Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość limonka2+1

PAŹDZIERNIK 2009

Polecane posty

Kurcze dziewczyny moj gin mi nigdy nic nie mowi ani o wodach, ani o lozysku. A moj brzuch taki maly... Teraz bede sie stresowac tymi wodami :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tyska-miłego plotkowania z koleżankami :) Uwielbiam takie spotkania Dagar- ja nie wiem od czego zależy ta ilość tych wód,dobrze że jesteś pod kontrolą i już niedługo będziesz mieć swoja dzidzię przy sobie,ja też już dziś byłam nastawiona na zostanie w szpitalu. Kasia, Renatinka,Perełka -mnie też wszędzie dopada zadyszka gdzie bym się nie ruszyła, wkurzająca już trochę ta "sprawność inaczej" JoG-ja jeszcze nie mam opcji co zabiorę dla maluszka na wyjście,przygotuje dwa zestawy i mąż przywiezie w zależności od pogody, Nieznajoma-coś mi się wydaje ze ty pierwsza z nas urodzisz :) no chyba że dziewczyny Cię wyprzedzą które będą mieć cc Lubila-ja mam tak, że jak tylko pójdę do sklepu z ciuszkami dziecięcymi to nie mogę się oprzeć i kupie coś nieplanowanego,tez mam sporo różowych rzeczy,ale lekarz jeszcze wczoraj sprawdzał czy to aby na pewno dziewuszka :) Mg-widocznie maluszkowi bardzo dobrze w twoim brzuszku i nie spieszy mu się za bardzo do wyjścia :) Brzusiowa- dobrze ze pozałatwiałas już te sprawy ,które cie tak denerwowały, teraz relaksuj sie z maluszkiem.Mi też nic a nic jeszcze nie leci z piersi ,tylko bolą mnie a najbardziej to sutki. Agatek-no szkoda, że mi tak od razu nie powiedział,ale najważniejsze że już teraz jesteśmy spokojniejsze Kasia444-tez sie ciesze ze u Ciebie wszystko ok,spora już ta kruszynka :) Renatinka-musimy już bardzo uważać i sie oszczędzać na tym etapie,ja już odpuszczam dużo rzeczy, dobrze że wszystko ok,najgorszy jest ten stres zawsze o maluszka,ale już niedługo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Renatinka dobrze ze pojechalas - takdla własnego spokoju i dobrze ze z maleństwem wszystko w porządku Kasia- nie stresuj sie !!! dzis przede mna u lekarza byly 2 kobitki w bardziej zaawansowanej ciazy , brzuszki mialy na prawde malutkie i wszystko bylo ok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki za uspokojenie :) To przez mojego lekarza- wydaje mi sie ze za malo mi mowi, a ja za malo pytam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
K_Z-Kasia-jeśli nic nie mówi tzn że wszystko jest ok, na tym etapie ciąży lekarze zwracają uwagę na te rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki wieczorową porą, dawno do Was nie zaglądałam, bo jakoś nie mogę dłużej siedzieć przy komputerze, strasznie mnie niunio uciska na nerki albo wątrobę i mam taki okropny ból, że ciężko wytrzymać. Teraz częściej poleguje, ale i to czasem nie przynosi ulgi. Nogi mam tak makabrycznie spuchnięte, że zastanawiam się czy wszystko wporządku. Lekarz w sumie kazał mi przyjść za niecałe dwa tygodnie od ostatniej wizyty ze względu właśnie na tą opuchliznę. No ale teraz z dnia na dzień jest gorzej. Mam twardy brzuch i boję się o małego. Czy Wasze brzuszki też są takie twarde?? Poza tym to już opuścił mi się brzuch i nie mogę się doczekać narodzin, bo jestem tak wymęczona fizycznie, że mi na psychikę siada. Skurcze mam już odczuwalne i coraz częstrze w ciągu dnia a w nocy też mnie potrafią budzić. Czuję też jak niunio się wciska do kanału rodnego to może już niedługo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasieńko--->laseczki maja rację jakby było coś nie tak(odpukać)to powiedzieli by albo i zatrzymali a ty zawsze w razie niepokoju możesz jechać i poprosić o wizytę nikt w tym stanie wyrzutów ci robić nie będzie,no trzymaj się:)😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobitki, wysłałam na pocztę tekst o szczepionkach. Anulka - cieszę się, że wszystko w porządku! Dobrze, że pojechałaś, będziesz spać spokojnie. Nie martw sie tą nadżerką prawie każda kobieta ma. JoG - ja biorę 4 komplety 4 body na długi rękaw, 4 pajace, 4 czapeczki, 3 skarpetki, 2 pary rękawiczek Agatek - u nas trzeba mieć swoje ciuszki Dagar - kochana już niedługo, im bliżej tym bardziej jesteśmy zniecierpliwione Perełka - moja mała jest bardzo spokojna, juz tylko sie przeciąga, nie buszuje w brzuszku. MG - super, że wszystko w porządku! Lubila - ja mam gaziki leko ze spirytusem, ale będę polewać pioktaniną, bo jednak jest najlepsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewuszki ja już po kąpieli i powiem wam że jak umyłam głowę,wysuszyłam i wyprostowałam włosy i do tego wyregulowałam brwi to czuję się lepiej:):)Znowu na topie:)musiałam coś ze sobą zrobić bo kobiety nie przypominałam:):):) 😘😘😘dobranoc😘😘😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tyśka-to od Marty ?córka ma na imię Marta i mówią Martusia -Tusia. Na ,którą godzinę masz ktg w Eskulapie ? Ja będę o 17 :40 pewnie przyjadę tam godzinę wcześniej nie znam drogi pierwszy raz tam będę . Ale, narobiłam z porodem rodzinnym :)ja nie mam nic przeciwko porodom rodzinnym po prostu jeżeli mam wybór wybieram opcje bez partnera . Krystyna Kofta świetnie opisała związki w książce "Gdyby zamilkły kobiety".Mężczyźni inaczej widzą wszystko i myślę ,że dobrze będzie jak mąż w tym czasie będzie świętował w gronie kolegów. Mam już na świecie taka szaloną 18 stolatkę przeszłam wszystkie etapy.niemowlęcy ,dziecięcy .Zostały studia i bycie babcią . I ponowne macierzyństwo Pogadamy w październiku czy bolało czy nie :) Miłego dnia życzę . Tymczasem -wózek fura pierwsza klasa !!!!!nawet nie wiedziałam ,że są takie modele .cena zawrotna ,ale pewnie dobrze będzie można sprzedać na rynku wtórnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oo widze ze nie tylko ja mam problemy ze spaniem ;-) Obudzil mnie brzuch podbrzusza, ale na szczescie przeszlo... W ogole jakos niespokojnie sypiam- wczoraj przed zasnieciem wydawalo mi sie np ze mi wody odchodza ;) Achhh stresuje sie Mam glupie pytanie - jak czuć te skurcze? Boje sie ze je rozpoznam za pozno ale przespie czy co ;P Albo ze mi wody w nocy odejda i nie poczuje. Czy to mozliwe??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu momentu porodu nie przegapisz :)Skurcze są bardzo silne na pewno Cię obudzą.Czasami zdarza się ,że wody płodowe odchodzą bez skurczy ,ale tych wód jest potworna ilość pomieszana z krwią takimi brudami .Warto mieć dużo podpasek w domu :) Przy córce o 7 rano dostałam skurczy o 19 odeszły wody a urodziłam o 22 ;15 tak .Nie ma tak szybko zwłaszcza przy pierwszym dziecku. Ja też mam bóle w podbrzuszu na tym etapie ciązy to normalne do tego mam tak silne ruchy ,że mam wrażenie ,że dziecko połamie mi żebra .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kochane 👄 Ja też miałam takie schizy, że pewnie przegapię rozpoczynający się poród :-P Wczoraj była u mnie siostra, co prawda rodziła 3 lata temu, ale ze szczegółami potrafi opowiedzieć :) Jej np wody odeszły prawie całą dobę przed porodem :) To jest różnie, ona też nie wiedziała, bo wody nie rozlały się niczym fonntana :D a powoli się sączyły. Innej siostrze dopiero przebili w szpitalu... Każdy ma pewnie inaczej :) Wiecie kochane na dzisiaj na termin jeszcze inna moja siostra, póki co nic nie czuje hehe, ja się śmieję że jeszcze urodzę przed nią :) Pogoda u mnie gburowata :-P Już spać nie mogę kilka godzin, a tak właściwie to nie wiem co mam ze sobą zrobić... Jak mąż wstanie (pewnie za jakieś dwie godziny ehhh) trochę ogarnę mieszkanie, zrobię obiad i jedziemy na imieniny :) Jak miło, że do ludzi, bo czuję się już jak tłuste zwierze :D zamknięte w szkle.... Dzisiaj jestem jeszcze gorzej spuchnięta, nadal mnie co jakiś czas uciska całe krocze, ja po prostu czuję, że ju niedługo... Brzuch to mam strasznie nisko już jakiś czas, przerwałam luteinę i nospę i powoli ginka mówiła, że powinnam się przygotowywać.... Ja już bym chciała być w domu z moją małą córeczką!!! Męczę się okropnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewuszki nie odzywałam sie ale was ciąle podczytywałam, cieszę się ze u was ok dziewczyny, powiedzcie mi,bo sie martwię, jak mam zrobić, lub uzyskac sierowanie na te wymazy mówiłam tym moemu lekarzowi, on na to, ze nie widzi potzreby i o nieczym takim nie słyszł!!! (jakis niedouczony) w ten pn miałam mieć wizyte u ordynatora szpitala w którym bede rodzic, ale n miała akurat jakąś operację i mnie nie przyjął, a przyjmuje tylko w pon od 17.30 do 19.30 no i moje pytaie, czy ja te wymazy moge w jakimś laboratorium zrobić? trzeba mieć skierowanie? martwie się, nawet na badanie moczu mnie nie skierowano, a ostatnie miałam w okolicach 24 tygodnia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kochane Ja dziś o dziwo przespałam całą noc bez wizyty w wc, ale pewnie byłam wymęczona po całym dniu i padłam jak mucha. No dziewczynki teraz to już zostało takie czekanie, te które już nie mogą trzymajcie się,będziemy się wspierać wzajemnie:) Rumianella-ja wszystkie badania od początku ciąży robię na własny koszt w laboratorium,mocz robię prawie co każdą wizytę ,nie kosztuje dużo a wynik może wiele powiedzieć o naszym zdrowiu , a wymaz na tego paciorkowca wydaje mi się że też można zrobić w laboratorium bakteriologicznym gdzie robią tego typu wymazy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
witam dziewczyny u mnie dzis raczej cieply dzien sie zapowiada a po za tym maja przywiezc meble i w koncu pozbede sie chociaz troszke tego balaganu! no i w koncu moge wziasc rzeczy do maluszka od bratowej (juz nie moge sie doczekac!!!) a jutro urzadze pranie i prasowanie i ukladanie ciuszkow...... no i w koncu bede troszke spokojniejsza! a po za tym to jeszcze bedzie mi brakowac tych wszystkich kosmetykow no wiecie ..pampersy oliwki itp itp a u nas znowu problem z imieniem tym razem maz wymyslil ze bedzie WIKTOR ale akurat to imie mi sie nie podoba! podejrzewam ze jak maly sie urodzi to zapadnie oststeczna decyzja o imieniu. a wspominany byl temat piersi..wiec u mnie juz od okolo 7 miesiaca pojawila sie ta siara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
a moj mezulek to chyba bardziej boi sie porodu niz ja sama. bo jakos doskonale pamieta jak to bylo z apierwszym razem no i nawet nie mogl mi pomoc oczywiscie sama jego obecnosc strasznie mi pomagala az go polozne chwalily ze taki wspanialy maz . ale nie dziewie mu sie ze sie boi,tez sie boje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki Malgosiu ;) Brzusiowa - ja tez puchne jak balon, nie moge sie w zadne buty wbic :( Juz niedlugo przytulisz coreczke Rumianella- z moczem to nie ma problemu - idziesz do laboratorium bez skierowania, placisz i Ci robia. Ja bym zrobila na Twoim miejscu, jesli tak dawno nie mialas. A ten wymaz to ktos musialby Ci pobrac z pochwy. Moze idz do innego lekarza i jemu zaplac? U mnie bylo tak ze moj gin pobral mi wymaz i zawiozl do swojego szpitala. Wynik byl po paru dniach a badanie kosztowalo ok. 50 zl. U mnie wynik byl ujemny. Jest to badanie nieobowiazkowe, pewnie dlatego Twoj lekarz nie chce Ci zrobic Betix- Wiktor ladne imie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mogę się już doczekać mojego maleństwa. Idąc wczoraj do lekarza miałam nadzieję, że chciaż szyjka mi się skróciła, a tu nic. Zupełnie nic. I boli mnie w podbrzuszu, strasznie rwą mnie kości miednicy, skurcze mam kilka razy dziennie, czuję jak mały główką ciśnie do dołu, aż mnie boli i to wszystko nic mi nie daje! Wczoraj przyszedł wózek - jest śliczny! Kolorystycznie zupełnie taki, jaki sobie narysowałam :-D. Super! Tylko, że te ćwoki z firmy kurierskiej szurali kartonem po podłodze, bo pewnie osły nie miały siły unieść i przetarli materiał na gondoli i jest dziura taka 3-4cm Wściekłam się jak nie wiem co, dzisiaj odsyłam gondolkę, na piątek ma być u mnie z powrotem z nowym materiałem. Wczoraj się denerwowałam, bo bałam się, że nie zdążą mi przywieźć przed porodem, ale dzisiaj to już spokojnie, bo wiem, że urodzę nieprędko :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Wasc Słoneczka:-) Dzisiaj ide do mojej doktor i zobacze, co powie. Jutro ide do innego lekarza,tego, ktory pracuje na patologii ciazy.Najgorsze jest to ciagle wsluchiwanie sie w ruchy malutkiej. Nieraz nawet ja budze....Mowie wam,psychicznie jestem juz wykonczona. Najpierw mialam problemy z plamieniem, teraz te wody........chcialabym juz tulic kruszynke i miec ja przy sobie, i wiedziec,ze z mojej strony nic jej nie grozi. Wczoraj mialam doła i plakalam. Moze jestem za stara, w koncu mam 34 lata.....:-( Przepraszam za smecenie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak tak was czytam dziewczynki to stwierdzam, że chyba jednak mimo pierwszego miejsca w tabelce nie będę pierwsza :P pewnie powinnam się trzymać terminu z pierwszego usg czyli 6 października... brzuch mi się nie opuścił, nie mam skurczów... więc jeszcze pewnie trochę czasu minie zanim zobaczę mojego szkraba... Rumianella -> jakiś dziwny ten twój lekarz, ja bym zrobiła tak jak radzą Ci dziewczyny czyli bym poszła prywatnie i porobiła wszystkie potrzebne badania! Dagar -> jaka stara! Ty mnie nie denerwuj! nie możesz się smucić bo maleństwu też jest smutno i nawet może dlatego się mniej rusza! będzie dobrze! głowa do góry!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dagar, nie smęcisz. Ja mam tak prawie całą ciążę. Wczoraj lekarz po raz pierwszy od kilku miesięcy do niczego się nie doczepił. Jest mi ciężko, bo jest, ale to jest do wytrzymania. Chciałabym urodzić, żeby mieć go już zdrowego w domku. Co chwila mam jakieś schizy. Pierwsza ciąża była bezproblemowa, a teraz co chwila coś. A to kręgosłup, a to nerki, a to wody, a to z ruchami coś nie tak i lecę na łeb na szyję na ktg... Boję się strasznie porodu - ale nie bólu, tylko, żeby małemu nic się nie stało. I szczerze Ci powiem, że dopóki nie urodzę, to nerwy będą mnie żreć od środka. Tak bardzo się cieszę, że będę miała dzidziusia, ale tak strasznie się o niego boję, że cała radość znika pod płaszczykiem strachu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MG-------> wlasnie tak sie czuje, jestem nawet gotowa do rozwiazania lezec w szpitalu i miec pod reka lekarzy....musze jeszcze wytrzymac 2 tygodnie.... perełka------->staram sie nie plakac, bo wiem,ze Kornelci tez jest smutno.Ona na szczescie sie rusza,ale jak zasypia, to ja wtedy mam schizy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
{Dagar} 🌼 każda z nas już powoli na swój sposób smęci :-P Ja np. dziś od rana marudzę mężowi i wszystkim, że chcę już urodzić, bo jak mam tak się czuć jeszcze dwa tygodnie...... Byłam w mieście i jak widziałam swe odbicie w szyldach sklepowych to robiło mi się słabo :D:D:D:D:D:D Wiecie co dziewczyny??? Weszłam do sklepy z bielizną i wybierałam tylko te koronkowe :-P Nie wiem czy się bardziej zdołowałam, czy podbudowałam :D Mniejsza z tym, jutro do fryzjera :-P Na sobotę mamy zaproszenia na dwa wesela :) Pójdziemy tam gdzie jest spokojniej czyli do tych, którzy nie robią super tańców, bo boję się, że ktoś pod wpływem alkoholu czy nawet biegające dzieci mogą mnie popchnąc i jeszcze sobie coś narobie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny chyba każda z nas czuje to samo,dopóki nie urodzimy będziemy się martwic o te nasze maleństwa czy wszystko z nimi ok.Ja też od samego początku miałam ciąże z problemami :( i też już nie mogę się doczekać swojej niuni. MG-Tobie juz przynajmniej niedużo zostało czekania, a mi jeszcze miesiąc Dagar-pewnie też urodzisz wcześniej ,daj znać po wizycie Perełka-nigdy nic nie wiadomo,jeszcze możesz być pierwsza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Ja również nocka ok tylko raz w kibelku i o 4 musiałam zaprosić męża do łóżka bo grał:o Ahh nie długo to ja mu pogram ale na nerwach:):)Wczoraj przed snem miałam lekkie skurcze a juz pełna panika i czekałam aż mi wody odejdą:):):)A teraz obudzę mojego szlachcica i poproszę o wygodne śniadanko do łóżka:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dargar jaka stara ja mam 32 lata i też strasznie się martwie i tez ciągle wsłuchuje się w ruchu i też chce być już po porodzie żeby wszystko było ok Perełka zrób sobie badanie moczu ja też robię prywatnie na każdą wizytę a podobno jest ono bardzo wazne ,a mało kosztuje co do paciorkowca to mi tez jeszcze nie robił wię c nie wiem zapytam go na wizycie Mg dobrze że tak szybko odzyskasz gondolke Betix mi tez wczoraj przyszły meble dla niuni i można je rozkładac , ale mąż nie ma czasu Anulka damy radę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, wykonałam karkołomna depilacje;-) Nie wspomne juz o obcieciu paznokci u stop :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×