Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Arpeggio

Jak przekonać faceta do wyjścia do kina?

Polecane posty

Gość Arpeggio
Ale co ma pomyłka imienia do zmienności? Że niby co... ej ej! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie jest nieuczciwe, to są staropolskie sztuczki kobiece... każda takie stosuje, mnie wyszkoliła moja współlokatorka, która miała 2 chłopaków na raz i musiała mieć dużą wyobraźnię, żeby się nie pomylić i zawsze znaleźć wymówkę.... i każdy za nią szalał, jeszcze się trzeci znalazł w pewnym momencie... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze możesz mu też wytłumaczyć cały ten cyrk chęcią zwrócenia uwagi na Twoje potrzeby kulturalno-rozrywkowe. Najwyżej się poryczysz, a jak już to nie pomoże to jebać zasrańca i przyjeżdżaj do mnie do Wawy dywersyfikować moje wydatki na kino na dwie osoby a nie jedną, do tego może jakiś pucharek lodowy i wizyta w ZOO ;-) .........no może ZOO to żadna frajda, w końcu mieszkasz w akademiku :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arpeggio
Staropolskie sztuczki kobiece... Dobre, powiem mu tak w razie wpadki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arpeggio
Dziękuję Wam. Naprawdę poprawiliście mi nastój, bo dzisiaj z tym kinem to już się załamałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O nie nie, nie mów mu nigdy - chcesz sobie samobója strzelać? jeszcze nie raz przyjdzie Ci z nich skorzystać, to lepiej żeby nie wiedział, o co w tej grze chodzi.... a jak czytam o tym facecie, to dużo razy po nie sięgniesz jeszcze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arpeggio
Ależ nie planuję nic mówić... Sztuki się nie tłumaczy. Albo się ją rozumie, albo nie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brunia
kurcze cieżko tak doradzac bo jak ja sobie pomysle,ze moj facet by sie tak zachowywal to bym go kopnęła w d***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arpeggio
Ta... oboje jesteśmy pierdoły. Taka prawda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, bo od razu zaznaczam, że facet mataczący - to facet co naprawdę ma coś na sumieniu.... a kobiety mataczące, to kobiety, o kóre trzeba się bardziej postarać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arpeggio
Uciekam spać. Jeszcze raz Wam dziękuję. Nie tyle za rady, co za poprawę samopoczucia. Hej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brunia
Pa.spij smacznie P.s.jak sie zaczyna dany temat? Gdzie mam wejsc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arpeggio
Chyba nie będę musiała wykosztowywać się na ten tusz :D Czyli jednak rozmowa wystarczyła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miś na pomarańczowo
A bardzo go boli bania teraz :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×