszcze musiałam zaczepić o dziekanat. Wchodzę... a tu jakoś ciemno... cicho... no nic, myślę... i idę dalej. W dziekanacie trza było chwilę zaczekać, wiec pytam sekretarkę o to i owo... a ona jakoś tak miedzy wierszami, mówi, że studenci wracają do nauki w środę... :o pytam, jak to w ŚRODĘ??? A no tak.. jeszcze dwa dni "karantynu"... no blacha... jak bym wiedziała, to może inaczej bym to zaplanowała wszystko... a tu się okazało, że rektor podjął decyzje w sobotę popołudniu... a mi nie przyszło do głowy sprawdzać na stronie inter czy nic się nie zmieniło, tym bardziej, że wiem, że koleżanka miała normalnie od rana zajęcia... Ale jest pewien plusik :D nie będziemy tego odrabiać :D :D :D i to mi się podoba!!! tak więc mam jeszcze jeden dzień lenistwa :) ale za to w środe na 8 :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:O powiem wam, że dziwne myśli mnie dopadły. Niby krótko tu jestem, ale dziś zrozumiałam, że nie mogę pojechać do domu kiedy chce. Jestem daleko od domu i nie mogę wrócić. Czuję się jak za szybą. Niby mam kontakt z bliskimi, mam skypa, mam kamerkę... ale to jak lizanie loda przez szkło. I to, że nie mogę po prostu jechać do domu... i to jeszcze przez miesiąc. Mam nadzieję, że puszczą mnie na święta. :O chyujnia to przez to, że gadzina pojechał. Smutno mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kicia😘 nie smutaj się słoneczko. Byle do wiosny, potem świat stanie się piękniejszy. Ważne że masz kontakt z bliskimi pomyśl, że 10 lat temu byłoby dużo trudniej. Idę spać dziewczynki dobranoc ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KICIAKOCIA 👄👄👄 nie rozklejaj sie jesteś twrdą babką dasz sobie rady Gadzina jeszcze przyjedzie (podoba mi sie sformułowanie ha ha ) A do ąeczy mam małą czarną Mówiłyscie wczoraj o tłuszczyku ja siedze drugi tydzien w domu i jak nie mam co robić to gdzie zaglądam do lodóweczki i szlak mnie trafia bo widze ze coś mi na tym cielsku przybywa to jest okropne A tak na marginesie to nici w tym roku z mojej roboty mam kolezanke w tej firmie i cięko przedą ale ja musze szukać cos na zime bo dostany korby w domu 🌼juz mi odpierdziela czasami🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie tak sobie przeleciałam stronki i jestem zaniepokojona nasza MAJECZKA ostatnio była z nami 18 a mam dziś 24 coś jest podejrzane Oby ją grypsko nie dopadło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ABS zapraszamy na kawunie a moze LOLA sie skusi A ja sama siedze na polance pod liściem czekam na jaka pipcie ale gdzie mają mnie w nosie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ups... nie przywitałam się więc DZIEŃ DOBRY kochane moje grubasy:p Aja chudnę, chudnę, chudnę, chudnę..........................................i wiecie co Wam powiem??? Do diabła ze zdrowym odżywianiem skoro zelixa czyni takie cuda:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZY KTOŚ MI KUUUURWA POWIE GDZIE SĄ MOJE 2 POPRZEDNIE POST??????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja dzisiaj kawcią częstuję :D > (''''''')o \\_/> :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to a kochane chyba ciotką będę :) Wczoraj wpadł mój bracholek i oznajmił że 1 tescior pokazał II krechy a drugi nie i moja przyszła szwagiera do gina jutro śmiga to zobaczymy:O co wyjdzie z tego :) A swoją drogą maja tempo hihihih bo w lutym się chajtają hihihih:) Wstawac kobitki !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Babolki 👄 Jestem jestem :) Myszka dzięki za pamięć :) tylko Ty jedna mnie tu potrzebujesz 👄 pozostałym najwidoczniej zwisam :P ale nie cieszcie sie tak, bo Wam jeszcze w przełyku stanę :P i wtedy mi jeszcze podziękujecie, bo nic innego nie przełkniecie :P Nie odzywam sie, bo czasowo niewyróbę mam. Niecierpiących zwłoki papierów w pracy nie dało sie dłużej odkładać na "potem" :P więc wymyślam, zapisuję, poprawiam i oddaję do zatwierdzenia przenajświtszej derekcji :P U mnie w domu zaczyna się robić grypowo :( zaraz z córą do lekarza idę .... wczoraj wyskoczyło 39* Dobrze, ze już duża jest, sama potrafi sobie zajęcie znaleźć i nie marudzi. Ale wycieczka klasowa i dyskoteka andrzejkowa przejdzie jej koło nosa. Pozostałych domowników faszeruję rutinoscorbinem, mam nadzieję, że zaraza zakończy się na młodej :) Bardzo proszę o kopa, bo moje odchudzanie leży i kwiczy :O Waga z uporem maniaka pokazuje 66 kg 😭 I coraz częściej przechodzi mi przez głowę, że już nie zejdę ponizej 60 :( Nawet zastanawiałam się nad zakupem tej Waszej zeli, ale obawiam sie, ze moi lekarze by mi tego nie przepisali :( A ja już tak niewiele od życia chcę ..... maksymalnie 10 kilo w dół :P Dziewuszki, sorki, że rozpisałam sie o sobie. A teraz muszę sie zmywać. Zaraz do konowała lecę, a potem do pracki. Buziaki dla wsiech - wesołych i smutnych, chudych i chudych inaczej :P piszących i śpiących, zdrowych i chorych, żrących kotlety i zapychających się sałatą, pojedyńczych i podwójnych, kaffkujących i piffkujących :P znaczy dla wszystkich wszystkich wszystkich 👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PS. zakupiłam sobie nowy czajnik, nowe gary i nową szczotkę do kibla :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już jestem 💤 ale sobie pokimałam!! do 11, cholera, no właśnie, jak ja jutro wstanę?? :O nie no... mam nadzieję, że to taki dół przejściowy, rów taki ;) może okop?? dzisiaj ładne słonko, znalazłam sobie zajęcie, będzie dobrze. Musi być. Bo przemyśliwam zostać tu jeszcze rok-dwa. Nie jest źle, takie tam... smuteczki emigracyjne. Koleżanki z UK mnie zrozumieją, i ABS też :) ja jeszcze nowa emigrantka jestem, to jeszcze przeżywam. Ale pewnie się przyzwyczaję. Albo i nie :O moja koleżanka z UK, to zawsze bardzo cierpi, jak po świętach musi wracać na wyspę. Oj cierpi.. tak ciężko jej wyjechać z Polski. Ale zawsze mówi, że jeszcze rok, dwa... słyszę to od paru lat... że jeszcze rok, dwa... kuźwa, jakbym siebie słyszała... jeszcze rok, dwa :O no, koniec smuteczków, dzięki za kawusię, pyszotka :) ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej..... wezcie zabierzcie ode mnie tego szczesliwego grubasa bo mi kawa nie wchodzi......od samego rana mnie wku.......wia........ bo ze ona to niby chuda bedzie.......hahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lola:D Ty pasztetówko, piszesz o mnie czy o naszej Szczęśliwej, bo się pogubiłam???:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tijka ty czarny salcesonie ............pisze o szczesliwej,ale ty tez nielepsza................w dupach wam sie poprzewracalo po tych prochach..............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lola:D zazdrościsz??? kup se zelke i też będziesz taka szczęśliwa:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LOLKA ty tłusta dupo!!!! nie zadzieraj z nami;p gadaj co chcesz a ja i tak bede chuda znaczy nie znowu taka chuda ale 7 z przodu ma byc i KONIEC KROPKA Nie wiem jak długo tak bedzie ladnie spadać waga ale tak sobie mowi że jak jest z czego i to spada:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co to za teksty jednym słowem podtrzymujecie sie na duchu Majeczko fajnie ze sie pdezwałaś tak to jest jak sie pracuje na trzeba sobie zoeganizować cały dzien 🌼 no i duzy plus tez jest bo o żarciu sie nie myśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×