nie mam znajomych calymi dnaimi siedze sama w domu

O!!!!Ja to bardzo wiem jak to w Polsce być samotnikiem!!!Ta Polska to w ogóle dziwny kraj-wydaję się że ludzie powpadali w jakiś trans-nikt ni do kogo nie chodzi w goście,sąsiedzi sąsiadów nie znają,młodzi ludzi siedzą w domu cały czas....Nie mogłam do tego przyzwyczaić się dłóóógo!!rok czasu chyba...Ale i nie przyzwyczaiłam się zaczęłam sama nawiązywać kontakty,zapraszać do siebie znajomych...Teraz nie mam ich tych znajomych za wiele-bo polacy raczej,są -samotnikami,ale mam jeszcze na szczęście internet i prawdziwych przyjaciół w moim kraju...Ale w ciąż szukam bratnej duszy w kraju w którym już mieszkam ,i mieszkać będę-w Polsce

Może to głupie pytanie ... Mam dużo znajomych ale ... Jak poznawać nowych ludzi Niby jestem otwarta ale z tą męską str kontakty są dobre ale nie mam np z koleżanką takich dobrych kolegów którzy nie myślą o jednym

Miłej niedzieli życzę wszystkim

Ja mam podobnie. Ale spowodowane to było ciągłymi chorobami. Wcześniej nie maiłem zbyt wielu ale jakoś to szło a od momentu liceum ciagłe choroby kontuzje - siedzenie w domu i potraciłem kontaty i czuje się zagubiony. Najbardziej denerwuje mnie gadanie rodziny \"a kiedy jakas imprezka\" \"a jak tam dziewczyky \" \" a pewnie z kolegami ciagle gdzieś chodzisz\" i takie teksty pdoczas uroczystosci rodzinych powodują że mam ochote komuś przywalić... mimo że to rodzina. Jestem pewny że nie będe miał dzieci bo wiem że nie będe ich wstanie wychować. Bede im wszytskiego zabraniał bo jak to dziecko może iść na impreze mając 16 lat jak ja mając 18 nie mam z kim iść. Cóż takie życie. Ktos musi miec gorzej żeby inni mieli lepiej.

Witam wszystkich :-). Przeczytałam ten topik i postanowiłam się dołączyć. To co pisze autorka jest prawie identyczne z tym co odczuwam ja :-(. Nie mam nikogo- wszyscy najbliżsi rozwiali się tu i tam i mimo że mam Męża, Synka jestem sama. Nie mam z kim rozmawiać, spędzić czasu fajnie, wypić kawy, pośmiać się. Mieszkam w Wlkp. Może ktoś napisze do mnie kto jest w podobnej sytuacji.

i jestem zalamana a mam juz 27 lat, powinam miec meza, dzieci, a ja nie dojsc ze nie mam chlopaka, to nie mam nawet z kim do kina wyjsc

ZAMIEŚĆ BEZPŁATNIE OFERTĘ MATRYMONIALNĄ SKORZYSTAJ Z DOBORU PARTNERSKIEGO WYKONAJ ANALIZĘ ZWIĄZKU Przejrzyj ogłoszenia matrymonialne i znajdź swoją drugą połowę na: http://iduo.pl To Twoja wielka szansa na miłość!!

A skąd jesteś autorko ostatniej wypowiedzi?

Witam jestem tu nowa. Również mam ten sam problem. Kiedyś miałam paczkę znajomych oraz osobę która uważała się za moją przyjaciółkę. Ale to była osoba na której ja nie mogłam polegać, choć ze swojej strony chyba byłam dobrą przyjaciółką. Wszystko się posypało z chwilą kiedy to zrozumiałam. I tak jak w wielu przypadkach na tym forum reszta znajomych opowiedziała się po jej stronie- zresztą nie dziwi mnie to gdyż znali się o wiele dłużej. Niektórym ludziom się wydaje że osoby które nie maja znajomych to jakieś dziwadła, życiowe niedorajdy. Ale to nie do końca prawda. Kiedy przekroczy się pewien próg wiekowy ciężko jest znaleźć znajomych nie wspominając już o przyjaźniach.I czy naprawdę warto szukać przyjaźni na siłę? Zmuszać się do wychodzenia i wcinania się na siłę w życie innych tylko po to żeby mieć znajomych nawet jeśli były by to osoby z "Innej bajki" To wydaje mi się bardziej żałosne od siedzenia samej w domu.

Witaj koniczynka25. Śledzę to forum i liczę na to, że znajdę jakąś bliską osobę. Nie robię tego na siłę ale taka samotność- brak osób (nie chodzi o Rodzinę) do spotkań, rozmów i miłego spędzania czasu, bliskiej przyjaciółki- jest naprawdę bardzo smutne. Uważam, że mimo wszystko warto jest szukać.

Ja też tak mam. Jak są studia to znajomi dzwonią (najczęściej jak coś potrzebują) a teraz każdy ma swoje życie, w swoją stronę pojechał... :(

Dziewczyny! A może by tak zacząć rozmowę i bliżej się poznać? Jeśli jest jakaś chętna to mój nr GG13386900.

a z Warszawy sa jacys samotni?

Zapraszam na www.pozytywneuczucia.pl Każdy wpis bardzo mi pomoże, a od września dla najaktywniejszych internautów darmowe doładowania telefonów. Zapraszam. To nic nie kosztuje, a naprawdę warto.

W tych czasach wszyscy żyją po to by jak najlepiej pokazać się przed innymi. Każdy z nas jest samotny, nawet ta osoba, która ma znajomych na każdym kroku, ale czy o to chodzi? Czy dobrze jest ciągle grać? Wygodniej jest być samotnym pośród tłumów niż w zaciszu własnego pokoju?

to masz tak samo jak przerwa miedzy palcami 90.

ej, wiecie co , ja straciłem swoich przez dziewczyne, i nie żałuje ich w ogóle, mam 23 lata i też nie mam się do kogo odezwać ale to chyba lepiej niż odzywać się do kogoś kto powtóży za rogiem wszystko co usłyszał, albo jest pozerem jakich mało, siedze w weekendy w domu sam i się uczę, i tak szczerze to powiem wam że od tego czasu, przestałem jarać zielsko, jestem w połowie rzucania papierosów (ey w ogóle zauważyliście że nic nie łączy tak jak używki?), dostałem nową zajebistą pracę i naprawde szczerze pierdole znajomych, w ich gronie teraz pewnie jestem pośmiewiskiem ale co tam, każdy z nich przejedzie się sobie nawzajem jak ja, bye

Ja też jestem sama, co prawda od niedawna, ale tak to się złożyło, że wraz z zakończeniem związku straciłam kontakt z wieloma wyjątkowymi ludźmi.... Teraz nie mogę sobie miejsca znaleźć, po pracy zasiadam przed komputerem i siedzę, siedzę, siedzę, aż usnę...Dobrze, że chociaż mam pracę, bo jak bym miała po całych dniach nic nie robić to bym popełniła harakiri chyba... Pozdrawiam samotnych.

Ja nie mam żadnych koleżanek, przyjaciółek są tylko znajomi ze szkoły, z widzenia. Od początku wakacji prawie nie wychodzę z domu, siedzę przed kompem i dobrze mi z tym. Nie lubię wychodzić.Mogłabym powiedzieć że ,,boję się ludzi''. Wiele razy się zawiodłam na nich. Pewnie niektórzy pomyślą że jestem dziwna ale taka już jestem i nie chcę się zmieniać. A tak w ogóle mam faceta i tyle kontaktów towarzyskich mi wystarczy jemu niestety nie

Samotność coraz bardziej Ci doskwiera? Czujesz, że nadszedł czas na miłość i spotkanie z kimś wyjątkowym? Może właśnie dziś odmieni się Twoje życie. Nie zwlekaj! ZAMIEŚĆ BEZPŁATNIE OFERTĘ MATRYMONIALNĄ SKORZYSTAJ Z DOBORU PARTNERSKIEGO WYKONAJ ANALIZĘ ZWIĄZKU http://iduo.pl

A mi ludzi raz brakuje, a araz mam ich dość i chcę być sama. Zależy od dnia, humoru..

Nigdy nie miałam zbyt wielu znajomych, ale teraz nie mam żadnych. Jeśli gdzieś wychodzę, to z siostrą na zakupy albo do biblioteki. Nie chcę mieć masy znajomych, wystarczyłby ktoś bliski. Wiem, że ludzie spotykają się ze sobą, wychodzą do kina, pubu, gdziekolwiek, nawet na spacer się umawiają. Zazdroszczę im nawet tych głupich spacerów, rozmów o niczym i o wszystkich. Nigdy nie byłam zbyt towarzyska, teraz to chyba kara za to, że nie zabiegałam o nowe znajomości. Próbowałam poznać kogoś na gg, ale nie wyszło, nie umiem rozmawiać, a raczej umiem, ale drętwo. Chyba ludzie po drugiej stronie wyczuwają że jestem zdesperowania i samotna, bo nie chcą rozmawiać dalej. Bez sensu to i tak...:O Pozdrawiam wszystkich samotnych

Oj czasami będąc z kimś również możesz czuć się samotnym... Tak to już jest jak ktoś żyje nie z Tobą lecz obok ciebie.

Samotność to bardziej stan duszy niż ciała, często jest tak że jest ten ktoś, ale zupełnie cię nie rozumie i to jest chyba najgorsze. Mam wokół siebie tylko ludzi którzy nigdy nie doświadczyli samotności, dlatego właśnie znalazłam tę stronkę w poszukiwaniu kogoś kto potrafi to zrozumieć.

dziewczyny jest tu któras z Warszawy? chetna na piwo,pogaduszki ..

a ze śląska?..... jeju nie ma co robić.... wszyscy coś robia,tylko ja siedzę przed kompem,czytam ksiązki albo sprzątam..

DZIEN DOBRY SAMOTNIKOM A CO TAKA TUTAJ CISZA?ZAPRASZAM NA WIRTUALNA KAWKE \_/> \_/>

wode w kiblu :)

hejka