Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

marta113

Clostilbegyt i bromergon - moze sie uda 2

Polecane posty

Gość gabi85
aniu ja jak brałam duphaston to zawsze dostawałam po odstawieniu po 3 dniach to moze tobie sie udało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też zawsze na 3dzień dostawałam, a teraz lekarz dał mi go aby właśnie wywołać miesiączkę a tu nic... czuje, że i tak mi sie nie udało:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slonce31
Dziewczyny powiedzcie co to może znaczyc jak w lewym jajniku pękł mi pęcherzyk a nadal pobolewa mnie ten jajnik. Na pewno nie tworzy się torbiel bo na usg wyszło, że pęcherzyk pękł a mnie jajnik boli tak jak przed owulacją i w trakcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny nadal okresu nie dostałam... co robić, denerwuje się i to mocno:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
****ANKA JA NA TWOIM MIEJSCU ZROBIŁABYM TEST MIMO TEGO CO GIN MOWIŁ,A KTORY DZISIAJ MASZ DZIEN CYKLU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabi85
aniu angela ma racje zrób test co ci szkodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
***anka - Angela i Gabi mają racje \"Na co czekać skoro i tak się spóznia\" 3Mam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klarav
anka rob test i to bez gadania i szybko nam tu mow co i jak!!! ja mam juz 3 tabletki clostibegytu za soba i na szczescie zero ubocznych:)biore przed snem i w dzien nic sie nie dzieje.fajno:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAJKAKAJA
Hej Dziewczyny! Anka ja zawsze dostaje okres po 6 dniach po odstawieniu duphastonu. Ale lekarz powiedział że 14 dni po owulacji test powienien juz wyjść. więc żeby się nie denerwować zrób sobie. Aha zmier temperature jeżeli jesteś w ciąży to będzie podwyższona ok. 37,1. Ja dzisiaj wzięłam ostatnia tabletke duphastonu wzięłam i czekam we wtorek robię test, jak nie będzie @.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my.mijka
Cześć dziewczyny. Potrzebuję rady, nie wiem co mam robić. Staram się o dzidzie 1,5 roku, mam za sobą trzy cykle z clo, brom., i duph.. Mój lekarz powiedział mi że czekamy jeszcze miesiąc i kieruje mnie do invimedu. Czy to nie za wcześnie. Zamierzam się jeszcze skonsultować z innym lekarzem. Czy znacie jakiegoś dobrego gin. w Warszawie. Koleżanka poleciła mi dr. Romejko z Karowej, ale czytałam o niej niezbyt dobre opinie. Pomóżcie! Anka zrobiłaś test ???????!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAJKAKAJA
hej my.mijka . Ja mam włąśnie za sobą 5 cykl z clo. Ja mysle że to za wcześnie, choc może lepiej nie czekać. a co dokładnie Ci jest? Jakie masz wyniki? A opinie o lekarzach można poczytać na www.znanylekarz.pl pozdrawiam'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muszka28
Witajcie kobietki :-) Mam taki problem - brałam clo od 2dc do 6dc. W 12 dc na usg wyszło że na obu jajnikach pojawiły się obiecujące pęcherzyki, po ok 20 mm każdy. Następnie był zastrzyk z pregnylu. Niestety okazało się że pęcherzyki nie pękły- pregnyl nie zadziałał. następne usg z 16dc wykazało że jeden pęcherzyk ma nadal 20mm a drugi urósł do 38mm!!! Dziś mam 25dc i usg wykazuje że pęcherzyk ma już 48mm..... Czy któraś z Was miała podobny problem z niepękającymi pęcherzykami - gigantami?? i jak się tego pozbyć?? pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klarav
a lekarz co powiedzial?????????? moze to torbiel...przeciez chyba nie jest mozliwe by pecherzyk mial takie rozmiary? idz do innego doktora.koniecznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi też się wydaje, że to torbiel, która utworzyła się z niepękniętego pęcherzyka! czasem tak się zdarza. jak dostaniesz @ to ta torbiel może sama zniknąć, jeżeli tak się nie stanie, możesz mieć ją usuwaną. oczywiście najlepiej byłoby się poradzić lekarza czy to w ogóle torbiel, bo my tutaj możemy tylko przypuszczać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny .... dostałam dzisiaj okres:(:(:( jest mi smutno, o dziwo nie płakałam, chyba nawet się go spodziewałam, tylko gdzieś zawsze jest jakaś nadzieja.. chyba mnie rozumiecie-prawda? dzisiaj nowy cykl i nowe starania, od 5dc zaczynam clo , 1-wszą dawkę.. Zrobię wszystko co możliwe aby zajść w ciąży... dziękuje, że jesteście:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabi85
aniu rozumie Cie doskonale ja skonczyłam pierwsza dawke clo dzis nam 23 dc i tez mysle czy zaskoczyło czy nie jajniki bolą jak oszalałe juz od paru dni może mi się torbiel robi pęcherzyk w 15 dniu mial 23 mm ale potem nie sprawdziła czy pekł czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anka ja cię doskonale rozumiem. 14 lutego zrobiłam test oczywiście jedna krecha no i w pon przyszła @. dopiero teraz dochodzę do siebie. Zaczęłam badania hormonalne. Szykuję się do laparoskopii. wszystko się odciąga bo z wynikami mam iść do gina a komplet zbiorę dopiero na koniec miesiąca :(. W czw idę na szczegółowe usg do jakiejś koleżanki mojego gina. Jestem zawiedziona, załamana i przestraszona. Wszystko dookoła mnie irytuję. może po @ mi przejdzie. miłego dnia dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slonce31
Gabi85 nie martw się na zapas. Ja również w 15d.c. miałam pęcherzyk 23mm i pękł,co potwierdziło usg a jajnik bolał mnie jeszcze przez nastepne 3 dni. Dzisiaj mam 18d.c i tylko troche mnie pobolewa lewy jajnik czasami troche brzuch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klarav
anka ja mysle ze wszystko bedzie dobrze.jakos sobie poradzimy.wszystkie:) tylko czekac az nastepna z nas zajdzie w ciaze i da nadzieje innym:) tylke z nas łyka clo wiec musi sie udac.trzeba miec nadzieje:) a na ta chwile proponuje weekend z filmem:) wlasnie przegladalam progran tv....w menu mamy,,zatancz ze mna,,-dla tych ktore chca troche magiiiiiiii i ,,moje wielkie,greckie wesele,,-dla tych ktore chca dobrego zartu:)jeden z moich ulubionych filmow:):):) p.s-winko,dobre jedzenie i przytulanie.nalezy nam sie troche luzu:)buziaki dla wszystkich...glowa do gory:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marc30
muszka28 u mnie też 1 pęcherzyk-domiator nie pękł po pregnylu. W czasie pierwszej @ nie pękł i teraz zrobiła się z niego torbiel 68mm. Właśnie mam kolejny okres i czekam aż się skończy żeby zobaczyć jak to wszystko wygląda. Ale ja mam skłonności do tworzenia się torbieli. Gin mówi że to nic strasznego, albo się sama wchłonie albo trzeba będzie zastosować kurację hormonalną (już kiedyś brałam jasmini i się wchłonęła). ***anka jeszcze przyjdzie na nas pora, głowa do góry klarav i to jest to co tygryski lubią najbardziej ... dzięki Pozdrawiam pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klarav
dziewczynki?Wy tez mialyscie po clo taki obledny apetyt??????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klarav
czesc kobietki... wlasnie dzwonila do mnie moja siostrzyczka... 8 miesiecy temu urodzila sliczna dziewczynka .....i... ....znowu jest ciazy. ona wszystko sobie planuje.nauczyla sie jakiejs metody i nawet daty potencjalnych porodow sobie ustala.wszystko jej wychodzi...kurcze,jest mi tak wstyd,bo powinnam skakac z radosci a ja siedze w pokoju i wyje:(ciesze sie ze pojawi sie nastepny dzidzius...ale czemu nie u mnie:((( strasznie mi wstyd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znam ten bol kolezanko i nac na to niestety nie poradisz dopoki nie urodzisz... :/ i nie miej do siebie zalu o te lzy bo to normalne, glowa do gory! w koncu to topik MOZE SIE UDA! :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klarav rozumiem Cię i to że płaczesz to normalne, że masz żal... u nas 2miesiące temu szwagrowi urodziła się córka, dotej pory niem byliśmy u nich, a wczoraj jak pech z okresem to i też z telefonem..zadzwonił brat mężą do nas, że chrzciny w marcu są i nas serdecznie zaprasza, chodz wie, że my się leczymy... dziewczyny może wyda wam się to dziwne ale nie idziemy , nie chcemy, bo wiem, że będę płakać:( 3majcie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klarav
zobaczcie jak to wszystko mocno wchodzi na psychike.w innych okolicznoscach wszyscy by skakali z radosci,cieszyli sie ze szczescia innych ale chociaz bardzo chce to strasznie ciezko jakos na serduchu...ta nasza klasa tez daje mi w kosc mocno.tym bardziej ze teraz kolejno wszystkim znajomym sie rodza dzieciaczki...dlugo oczekiwane...Faceci chyba tak nie przezywaja mocno.moj mąż jest mocno wyluzowany w tym temacie(z drugiej strony to moze dobrze...)a ja mam takie mysli w glowie ze czasem sie odcinam...nie slucham rozmow,nie patrze na przechodzacych ludzi tylko cos w tej glowie sie dzieje.cholera.ostatnio jakos troche lepiej bylo a dzisiaj ta wiadomosc o dziecku mnie rozwalila na łopatki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muszka2
Witajcie kobietki :-) Ja chciałam wrócić do tematu inseminacji - skąd wiadomo kiedy ją wykonać, kiedy jest TA godzina? Bo rozumiem że musi być wykonana dokładnie w chwili jajeczkowania?? jak to jest? pozdrawiam p.s. carolla - nic nie piszesz.. jak test??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocurek222
Czesc dziewczyny:)mam do Was pytanko.Od tego miesiaca zaczynam brac Clo,czy moge jednoczenie lykac wiesiolek?jak myslicie?mialyscie jakies skutki uboczne po Clo?dziekuje za odpowiedz:)pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goldie85
Cześć Dziewczyny:) jestem tutaj nowa, ale już od kilku miesięcy obserwuję ten topik. Z mężem staramy się o dzidziusia już ponad 2 latka. Leczenie niepłodności zaczęliśmy oczywiście najpierw od nasionek męża (które są jak najbardziej ok), później moje badania hormonalne (ok), moje badanie HSG (wszystko drożne i macica normalnych kształtów), owulacja też była normalna. Jakby nie było wszystko u Nas ok zdrowe młode małżeństwo a maleństwa jak nie było tak nie ma. Została tylko stymulacja owulacji i właśnie teraz dostałam CLO na 3 kolejne cykle (od 5 dnia po 1 tabl. przez 5 dni) zacznę brać dopiero od przyszłego cyklu bo mężusia teraz nie ma. Jak myślicie jakie mamy szanse na ciążę?? Proszę o odpowiedź. Serdecznie pozdrawiam Wszystkie starające się. Buźka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
muszko nic nie pisałam bo umierałam... mam @ 3 dzień, lipa z drugiej inseminacji. A bóle miałam takie, jakich przenigdy jeszcze nie miałam, chociaż zawsze cierpiałam, ale to to już było przegięcie:( Powiem szczerze, że myślałam, że szansa jest duża tyle zastrzyków, lepsze endo... no i niestety :( Pytasz skąd wiadomo... ja teraz byłam w 12 dc lekarz zrobił usg, dołożył na ten sam dzień jeszcze Puregon i na następny zastrzyk z Pregnylu. Od tego czasu po jakoś 36 godz ma być ten moment. U mnie od zastrzyku minęło ok 20 godz. Także widzisz co lekarz to inna zasada. klarav biedaczynko;( wiem wiem, ja do tej pory mam dokładnie to samo co Ty... i myślę, że ani ja ani Ty nie jesteśmy z tym same. Mnie wczoraj kolezanka doprowadziła do łez i takiej wściekłości, że miałam ochotę iść i powiedzieć jej siostrze wiele przykrych rzeczy. Przyszła i opowiedziała, że siostra (18lat) zaszła po 4 mcach znajomości z chłopakiem w ciążę. Nie dość, że nie chciała iść do lekarza, to po zaciągnięciu na siłę, nie poszła na USG, o łykaniu kwasu foliowego nie chce słyszeć, o usg nie chce słyszeć a podobno to dziecko zaplanowała. No taka wściekłość mnie ogarnęła. Dziewczyny czemu na tym świecie tak jest???? Że taka zachodzi od razu, dziecko urodzi śliczne i zdrowiutkie a my tak bardzo pragniemy i nic nie mamy;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×