nie mam znajomych calymi dnaimi siedze sama w domu

do Anglii, jak wiekszosc Polakow, ale niestety nie mam z nimi kontaktu w czasie szkolenia w pierwszej parcy poznalam dziewczyne z Polski na recepcji, bo akurat szkolenie bylo w hotelu, ale ona w czerwcu zdecydowala sie wrocic do Polski

ja bylam 4 lata w anglii wrocilam pod koniec maja

moja znajoma taka internetowa też wróciłą z anglii. wyjechała tam też do faceta zaraz po maturze. wzieli ślub ale niestety ją zdradził i przyjechała we wrześniu i jest w 18 tyg. ciąży... zagmatwana historia:(

pracowalam jako stewa, w angielskich liniach lot. sami Anglicy, ale ze to jest b.plotkarskie srodowisko, wiec na poczatku b.stronilam od wszelkich imprez, no ale pod koniec kontraktu, jak sie juz rozeznalam kto z kim, to zaczelam wychodzic, pech chcial, ze moje 2ulubione kolezanki przeniesli do innej bazy, wiec znowu jestem sama...

ja tez pojechslam do faceta a on przyjezdza ze swego kraju ze swoja dziewczyna:O

moja żona (była) zakochała się na skype w kolesiu z anglii i spierdoliła szmata

noo a ten moj mowilz ebym przyjechala ulzoy nam sie razem bedziemy razem itd ja przyjezdzam a on tez ze swoja dziewczyna:O

o jezu teraz bedzie o Angolach...wiazanka odpukac na razie jest dobrze

on nie byl anglikiem:O

niektórzy ludzie nie mają uczuć i patrzą tylko by im było jak najlepiej.

dokladnie i aj sie jeszcze przez tegofrajera meczylam ahhh...

Lentilka a ja Ci szczęścia życzę i radości i duuuużo uśmiechi acha i powodzenia:) Evunia a możesz powiedzieć jakiego większego miasta w wlkp mieszkasz??

poznan

niktwazny77- uwazaj bo jeszcze twoja zona wroci, ja tam w takie internetowe znajomosci nie wierze ewulka- a mozna sie spytac z jakiego byl kraju

to już dwa lata i nie obchodzi mnie to i kurdem był... ale kase miał niby. Poznań ale od której strony??

bulgaria

poznan koscian leszno ta trasa

a to w tamtą strone:)

tak a co?:D

aaaaaa nic ja w odwrotną:)

:D

cos niecos o Kurdach wiem, o Bulgarach nie za wiele ale co do Kurdow to nie wroze tej znajomosci nic dobrego, to tak na pocieszenie, z drugiej strony ja osobiscie uwazam ze nic sie nie dzieje bez przyczyny mam nadzieje, ze znajdziecie fajnych partnerow oboje, bo jednak we dwojke jest latwiej, jak sie ma kogos sensownego przy boku

jak ładnie się uśmiechasz:) humorek się poprawił troszkę??:)

dzięki bardzo lentilka ale w tej sprawie mnie nic nie pocieszy niestety...

ja też jestem sam zawsze mam własne zdanie i to jest moja przyczyna dlaczego nie mam kumpli ino za to mam dużo wrogów mam to w dupie ale czasami bywa ciężko czemu co niektórzy ludzie są zakłamani zakompleksieni w sobie i udają zupełnie inne osoby ???

lepiej lepiej:D wiesz ja jak bylam 4 lata za granica to wsrod ej nacji mialam powodzenie hehe zreszta oni sa doscprzystojni to trzeba im oddac ale tez chamowaci... no coz.... nic sie nie dzieje bez przyczyny/ kiedys w to nie wierzylam a teraz juz sama nie wiem:O

a wiecie ze jak to pisalam, to sobie o WAS pomyslalam, ze akurat taka rozmowa sie wywiazala, a tu patrze usmieszki tego ... :-))) :-) suuuuupeeeeeeeer!!!!

niktwazny czemu nic cie nie pocieszy? tak tylko mowisz... :D:D:D po drinku jesczzce raz?:D tym razem gin plus tonic:)

alter odpowiedzi na to pytanie nei znam ale wiem już jak długo można okłąmywac i kryć kłamstwo... moja nieufność spadła do zera! kumpli tez nie mam bo moje podejście do życia jest jedynie śmiechem dla innych i tyle. mało kto mnie rozumie jeśli chodzi o podejście do związku czy rodziny...

nie nie nie gin z tonikiem, bo to z gatunku 'smutnych drinkow' podobnie jak rumy,ale wodka, martini to juz 'drinki wesole' sprawdza sie!!!