Ania_29 0 Napisano Maj 19, 2009 hmmm koniczynka... ciezka decyzja ja wiem sama po sobie ze wczesniej jak jeszcze nie myslalam o ciazy to twierdzilam ze ciaza to tylko ciaza i nie ma co wszystkiego pod to dostosowywac, wiec napewno bym napisala lec samolotem, ale teraz kiedy tak wyczekuje tej ciazy to nie wiem czy zdecydowalambym sie na jakiekolwiek ryzyko, nawet minimale... ale jak jestes z krakowa to moze pomysl aby wyskoczyc samochodem na wegry nad balaton - nie daleko, a bardzo przyjemnie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
koniczyna30 0 Napisano Maj 19, 2009 chyba odłoże australie na czas gdy dzidzia sie urodzi. W wakacje za rok już będzie miało 7 mcy. A teraz nie wiem, jak lekarz pozwoli na krótki lot to chyba Majorka w Hiszpani ciepło ale podobno klimat przewiewny lepszy niż na Krecie. A jak nie to nie wiem...pozostaje tylko samochód i trudy podróży. Może rzeczywiście węgry albo chorwacja. Takie pytanie był ktoś może na Majorce? W której części jest najpiękniej? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
brzusiowa czuła 0 Napisano Maj 19, 2009 {Koniczynko} kochana, moja siostra też leciała i miałyśmy obawy, mam dla Ciebie stronkę, którą same zakładałyśmy http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4033930 Najważniejsze, żeby Twój lekarz nie widział przeciwwskazań!!! I teraz najważniejsze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Byłam dziś u gin z mężem, wszystko dobrze, maleństwo bardzo fikało hehe, 387g (mój okruszek) i pani doktor nam powiedziała, że między nóżkami nic nie widać (nie jest pewna na 100%) ale prawdopodobnie nie Szymonek a Oliwka :-) Buzka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
chce dzidzie 0 Napisano Maj 19, 2009 witam koniczyna rozumiem twoje obawy,ja ostatnio podrozowalam samochodem po 11 godzin i tez bardzo sie balam. znam dziewczyny ktore lataly i nic im nie bylo. trudno powiedziec. niewiem czy jakbym nie musiala to bym ryzykowala brzusiowa ,ale fajnie Oliwka ladne imie ;) kuzynce lekarka mowila ze teraz 90% ciaz to dziewczynki. niewiem czy to prawda,ale znajome same dziewzyny rodza. a ja czuje ze bede miala corke Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość anczur Napisano Maj 19, 2009 Witam byłam u lkarza jest pecherzyk mam zdjecie przepisala mi lekki lek na podtrzymanie bo mam bole brzucha jestem szczesliwa :):) Co do lotu to ja wylatuje za 36 dni i ni moge sie doczekac:) a doktorka nie miala nic przeciwko Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
koniczyna30 0 Napisano Maj 19, 2009 Dzieki dziewczyny:) Anczur a gdzie lecisz? i w którym tygodniu ciąży to będzie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ania_29 0 Napisano Maj 19, 2009 wiecie co.... . . . . . . . . . . . . . . nie kupilam testu :(, ale jutro kupie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
brzusiowa czuła 0 Napisano Maj 19, 2009 Hehe {Aniu} ale napięcie przy tych kropkach było :-p Miłej nocki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość anczur Napisano Maj 19, 2009 Witam dziewczyny dzisiejszy dzien mnie wykonczyl bylam taka szczesliwa gdy wszyszlismy od lekarza jednak zmienilo sie wszystko po wizycie u moich rodziców kiedy slub co ze szola jka zamierzasz utrzymac dziecko co z praca musisz cos znalesc bo jaksobie poradzisz itd wybieglam zaplakana rodzice babcia i moj facet naskocyli na mnie ze nie szukam pracy ze nic nie robie itd teraz nie wiem czy powinnam sie cieszyc cy plakac z powodu ciazy chyba do angli nie wyjade bo nie ma za co a do tego musze na gwalt znalesc jakas prace zeby mnie zatrudnili:(:(:(:(: plakac mi sie chce Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia21 Napisano Maj 20, 2009 Anczur powinnaś się cieszyć że nosisz pod serce waszą małą-wielka miłość a praca jakoś się ułoży a poza tym to obowiązkiem faceta jest utrzymać rodzinę i nie powinien ci mówić żebyś szukała pracy mój kochany mąż mimo że nie mamy dzidziusia i w domu nie przelewa się z pieniążkami przez ten kryzys to nie pozwala mi iść do pracy bo powiedział mi że jeszcze dość się narobie w życiu. A u mnie nadal jest bez zmian @ się już kończy trzeba znowu podjąć kolejną próbę pewnie znowu bezskuteczną :( niestety Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
koniczyna30 0 Napisano Maj 20, 2009 Hej anczur głowa do góry! Nie wiem ile masz lat ale pocieszę cię że mi pierwsze dziecko przytrafiło się w wieku 20 lat czyli baaardzo wczesnie. Ja nie miałam jeszcze nawet matury(musialam przeniesc sie do szkoly wieczorowej), mój przyszły mąż był na studiach, teściowa chciała usunąc dziecko bo \"będę synkowi przeszkadzac w nauce\", Mój \"mąż\"Paweł był na tyle jeszcze niedojrzały psychicznie że nie bardzo wiedział czy chce brac slub czy nie (wzielismy slub jak corka skonczyla okolo 1 roczek)i gdyby nie moja mama, która poszła do nich zrobic awanture to juz pewnie bym usunela ze stresu i nie mogla miec wiecej dzieci...poprostu tamta rodzina mnie straszyła. Potem jakoś się ułożyło wszystko, mature zdlam 10 dni po porodzie(z poduszka pod tylkiem na krzesle!), poszłam na studia zaoczne i jak Wiki skończyła 8 miesiecy udało mi sie znaleźc prace i poszlam na studia zaoczne. Mąż ukończył studia i poszedl do pracy w zawodzie. Teraz calkiem niezle nam sie wiedzie. Oczywiscie wtedy jeszcze doszla torbiel na jajniku i ciezka operacja, po której wszyscy sie cieszyli ze zyjemy oboje (ja, i utrzyana jeszcze ciaza). Co prawda rodziny sie za bardzo nie lubia ale to tez dlatego ze sa totalnie rozne i rozne maja poglady i sposob zycia. Ale to nic, juz od 3 lat mieszkamy sami i od tego czasu jest niezle, wczesniej pod dachem tesciowej byly kłotnie jak to zwykle bywa. Teraz tez sa ale \"na odleglosc\" i rzadziej. Inne poglady:) Takze głowa do góry, jak jestes mloda i sie kochacie to nie ma zadnych przeszkod!Pamietaj dziecko najwazniejsze. O mojej Wiktorii mówili ze napewno sie urodzi chora bo mialam ta torbiel i operacje, ale wbrew wszystkiemu dziecko sie urodzilo duze bardzo silne i jak czas pokazał wszechstronnie utalentowane. W szkole teraz zdobywa same nagrody z róznych dziedzin. Jestesmy oboje z corki bardzo dumni i oczekujemy teraz siostry/braciszka:) Takze głowa do góry i bedzie wszysto dobrze...Mamy takie sa , moja najpierw nakrzyczala a potem poszla mnie bronic do \"tesciow\" i stala za mna jak skala!!! Mama zawsze chce dobrze dla swojego dziecka. Powodzenia w rozmowach z rodziną!!!Trzymaj sie:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość anczur Napisano Maj 20, 2009 Dziekuje Koniczynka :) ja poprostu boje sie tego wszytskiego bardzo chce dzidzie i widze ze P wczoaj u lekarza zaczoł robic zdjecie tel i ma na tapecie wiem ze rodzice beda sie cieszyc a to wczoraj bylo zaskoczenie ale porpostu martwi mnie to ze nie mam pracy i nie bede miec pieniazkow na dzidzie P ma firme ale nie zawsze idzie po naszej mysli mieszkamy razem od prawie roku ja studije i mam nadzieje ze wszystko sie ulozy ale boje sie i tak Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
koniczyna30 0 Napisano Maj 20, 2009 No to nie ma obaw My nie miliśmy totalnie pieniędzy, żadne z nas nie pracowało wtedy a potem sie ułozylo. Małe dzieciątko wcale na początku dużo nie potrzebuje. Na porządny wózek to dopiero uzbieralismy po chrzcie, weź pod uwagę że dostaniecie pieniądze podczas chrztu od rodziny, poza tym drugie na ślub, to są całkiem spore kwoty w dzisiejszych czasach, wiem bo sama sie zdziwiłam ile moja corka dostała na komunie w tym roku. Poza tym nie wierze zeby wam rodzice nie chcieli pomoc. Jezeli twoj chłopak pracuje i mieszkacie sami to bedzie ok. Ty nawet jakbys teraz pracowała to i tak juz przed porodem poszlabys na zwolnienie a potem macierzynski i wychowawczy. Ja swojej dzidzi przed tym jak skonczy rok nie zostawie na pewno. Wiktorie zostawilam jak miala 8 mcy i poszlam do pracy a potem zalowalam ze to nie ja patrzylam jak uczyla sie chodzic tylko babcia!!! To są naprawde cudowne chwile. Poprosu przez jakis czas bedzie 1 wypłata w domu ale damy soie rade. I wy na pewno tez! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ania_29 0 Napisano Maj 20, 2009 czesc co tam u was? juz sama nie wiem czy robic ten test czy nie.. zadnych odczuc nie mam.. :( i od ostatniej @ minelo 29dni, a jak nie bralam duphastonu to @ mialam co 30-33dni; dopiero jak zaczelam brac duphaston to cykle mailam co 21 dni - i dlatego wpisalam sie z @ na 12.05... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
chce dzidzie 0 Napisano Maj 20, 2009 anczur przykro miz e tak cie stresuja...zwlaszcza w okresie gdy stres zakazany. chcialas bardzo dzidzie-ciesz sie tym. wszystko napewno sie ulozy.ludzie maja czasem tragiczne sytuacje i wychodza z tego. ;) tobie napewno wszystko sie rowniez ulozy. zycze powodzenia i zero stresu koniczyna wiem ze to osobiste ale jak wygladal porod, bo mnie wczoraj nastraszyli ania29 trudno powiedziec, ciekawosc jest.ale pewnie sie boisz rozczarowania. hmm poczekaj do piatku,albo weekendu i wtedy zrob. wiem ze to dlugo ,ale do tego czasu druga kreska bedzie grubasza i widoczniejsza ;) brzusiowa jak sie czujesz? nadal przeziebienie meczy? a ja dostalam skierowanie na jakies getry albo cos w tym stylu, bo mi zylki (3) wyszly na nogach. ochrona zeby zylakow nie dostac. bo zadnych kremow uzywac nie moge jedno pytanie czy powinnam uzywac jakis kosmetyk na rozciaganie sie skory(rostepy itp ) czy zawczesnie?? jezeli tak to jaki polecacie? zaczal mi sie 4 miesiac wczoraj hip hip hurra ;p Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ania_29 0 Napisano Maj 20, 2009 tak wlasnie myslalam zeby poczekac do pt. albo soboty... a wogole to dzis kupilam test, wiec nie wiem czy teraz wytrzymam:) wydaje mi sie ze krem na rostepy warto uzywac, ale nie wiem jakie sa dobre Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
brzusiowa czuła 0 Napisano Maj 20, 2009 {chce dzidzie} rybko nadal mnie męczy ból gardła :-( ale na szczęście ból głowy minął :-) Ja kochana się wciąż czymś smaruję, albo oliwką ( i to na suchą skórę, a nie jak jest napisane, że na mokrą, bo do rana mi nie trzymała wilgoci i skóra strasznie swędziała), a od 4 m-ca używam kremu na rozstępy Perfecta mama DAX COSMETIC :-) i z tej firmy jest cała seria kremów dla kobiet w ciąży :-) [anczur} kochana najważniejsze jest Twoje dobre samopoczucie, poradzisz sobie na pewno, nieraz zdarzają nam się takie sytuacje, że najlepiej to usiąść, popłakać, załamać ręce.... Ale będziesz silna, ja to wiem :-) bo masz dla kogo :-)) Buzka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
brzusiowa czuła 0 Napisano Maj 20, 2009 {Aniu} ja bym nie wytrzymała :-p hehe Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość anczur Napisano Maj 20, 2009 Chce dzidzie mnie doktorka powiedziala z epowinnam juz kupic sobir preparat i smarowac miejsca gdzie wyspepuja rozstepy ale ja mam od 13 roku zycia (zaczely mi sie od kolan rozstepy) wec dzisiaj kupilam PERFECTA MAMA wiem z ejest dobry bo przyjaciolki przetestowaly pozatym mam sposob mojej babci zeby wmasowywac oliwke zwykla gabka Aniu ja bym nie wytrzymala ale nie dziwie sie ze zwlekasz ja tez tak mialam a jak w srode kupilam to chcialma od razu zrobic bo bylo napisane ze mozna :) trzymam kciuki A co do mnie to juz jest lepiej na szczescie chociaz mam leki na podtrzymanie bo mnie ciagle brzuch boli i mam przepisane jakies globulki dopochwowe robione na specjalne zamowienie to normalne? Aha dziewczyny co sa juz w ciązy mam zrobic kompleks badan ale czy sa chociaz niektore nie platne ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
brzusiowa czuła 0 Napisano Maj 20, 2009 A Ty chodzisz prywatnie do lekarza czy państwowo??? Bo ja np. 3 wizyty byłam prywatnie i robiłam tak też badania. A teraz mi już gin wypisuje skierowania :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość anczur Napisano Maj 20, 2009 STARAJĄCE SIĘ..........WIEK..........ILOŚĆ CYKLI................@ labudka82.............26..................11............ ..........17.05.09 karla 83 ...............25..................6........................ 21.05.09 smieska1...............23..................3............ .......... .24.05.09 Iwona77................32.................4............. ...........24.05.09 majka242............. 29..................24........................04.06.09 dula.....................26..................4.......... ..............08.06.09 basia29................ 29..................4........................????????? online-79...............30..................2........... ............?????????? Ania_29.................29.................4............ ...........????????? Brzusiowe mamy nick.............wiek....ilość starań....tydzień....poród.......imię Frezyjka.........29...........1...............20.......2 9.09.09....? czuła.............25...........1...............19. .......3.10.09....? chce dzidzie... 25..........1.................12.......24.11.09....? Klapaucius26....26.........6.................10........2 8 .11.09....? Koniczyna30....30.........7.................10.........1 4. 12.09....? szoja..............29..........3................8....... ...21.12.2009 anczur.............20.........3................6...........16.01.2010 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
brzusiowa czuła 0 Napisano Maj 20, 2009 STARAJĄCE SIĘ..........WIEK..........ILOŚĆ CYKLI................@ labudka82.............26..................11............ ..........17.05.09 karla 83 ...............25..................6........................ 21.05.09 smieska1...............23..................3............ .......... .24.05.09 Iwona77................32.................4............. ...........24.05.09 majka242............. 29..................24........................04.06.09 dula.....................26..................4.......... ..............08.06.09 basia29................ 29..................4........................????????? online-79...............30..................2........... ............?????????? Ania_29.................29.................4............ ...........????????? Brzusiowe mamy nick.............wiek....ilość starań....tydzień....poród.......imię Frezyjka.........29...........1...............20.......2 9.09.09....? czuła.............25...........1...............20. .......3.10.09....? chce dzidzie... 25..........1.................12.......24.11.09....? Klapaucius26....26.........6.................10........2 8 .11.09....? Koniczyna30....30.........7.................10.........1 4. 12.09....? szoja..............29..........3................8....... ...21.12.2009 anczur.............20.........3................6........ ...16.01.2010 {labudka} a u Ciebie jak??????? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ania_29 0 Napisano Maj 21, 2009 zrobilam test, nie wytrzymalam i tak jak przypuszczalam jedna krecha... szkoda, ale coz.. w pon. ide znow do gin... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość anczur Napisano Maj 21, 2009 Aniu testy moga klamac ale idz i sprawdz:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
brzusiowa czuła 0 Napisano Maj 21, 2009 No może się zdarzyć, że test felerny :-(((( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
koniczyna30 0 Napisano Maj 21, 2009 Do chce dzidzie- Poród chyba był ok. Co prawda rodziłam dawno w 2000 roku w Żeromskim w Krakowie. Wówczas był to jeden z gorszych szpitali pod względem opieki, dostali kilka czarnych serc w ocenie i rzeczywiscie położne tragedia wtedy ale podobno od tej pory bardzo wiele się zmieniło i teraz jest to najlepszy ze szpitali na poród w Krakowie i jeden z najlepszych w Polsce. Opieka podono teraz super, odnowony tak ze juz nie ma jednej porodowki wspolnej tylko cztery sale porodowe z odpowiednim sprzetem, a jesli chodzi o lekarzy to już wtedy była pierwsza klasa. Ja poszłam wtedy tam rodzic bo wczesniej spedzilam pol ciazy tam na patologii z powodu cysty i wiedzialam ze lekarze i chirurdzy są 1 klasa. Teraz tez tam pojde. Z tego co pamietam (nie chce oczywiscie nikogo straszyc bo kazdy porod jest inny i to sprawa indywidualna) ale na poczatku mialam duze bole krzyzowe(nie kazda je ma) tak ze od masazu sobie utarlam troche plecy na dole, potem bylo troche lepiej jak sie skonczyly, ale za to skurcze przybierały mocno na wadze, cięzko było ale jak juz doszlo do partych to juz z gorki(nic wtedy juz nie czujesz, nawet ciecia w kroczu oczywiscie jak lekarz natnie w odpowiedniej chwili czyli w momencie najwiekszego skurczu). Polecam wam cięcie krocza gdyz teraz robia je malutkie, a ostatnio moja kolezanka rodzila w innym szpitalu i pytali czy chce, nie chciala i potem okazalo sie ze strasznie pekla, duzo gorzej niz gdyby ja nacieli. Teraz podobno robia takie malutkie na 2 szwy tylko, a skora nie ma niekontrolowanego pekniecia. Ja rodzilam bez znieczulenia i teraz chyba tez tak zrobie bo sie troche boje tego w kregoslup, to jednak ryzyko jak sie poruszysz moze byc nawet paraliz. Generalnie porod nie jest taki straszny jak by si wydawalo. Zaczyna sie od skurczy malutkich jak przy okresie ktore stopniowo nabieraja na sile. Tak ze kazda kobieta jest to w stanie przejsc, poprostu przyzwyczajasz sie do bolu i potem juz czujesz tylko jego czesc. Wazne jest dobre oddychanie, podobno bardziej boli jak sa tkanki niedotlenione. Tak jak już mówiłam jak nie ma komplikacji przy porodzie to natura sama działa, musimy jej tylko troche pomóc. Nie wolno sie bac:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość anczur Napisano Maj 21, 2009 jak mialam operacje na kolono to chcieli mi dac znieczulenie w kregoslup takie jak przy pordzie nie chcialam sie zgodzic bojac sie o te skutki to pani anestezjolog mi wytlumaczyla ze nic sie nei stanie bo to jest w takim odcinku ze nie bedzie bolalo ani nie ma zadnego ryzyka pdpisalam zgode ale na drugi dizne przed operacja powiedzilam swojemu lekarzowi z eneichce bo sie boje i bialam ogolne;p wiec watpie czy przy porodzie bede chciala Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
koniczyna30 0 Napisano Maj 22, 2009 Ja tez raczej nie. Nie brałam podczas ostatniego porodu i jakos przezyłam wiec teraz tym bardziej. Pamietam ze jak juz nie moglam wytrzymac z bolu to błagałam o znieczulenie ale lekarz wtedy powiedział ze to są juz najbardziej bolesne skurcze i jest za pozno na znieczulenie, a poza tym za 10 minut bedzie po wszystkim i rzeczywiscie potem juz skurcze nie bolały o nadeszly te parte:) W sumie poród chyba trwał krótko, co prawda cały dzień od rana były skurcze ale takie jak okres nadchodzi wiec spokojnie przesiedzialam w domu, dopiero na wieczor zdecydowałam isc do szpitala jako że lepiej przed noca niz jakbym miala nie zdazyc i urodzic w taksowce:)No i tak o 1:30 urodziła się Wiktoria!W sumie 5 godzin męki w szpitalu, to chyba lepsze niz niektore dziewczyny jak mowia ze rodziły kilkanascie godzin! Masakra. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dula 0 Napisano Maj 22, 2009 Anczur jeszcze raz Ci serdecznie gratuluje. U mnie staranka w toku:) Ale oprócz staranek mam myśli zaprzątniete weselem, bo jeszcze tylko 3 tygodnie zostały:) Dzisiaj w pracy! Zapraszam Was na kawę! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
olik.BB 0 Napisano Maj 22, 2009 http://www.allegro.pl/item640331926_disney_h_m_nike_baby_club_74_92.html zapraszam!!!!!!!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach