Fajnie dziś moja dziewczyna podsumowała inne dziewczyny

jeny prawnik kurde no czapki z głow

to tacy ludzie jak Ty sa nie do powmyslenia, a skoczylam dwa kierunki, w tym tez prawo (oczywiscie nie chwalac sie)

ale jestes pustyyyyy........ widac, ze wyrwales sie z jakiej pipidowy do stolicy i Ci sie w dupie poprzewracalo! Znam niejednego prawnika i chetnie sami gotuja (ich zony tym bardziej) ba! sami sprzataja w weekendy kiedy maja czas! i robia wiele innych "ludzkich" rzeczy :|

Autorze, przebijasz nawet staraczki i ciezarowki:) Marzenia i fantazja fajna i potrzebna rzecz. Tylko uwazaj, problemy sie zaczna kiedy uwierzysz w to wypisujesz. Wpadniesz to lepszej knajpy, przysiadziesz sie do dyrektora banku i BUUUM, zderzenie z rzeczywistoscia.. Czesc Jaroslaw

o k* za to passe zaraz z krzesła spadne, koleś humor mi poprawiłeś na cały dzień. Ale wiecie co nie obrażajcie go mówiąc, że jest z Lublina, bo jak na moje oko warszawka sie kłamia:o a jedwabna pościel to szczyt moich marzen :D ale powiem juz passe i spadam z wysuniętym środkowym palcem

może ich faceci się niedobrze odżywiają i śmierdzi im potem sperma w ustach Może jemmu chodziło o to, że tym facetom co się źle odżywiają smierdzi spermą z ust, a jemu nie.

Tak, tak... Miałam to nieszczęście spotkać parę razy te tzw. wyższe sfery... Zresztą wystarczy poczytać Twoje posty i od razu wiadomo z kim mamy do czynienia...żenujące.

dArtagnan Wielokrotnie już o tym pisałem ale O.K..... Moje towarzystwo to ludzie na poziomie........ biznesmeni, artyści, bankowcy...... ludzie kulturalni. Ja także skończyłem bardzo dobre studia prawnicze w Warszawie. Raz skopałem dupę studentowi prawa, ktory demolował klatkę i odkręcił hydrant przeciwpożarowy, na parterze klatki.

princesska- ja jestem z lublina i doprawdy nie widze w tym nic obrazliwego :O to koniec swiata i cywilizacji, no coz, takie miasto ale nie znaczy to ze kazdy tutaj ejst wiesniakiem i debilem :O a krak przedm jest tez przeciez w warszawie i innych miastach, nie tylko w lbl

dArtagnan Wielokrotnie już o tym pisałem ale O.K..... Moje towarzystwo to ludzie na poziomie........ biznesmeni, artyści, bankowcy...... ludzie kulturalni. Ja także skończyłem bardzo dobre studia prawnicze w Warszawie. Nie chcę żeby to wyglądało że sie chwalę (bo nie) ale taka jest prawda... w moich kręgach niektóre rzeczy są nie do pomyślenia.... Znam te kręgi, ale ciebie tam nie spotkałem. A u kogo na bankiecie obsługiwałeś katering? Nalewałeś drinki, czy podawałeś jedzenie? mam dobrą pamięć do twarzy, więc może sobie przypomnę. ps. Pozdrawiam kręgi robotników w których obraca się Jarek

z tym Lublinem to była ironia do autora, który, jako bardzo wykształcony człowiek, uważa, że Krakowskie Przedmieście jest ulicą charakterystyczną wyłącznie dla Warszawy.

Dobre, dobre prowo! 9/10, o! Gratuluje

do taaa jasne------> dokładnie to byla ironia, bo przeciez to niewyobrażalne zeby tak zajebisty i uczony człowiek jak autor pochodził tylko z Lublina:D ja tez jestem spod Lublina wiec pozdrawiam okolice:DD:D:

dArtagnan Nie uważam że jadanie w restauracji to coś niezwykłego..... kto ma dzisiaj czas na stanie w kuchni LOL Nie wyobrażam sobie mnie albo jakiegoś mojego znajomego żeby gotował...... no sorry........ wyobraźcie sobie że idziecie na przyjęcie, wasi znajomi pięknie ubrani ich żony także...... a tu nagle pani domu mówi "przepraszam na moment muszę rosół pomieszać Po tym wpisie widać, że jesteś burakiem. Prawdziwa Pani Domu sama dopilnowuje potraw, nawet jak ma od tego swojego głównego kucharza. MOgę trafnie przewidziec, że przyjechałeś ze wsi do Warszawy, skończyłeś studia i obracasz się wśród sobie podobnych nowobogackich wieśniaków. Świnia zawsze będzie świnią. Studia nie zmienią twojego pochodzenia i tego, że wystaje ci słoma zbutów. Podobnie jak twoim znajomym

wow...faktycznie, dialog z twoja dziewczyna jest \"na poziomie\" :o Nie ma to jak sobe pogadac o wieprzkach,co? Fascynujace i jakze blyskotlwe mozna wysuc wnioski... Ja wiem stary ze masz z tego radoche, ale to chyba tylko ty i twoje \"kregi\"maja taki typ poczucia humoru :o

pozdrawiam środkowym palcem "Nie jest nam wcale gorąco bo mam jedwabną pościel która miło chłodzi ale mimo to ona leży odkryt Hahahahahaah , koleś dzięki za ten temat , można boki zrywać NIe widzisz, że ten prostak usiłuje się chwalić? Tak robią prymitywy pochodzące z niższych swer, które przypadkiem stanęły na progu klasy sredniej.

czarno biała zmień płytę,gdyż zaczyna chrzęścić.

No wiesz jesli ci wyjechała po twoich komplementach z takim textem to jakas ona szlachcianka nie jest ,kozackie to to nie bylo z jej strony ujecie tego w taki sposob...co do jedzenia na Krakowskim Przedmiesciu to zawsze mozecie zamowic prosiaka w kawiorze ..Guten appetit; P ;] a te twoje kregi to chyba na polu sa i to passe ..hehi ;d pozdro

dArtagnan Wielokrotnie już o tym pisałem ale O.K..... Moje towarzystwo to ludzie na poziomie........ biznesmeni, artyści, bankowcy...... ludzie kulturalni. Ja także skończyłem bardzo dobre studia prawnicze w Warszawie. Nie chcę żeby to wyglądało że sie chwalę (bo nie) ale taka jest prawda... w moich kręgach niektóre rzeczy są nie do pomyślenia.... Wykształcony prawnik, ale z interpunkcją na bakier . To nie jest passe? :P

Pani domu pilnuje potraw? chyba żartujecie........ catering i tyle... zamawia się wszystko świeże pyszne i ciepłe... To jakieś nieporozumienie odchodzić od gości żeby stać przy garach... o czym ja w ogóle mówię.. to śmieszne :) Moja dziewczyna się już przyszykowała więc niedługo będziemy wychodzić tylko musi jeszcze poprawić coś tam we włosach :) całe szczęście pani która u nas sprząta (pomoc domowa) zna się na tym bardzo dobrze i jej pomoże.... także potrwa to chwilę :) teraz obgadują w łazience jakieś kobiece sprawy :) Co do kręgów w których się obracam nie zamierzam niczego dowodzić na siłę.... jak ktoś niedowierza to jego problem... AHA i Krakowskie Przedmieście to tylko w jednym miescie licząca się ulica, Lublin??? LOL :D

"całe szczęście pani która u nas sprząta (pomoc domowa)" Wcale się nie chwalisz, ani troszkę

:D stary, gdzies ty sie chowal...

No cóż, obrażanie i wyzwiska to sposoby ludzi słabych... mnie to wali...

... bo jesteś na fali xD

d\'Artagnan a ty to chyba z arystokracji, która powstała za komuny. sTRYJECZNY dziad - prokurator stalinowski a babcia sekretarka w gmninnej radzie narodowej. Spadaj palancie, jesteś raczej nowobogackim, a twoja lekturą powninna być Pani Dulska. A tak w ogóle to zbok jesteś.

\"verita...\" otóż się mylisz - moi dziadkowie pochodzili z Kresów Wschodnich - bardzo znane przedwojenne nazwisko.... pozostawili olbrzymie majątki na wschodzie... dzisiaj jest tam Białoruś. Stąd w mojej rodzinie kultura i tradycje i obracanie się w środowisku ludzi na poziomie... mozna powiedziec że ludzi ubiegłej dekady... tak się mówi, to przenośnia... :) Ja także zostałem wychowany w tym duchu i dlatego obrzydza mnie u kobiet takie cechy jak buractwo, chamstwo, niepotrafienie dopasować stroju do okoliczności..... mały zasób słownictwa.... nie znanie sztuki, filmu, malarstwa... długo szukałem dziewczyny która by mi pasowała...

az dziw, ze zaszczyciles nas swoja obecnoscia na kafe... czyz nie powinnismy sie klaniac w pas?

Autorze, masz na imię Marcin?

No to znalazłeś tą z wyszukanym słownictwem - poza opowiadaniu o spermie i wieprzkach coś jeszcze wie? :P Ps. Nie wiedziałam, że ludzie ubiegłej dekady uzywają słowa LOL.

Nie, nie mam na imię Marcin :) Co z tego, że użyła mocnych słów? Takie czasami pasują najlepiej. Nie chcę nikogo obrazić, ale do kliku z was jak ulał. Kurczę... taksówka będzie za pół h dopiero :(