czarownica_agata 0 Napisano Styczeń 7, 2009 slija zostalam serdecznie zaproszona, to ty na pewno tez :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ananas w UK 0 Napisano Styczeń 7, 2009 No to się ciesze:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Skarbeńka 0 Napisano Styczeń 7, 2009 Witam wieczorem :-) Ja na kolacje zjadłam dwa wafle ryzowe, 2 plasterki szyneczki drobiowej i w sumie na dzien dzisijeszy wyszło mi 1070 kcalorii i jestem bardzo zadowolona ;-) paletka układam sobie jadłospis z dnia na dzień. Zalezy co kupie i co mam w lodówce ;-) Ciale biegam do lodówki by spawdzic np ile kcal ma jogurt który kupiłam itd ;-) Na jutro też mam juz jadłospis ułożony ;-) Ananas w UK witaj ;-) I powodzenia :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
berta_kasia 0 Napisano Styczeń 7, 2009 czarownica nie zalamuj sie, idz po prostu min 3h po jedzeniu spac i cos pocwicz przed spaniem:) ja tez o 21.30 zjadlam 4 krazki ryzowe i deske chleba pelnoziarnistego fitness i klade sie o 24;) nie popadajmy w skrajnosc:) a tak poza tym powinien zostac na noc i pomoc i o spalic:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Skarbeńka 0 Napisano Styczeń 7, 2009 Ech założyłam ten topik a rzadko tu zaglądam... Tzn dwa razy na dzien ;-) Moze jutro uda mi sie poprawic ;-) A jak tam u Was dziewczyny z cwiczeniami? berta_kasia gratuluje ze dieta dobrze idzie ;-) No tak cwiczenia musza byc połączone z dietą z wielu przyczyn ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Skarbeńka 0 Napisano Styczeń 7, 2009 berta_kasia no masz racje ;-) 3-4 godziny przed snem nalezy nic nie jesc ;-) Jak nam sie zdarzy wpadka zjesc cos wieczorem to lepiej sie połozyc te 3 godziny od zjedzenia bo wtedy orgaznim jakos to spali jeszcze :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Paletka 0 Napisano Styczeń 7, 2009 U mnie to chyba nie spali - bo wieczorem przed spaniem właśnie tak jak teraz siedze na miękkim fotelu i szarżuje po kafeterii :D I jak tu palić kalorie? Nie ma co narzekać jest dobrze :) Czarownica_agata - spoko nie zamartwiaj sie nie jednej z nas pewnie jakaś wpadka sie zdarzy ale to nie powód do dramatu :) Głowa do góry Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ananas w UK 0 Napisano Styczeń 7, 2009 A może ocenicie mój jadłospis? 10 (wstałam dopiero) platkoi z mlekiem 13 jablko 16 surowka z 1/2 pomidora, 2 ogorkow konserwowych i 1/2 pora i majonezem przyprawianym do tego makaron malą miseczke 19:30 półtorej śliwki, 1 kiwi, pare malin, 1mandarynka 20 kawalek sera Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Skarbeńka 0 Napisano Styczeń 7, 2009 Ananas w UK hmmmm zalezy ile i jakich płatków ;) Z ile mleka, ile sera itd . Jak piszesz kawałek sera to niewiadomo jak duzy kawałek czy 5 dkg czy wiecej? Mozna policzyc kcal tak mniej wiecj ale musiałabys napisac ile czego zjadłas ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ananas w UK 0 Napisano Styczeń 7, 2009 ten ser mial dokladnie 69kalorii bo to takie pakowane na sztuki:P mleka no neiiwem na oko ale mysle ze platki z mlekiem kolo 200, moze 250kalorii Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Paletka 0 Napisano Styczeń 7, 2009 Jakkolwiek by nie było to ten majonez jest niefajny chyba. Aczkolwies masa ludzi go uwielbia i daje prawie do wszystkiego. Właśnie trudno tak opisać bo ja np.miałam też zjeść mleko z płatkami ale jak zobaczyłam że te płatki to 300 kalorii to sobie odpuściłam kupie mniej kaloryczne. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ananas w UK 0 Napisano Styczeń 7, 2009 JAk tak mniej wiecej liczylam to hmm mysle ze to jakos kolo 750 kalorii moze 850. nieiwem czy to nei zamalo. juz keidys tak jadlam i sie zlamalam. narazie meni eni ciagnei ale to dopiero drugi dzien... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Paletka 0 Napisano Styczeń 7, 2009 Dziewczyny a jak tam z piersiami dużo sie zmieniają po zrzuceniu kilogramów ? Bo jak ja pamiętam to u mnie niewielka była różnica ...no ale człowiek sie starzeje ;) Teraz może być inaczej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ananas w UK 0 Napisano Styczeń 7, 2009 Ja nie będę płakać! Ostatnio przymierzalam piękną sukienkę i co? w biuście była zamała a poza tym była ok. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Paletka 0 Napisano Styczeń 7, 2009 Ja też bym była raczej zachwycona :D Czas pokaże - ale moje cycuchy też by mogły zrzucić wage :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ice tea 0 Napisano Styczeń 8, 2009 Widzę że jest nas coraz więcej :) Mam nadzieję, że w komplecie wytrwamy do końca U mnie dzisiaj 1100 kcal. Trochę dziwnie się dzisiaj czułam w tramwaju, bo tak strasznie strasznie głośno burczało mi w brzuchu i miałam wrażenie że wszyscy ludzie patrzą :D Skarbeńka > jestem pod wrażeniem twojej diety i efektów. Może dzięki temu zmotywuję się jakoś do ćwiczeń. Gratuluję samozaparcia i motywacji. Jak widać takie efekty, to od razu są większe chęci :) Zastanawiam się nad kupieniem jakiś wspomagaczy. Jakiś chrom czy błonnik może, tylko nie jestem do końca przekonana czy to działa. A teraz życzę sobie i wam wytrwałości i mykam spać :) Papa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość agniechh30 Napisano Styczeń 8, 2009 Witam dziewczyny.Ja nie mam się czym pochwalić bo mój plan się zawalił.od października biorę trzeci antybiotyk i nie mogę się wyleczyć.wczoraj dostalam okres i nażarlam się jakbym szła na wojnę.Widzę że jesteście bardzo wytrwałe.Ja załamana.pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ice tea 0 Napisano Styczeń 8, 2009 No i zaczynamy kolejny dzień zmagań :) Jestem pełna zapału, bo w końcu wstaję rano i mam w miarę płaski brzuch, a nie taki baloniasto wydęty jak kiedyś :) agniechh30 > po prostu olej tą jedną wpadkę i nie załamuj się z tego powodu, tylko walcz dalej Jeszcze nic straconego :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Paletka 0 Napisano Styczeń 8, 2009 Witam z rana Kolejny dzień walki. agniechh30 nie załamuj się nikt nie powiedział że będzie łatwo. Takich wpadek podejrzewam zalicze kilka ale napewno nie zrezygnuje z planu Ty też tego nie rób.Pomyśl sobie że zjadłaś konkretnie ale na drugi dzień znowu sie postarasz bo załamanie i nerw doprowadzi do tego że znowu każdy dzień będzie obżarstwem i kilogramy pójdą w góre :( A Ty nie chcesz do tego dopuścić więc dzisiaj uzbierałaś pare deko ale jutro i pojutrze je zgubisz :) Jak będziemy podchodzić do tego że każdy kryzys to koniec to szybko nasz topik zniknie :( a tego nie chcemy.Wiem, wiem ..... Łatwo sie mówi gorzej wykonać ale po to tu jesteśmy by razem przez to przejść ...będzie oki. Na tą chwile jestem tylko po kawce. O 12 godz córa wraca ze szkoły i śmigam do siostry zająć sie chrześnicą. Pół drogi autobusem drugie pół marszem :P Jeszcze nie wiem co dzisiaj wciągne. Nie potrafie tak planować jak nasza Skarbeńka ale mam nadzieje że będe odporna na wszelakie KFC w centrum miasta jak nasza ice tea :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Tutti_frutti 0 Napisano Styczeń 8, 2009 hej ja dziś narazie jestem tylko po herbacie ,musze wybrac sie do sklepu i zrobic zapasy warzyw bo mi sie skonczyly :) a co najgorsze waga mi sie popsula , stala na pulce i moj kot ja zepchnal i cos musialo sie utrzasnac i zle wazy :( wiec musze zainwestowac w wage :/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
berta_kasia 0 Napisano Styczeń 8, 2009 witajcie kochane:) ja narazie pije wode, sniadanie zjem kolo 10:) skarbenka jest moim natchnieniem i motywacja:) dzisiaj pocwicze na orbim 20 min i zrobie bs 8 min, bo wczoraj mnie tak bolalo kolano (przebyta kontuzja) i mialam tak potezne zakwasy na brzuchu ze postanowilam go zregenerowac, a nie meczyc:) takze dzisiaj wracam do cwiczen:) ciekawe czy juz chociaz troche wody ze mnie spadlo hehe:) ale wazenie dopiero za tydzien, ciekawe czy bede zawiedziona czy zadowolona:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Paletka 0 Napisano Styczeń 8, 2009 A ja troszeczke postanowiłam ulżyć sobie w cierpieniach :D Dieta na codzień a sobota będzie dniem szaleństwa. Czyli jem to na co mam ochote bez liczenia kalorii .Będe jadła to za czym tęskniłam cały tydzień, pije piwko lub winko pełny relaks :D Nie jestem łasuchem więc z pewnością nie rzuce sie na tone słodyczy ,coca cole czy inne zabójstwa. Sobota to dzień który będzie mnie motywował do nie łamania zasad w tygodniu bowiem zawsze będe myślała : Spoko nie jedz tego poczekaj do soboty :D a sama myśl że nie zjem np.pysznego szaszłyczka czy mięska z sosikiem przez kolejne miesiące diety może mnie złamać. Nie jest to rozsądne ale każdy ma swój patent na wytrwałość i diete.Taki sposób miałam dwa lata temu.Sobota była balem murzynów a cały tydzień byłam twarda ponieważ zaspokoiłam swoje potrzeby w sobotnie dzionki :) Wtedy moje odchudzanie zaczęłam po świętach wielkanocnych czyli od kwietnia do sierpnia schudłam 14 kg.Zjechałam z 68kg na 54 kg. To że ponownie nabrałam wagi to nawet nie efekt jojo to świadome obżarstwo :( Poza tym lubimy sobie w weekend z mężem usiąść wspólnie coś upichcić zwykle cały dzień spędzamy w kuchni : wymyślamy dania których nie ma czasu zrobić w tygodniu jakieś pieczenie ,zapiekanki ,nowości kulinarne itd i sączyć przy tym winko lub piwko to daje nam taki luzik i zapomnienie o sprawach codziennych ...dla każdego coś miłego :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
berta_kasia 0 Napisano Styczeń 8, 2009 fajny sposob ale ja wiem, ze jakbym w sobote poleciala o bym juz nie wrocila:) ale jesli na ciebie dziala to czemu nie:) powodzenia! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Tutti_frutti 0 Napisano Styczeń 8, 2009 dziś na śniadanie jabłko bo nie mam czasu bo dziś mam kolędę i muszę jakoś tego księdza przyjąć buziaki dziewczyny Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ja załamana 0 Napisano Styczeń 8, 2009 Cześć dziewczyny, Ja od poniedziałku trzymam dietę, jem mało i zdrowo tz. przykładowo: na śniadanie :kawa z 1 łyżeczką cukru, jogurt aktivia na drugie śniadanie: jabłko i porcja szpinaku obiad; jogurt aktivia podwieczorek przed 18.00 : kawałek kabanosa, tak było wczoraj Dziś zjadłam na śniadanie dwa wafelki ryzowe z pastellą jajeczną a na drugie śniadanie jabłko Mam nadzieje że wytrwam w moich postanowieniach tz. nie jeśc chleba, ziemnaków, słodyczy, makaronów . Na wagę nie staje mam nadzieję że rezultaty zobaczę po ubraniach. Napiszcie mi co śądzicie, czy jeśli nadal będę jadła podobnie to czy mam szansę schudnąć? Czy może jem zbyt dużo ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Paletka 0 Napisano Styczeń 8, 2009 Ja załamana - dużo ? Nie żartuj :) Z tym obiadem czyli aktivia to zaszalałaś naprawde. Obiadkiem możesz bardziej sie najeść jakieś warzywka itd a tą aktivie przenieść na kolacje :) Bo jednak najgorsze są chyba wieczory.Jesteś dzielna i twarda ...spoko :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
czarownica_agata 0 Napisano Styczeń 8, 2009 hej dziewczyny :) ja dzis wstałam i zrobiłam 25 pompek (tych babskich) i 150 brzuszków (niepełnych, bo takich normalnych nie moge z powodu wad kregoslupa)... pozniej sniadanko - płatki z mlekiem (ale cini minis, to tak mało dietetycznie :P ale jak je dojem to sobie kupie jakies fitnesy czy cos :P ) pozniej zjadlam kilka żlek z wczoraj :/ a teraz leże na łóżku, pisze do was i napinam mięśnie tyłka :P zawsze jakis ruch :P ja załamana - uwazam ze jesz za malo, tez mi sie wydaje ze na obiad mogla bys zjesc jakies wazywa, do tego jakies chude miesko.. a ta aktivie przezuc na kolacje :) ice tea- jesli jeszcze nie pijesz, to zanim siegniesz po suplementy, wyproboj herbate zielona lub czerwona :) ja osobiscie polecam czerwona, pije jej duze ilosci, ale czuje jej dzialanie, wszystko w srodku pracuje na zwiekszonych obrotach :) teraz, dopuki mam jeszcxze troche czasu, wlacze sobie tv i pochodze na stepperze :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ja załamana 0 Napisano Styczeń 8, 2009 Paletka, Czarownica Agata - Bardzo dziękuję za rady. Z tym obiadem to u mnie ciężko, ponieważ dopiero o 17.30 jestem w domu dlatego obiad muszę jeść w pracy i jest dość skromny. Nie napisałam jeszcze, że w ciągu dnia piję kawę rozpuszczalną bez cukru, dużo herbaty zielonej, czerwonej i owocowej bez cukru - do wody mineralnej jakoś nie mogę się narazie przekonać - może jak będzie cieplej. Bardzo serdecznie Was wszystkie pozdrawiam i trzymam kciuki za nasze wspólne odchudzanie. Piszcie jakie macie rezultaty i jaki jadłospis stosujecie, to pomoże mi układać menu na kolejne dni. Jesli chodzi o mnie, to na razie nie widzę różnicy w ubraniach no i jestem trochę głodna- po prostu ciężko jest. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Skarbeńka 0 Napisano Styczeń 8, 2009 Witam Was :-) U mnie od rana: Sniadanko: 3 x wasa, 3 plasterki polędwicy miodowej, 3 plasterki pomidora = 170 kcal II sniadanko: jabłko = 70 kcal Obiadek: 2 ziemniaki z wody, 2 puplety, surówki dwa rodzaje = 400 kcal. A potem ma byc jeszcze budyń bo mamy z mężem ochote, potem sok pomaranczowy A juz za mna z ruchu: - 15 minut gimnastyki - 40 minut rowerka i przejechane 16 kilometrów. Paletka nieiwem, napewno biust coś spada podczas diety. Mam nadzieje bo teraz mam za duży :-( ice tea najwyzej pomsyla inni ze masz kłopoty żołądkowe! :-) Nie ma co sie przejmowac! Ja tez mam nadzieje ze wytrwamy do końca! No to super 1100 kcal ;-) Oby tak dalej! Najlepiej ie jesc ponizej 1000 kcal bo to niezdrowo :-) No tak ICE TEA jak widac efekty to sie wiecej chce ;-) Nawet jak wszystko boli :-) Ja niestosuje zadnych srodków bo sama dieta, wiecej warzyw, owoców, wiecej płynów wiecej daje niz jakie stabletki sztuczne. Tak mysle. agniechh30 pzyjdzie na Ciebie czas ze znajdziesz siłe do walki. Pozdrawiam! Tutti_frutti to zakup nowa ;-) Ja tez zaraz na poczatku diety zakupiłam szklana wage elektroniczna ;-) berta_kasia ja jestem Twoim natchnieniem? :-) Mi tez sie zdarzały wpadki ale teraz ich unikam jakos ;-) Napewno bedziesz zadowolona za tydzien! Dieta i troche wysiłku duzo daja! paletka nieiwme czy to dobry pomysł... Np jakbys ustaliła sobie ze np w sobote jesz 1800 kcal to moze by to wypaliło... Ale bez ograniczen.... To jak w sobote sie rzucisz na jedzenie to mozesz koło 4000tysiecy kcal zjesc... Nieiwme co o tym myslec... Ja załamana ja mysle ze dasz rade schudnac. Tylko troche za małe sniadnaie moim zdaniem.. I czemu nie jesz w miare normalnego obiadu? Jogurt jest dobry na sniadanie, II sniadanie itd ale na obiad? czarownica_agata gratuluje wykonanych cwiczonek ;-) Ruch duzo daje ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
berta_kasia 0 Napisano Styczeń 8, 2009 witam:) ja wlasnie wrocilam z uczelni, wcinam wlasnie suszone bananki:) ja zalamana- dolaczam sie do dziewczyn- cos zmien z tym obiadem.. zoladek ci siadze..:/ zmykam spac, badzcie dzielne:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach