Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość piwnookaBlond

unika seksu

Polecane posty

Gość ochhhhhh
ja też się wyżaliłam tylko tu mogę bo nikomu innemu nie powiem jaka byłam głupia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spluwa (ładnie, co? :P), przejrzałaś te lalki? Podoba Ci się któraś? Wiesz.. nawet jak jej nie kupisz, to może Twój facet będzie w szoku, jak zobaczy tę stronę www? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cuspidor27
...M...z tego co piszesz to ty kobieto wogole tam nie pasujesz....kiedys tez mialam takie towarzystwo...wszystko konczylo sie na obrabianiu dupy wszystkim i usmiechaniu sie do siebie przy stoliku w pubie....oj...czesc kochana jak pieknie wygladasz....jaka super sukienka....kolejnego dnia sie dowiadywalam ,ze jestem "nie zadbana egoistka ,kto0ra ogranicza Maciusia"to bylo wieki temu...ale nauczylam sie stronic od tego typu ludzi...jak bylam w Twoim wieku tez sie przejmowalam "co powiedza znajomi mojego"OLEJ TO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cuspidor27
wredniak...ja nie lubie miesniakow..raczej lubie "misiow" G ma 198 cm i brzuszek....mniam....siegam mu ledwo pod pache bo mam 159cm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cuspidor27
obiecuje,ze przez przypadek zachowam te strone w legendzie przegladarki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cuspidor27
dobry plan:)wredniak...powiedz cos o sobie bos tak anonimowy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cuspidor27
ochhhhh...nadal z nim jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ochhhhhh
od 5 dni nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...M
Na mnie już pora, mam poważne egzaminy w tym tygodniu i muszę wracać do "poetyki". Dziękuję Wam za czas i uwagę. Czasami rozmowa z bezimiennymi ludźmi jest bardzo cenna, przypomina rozmowę z własnymi myślami. Człowiek widzi słowa, które napisane nabierają innego wymiaru, niż te same lecz płynące w naszym umyśle. Unaocznione wyglądają i przekazują inną treść. Prawdziwą, aż do bólu. Wydaje mi się, że powinnam zakończyć ten związek lecz muszę dojrzeć wewnętrznie do tej decyzji. Może po prostu boję się samotności i strach przed zabija mój rozsadek... Nie wiem, może kiedyś się dowiem. Oby nie za późno. Dziękuje raz jeszcze za czas, żegnam Was i życzę miłej nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cuspidor27
..M....zycze ci odwagi i mysle ,ze "mozesz lepiej"z Twojego stylu pisania wnioskuje ,ze inteligentna bestia z Ciebie....Zycie jest tylko jedno po co je utrudniac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cuspidor27
Witam cie wredniaku ...po raz kolejny na pokojowej drodze...mam 27 lat ...jestem niedoszlym historykiem sztuki a z zawodu "support worker for people with epilepsy"...co do mojego doktoratu to jeszcze dluuuuuuuga droga....ale jestem na dobrym poczatku..ogolnie zawsze chcialam pracowac w branzy medycznej....ostatnio dni i noce w szpitalu na ostrym....G.ma 42 lata...najwieksza milosc mojego bardzo krotkiego zycia i jedyna....ale to typowy Brytyjczyk...powoli zaczynam nabierac jego nawykow....grrr...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cuspidor27
wiesz ,ze czasami strach przed samotnoscia to najgorsze co nas moze spotkac...ja bylam sama w obcym kraju przez dluuuuugio rok....nie mialm znajomych ..kolezanek..balam sie ufac ludziom...ale czasami taka samotnosc jest bardzo potrzebna...uczy jak przetrwac...i tyczy sie to rowniez zwiazkow.Jezeli pokazemy naszemu partnerowi "jestem od Ciebie zalezna"w tym momencie ona ma nas w garsci...jestesmy taka mala marionetka w kiepskim przedstawieniu....na dodatek bardzo dobrze drygowana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cuspidor27
przepraszam za literowy:)Zaraz wredniak na mnie nakrzyczy!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cuspidor27
ochhhh trzymaj tak dalej.....powiedz cos wiecej o waszym zwiazku....jesli oczywiscie masz ochote ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cuspidor27 - 15 lat miedzy Wami, to jednak spora różnica wieku. Szczególnie zauważalna w przypadku seksu (z reguły w nieco późniejszym wieku - ale u Was już teraz :(). Miło mi, że napisałaś coś więcej o sobie, ale bardziej praktyczne byłoby, gdybyś napisała o mężu (nie, żebym był nim zainteresowany :P). Nie jesteście małżeństwem i nie macie dzieci? Jak długo ze sobą? Może on Cie traktuje (wybacz - to akurat nie złośliwie) całkiem aseksualnie? Jako lekarkę, gospodynię domową, ale nie kochankę? :( Ja w związku odwaliłem swego czasu kawał dobrej roboty, żeby "wychować" żonkę i teraz już jest w porządku. :) P.S. Może to wredne, ale od samego początku mówiłem jasno, że jest jest dla mnie ważny (ale na niego nie nalegałem) i zaznaczyłem, że gdyby mi było źle w związku, to bym po prostu odszedł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ochhhhhh
byłam w nim bardzo zakochana , na początku kochaliśmy się często póżniej coraz mniej myślałam że ma małe potrzeby i nie nalegałam .Przypadkiem dowiedziałam się o zdradzie my widywaliśmy się tylko w weekchendy w tyg. robił co chciał .Te z którymi mnie zdradzał były starsze i mniej atrakcyjne niż ja .Od dawna wiedziałam że mnie zdradza myślałam że ... jaka głupia byłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cuspidor27
Wredniaku drogi....Poznalismy sie ,kiedy ja tu praktycznie zaczynalam...po angielsku mowielam "tak jak mnie w szkole nauczyli"i z prywatnych lekcji od 8 roku zycia...jednak w praktyce to okazalo sie zupelnie nie przydatne...wrecz mialam problemy z "typowym brytyjskim angielskim"jak uslyszalam irlandzki badz szkodzki akcent totalnie wysiadalam i sie poddawalam...Znalazlam prace w irlandzkim pubie gdzie pracowala jedna polka i ukrainka...szefa mialysmy super...byl jak ojciec i bardzo sie o nas troszczyl...generalnie caly pub byl jak jedna wielka rodzina ...spedzalam tam 90 procent mojego zycia przez 1.5 roku...Tam poznalam mojego G.byl stalym klientem...od slaowa do slowa...mielismy wspolne zainteresowania ..ja kocham sztuke on rowniez....wiec pierwsze randki to maraton po galerich i muzeach....sex pierwszy mielismy po 3 tyg znajomosci i byl przepiekny....generalnie 4 razy w tygodniu jak zostawalam na noc +rano..obowiazek....Nastepnie postanowilam ze dosyc barow i zaczelam prace w firmie wysylkowej jako sekretarka....tam oczywiscie z uwagi na moje Polskie pochodzenie traktowali mnie jak pania ktora chyba sie wyrwala z burdelu...wiec nie bylo za milo....tym bardziej ze dobrze wygladalam (przed moim leczeniem)wiec bylam obiektem sexulalnym dla 70 procent panow w firmie..."panienka ze wschodniej Europy"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cuspidor27
dalszy ciag za chwile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malaaaaaa
ohohoh.....ile postow :P moj wisi na telefonie, jak zwykle sprawy firmowe....nic z tego nie rozumiem :/ ale o tej godzinie to przesada.... Wredny widze zmienil troche nastawienie i stal sie deko milszy :P Cuspidor sie rozpisala niezle....ale pisz dalej bedzie co czytac :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wredniak,z tym wyjsciem to ci przyznam 100 % racje moj maz tez mnie lekko zaniedbal ostatnio(chory byl) wiec pomyslalm- olac kupilam sobie kwiaty a potem poszlam do miasta- na kilka godzin- nie mowiac gdzie i z kim i po co na drugi dzien sie zajal mna - i to tak ze ho ho a ptem przez 2 dni rzucal aluzje co do tajmniczego \"kogos\" nie powiem- bylo to nawet zabawne- patrzac na moje lekko zazdrosne kochanie :) cupidor- ja za oknem mam rownie bajkowy widok- bo trawnik przed domem- i widok na canary wharf:) a ty w jakiej dzielnicy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malaaaaaa
do ochhhhhh i Ty widzac ze Cie zdradza dalej z nim bylas???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cuspidor27
Zrezygnowalam z pracy....Zamieszkalismy razem,raem budowalismy Lond zeby kupic mieszkanie to trzeba kilo soli zjesc)Wiec nadal oszczedzamy....ja mam mieszkanie w Polsce on ma jeszcze jedno na Angielskiej wsi (dom)ale narazie chce zostac w Londynie...Znalazlam w miare dobra prace gdzie ludziemnie doceniaja i licza sie z moim zdaniem...za kazda obelge na punkcie rasistowskim moge ich podac do sadu...pracuje z ludzmi z calego swiata ....i tu naprawde pracodawca trzesie o to portkami...."czy przypadkiem ktos z dyrekcji nie zrobil fopa.. na punkcie rasizmu"..jestem zadowolona..mamy poukladane zycie...G..jest wiecznie zmeczony..wiedze jak ciezko pracuje zeby kupic dla nas dom...ale przeklada sie to na nasze zycie sexulane ,ktore kiedys bylo bajka....a moze to kryzys wieku sredniego?Wiesz wredniak gdybys go poznal dal bys mu 34....to facet energia....jest producentem muzycznym pracuje dala najwiekszek wytorni plytowej w UK..caly czas sie czuje mlody duchem...nawet bardziej niz ja...to ja ostatnio zrobilam sie "baba"i kura domowa...w sensie prania i prasowania....szkole narazie zawiesilam....i czegos mi brakuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malaaaaaa
Cuspidor wic moze tu tkwi problem....ze stalas sie kura domowa??!! Moj maz mi zawsze powtarza ze nie chce miec z zony kury domowej i mam z siebie takiej nigdy nie robic....wiec sie staram....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ochhhhhh
byłam wpędził mnie w takie kompleksy myślałam że to ze mną coś nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×