Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lonely7

rozszczep

Polecane posty

Gość ania lublin
tata arleny oja iala lewostronny roszczeo wargo calkowity podnibienia karilam soczkiem nuk specjlny do roszczepow sa prubowaliscie on kostuje 23zl u nas ten szedl przd operacja a juz 3 miesiace prawie po operacj je lyzeczka tylko pije przez butelka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tata_Marlena_Tychy My od początku stosujemy butelkę Habermana. Mała świetnie przybiera na wadze i opanowała do perfekcji picie z tej butelki. Na początku karmienie trwało 2h, aż nam Pani doktor w Zabrzu pokazała jak to się robi. Trzeba rytmicznie, w odstępach kilku sekund ściskać smoczek, żeby tego pokarmu więcej do buzi wpływało. I z 2 godzin zrobiło się 20 minut. Teraz mała Emi opróżnia 150ml w ciągu 10 minut :D Ja zdecydowanie polecam ten zestaw z Medeli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tata Marleny Tychy. Dla nas butelka habermana była jak zbawienie, bardzo nam ułatwiła karmienie które bardzo długo trwało, czasem nawet około 2 godziny. Wiadomo problem ze ssaniem, a tą butelką mogłam jej pomóż i pasował jej długi smoczek. Warto było, z przybieraniem na wadze, nie było problemu. Ile ludzi tyle opinii, ale dla nas to był strzał w" 10". Życzę wytrwałości , pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tata_Marlena_Tychy my też od urodzenia jesteśmy na smoczkach NUKa, tylko takich normalnych, takie były w szpitalu i mimo, że w domu miałam te do rozszczepów, zostaliśmy przy nich. W szpitalu pielęgniarki tylko nacięły z jednej strony smoczek (u nas bez różnicy z której bo mamy obustronny rozszczep, u Was może to być strona bez rozszczepu) i powiedziały, żeby podczas karmienia lekko go naciskać, by pokarm szybciej leciał. U nas się sprawdziło :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zosia90ldz
Tata Marleny Maja ma rozczep obustronny podniebienia twardego i miękkiego. Miała ten sam problem nie chciała jeść szybko się męczyła czas karmienia 2 godziny. A kiedy dowiedziałam się o butelce medeli od razu ja kopiłam. To był strzał w 10! Mała zaczęła normalnie jeść i zajmowało jej to 10min tylko trzeba rytmicznie naciskać smoczek. A teraz mała nie chce jeść samego mleka tylko zagęszczone kleikiem lub kasza manna wiec zrobiłam jej większa dziurkę w tym samym smoczku i tez jej naciskam i potrafi zjeść 250ml a wczoraj nawet 280ml zjadła na dobranoc. Gdyby nie ten smoczek to ja nie wiem jak by to było. P.S Ja butelke kupiłam w Łodzi w aptece internetowej za 69zl z dwoma smoczkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MiMaMaMa
My też używaliśmy butelki habermana i bardzo dobrze naszej Małej szło. A po jakimś czasie zmieniliśmy na zwykły smoczek canpol babies trójprzepływowy tylko nacięty tak jak habermana i też dała radę:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tata tychy
Dziękuje za odpowiedzi. Jestem podlamany dzisiejszym spadkiem wagi w stosunku do wczorAj. Mały schudl 30d, może ta butelka będzie ratunkiem dla jego jedzenia. Mam jednak obawy czy poprzez naciskańie tego smoka z tej butelki medeli, czy nie ma ryzyka ze mały sie będzie krztusil????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tata Tychy . Przy tej butelce własnie nie powinien się krztusić, Mleko leci jak Mały zacznie sam pracować buźką, lub gdy będziecie mu pomagać przez naciskanie. Nie które dzieci z rozszczepem lepiej sobie radzą z długim prostym smoczkiem , jak haberman. Pomagając przez naciskanie, nie będzie sie męczył i łykał bardzo dużo powietrza. Moja córcia porcje jedzenia jadła na dwa trzy razy , musiała w międzyczasie odbić i dalej jadła . Trochę to trwało ale się opłacało. Karmiłam z paluchem pod bródką i smoczkiem delikatnie trzymając języczek (podpowiedź naszego logopedy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MiMaMaMa
Ten smoczek działa w ten sposób, że taką ilość jaką Mały sobie pobierze ze smoczka taka mu się doleje przez membranę. Wy ewentualnie poprzez naciskanie możecie mu tą ilość zwiększać. Musicie wyczuć jakim tempem i po jakiej ilości mleka Mały będzie chciał jeść i jak mu będzie dobrze. Każde dziecko woli inaczej. Nasza np lubi jeść szybko i musieliśmy dosyć szybko podawać bo inaczej się niecierpliwiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IwonaNikuś
U nas Heberman sie nie sprawdził. Mam dwie butelki i smoczki właściwie nie używane. Nikus pił ze zwykłego lateksowego smoczka canapolu z dodatkowa dziurka, dużą dziurka na dole, musiało mu szybko lecieć bo inaczej się denerwował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Kuby 2012
dla taty z Tych, ja mam synka z obustronnym rozszczepem i od urodzenia mały jest na butelce z medeli. Bardzo dobrze sobie z nią radził od początku. W szpitalu wypijał też nieduże ilości - może dlatego że ważył 3700 i te większe dzieci nie potrzebują dużych ilosci mleka na początku. Zresztą to jest normalne, że na poczatku następuje spadek wagi. Teraz mały 3 tygodnie i pije od 70-100 za jednym zamachem. W nocy pije różnie jak się budzi co godz. to daję ma 40, jak co 2 godz. 70. Jestem po wizycie u pediatry (Pani dr ze szpitala, więc dokładnie zna jego sytuację) i w 2 tygodniu mały przybrał 130 gram i powiedziała jak na takie dzieci, to nie jest źle. Na początku mogą przybierać mniej niż normalne. Powiedziała, żeby częściej je budzić i częściej dawać butlę. Jak byłam z małym w Zabrzu, też powiedzieli, że ta butelka jest dobra i mały doskonale sobie nią radzi. Ważna jest pozycja do karmienia, żeby dziecka było max. pionowo i musi mu się odbić po jedzeniu. Obecnie nawet tak mały sobie doskonale radzi, że kompletnie nic nie muszę naciskać. Ważne jest w tej butelce, żeby dobrze do smoczka włożyc membranę, jak będzie odwrotnie, to nic nie poleci. Teraz w 3 tygodniu mały mi przybrał 160 gram. Życzę cierpliwości i spokoju w karmieniu, a efekt murowany. Te nasze skarby potrzebują więcej czasu i uwagi od nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zosia90ldz
Witam, Ja dziś własnie przed chwila dzwoniłam o przyjecie i jest tak jak bylo planowane na 10.12. Wiec teraz zostaje mi pakowanie mam nadzieje ze wszystko wezme co potrezba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tata tychy
@mama Kuby 2012 Ten jeden zamach, o którym piszesz, to jak długo Kubie zajmuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Kuby 2012
Właśnie przed chwilą karmiłam swojego skarba, zajęło mi to parę minut, może 7 wypił 60 ml. Jak będziecie mieć ten długi smoczek, to zasada jest taka, żeby w smoczku cały czas było mleko. Jeśli chodzi i ręczne naciskanie smoczka, to nie może byc zbyt częste, bo dziecko się bardzo zmęczy, zobaczycie że mały sam pokaże wam tempo jakie mu odpowiada. On będzie sam połykał mleczko, jak będzie za duże tempo naciskania to dzidziś przetrzyma mleko w buzi, a nie przetrawi go i może się zakończyć zwymiotowaniem. To działa podobnie jak z dorosłym jakbyś pił wodę, piję się ją łykami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zosia90ldz- powodzenia z Majka życzymy i trzymamy za was kciuki. Ciekawe czy nam termin sie nie przesunie... Pozdrawiamy z zaśnieżonej Łodzi;) A co do echa serca i ekg, to moja pediatrka to jedno wielkie nieporozumienie, a nie zmienie puki co bo zajęci jesteśmy zajęci kupowaniem mieszkania i chcę zmienić już jak będziemy zameldowani w naszym własnym "M"... A puki co ta jest w miarę zorientowana w sytuacji, tylko niestety o wszystko trzeba się bardzo mocno prosić:/ Sama znalazłam placówki, gdzie mogę małej zrobić na NFZ te badania, tylko kwestia dostania się do kardiologa i wybłaganie go o skierowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eurestia. W Łodzi w Matce Polce przed wizytą u kardiologa zawsze robią EKG a echo robią w gabinecie podczas wizyty ewentualnie można poprosić. Ja brałam od kardiologa zaświadczenie czy sa przeciwwskazania do zabiegu w znieczuleniu ogólnym. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MiMaMaMa
Zosia powodzenia:-) Trzymamy kciuki, żeby wszystko było bardzo dobrze:-) Daj znać jak będziesz mogła co u Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamanati75- dziękuję Ci bardzo za ta informację. Ja rodziłam w Matce Polce ale zdanie mam na temat tego szpitala złe, co by nie powiedzieć, że tragiczne... No ale jak jest w poradniach nie wiem, więc spróbuję... Ale takim maluszkom tez robią przed wizytą? A wiesz ile się czeka na przyjęcie? Ostatnio trwało to miesiąc czasu przeszło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tata tychy
@asik Pamiętasz jak dziurawilas smoczek, ile dziurek? Ja już zuzylem z 4 smoczki przez te kilka dni dziurawiac je i sprawdzajac. Dzisiejszy smoczek wydaje się byc ok, maly ciagnie i widac ze pokarm ubywa bo babelki powietrza wracaja do smoka. To dla nas znak ze polyka. Z reszta slychac dzisiaj na tym nowym smoku ze przelyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zosia powodzenia, wszystko będzie dobrze :) tata tychy ja w naszych smoczkach NUKa nacinam nożem podłużnie- taką kreskę robię z lewej strony (dziecka lewej strony). Tylko eobię troszkę większą żeby przepływ był lepszy i jak jest nowy smoczek to przy karmieniu naciskam, że by było słychać że przełyka i widać, że lecą bąble. A kiedy smoczek jest trochę wyrobiony to mały już sam sobie świetnie radzi. A tym spadkiem wagi się nie przejmuj, to normalne po porodzie, mój Adaś ważył 4170g, a przy wyjściu 3870g i też na początku zjadał po trochu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zosia90ldz
Dziękujemy wam wszystkim za wsparcie na pewno się przyda. Na razie myślę co mam jeszcze do załatwienia. eurestia Ja tez jestem z Łodzi i ekg i echo robiłam w PIKA MED na Zgierskiej 2/8 i bardzo krotko czekałam na wizytę i na NFZ tam jest. A w Matce Polce terminy są hohoho.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tata Tychy- Moja mała co prawda jadła normalnie z cyca na poczatku ale jak miałam nawał pokarmu, to odciągałam i dawałam Majce czasem z butelki. Na samym początku w szpitalu zjadała około 60ml, co podobno i tak było dosyć sporą ilością, a potem 120ml, tyle że ona nie miała regularnych odstępów. Jadła kiedy chciała, czyli praktycznie non stop:) Mimo to jej waga spadała wiec tak jak napisała Ci janet- nie przejmuj sie tym. Majka ważyła po urodzeniu 3.350kg a przy wypisie 3.120kg. Byłyśmy tydzień w szpitalu i ta waga przy wypisie była taka sama przez jakieś 4 dni wcześniej. Z tego, co ja sie dowiedziałam od doradcy laktacyjnego to minimalny przyrost wagi u dziecka to 16019 gram na dobę. Z książeczki szczepień Ci dodatkowo podam że przy pierwszym szczepieniu Majka ważyła 5.040kg a miała wtedy 2.5m-ca i każde następne co 5 tygodni. Przybiera średnio co szczepienie 0.5kg. Jest raczej drobniutka, ale za to długaśna. Jak skończył mi sie pokarm to zaczęłam używać smoczków canpolu takich brązowych do kaszki bo otwór jest nacięty w krzyżyk i mleko łatwo leciało. Trzeba było tylko uważać, żeby za mocno nie nacisnąć, żeby mleko nie wyleciało przez odpowietrzacz. Maja sama się szybko nauczyła trzymac sama butelke i naciska sobie smoczek tez sama bo im jest większa tym gorzej ssie, bo smoczki mają szyjke taka samą niezaleznie od wieku dziecka, tylko większe dziurki a małej buźka rośnie i szczelinki w wardze nie pozwalają jej już na dobre złapanie buźką smoczka. Teraz używamy większych butelek canpol babies i tych samych smoczków i sa rewelacyjne bo mleko nie ma którędy wypłynąć i mała sama może sobie radzic z butlą:) Trzymam kciuki że i u was tak będzie:) A jak coś to Majka z łyżeczki jadła w sumie od poczatku najpierw leki na kolkę a teraz kaszki i normalne obiadki. Nie ma z nia problemów, więc myślę, że dzieciaczki nasze szybko sie umieją przystosować do nowych wyzwań:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Kuby 2012
Mam pytanie o pierwszą konsultację, ja umówiłam się na 17.12 (raczej lepsze określenie to zgłosiłam, że przyjedziemy - ponieważ nie ma żadnych zapisów). Pani informacji powiedziała, żebyśmy przyjechali pomiędzy 10-12. Czy ktoś może mi powiedzieć od której godz. przyjmują już lekarze i faktycznie na którą godz. najlepiej tam przyjechać? Do której godz. są tam konsultacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamo kuby my też byliśmy tam na 10, ludzi było full, ale z racji tego, że przyjechaliśmy z takim maluszkiem- Adaś miał niecały miesiąc, to nie czekaliśmy długo. Lekarze chyba właśnie od 10 przyjmują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marze.27
mama kuby My w rejestracji byliśmy od 8.00, wysłali nas najpierw do ortodonty i potem mieliśmy iść do chirurga. Cieszyłam się, że będziemy na początku kolejki ale jak zaczęli przyjmować to według własnej kolejności. Faktycznie na konsultacje przyjmują od 10.00.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marze.27
Zapomniałam dodać, wyjeżdżaliśmy po godzinie 12.00 a ludzi było jeszcze baaardzo dużo, więc trudno powiedzieć do której przyjmowali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MiMaMaMa
Mamo Kuby o ile dobrze pamiętam to przyjmują od 10 do 13, tak chyba było napisane na drzwiach gabinetów. I wołają po nazwiskach do środka, to oni decydują w jakiej kolejności się wchodzi, ale z tego co widziałam to maluszki idą w pierwszej kolejności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaha-t
My też byliśmy przed 10 było dużo ludzi ale bardzo szybko nas przyjęli, jeszcze kazali nam iść do logopedy i też szybko poszło praktycznie przed 12 wyjeżdżaliśmy już do domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tysiaczek82
mamo Łukaszka! Będąc w IMIDZ 12 listopada spotkałam dwie mamy dzieci z Gdańska i Gdyni... jednej córka miała z 8lat i miał szyte tam podniebienie, powiedziała, ze źle zswzyli, uszkodzili nerwy i jest nie do odratowania, żałują strasznie, bo będzie miała i ma wadę wymowy...poprawiają w IMIdz..... drugiej córka była na kontrolki po zszyciu podniebienia miała z 9-10miesiecy......i pwoiedziała, ze do Gdańska czy tam gdyni dzieci się nie daje!!!!!!!! Pamietam móiła z oburzenim: tam dzieci sie nie daje.....ja bym tam swojego nie dała.,tylko do Warszawy, a jestem z Dąbrowy Górniczej koło Katowic wiec też jadę kawał drogi.......lepiej poczekac i zszyć w warszawie!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tata Tychy dziurke robisz po prawej albo po lewej stronie smoczka nigdy na środku :) wkładasz wykałaczkę naciągasz i nożyczkami ucinasz czubek :) no super że ciągnie :) zawsze możesz pomóc delikatnie naciskając smoczek jak poczujesz ze ciągnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×