Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kobieta pełna nadziei

Wrzesień 2009

Polecane posty

Trabko ja tylko chcialam sie upewnic:) bo moj maz wczoraj cos gadal ze ze szpitala chyba nie trzeba... wiec dziekuje za potwierdzenie :) ja tez sie boje ze sie przeterminuje bo nie czuje zadnych objawow porodu:( dzis odstawiam wszystkie leki, tzn jeszcze bralam no spe i magnez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trąbka,mi tez jest ciezko,rozumie cie doskonale ;) ale powiem ci ze ja sie akurat pocieszam jedną rzeczą.mam nadzieje ze tobie tez tym pomoge ;) otóż: kazdy organizm jest inny,jak kazdy porod.i nie kazda dziewczyna ma dlugieskurcze zaczynające sie rano a potem rodzi juz wieczorem.nie kazdej odchodzi wczesniej czop,tak samo jak i wody i przede wszystkim nie kazda sie domysla po objawach ze niebawem urodzi!!! znam sporo dziewczyn ktore zaczely rodzic w najmniej spodziewanym momencie,kiedy wlasnie czuly sie calkiem dobrze!!! mam nadzieje ze u mnie tez tak bedzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Moja noc minęła super - normalnie jakbym brzuszka nie miala.... :) No oprócz nocnych wycieczek do wc :) Basiu fotelik koniecznie !!!!! Co do pełni - ja też po cichu liczyłam że moze ona w czyms pomoze a tu sie na nic nie zanosi :( Będę w tej ciązy do samych Świąt chodzila.... :( Ale juz teraz zyczę powodzonka tym u których sie cos zacznie ;) W końcu czekamy na wrześniowe dzieci :) Dziewczyny moze ktos mi pomoze: Nie wiem jak znaleźć Aske na NK a chciałam jej Majeczkę pooglądać.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
basiu twoj maz nawet niech nie kombinuje bez fotelika tym bardziej ze ze szpitala troche do domu masz... witaj asiu1978 ze szpitala, ciesze sie ze juz jestescie w domu... z tymi zielonymi wodami to nie zalezy to od tygodni tylko od organizmu, ja z michalem w 37 tc juz mialam ale mialam zatrucie, a moja psiapsiola poszla rodzic dzien wczesniej sprawdzali wody byly przezroczyste a na drugi dzien zrobily sie zielone... badanie u okulisty bylo okropne dziecku na powieki zakladaja taka klamre zeby miec odsloniete cale oko i tam grzebia jakimis pesetami itd. widok okropny i myslalam ze tam padne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akno Aska ma normalny profil nie fikcyjny wiec raczej nie mozemy podac jej danych na forum... jak przeczyta ze chcesz poogladac zdjecia to pewnie sama Cie zaprosi:) co do pelni to ktos pisal ze ma byc dopiero dzisiaj takze Akno jeszcze nic nie stracone:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koteczku na szczescie fotelik mam takze nie bedzie problemu, on zaczal tak mowic bo ja sie pytam jego czy w rozku mozna jakos zapiac dziecko a on na to ze chyba nie trzeba na wyjscie fotelika... wiec go dzis olsnie ze OBOWIAZKOWO trzeba:) co do nocy to ja spie ostatnio dobrze i stwierdzilam ze mialam problemy z zasnieciem bo za pozno wstawalam i bylam wyspana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć laseczki! tylko mnie nie straszcie tą pełnią, ja jeszcze trochę do terminu mam, tylko że właśnie tu pojawia się problem.Czuję jakieś dziwne parcia na dole, mam nadzieję że to tylko siu mi się bardzo chce, a po za tym mój brzuszek chyba nadal wysoko.. a propos różka to właśnie się zastanawiałam czy mam go wsiąść do szpitala? czy on się do czegoś przydaje w szpitalu? co do nocy ja miałam dobrą, wstałam tylko raz do wc. ja też nie mam aśki na nk i też nie mogę zobaczyć Małej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NO NIEEEEEEEEEE
I DALEJ KUŹWA WSZYSTKOWIEDZACY DEBILNY SIERSCIUCH....KURWA PO TO ROŻEK BO KTOŚ MOZE MIEC OCHOTĘ OWINĄC W NIEGO DZIECKO NA WYJSCIE ZE SZPITALA TĘPA STRZAŁO....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja biore rozek do szpitala, ale to dlatego ze boje sie na poczatku taka kruszynke brac bez niczego, a rozek ma wklad kokosowy wiec bedzie dobrze podtrzymywal :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trąbka właśnie takie samo pomyślałam, też mam rożek z usztywnieniem i wiem że może mi ułatwić pierwsze chwile z Adunią.Ja jeszcze nigdy nie miałam do czynienia z taką kruszynką..a fotelik to swoją droga trzeba wsiąść- póki co nawet go jeszcze nie mam, będzie za tydzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z rana Kochane to dzis ten dzien :D :D :D oczywiscie tylko na papierze bo mojemu malemu wcale sie chyba nie spieszy. TrabkaTy sie nie zalamuj, bo jak widac nie wszystkie maluchy sa spragnione tego swiata. Albo im tak dobrze w brzuszkach :) Za godzine mam wizyte u poloznej i jestem ciekawa co mi powie. Moi rodzice przylatuja 18 wrzesnia i wczoraj mama powiedziala ze do tego czasu ma nadzieje ze maly juz sie urodzi!!!! Czy ona zartuje????? Moze czas zaczac cwiczyc wszystkie chwyty typu S :D plus curry - ostre!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mialam rozek w szpitalu nie z usztywnieniem zwykly i pielucha po srodku wiazalam wtedy dziecko jest bardziej obwiazane bo tak tam polozne wizaly dawaly dzieciaom kilka pieluch i rozek a ja dawalam ubranka i swoj rozek... a na wyjscie w foteliku nie byla niczym przykryta miala na sobie spodenki, skarpetki body z krotkim i cieniutka bluzeczke i opaske... ten z usztywnieniem rozek mam w domu , wogole go nie uzzywam a ten miekki to majce w polysce poscielilam pod plecki i tyle uzywania rozka:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie ... ja nadal w dwupaczku :) szkarbek9 - mnie właśnie coś takiego wypadło 1 września i codziennie mam coś podobnego wieczorami na velvet ale już w bardzo małych ilościach ...fakt zawsze wcześniej jest skurcz więc może to czop albo hymmmm.... w poniedziałek będę u gina to zapytam . na pierogi mam ochotę - może w weekend zrobię :P w nocy była burza - super się spało :) mały się strasznie rozpycha - dosłownie biega po moim wnętrzu a ja tylko piszczę,że przyciska mi serce i płuca bo oddychać nie mogę ... dziś na obiadek spaghetti - póki jeszcze można :) nie mam siły chodzić a jutro muszę jeszcze z autkiem na przegląd jechać więc ufam,że nie będę miała niespodzianek finansowych po przeglądzie :) miłego dnia ... pewnie jeszcze tu wskoczę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co wczoraj rozmawiałam z sąsiadką która urodziła jakiś miesiąc temu.Dziewczyna durna jak but, była tydzień po terminie , dostała skierowanie od szpitala i nie poszła bo po co ona będzie leżeć w szpitalu.Jak już w końcu odeszły jej wody (2 tyg po terminie) to w samochodzie jadać do szpitala spaliła paczkę papierosów i urodziła w ciągu 2 h.Masakra..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MDream ja tez dzis robie spagetii:) i grochowke bo maz lubi:) Aniabuu sasiadka to totalna kretynka... i Koteczek ma racje ze czesto te co dbaja cala ciaze rodza chore dzieci no ale dobrze ze takie idiotki maja te szczescie ze i ich nic niewinne malenstwa tez czesto sa zdrowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny macie jakies pomysly na prezent dla chrzesniaczki na chrzest ktory odbedzie sie w grudniu (dziecko bedzie mialo 5 miesiecy)??? pytam ze sporym wyprzedzeniem ale moze ktoras z was ma jakis fajny pomysl :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
angielleto nie wiem mi np. podobaja sie te smoczki co sie potem wklada swoj pierwszy zabek, bransoletka z grawerka...krzesełko do karmienia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie zastanawiam sie czy warto kupic cos praktycznego jak np krzeselko o ktorym mowisz,czy raczej pamiątke jak łańcuszek lub wlasnie taką szczotke,hmmmm.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
angioletto: u mnie w rodzinie chrzestna kupuje ubranko i krzyżmo do chrztu oraz złoty łańcuszek lub pierścionek. ja mam złoty pierścionek z chrztu tylko muszę wygrawerować napis że to z chrztu. a do tego może jakąś zabaweczkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam dzisiaj płaczliwo nerwowy dzień:(:(:(:( mam taką wielką ochotę na fajkę:(:(:(:( tak mi się nic nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlansie sęk w tym ze ona mama tej dziewczynki(siostra) bedzie chrzestną mojej Natali,a chrzest odbedzie sie tylko dzien pozniej po jej córeczce i nie wiem czy to dobry pomysl zebym ja kupowala jej ubranko a ona mi.moze lepiej bedzie jak kazda wybierze swojej corci cos ladnego.bardziej sie przychylam ku jakiejs pamiątce chyba,tak jak mowisz łańcuszek to swietna sprawa moze byc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
angioletto to zalezy od rodzicow... zapytaj czy cos by sie przydalo, ja ogolnie jestem za posiadaniem oddzielnego konta dla dziecka, jesli rodzice sa madrzy to wtedy to sie sprawdza. Dziecku kupuje sie jakis drobiazg i ewentualnie wplaca na konto jakas kwote, ktora sie odklada i w przyszlosci taki czlowiek moze za to oplacic sobie studia, umeblowac mieszkanie lub cos w tym stylu a jesli nie to jakis przydatny przedmiot, wlasnie krzeselko do karmienia, lub cos takiego, bron boze nie dawac kasy rodzicom do reki bo sie rozejdzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trąbka najgorsze jest to ze jak pytam co by chciala dla córci to ona odpowiada pytaniem o to samo :o nie mam i raczej nie bede miala za duzo kasy na te całą impreze,ponadto musze wyprawic chrzest swojemu dziecku. jednak nie chce wyjsc na skąpą babe. w jakich granicach powinnam sie zmiescic z kasą na prezent???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi sie strasznie podobaja te smoczki , lyzeczki grawerowane i bransoletki... bransoletke wlasnie chcem jej kupic jak troche podrosnie i do kolczykow bedzie miala:))) oczywiscie narazie uszow nie przebijamy... ja bylam chrzestna w tamtym roku to dalam ubranko ale nie do chrztu tylko normalne, teletubisia z lampka po srodku jakoms tam i 200zł...a chrzestny dal mate... teraz zbliza mi sie roczek: ale juz spytalam co by chcieli : odpowiedz rowerek na 3 kółkach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
angieletoo powiem ci ze napewno nie powinien to byc nie wiadomo jaki drogi prezent nie kazdego stac na jakies mega prezenty, uwazam ze prezent jest okreslony od tego na co cie stac , a nie ile musisz dac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×