Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Skarbeńka

GRUPA WSPARCIA - DIETA 2009

Polecane posty

Gość MalaCzarna86
:D dziekuje tak wlasnie bede robic :) ukochany-->motywacja:) ja juz nie moge sie doczekac 19 stycznia kiedy wprowadze sie do mojego ksiecia:) toz to dopiero motywacja!! ide posteppingowac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciesze sie ze trafiłam na ten topik :) bedzie mi mam nadzieje latwiej wiedzac ze są Kobietki takze zawziętę jak i ja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Skarbeńka gratulacje :) W jakim czasie w sumie zgubiłaś te 2 kg? Witaj MałaCzarna86 :) Żałuje że nie mam rowerka w domu pewnie byłoby łatwiej ruszyć dupsko :D No ale poczekam na ocieplenie i sio do lasu na rower. Wczoraj po kalafiorku na obiad wypiłam wieczorkiem pare drineczków ;) ale co tam nie żałuje sukces dla mnie że nie skusiłam sie na słonecznik solony do tej przyjemności. Nie wykorzystałam też luzika po drineczku i nie wpadłam do lodówki :) A dzisiaj rano kawka i na śniadanie około 13 godz 2 kanapki razowe z twarożkiem i pomidorkiem plus szklanka soku pomidorowego. I teraz dziamgłam 3 mandarynki .Wage sprawdze za tydzień w sobote :) Jaka motywacja u mnie? - założyć strój kąpielowy latem , bardziej dopasowane bluzeczki no i poszczuć troche męża :D W sumie to już mnie poznał taką przy kości więc nie przeszkadza jemu moja waga ale ja wiem że by nie narzekał jakbym zgubiła co nie co :) Swoją drogą mąż właśnie nie jest zachwycony za bardzo moją dietą bo uwielbia gotować i lubi to robić dla mnie i dla córy a teraz ja nie moge pozwolić sobie na jego popisy kulinarne więc strasznie cierpi z tego powodu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paletko:) No właśnie mnie narzeczony tez poznal przy tych moich 70 kg ale chciala bym kiedys mu zatanczyc salse w bieliznie:) a do tego wypadalo by miec co zaprezentowac :D ja dzis rybka z grilla< swoja droga grill to niezla rzecz. zero tluszczu do smarzenia a i warzywa na parze da sie zrobic> i koktajl z mandarynek sycąco i zdrowo. rano zawsze kawalek bialego chudego sera. tylko z kolacja bywaja problemy. a wieczorem zawsze jestem taaaka glodna :/ 29.12.2008--78kg 10.01.2009--73kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czrownica_agata
skarbenka, brawo :) ja jestem z siebie dumna, bo wczoraj juz pozniej nic nie zjadlam( poza jedna delicja :P ) :) tylko pilam wode i herbate czerwona a moi rodzice najpierw wciagneli paczke delicji a poza tym jak ogladalam z mama film to wyciagnela wieeelka czekolade i mi ja zaczela konsumowac pod nosem :P dzis zjadlam 2 kanapki z ciemnego pieczywka z pasta jajeczna, plasterkiem sera i pomidorkiem i jeden kawałek wasy z serkiem topionym i pomidorem, do tego czerwona herbatka... teraz popijam czerwona herbatke... tylko problem mam z obiadem, bo nic na niego nie mam i pzewidujemy z mama po zupce chinskiej knorra :P (one maja strasznie malo kalorii, wiedzialyscie o tym? :P ) i tyle w domu... idziemy dzis oblewac kolegi urodziny, wiec jakies piwko bedzie itd... ale mam nadzieje ze po wszystkim odrazu wrocimy do domu a nie zachaczymy o budki z zapiekankami, jak to mamy w zwyczaju po imprezach... :P aha, dzis 25 pompeczek i 100 brzuszkow... chce sie dzis pouczyc troche, wiec czytajac notatki bede cwiczyc sciskajac takie cos w ksztalcie litery V miedzy nogami (nie jest drogi taki przyzad, a mozna sobie cwiczyc lezac na kanapie i czytajac, ogladajac film czy cos takiego :) ) aha, kupilam sobie dzis 4 aktivie, ciekawe czy to naprawde dziala... je ktoras z was regularnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czarownica agata- ja jem, powiem ci w sumie ze jesli chodzi o ich dzialanie to gigantyczj roznicy nie ma, ale lubie ich smak wiec jem:) ja na obiad maly golabek i 4 ogory kiszone- pychota:) a miało moze 300 kcal:D na kolacje- o wilku mowa- serek activia 120 kcal:) MałaCzarna- równiez sie ciesze ze jestes 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
avtivia activią ale jeśli chodzi o wsparcie przemiany materii to genialnie działają otręby zborzowe. ja naturalnych nie przełknę ale te z jabłkiem są dobre. łyżeczka wieczorem do 0,5 szklanki mleka i rano kupka jak malowana:) chyba też zdrowiej.... activia jednak jest z owocami. czy te owoce są prosto z krzaczka- na pewno nie. wiec moze zdrowiej i niewątpliwie taniej przerzucic sie na otręby:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
berta_kasia tak ;-) Zorientowałaś sie? ;-) Bede wieczorkiem to napisze ;-) Dziękuje Wam za ciepłe słowa ;-) A te 2 kg straciłam w 10 dni bo co 10 dni się waże ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widocznie nie na każdego działaja tak samo :) w każdym razie posługując się statystykami błonnik pobudza prace jelit 10x szybciej niz szczepy bakterii antyregularis :) a moze Twoje jelita są w dobrej kondycji i dlatego nie zauwazasz zmian :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czarownica_agata ja kiedyś byłam taka mądra :P że zupka Amino pomidorowa to był mój obiad na diecie miała jakoś 80 kalorii chyba i sie najadałam ...i bez opamiętania jadłam sucharki bezcukrowe z herbatą nawet o pół nocy zawsze wtedy kiedy miałam na to ochote :) To było jakieś 8 lat temu wtedy schudłam do 50 kg najniższa moja waga życiowa ...ech jak super było być chudą :D Ja sie opijam Activią z suszoną śliwką nie wiem czy coś daje ale ją uwielbiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm, a te otreby to jak wygladaja jak sie je kupuje? :P ogolnie , jakos to do mnie nie przemawia, ja nawet nie lubie musli za bardzo a jedno mi sie z drugim kojazy :P ja teraz dopijam sobie herbatke i mysle w co sie ubrac ... hmmm... a wlasnie , chcialam was zapytac czy uzywacie jakies kremow wyszczuplajacych / ujedrniajacych ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak.... tak jak pisałam same otreby są jak dla mnie niejadalne. ale są w sprzedarzy otręby np z jabłkiem firmy Sonko:) są zlepione w grudki i jakos łatwiejsze do schrupania:) mozna je kupic chyba w kazdym sklepie spozywczym. jestem kosmetyczka i od razu mówie ze krem cud nie istnieje:) choc sąktore wspomagaja "poruszyc" złogi grudek tłuszczowych . ale jak mowie kazdy krem,zel etc moze byc tylko wspomagaczem. natomiast takze dobrze robi domowe kawowe blotko:) łyżka kawy rozpuszczalnej, pare kropel cytryny troszke cieplej wody i łyżka oleju. mieszamy az zrobi sie papka. nakladamy na najbardziej zagrozone cellulitem miejsca i owijamy folia. po 20 minutach wskakujemy pod prysznic. ujedrni i wygladzi grudkowaną skóre:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie przechodzilam 40 minut na stepperze. uff uff jeszcze dzis wieczorem chociaz 30 minut musze zmeczyc. mam nadzieje ze dojde do wprawy godzinnej bez zadyszki :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To i ja dolacze z checia :) Mam 10 kilo za duzo i brak mi motywacji odpowiedniej do skonczenia ze slodyczami. W zasadzie motywacje mam, ale kolo slodyczy przejsc obojetnie nie moge niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie najgorsze byly pierwsze 4 dni.ale oznajmilam chlopakowi i rodzicom ze podejmuje diete. i ich spojrzenia kiedy lapalam za czekolade czy ciasto sprawialy ze bylo mi glupio i wstyd,. i po 4 dniach jakos juz latwiej mi to przychodzilo. a przyznam ze jeszcze miesiac temu dzien bez slodkosci byl dniem straconym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jakos nie mam problemu ze slodyczami, plecam ci np zamiast slodyczy jesc suszonego ananasa, rodzynk itp- zaspokaja ochote:) albo po prostu swieze jablko czy cos:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Serdecznie :) od paru tygodni zastanawiam sie jak to będzie dalej bo moje spodnie mowiąc wprost nie dopinaja sie i to juz porzadnie a jak juz sie w nie wbije i dopne czuje sie jak peklowana szynka :) ... jestem wielka fanką jedzenia i nie umiem soboe odmówic wszyskiego co niezdrowe a pyszne :) i co bardzo dobrze wplaywa na moj nastroj :)Jednakze jak trzeba potrafie sie zmobilizowac i schudnac i wiem dokladnie iel to wymaga pracy ,samozaparcia no i czasu. N achwile obecna mam plan aby zrzucic ok 10 kg szacuje zze moze w ok 2.5 miesiaca sie uda .Generalnie bedzie ciezko gdzy przez moja chorobe watrobowa nie moge sobie łykac leków ktore wspomagaly mnie zawsze w odchudzaniu , glowinie łykalam meridie i po dwoch miesiacach problem kilogramów mialam z glowy .ale niestety teraz nie da rady .Postanowailam ze trzy razy w tygodniu bede odwiedzac silownie , ponadto mize jakies kremy ujędrnjajace( moze polecicie jakies sprawdzone ) no i dieta .Trzymam kciuki ze mi sie uda ale wiem ze nie bedzie to łatwe . A jak Wam idzie odchudzanie ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj kochana:) ach ta meridia...:( jak mozna te swinstwo łykac..:/ niewazne, u nas wszystkie walcza dzielnie miło ze wpadlas i liczymy ze nas nie zostawisz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wieczorem. 🌻 Niewiem czemu jak mam dzien wazenia to wieczorem sie rzucam na jedzenie... Dzisiaj tez... Około 1600 kcalorii a jak mąż by mnie nieotrzezwił zebym juz nie jadła to bym wciągneła chyba ponad 2000 kcal. Ale to nie żołądek chce wtedy mi jeść tylko głowa.... Wiec od jutra!Codziennie od 1000 kcal do 1200. A raz na tydzień np w środy 1400 kcal. A dzisiaj u mnie: Sniadanie: bułeczka zytnia, plasterek szyneczki, pare plasterków ogórka zielonego. II sniadnaie: kiwi, 1/2 grejpfruta, 1 mandarynka Obiad: zupa ogórkowa Podwieczorek: jogurt + wasa Kolacja: sałatka z kukurydzy z puszki, 1/2 papryki, białej rzodkwi.. A potem porażka: -jogurt -pare plasterków szynki-około 6 -dwa wafle ryzowe -mandarynka Grubo po 20 wiec dlatego wyszło około 1600 kcalorii. A z ruchu : -10 minut gimnastyki -10 minut spacerku -30 minut rowerka Witam wszystkie nowe forumowiczki i zycze powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aharpo cwiczenia jak najbardziej wskazane wiec siłownia sie przyda na pewno :-) Ja narazie cwicze w domu. Mysle ze w te 2,5 miesiaca spokojnie stracisz te 10 kilo!!!!! :-) I dopniesz sie w spodnie :-) sun_ny witam rózniez ;-) I takze powodzenia w zrzuceniu 10 kilo :-) Po paru dniach odstawieniu słodyczy juz do nich człowieka nie ciągnie ;-) Wiem po sobie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie:) hehe malaczarna: niestety nie ma jedzenia:D chociaz jakby olozyla sie 3h po zjedzeniu tragedii by nie bylo:D mi sie wydaje ze ja nic nie zrzuce.. ja musze biegac, plywac codziennie wtedy czuje ze sie mecze..:( a tak na orbi to niebardzo..:/ od jutra startuje z 25 minutami na orbim.. musze zwiekszac powoli bo od przyszlego tygodnia to juz bede miec 30 minut:) Boże daj mi siłe:D Skarbeńka jak ja Ci cholero jedna zazdroszcze tych utraconych 9 kg.. mi sie moze uda do kwietnia.. tak bardzo tego pragne i masz racje kochana po jakims czasie juz czlowieka do slodkiego nie ciagnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Laseczki :D no czytałam gdzies ze dopiero po 20 minutach zaczyna sie spalac kalorie z odlozonego tluszczu:) wiec ja od dzis zaparłam sie i bede rano i wieczorem steppowac po 40 minut. jak nie zdechne to znaczy ze sie da :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×