Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Atka1112

Staranka o bobo- od 2009 roku

Polecane posty

cicho cos tutaj..pewnie sie nudzicie..dlatego tez... :D ...mozecie mi pomoc w sprzątaniu pokoju hehe:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny to znow ja, nie wiem co mam robic dostalam okres o 3 dni za wczesnie, byl normalny taki jak zwykle. W czasie okresu i przed nim i teraz po nim mam klucia jajnikow dosc mocne, przewaznie o tej samej porze dnia a nawet godzinach. Dodam ze raczej chora nie jestem na nic ( bylam niedawno u ginekologa) , proponujecie mi zebym zrobila test? czy nie ma po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze powiem wam ze pierwszy raz mialam taka sytuacje ze w czasie okresu czulam sie jakbym miala dni plodne i owulacje ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przez jeden dzien byl bolesny ( tak mam przy kazdej @) jednak te klucia troche mnie niepokoja a jednoczesnie jestem na 99% pewna ze to nie moze byc ciaza. @w ciazy to tak naprawde plamienia, a ja mialam normalny 5,6 dniowa @ wiec to nie moze byc to...ale cos mi nie daje spokoju. Moze chec posiadania dziecka? chociaz przelozylam starania..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nefretete... rozumiem co czujesz... tez tak raz mialam.. :( testy z II kreskami a potem Beta 0... nie rozumialam tego bo nawet jak jest poronienie to Beta tez wyjdzie... a z tymi testami to dziwna sprawa.. przeciez niby gdy II kreski to ciaza .. jedynie w druga strone moga sie mylic... rozwiazania sa 3: - albo testy felerne - ale skoro nie jeden a wiecej to cos tu nie tak - albo to przez jakies leki lub hormony - albo wynik Bety błędny - na tym forum poznalam dziewczynę która tak miala i okazalo sie ze jednak ciaza.. tlumaczylam to czyms w rodzaju starych odczynnikow czy cos...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki nie bralam zadnych lekow, jedynie folik...znajomi tez mi wmawiaja,ze sie pomylili...ale nie wierze w to...brzuch mnie juz bardzo boli...mam nadzieje,ze @ nadejdzie lada dzien...wiecie co? za bardzo chcialam i tyle...mialam wrazenie,ze owulacja mnie w tym cyklu ominela...jakos tak dziwnie...ehhh gubie sie w zeznaniach...ale to rzyganie nie daje mi spokoju...dzisiaj kolezanki kazaly mi isc do domu, bo strasznie zle sie czulam i co chwile latalam do kibla...moze to wrzody zoladka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ze tez te nasze organizmy tak nas czasami w bambuko robia... Moj aktualny cykl tez jakis dziwny jest, pewnie bezowulacyjny sie okaze. Dzis jest 26 d.c. i zadnych objawow na @ nie ma.... eh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co ziemi kolejny człowiek
Gratuluję Nefretete :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja juz sie poddaje...im bardziej chcesz to tym bardziej nie wychodzi...znajomi mi wmawiaja wlasnie to co Emamcia,ze musieli sie pomyslic itd...ale mam w zyciu krzywe szczescie i nie robie sobie zludzen...wyplakalam morze lez i juz jest lepiej...bo przeciez nowy cykl=nowe starania...chyba,ze lekarz zabroni, bo cos znajdzie:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chyba tez bede musiala sie wycofac z oficjalnych staran i zniknac z kafeterii, bo boje sie, zeby nie wpasc w psychiczna blokade :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny co sie z wami dzieje..nie poddawajcie sie..ja tez juz ile razy sie rozczarowywalam..wierze jednak ze razem bedzie jakos weselej ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nusienka chcialam zajsc za wszelka cene...ale sie nie udalo..pierwszy raz w zyciu nie zaszlam w pierwszym cyklu...za bardzo chce...a ten topik niestety powoduje,ze chce jeszcze bardziej...a to nie jest dobre,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nefretete i pozostałe dziewczyny... nie opuszczajcie nas... :( razem bedzie razniej.. wzajemnie sie wspierajmy.. mnie zawsze pocieszal fakt ze srednio 7 mcy sie pary staraja a nawet dluzej.. dlatego to jest CUD... :) a potem cud narodzin... uda wam sie... ja na Bete ide jutro... mam nadzieje ze nie bedzie jak dwa miesiace temu kiedy tez test pokazywal II kreski a potem Beta 0...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, tylko jak tu wchodze (ciagnie mnie, oj ciagnie), to sie jeszcze bardziej nakrecam. Szczerze powiem juz nawet nie chodzi tak o mnie, ale o synka. Baaardzo chce, by mial rodzenstwo i to jak najszybciej, zeby miedzy dziecmi byla jak najmniejsza roznica wieku. Pierwsza ciaze, owszem planowalam, ale nie zalezalo mi tak bardzo na szybkim zaciazeniu, mialam rozne plany wyjazdowe, zawodowe, jak sie okazalo, ze sie udalo, to bylam bardzo szczesliwa i troche zaskoczona, ze tak za pierwszym razem. A teraz nie potrafie juz wyluzowac i to jest moj problem..... oj marudze dzis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie dziewczyny jeszce rok temu chorowalam na nerwice lekowa i bylam na takim forum na kafeteri moja nerwica tam sie zaprzyjaznilam z dziewczynami. ale po jakims czasie zaowazylam ze jak dziewczyny mi opowiadaly swoje objawy to sie jeszcze bardziej nakrecalam. Zrezygnowalam z forum i to mi pomoglo:(. Nefretete bardzo mi przykro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angi, a coz Ty za bzdety piszesz???? :-P W moim przypadku to nie jest kwestia tego topiku czy zaciazonych kobietek, tylko generalnie kafeterii :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nefretete.... no widzisz, wszystko będzie dobrze :-) A ja zostalam pewnie sama na topiku :-O moje chlopaki juz spia a mnie sie nie chce. Synek dal mi pospac dzis do 9.00, wiec teraz mam jeszcze pelno energii. Najchetniej poszlabym na jakas potancowe :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nefretete, no widzisz, niepotrzebnie panikowalas. A za pierwszym razem niewielu sie udaje i, ze ci sie tym razem nie udalo nie znaczy, ze trzeba sie zalamywac!!! Angi - wariatko, nie pisz wiecej o odejsciu z topiku, bo potrzebny nam tu taki pozytywny \'\'duch\'\'. A ja sie ciesze, ze juz poniedzialek za mna i tylko 4 dni do weekendu:-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, to racja z tym, że tak naprawde to Kafeteria robi ludziom wodę z mózgu. I mowie to ja - stała bywalczyni od 6 lat, z malymi przerwami (mialam tutaj kilka nickow) :D Prawda jest taka, że gdybysmy nie czytaly tyle o tych poronieniach, o chorobach, o problemach z zajsciem w ciążę - to bysmy żyly w błogiej nieświadomości, normalnie, spokojnie... A tak - tyle osob pisze o tym, jak jest trudno, jakie przeszkody stoją na drodze, jakie kłody pod nogi z kazdej strony lecą... że my same sobie wkrecamy, że nas to pewnie też dotyczy. To może prowadzic do jakiejs paranoi 😭 Ja jestem zwolenniczką teorii, ze najcenniejsza jest świadomość wlasnie. Wole wiedziec niż NIE wiedziec, nawet jesli prawda jest gorzka. Ale ma to swoją cene. Wlasnie to, że żyje czasem w strachu moich wydumanych problemow. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skorpionka, masz racje. Ja tez nieraz zastanawialam sie czy powinnam czytac to wszystko. Ale z drugiej strony mozna sie duzo ciekawych rzeczy dowiedziec. Mysle, ze bywanie na forum ma duzo plusow. Jednak trzeba podchodzic do tego z dystansem. Wiec jak narazie zostaje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja z jednej strony moge powiedziec, ze.... dzieki kafeterii zaszlam w ciaze.... ha ha bo ja panikara troche bylam (jestem?) i balam sie ciazy, porodu. I ktoregos dnia wlazlam na to forum i sie zaczytalam... O narodzinach, o dolegliwosciach ciazowych, o malenstwach.....po kilkutygodniowej edukacji kafeteryjnej mialam wrazenie, ze wiem juz wszystko i na wszystko jestem przygotowana i ze CHCE to przezyc :-) No i zalozylam topik :-D i niedlugo potem bylam juz w ciazy, z mezem oczywiscie, nie z kafeteria :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×