od dzis zaczyamy starania

salfazin???

lub androwit

mój M bierze uż rok te witaminy na przemian raz jedno opakowanie raz drugie tak mu zalecił lekarz ale bez skutku

wczoraj strasznie sie pokłóciłam z moim M:( ech co za życie:( znowu zaczynam Wam marudzić....

Majka marudz ile chcesz :) my Cie zawsze wysłuchamy :)

Tak Salfazin. Majeczko, zawsze jak się wyżalisz będzie Ci lżej na sercu. Ja z moim od wczoraj też mamy ciche dni i jak nigdy cały dzien ze sobą nie rozmawialiśmy co Nam zawsze szybko przechodzi. A jak wieczorem przyszedł do łózka to wzięłam kołdrę i poszłam do małego pokoju:P taka wredna jestem!

cześć dziewczyny ale mi sie dzisiaj nic nie chce , spałabym i spałabym... za niedługo wizytka u ginki :) i wtedy poprosze ją o jakieś L4 troche sobie odpoczne.oszczędzać się będę a co.. przywileje przywileje..

mój M jest taki,że nigdy pierwszy nie podejdzie żeby się pogodzić:( taki uparty:( pokłóciłam się o to że smsy pisze z jakąś lafiryndą z pracy:( rozliczała nas z remontu i to był pretekst z jej strony głupia cipa:( problem jest w tym że on nie widzi nic złego w tym dla niego to ja jestem głupia i w ogóle o co mi chodzi???:( takie słowa wczoraj padły z jego ust ,zę ja już nie wiem co mam robić i myśleć..... ogólnie on jest bardzo lubiany przez swoje koleżanki(nienawidzę ich) i ja nie moge sobie z tym poradzić juz od dłuższego czasu , mówiłam mu o tym ale on twierdzi, że nie jest z takich i tylko go ja interesuję.... ale co byście pomyślały jak dostał np.mmsa od koleżanki z biura zdjęcie nowonarodzonego dziecka z podpisem TO JEST DAWID?????? kurde :(

grała na kompie chyba do 1 w nocy przyszedł do łóżka i dupą sie do mnie odwrócil takiego obrażonego udaje nawet nie wie jak mnie rani:(

miało być *grał

ciche dni zawsze dobrze robią dla związku ;) cześć Esia wiecie co nie wiem co mam jeść... nie mogę patrzeć na zadne mieso.... obrzydza mnie strasznie... co w takim razie mam jadać??

wszyscy w koło dobrzy tylko ja zła:( marudzę czepiam sie itp...

Przepraszam, ze od razu nie napisałam ale w pracy nie zawsze sie da. Salfazin lub Androvit i preparaty z cynkiem, selenem i wit. E oraz żelazem. Preparat Maca, można zażywać L - karnitynę i codziennie wit. C aha i podobno pestki z dyni. Można 3x1 Macy 2x1 tabl. wit. C 1x1 l karnityny 2x1 salfazin

Majeczko ja bym podobnie zareagowała, też jestem zazdrosna, ale az takich powodów mi Mój nie daje. Najgorsze jest to, ze oni wógle są jacyś zryci i myśla że to my robimy z igły widły. W sobotę byli u Nas znajomi, zgodziłąm się choć mówiłam mojemu, ze ja nie będę teraz za nikim biegać i herbatki robić a Oni bedą alkohol pili. Posiedzieli a około 22 kieyd chcieli się juz bierac dzownek do drzwi...patrze a tu kolejni znajomi z dzieckiem ( byli na imprezie niedaleko nas i mój im napisał zeby wpadli do nas jak będą wracać) coś mi o tym przy gościach wspominał ale myślałam ze zartuje. Dostałam takich nerwów, ze myślałam że ekspoloduje. I jak lubie gości i dzieci to jak zobaczyłam jak dzieciom mój dał płyty do zabawy i zrobiły rozpierdziuche w małym pokoju to przy wszystkich poiwedziałam, że ciekawe czy wszyscy daja dzieciom wszystko do zabawy itp.itd. Fiał finałów był taki, że juz jak goscie wychodzili to ja się do Niego nie oddzywałam. Po co gadać na darmo skoro był pod wpływem alkoholu wiec wiecie jak taka gadka wyglada. I nie rozmawiamy ze sobą. A goście zadowoleni bo dzieci burdel zrobiły nie u nich w domu. Mamusie siedziały jak na tronie a dzieci co chciały to robiły w małym pokoju. Koszmar...to ja im musiałam zwracać uwage...aż mi głupio było...

i tez to ja jestem najgorsza bo się zachować nie umiem, przecież mój sam sprzątał po dzieciach wiec nie wie w czym mam provlem. A ja problem mam w tym, ze mógł im cycka za przeproszeniem do zabawy jeszcze dac. Nie mam ochoty na gości, imprezy itp. A Mój jak nigdy ma jakies większe potrzeby przebywania w towarzystwie! Jak się zbliża weekend to ja już się zastanawiam co tym razem wymyślił. A On na to że przeciez jest młody i kiedy ma korzystać z zycia.Maskara.Powiedziałam mu że jak mu si e nie podoba to ja zawsze mogę się wyprowadzić bo tak zbierało się we mnie zbierało aż wybuchłam. Echh az mi lepoiej jak się Wam wygadałam.

no niestety ludzie są niewychowani i tyle ja bym się chyba ze wstydu spaliła na miejscu tych mamuś:( Dula kochana moja nie stresuj się nie możesz....

no to nie przejmuj sie ja tez zawsze jestem najgorsza...ciekawe co by zrobił jak to ja bym smsy pisała z kolegą?

a no niestety zawsze kobiety sa wszystkiemu winne ;) Moj M w sobote chce wyprawiac swoje urodziny, wiec tez bede musial latac kolo gości, którzy beda pic i sie bawic w najlepsze.... i nie beda zwracac uwagi na to ze jestem w ciąży i np jestem zmeczona...no ale trudno moze jakos to przezyje... macie jakiś pomysl na prezent urodzinowy?? Majka chyba ty jakis czas temu mialas urodziny swojego m??

wiem dlatego tez wyluzowałam bo jakbym w ciąży nie była to bym mu suszyła wczoraj cały dzien głowe. A tak to się staram nie denerwować. Tak bym sobie gdzieś pojechała na kilka dni odpocząc!

jakbyś to Ty pisała smsy to by było źle ale zapewne On może bo nic złego nie robi. Oni nigdy nic złego nie robią. To My jesteśmy jędzowate i się zawsze czepiamy.

kochana mój ma urodziny w kwietniu tak jak ja:)

My w sobotę mamy urodziny koleżanki ( zreszta tej co była u Nas w sobotę) i poiwedizałam sobie, że nbie pójde. Niech jedzie sam taksówkę i pije ile wlezie:P:P:D

No właśnie mój tak twierdzi czepiam sie wszystkiego, jestem marudą taką jakiej jeszcze biedak nigdy nie poznał itp....naprawdę już mam powoli tego dosyć kocham go ogromnie ale tak mnie wczoraj zranił...:(

hmm to w takim razie nie wiem która to ostatnio obchodzila urodziny m.... Majka zacznij z kims smsowac, a niech zobaczy jak to jest.... a Ty dula nie denerwuj sie bo zaszkodzisz jeszcze fasoleczce :)

a do tego sam jest bardzo zazdrosny.... i zawsze go staram sie zrozumiec choć nie ma racji w wielu sprawach....boże jaki uparty!!!!!!!!

kruszynka ja tak nie potrafię;( wyrzuty sumienia by mnie zamęczyły choć nic by te smsy nie znaczyły............. za bardzo kocham

dula kochana poszedłby sam bez Ciebie na imprezę?

Maja ale zawsze możesz pisać z jakąs koleżanką ;) a on niech sobie mysli co chce :)

ciekawe czy któryś facet nie jest uparty? Bo to ich chyba najmocniejsza cecha! Ranią i sobie z tego sprawy nie zdają.A ja to jestem jeszcze bardzo pamiętliwa. Więc jak juz coś jest źle to sobie zaraz przypominam i się teraz zawzięłam:)Też bądzmy uparte. Ja wiem Majeczko, że to nie jest łatwe ale moze to coś pomoże?

Wlasnie nie wiem:) Okaże się w weekend. też po części chce sprawdzić. Zawsze gdzies chodziliśmy razem. Chyba, że wychodził gdzieś z kolegami na piwo, ale to rzadko się zdarza.