Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lonely7

rozszczep

Polecane posty

Gość Mosiaaa
IwonaNikuś Dzięki muszę tam zadzwonić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anialublin
hej dziewczyny mam pytanko ma ktos meila do fundacj roszczepowe marzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marlena Tychy
Witam serdecznie po swietach :)) pierwsze wspolne swieta z moim malym mezczyzna i duzym spedzilam w osobnym pokoju, bo mnie zaatakowal cholerny wirus jelitowy... Koszmar...no ale i tak byly to wyjatkowe swieta bo z upragnionym synkiem :)) A ja mam do Was pytanko zwiazane ze smokiem uspakajaczem. Daje mojemu maluszkowi ( skonczyl miesiac ) do zasniecia smoka z nuka od 6-18 mcy, niestety musze mu przytrzymywac bo nie potrafi sam go utrzymac. Jakis smokow uzywacie i czy tez musicie przytrzymywac ?? Miloszek ma rozszczep prawostr wargi, wyrostka i obustronyy podniebienia miekkiego oraz prawostronny twardego. Z gory dziekuje za pomoc :)) Pozdrowienia dla wszystkich i buziaki :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tysiaczek82
ja daję aventu taki płaski jest więc nie wchodzi w rozszczep.ja mam lewostronny całkowity... tez przytrzymuję na chwilę........jak puszczę rękę to wypada.idę spać.pa kochane dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierwszy smoczek pasował małej taki najbardziej popularny kształt . Zawsze przytrzymywany, ale z czasem coś się zmieniło i jej nie pasował. Dobierałam inne kształty, bez skutecznie. Bardziej ją smok denerwował niż uspokajał. W zasadzie dziś nie pamięta , nie wie co to " smok". Szczerze mówiąc , nie ubolewam nad tym. Wiadomo są dzieci które go bardzo potrzebują, więc pozostaje życzy powodzenia w poszukiwaniach odpowiednigo smoczusia. Pozdrowionka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamanti jak szeroki był rozszczep u Twojej córki????? Moja ma ok 1cm. więc myślę,że dosyć szeroki....... A jak to wygląda u innych dzieciaczków??? Chodzi mi o szerokość rozszczepu.Martwię się troszkę,czy nie zabardzo będą musieli naciągnąć mięśnie przy operacji.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Kuby 2012
Olenka 2012 My mamy obustronny rozszczep wargi i podniebienia, operacja będzie kosztowała 10.450 - więc prawie ten największy półap. Jeszcze niezdecydowaliśmy ile zostaniemy, mamy dwoje małych dziewczyn w domu i niechcemy ich zostawiać na cały tydzień z dziadkami. Informacja dla wszystkich co do fundacji i osoby kontaktowej. Najlepiej dzwonic od 02.01.2012 po godz. 14 - ta dziewczyna jeszcze pracuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olenka. Obustronny całkowity wargi i wyrostka zębodołowego (podniebienie pierwotne) i prawostronny całkowity podniebienia twardego i miękkiego (podniebienie wtórne). Prawa strona wargi i wyrostka była szerzej rozszczepiona, tworzyło to taka spora dziurkę. Po pewnym czasie smoczek jakby urażał ją w podniebienie, jaki by nie był tak jakby ją dławił. To nie miało sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozszczep był szeroki, ale udało się ładnie zszyć . Doktor Szczygielski stwierdził że było co robić,operacja trwała 4 godziny . Jest ok., warga ładniutka i podniebienie bez przetok. Rozszczep wargi był bardzo nie symetryczny ale jest bardzo ładnie wyrównany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MiMaMaMa
Marlena Tychy my używaliśmy na początku smoczka aventu tego najmniejszego. Też nam wypadał, ale ja go blokowałam pieluszką tetrową. Zwijałam w rulon i przystawiałam, jak się nie ruszała to się trzymał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama Kuby no to ciężka decyzja przed Wami jak w domku dwoje maluszków,ale tydzień szybko zleci,a szkoda małego po kilku dniach znowu męczyć podróżą na wyciągnięcie szwów (nie pamiętam skąd jesteś) no chyba,że masz blisko do Warszawy.A koszt zabiegu rzeczywiście spory.... Mamanti cieszę się,że operacja udana i wszystko pięknie się zrosło :) Mimamma co tam u Was słychać??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MiMaMaMa Ja robiłam tak samo z tą pieluszką ;) My używaliśmy smoczka bardzo krótko, głównie z tego powodu, że Emi nie potrafiła go sama trzymać, a przytrzymywanie było uciążliwe. Teraz zasypia bez smoczka. Niestety od kilku dni mała jest niespokojna i płaczliwa. Strasznie się ślini i wszystko gryzie, widać, że niedługo będą jej się wyżynać ząbki. Przed nami operacja (7.01), mam nadzieję, że termin się nie przesunie... MiMaMaMa Jak tam dzieciątko po operacji? Mam pytanie o smoczki do butelek. Ktoś niedawno pisał, że dla naszych rozszczepowych dzieciaczków Avent jest za twardy. Mam na myśli używanie zwykłych butelek po operacji. Czy ktoś może rozwinąć temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama Emilii my mamy operacje 8.01, pewnie się będziemy widzieć:) MiMaMaMa no wlasnie jak Twoja Mała? Wróciła do siebie? My dalej walczymy z katarem, ale już lepiej, oby przeszedł zupelnie do piątku i nic się nie przesunęło. W piątek dzwonimy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha Mamo EMilii a c do butelek po operacji, to my zabieramy właśnie avent i zwykłą canpol. I strzykawki na wszelki wypadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MiMaMaMa
Mi się wydaje, że butelka po operacji ma mniejsze znaczenie, ważniejszy jest smoczek, żeby był z odpowiednią dziurką. I tak się wogóle smoczka nie wkłada tylko mleczko się wyciska do buźki. Mała po operacji super. Dużo gada, powiedziała już nawet mama:-) Noce już lepiej przesypia, jeszcze się budzi ale coraz łatwiej ją uspokoić. Jeszcze tylko wieczorne usypianie nam troche zabiera. Ale idzie ku lepszemu :-) Wyniki morfologii nam się polepszyły. Jest radosna i uśmiechnięta:-) Chciałam zapytać dziewczyny, które miały przetokę. Po jakim czasie się Wam zrobiła? I czy jedzenie za każdym razem Wam wychodziło noskiem? Mleczko też wypływało? I co powiedzieli w Imidzie na kontroli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mosiaaa
do Maya122 Mam trochę głupiutkie pytanko, ale nurtuje mnie to cały czas. Mamy taki sam rozszczep. Powiedz mi jak u waszego dzieciaczka objawia się katar. Sączy się tą "zdrową" dziurką? Czy tylko od razu spływa do buźki. Nasz synek ma non stop dużo śliny i przez to trochę charczy przy oddychaniu. Boję się, że nie zauważe kataru, jak nie będzie bakteryjny. Pytałam pediatrę, ale nie potrafił mi odpowiedzieć ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tysiaczek82
ja mam lewostronny rozszczep i to wygląda tak że katar jedną dziurką wylatuje a drugą do buzi.......wiec widać.i z tej zdrowej trzeba wyjmować gruszką, a z tej uszkodzonej jakby to powiedzieć to albo sie uda gruszką albo nie...moja miałą przez chwile katar ale posmarowałam ja pulmex baby na noc i zniknął.wszyscy byli w domu chorzy......na świeta i ja i mąż i córka i moja mama tata szwagierka teściowa a ona nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tysiaczek82
życzę wam szczęśliwego noewgo roku!Niech wasze dzieciaki zdrowo rosną i udanych operacji :) buziaki dla was!!!! my mamy dzis małą domówkę.....ja paraduje w peruce z biedronki kolor niebieski :) idealnie mi do bluzki pasuje :) domóka 4 osoby dorose i 3 dzieci..dwie 2,5latki i jedna 2,5miesieczniak,...ehhhhhhh....a tak tęsknię za sala balową, ale to za rok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Kuby 2012
Niech na co dzień, nie od święta gęba będzie uśmiechnięta. Niech też zdrowie tęgie będzie i kasiory niech przybędzie. Niechaj łaski płyną z nieba, tyle ile będzie trzeba. Dosiego Roku 2013 życzy Ania z Rodziną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane kobitki :* życze Wam usmiechu radości i mało trosk :0 żeby wszystko ułożyło się po Waszej mysli, żeby dzieciaczkom operacyjki łatwo poszły , bezproblemowo żeby mamusie i tatusiowie sie nie martwili za bardzo bo więcej nerwów to zjada niz jest warte :) najlepszego :* :* :* :* :* :* :* :* :* :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MiMaMaMa
Wszystkiego Najlepszego W Nowym 2013 Roku. Zdrówka, Szczęścia, Udanych Operacji, Żeby Dzieciaczki Się Superowo Rozwijały I Żeby Wszystko Układało Się Po Waszej Myśli:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mosia tak jak tysiaczek pisze: katar leci i do buzi i normalnie prawą dziurką. Moja Maja też miala dużo śliny i tak charczała, ale że złapała katar to idzie niestety zauważyć ;-) U nas już coraz lepiej, katarku zostało tylko troszkę, jeszcze odkaszluje wydzielinę i zostało nam 3 dni na wyzdrowienie. W piątek dzwonimy. Mama Emilii my operację mamy 8 stycznia. DZIEWCZYNY! Dla Was i Waszych Dzieciaków, tych rozszczepkowych i tych nie;) - wszystkiego co najlepsze w Nowym 2013 Roku! :):))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ktore maja Facebook - moze zrobimy sobie osobna grupe na fb, dla nas mam dzieci z rozszczepami? Byłoby łatwiej pozbierać wszystkie informacje i się kontaktować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwego Nowego Roku dla wszystkich dzieciaczków i rodziców. Zyczę Wam i sobie też dużo siły, cierpliwości i aby dzieciaczki zarówno te przed jak i po operacji rosły zdrowo i z uśmiechami na buziach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MlodaMamaa
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku! :) Jak najmniej zmartwień i trosk a jak najwięcej radości z dzieci :) Ja już sie ciesze bo Moj Mały doczekał spokojnie w brzuchu do stycznia, za to teraz jestem istną cykającą bombą ;) Pozdrowienia i jeszcze raz jak najlepszego 2013! :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tysiaczek82
Młoda Mamo jeszcze chwila moment i bedziesz jeszcze bardziej szczęśliwa niz jesteś :)tego ci życzę :)i sobie i innym po operacji..czekam na ten moment by byc już po......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nastalapka
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku dla wszystkich mamuś, tatusiów i dzieciaczków :) MiMaMama Co do przetoki. U naszej Leny zrobiła się po tygodniu i początkowo miała ok 5x5mm była na samym środku pod noskiem ... Zauważyłam właśnie po tym, że jedzenie znowu zaczęło wychodzić noskiem. I zawsze już wychodziło. Na kontroli dr Budner powiedziała że za pół roku na następnej kontroli wyznaczą nam termin operacji za ok. rok od pierwszej operacji. Zamknięcie przetoki to nie mniejszy zabieg, tylko niestety też normalna operacja z narkozą, tyle że krótka. Po miesiącu od zrobienia się przetoki dziurka zaczęła się zmniejszać. Dwa miesiące później u logopedy w IMIDzie przetoka nie była już widoczna gołym okiem :) Ona jeszcze jest bo jak Lenka kichnie to wyłażą jej kolorowe gile (w zależności od tego co jadła :)) Ale jest coraz mniejsza i liczę na to, że do kontroli zupełnie zarośnie :) Głowa do góry ... tak czy inaczej podniebienie będzie w końcu zamknięte. Na początku miałam strasznego doła, choć dr Budner nas ostrzegała ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam pytanie do mam które były juz na badaniu słuchu ABR jak to wyglada bo my mamy za tydzien i troche sie obawiam wiem tylko tyle ze bedzie miała narkoze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×