Wkurza mnie egoizm meza

między oczy- trzymaj dystans ;) i nie bierz wszystkiego dosłownie

artystka - :o słaby tekst dam 1/10 na zachętę dalszej pracy nad finezją :P

między oczy --- znasz coś takiego, jak metafora? a jak myslisz? :-)

a ty od metafory - znasz cos takiego jak unikanie niewygodnych pytan? ;-)

Dobra Kwiatek - pax z okazji świąt:P Szkoda tylko, że z Setunią i inną Irenką tak fajnie sobie skrobiesz i wywarłeś na mnie wrażenie faceta całkiem do rzeczy, a tu taki dysonans;)

do pomaranczy - dojrzale bystre i inteligentne babeczki to sie za bardzo cenią. wybieram młode siksy - na foke polecą także smaczkiem sie mozesz obejść conajwyzej :P

kwiatku- wybacz- albo i nie- ale oceniać teksty to nam a nie wam.......

między oczy---nie chce mi się zaprzątać głowy Twoimi umiejętnościami, jako że mam inne sprawy na głowie:)

pomarancza - no cóż, czyms trzeba mnie zachęcić zebym ładnie gadał ;) a tu - dowalili mi to i ja dłużny nie pozostaje :P

tak sobie mysle, ze jesli ktos wprowadza teksty pod nickiem "maksymalny zen" to...hmm, no wlasnie to co? ;-)

"Szkoda tylko, że z Setunią i inną Irenką tak fajnie sobie skrobiesz i wywarłeś na mnie wrażenie faceta całkiem do rzeczy" chcialabyz zebym z Toba tez tak gadał,co? ;) mam juz swoje faworyty tutaj ;)

między oczy---nie chce mi się zaprzątać głowy Twoimi umiejętnościami, jako że mam inne sprawy na głowie to w jakim celu pytasz? :-)

Kwiatek, widzę, że wracasz do moich wczesniejszych postów i z mozołem je analizujesz. Daj już sobie spokój:D A co do smaczku, jakim mam się obejść, to niestety muszę Cię rozczarować. Mam samochód, z którego jestem bardzo zadowolona i podryw na auto w moim przypadku to nie ten adres:D

"kwiatku- wybacz- albo i nie- ale oceniać teksty to nam a nie wam......." tchnęło zarozumiałością... :P

między oczy---- to było pytanie retoryczne:O Kwiatek --- raczej nie mam takich marzeń (co do płochych rozmów z Tobą), gdyż rzadko tu bywam:)

"Mam samochód, z którego jestem bardzo zadowolona" na pewno lepiej niz moja foqa nie jezdzi ;) :P pewnie znów micra albo inne jajczento :P

a wlasnie, wracajac do motoryzacji, to jesli juz panie pachnacy interesuje pana moj gust to: wspomniana impreza w wersji poprzedniej (nadwoziowej) evo VII m3 te klimaty

"Kwiatek --- raczej nie mam takich marzeń (co do płochych rozmów z Tobą), gdyż rzadko tu bywam" tym bardziej czuję się wyróżniony ;) ;) ;)

miedzy oczy - no no to szacun co do wysublimowanego pańskiego gustu ;)

Kwiatek -- nie jeżdżę żadnym jajczento, bo trochę nie pasowałoby to do powagi pracy, jaką wykonuję :D:D:D Czujesz się wyróżniony? No i git;)

maksymalny żen - to czym jezdzisz? pochwal no sie nam tutaj a ja cie spytam o szczegół konstrukcyjny po ktorym wyjdzie czy jestes kłamczuszkiem internetowym czy tez nie...

Kwiatek, ale ja nie znam szczegółów konstrukcyjnych. Jestem od eksploatacji auta, a od jego naprawy są inni:P służbowe 407

maksymalny żen - no to niezłe autko, akurat tu nie znam szczegolow konstr. (ale eksploatacyjnych) zeby cie zapytac czy nie łgasz ;) a prywatnie? bo służbowe to nie twoje jest wiec akurat nie masz sie czym chwalic :P

Co Ty znowu z tym chwaleniem się wyrywasz? Chwalenie w necie chyba jest trochę bez sensu, nie uważasz?:D Prywatnie jeżdżę sobie auriską.

w zasadzie, to jakie to ma znaczenie kto czym jezdzi? a niestety tutaj nie mozna sie nie zgodzic z zen'em - chwalenie w internecie, na dodatek posiadanymi dobrami ? hmm...no bez sensu :-)

między oczy---:)

"Chwalenie w necie chyba jest trochę bez sensu, nie uważasz? " czyli chwalenie na żywo jest z sensem, tak? ;) hehe dobre :P

czyli chwalenie na żywo jest z sensem, tak? tak - i jako facet powinienes to wiedziec ;-)

"w zasadzie, to jakie to ma znaczenie kto czym jezdzi?" w zasadzie jakie to ma znaczenie kto co pisze... przeciez to sensu za grosz nie ma :o

"czyli chwalenie na żywo jest z sensem, tak? tak - i jako facet powinienes to wiedziec " akurat jestem innego zdania...