Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

graminis

Szpital Wojewódzki Tychy - PORÓD!!!

Polecane posty

Gość gość
Do kobiet po cesarce - po jakim czasie od CC mogłyście się już cokolwiek napić i zjeść? Po ilu godzinach następuje pionizowanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Orientujecie się może jaki doradca laktacyjny współpracuje ze szpitalem? Chodzi mi o to żeby taką Pani przyszła po narodzinach do sali i pomogła mi przystawiac dziecko do piersi (niestety ostatnio pielęgniarki niewiele pomogły). Może być odpłatnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pić można od razu, tylko wodę niegazowaną, najlepiej zaopatrzyć się w taką małą z dzióbkiem, a jeść to na drugi dzień jak wstaniesz i wypróżnisz się pierwszy raz po zabiegu (dają czopek) i wtedy jak jest wszystko ok to możesz zjeść. Co do doradcy to nie wiem czy takiego posiadają, ja przystawiałam małego metodą prób i błędów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A lewatywę robią przed cc ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też tak próbowałam przystawiac ale mimo prób, uruchomienia laktatora i naciskania piersi nie chciała polecieć nawet jedna kropka:( więc tym razem chce być przygotowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cześć dziewczyny, ja będę miała CC na początku lutego (to moje drugie cięcie) i trochę boję Tychów. Jestem przerażona tym, że męża nie mogę mieć na sali, to kto pomaga na poporodowej? kto poda dziecko do karmienia, poda wodę? a nie orientujecie się czy nawet jeśli się jest w 1 to też nie może być męża na sali? Czy rzeczywiście z mężem mogę się widzieć na korytarzu przy ławeczkach? średnio podoba mi się ta wizja :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety odwiedzin na sali nie ma. Pomagają położne ale do pewnego czasu. Mi się zdarzyło omdlenie pod prysznicem bo nikt nie chciał mi pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podobno nie ma lewatywy przed cc. Z tego co się orientuje to mąż niesie te wszystkie rzeczy i torby pod salę jak położne wywożą kobietę już po cc do sali pooperacyjnej, a dalej to wszystko na sale wnoszą już położne i one się opiekują później, podają co trzeba dopóki się nie wstanie itd. Sama mam cc za 2 tyg i też przeraża mnie wizja że mąż nie będzie mógł wejść na salę żeby mi cokolwiek z torby wyciągnąć, ale mam nadzieję że chociaż położne trafią się fajne i pomocne... Ma któraś termin cc w okolicy 10/11/12 luty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie tego się boję :( wiem jak ciężko jest po cięciu i że pomocna dłoń męża się przyda. szkoda, że w szpitali męża traktują jak dawcę spermy, a nie partnera z równymi prawami jak matka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam termin albo 6.02 albo w kolejnym tygodniu, więc może się spotkamy i będziemy sobie pomagały. chociaż 2 dziewczyny po CC to średnio sobie pomogą ;) co najwyżej mogą wspólnie pomarudzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej , ja zamierzam rodzic w Tychach niebawem . Mialam cc tam juz jedno z powodu polozenia posladkowego , teraz juz ulozony jest dobrze natomiast chcialabym miec drugie cc z tym, ze boje sie ze beda mi kazali rodzic naturalnie. Do dziewczyn , ktore beda mialy drugie cc - z jakich powodow je macie? Czy jak juz mialam jedno ciecie to mam wskazanie z tego podwodu do drugiego? Opieka poloznych naprawde spoko i fajnie ze maz nie wchodzi. To jest sala pooperacyjna i niezrecznie bym sie czula jakby ktos obcy u kogos byl. Nawet ksiadz tam nie zaglada. Lezysz naprawde w bolu bez bielizny , polozne co chwile obserwuja twoj stan i bedac samej to cos innego ale w wiecej na takiej sali....nie da rady. Poza tym tam musi byc wszystko sterylne i jak najmniej bakteri.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja miałam cięcie w 2013 i lekarz mi powiedział, że na pewno będę miała drugie cięcie, nawet mam to w skierowaniu do szpitala wpisane. ja mam stamtąd lekarza więc nie boję, że zmuszania do porodu SN. z tego co wiem, jest to średnio bezpieczne, bo przecież blizna może się rozejść, pęknąć. nie słyszałam opinii by zmuszali w takiej sytuacji do SN. a dziecko po CC jest z matką na pooperacyjnej czy na noworodkach? bardzo mi zależy na karmieniu piersią i chciałabym to robić jak najwcześniej i najczęściej. wiem jak trudno jest uruchomić laktację po CC. czy położne podają wtedy dziecko do karmienia? rozumiem, że na sali pooperacyjnej męża nie może być, tak samo jak zostanie już się przeniesionym na normalną salę tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to mam ogromna nadzieje, ze mnie rowniez nikt nie bedzie zmuszal. Tak mysle ze moze powinnam sie tam zglosic na konsultacje czy chociazby na ktg i wtedy podpytac. Mozna tak poorostu pojechac na ktg czy trzeba sie umawiac? Jak ja mialam tam cc to niestety ale w pierwszym dniu maluszek jest na noworodkach, przyniesli mi go na chwile i lezal kolo mnie jakis czas ale o przystawieniu nie bylo mowy. Sama bylam pod kroplowkami i nie mialam mozliwosci sama go ulozyc i przystawic. Mysle tez , ze podaja w pierwszym dniu morfine i byc moze tez temu zadna polozna nie pomagala przystawiac. Pionizuja w zaleznosci jakie sie bierze 0pznieczulenie. W kregoslup bodajze po 12 h, ja mialam cc rano a wieczorem juz mnie podnosili na doslownie pare kroczkow. Rano pobudka wczas i juz samej trzeba dojsc od prysznica a pozniej cie od razu przenosza na normalna sale, gdzie lezysz juz z innymi dziewczynami. Odwiedziny na korytarzu. Wychodzisz do meza. P.s. w pierwszej dobie moj maz mogl zabrac z noworodkow synka na korytarz i z nim posiedziec:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty kiedy masz termin? Ja prawidlowo 19 lutego ale moze cc robia wczesniej? Czy czekac na akcje? Przystawianie na druga dobe bo wyzej nie dopisalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed cc daja czopek do wyproznienia. To taka lewatywa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja na pewno na twoim miejscu pojechałabym albo na konsultację do szpitala, albo do swojego lekarza, bo ja mam termin na koniec lutego, ale jestem po cięciu i lekarz mówi, że powinnam być cięta jakieś 2 tygodnie przed terminem - bo tak jest bezpiecznie i teraz tak się praktykuje. Dlatego albo będę miała cięcie CC na początku lutego, albo w kolejnym tygodniu. a co z tzw. "siarą"? za pierwszym razem było bardzo ważne bym przystawiła dziecko do piersi po cięciu by skorzystało z pierwszego mleka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ogólnie termin porodu też mam na 19.02, natomiast termin cc mam umówiony na tydzień wcześniej. Dziewczyny po cc, a z tej sali pooperacyjnej do wc i łazienki to jest jakoś daleko czy w miarę blisko? Nie byłam tam na oddziale więc zastanawia mnie czy dużo trzeba przejść po pionizacji, takim obolałym, żeby wziąć prysznic itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurcze tylko jak mam tam sie umowic na konsultacje.? Przydaly by mi sie namiary na jakiegis lekarza ktory tam pracuje i do niego zapisac.. moja ginka mi mowi ze mam sie zglosic tydzien wczesniej i ze mi zrobia cc ale zeby spokojniej spac faktycznie wolala bym pojechac tam wczesniej i to wszystko ustalic... tyn bardziej, ze u mnie juz skurcze sie zaczynaja.... Kurcze no ciezko mi powiedziec co z ta siara .. moze jakbym poprosila wtedy zeby mi pomogly przystawic to od razu to moze by sie zgodzily natomiast jak juz mnie rano przeniesli na normalna sale to przystawialam synka i wtedy polozna mi pomagala za pierwszym razem. To byc moze sie spotkamy na sali pooperacyjnej z ktoras:) Pierwsza pionizacja to tylko kilka kroczkow i spowrotem do lozka. Podmywa w pierwszym dniu polozna. Na drugi dzien trzeba dosjc ten odcinek do prysznica a lazienka przy koncu korytarzu a sala pooperacyjna ...hmm ja wiem w polowie korytarza... troszke trzeba przejsc i jest to nie lada wyzwanie ale jak sie rozruszamy szybciej to szybciej do siebie dojdziemy :) takze nie jest zle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1234
Ja na Twoim miejscu jeśli bym miała skierowanie na CC a nie miałabym ustalonego terminu to poszłabym jak najszybciej na Izbę Przyjęć i powiedziała w czym rzecz. Powinni ściągnąć jakiegoś ginekologa z oddziału który zapiszę Cię na dany termin, albo chociaż pokierować jak masz dalej tą kwestię załatwiać. Wg mnie inaczej wygląda sprawa jeśli chcesz żeby jakiś konkretny ginekolog robił Ci CC. Wtedy dobrze by było do niego iść na wizytę, gdzieś gdzie przyjmuje i wtedy powinien wg swojego grafiku dopasować jakiś termin do Ciebie. Tak właśnie będzie w moim przypadku, dni do wyboru teoretycznie miałam kilka, ale chciałam żeby mój lekarz prowadzący robił mi cięcie, dlatego wpisał mnie na termin który i jemu i mi pasował. Resztę spraw związanych z moim CC załatwia już on sam ze szpitalem, ja mam się tylko zgłosić w określonym dniu do szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No najgorsze jest to ze moja ginka mowi ze moge rodzic naturalnie lub cc, ze moge sobie wybrac i nie chce mi wystawic skierowania na cc bo mowi ze oni w szpitalu mi musza dac wybor. Glupia sytuacja bo skad moge wiedziec jak naprawde mnie potraktuja w szpitalu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1234
Byłam w podobnej sytuacji.. Również miałam wybór między SN a CC, z tymże ja mam skierowanie na CC od specjalisty u którego się leczę. Moje problemy zdrowotne nie wykluczały porodu sn, ale też otwierały furtkę do porodu CC więc pojawił się stety lub niestety wybór. Ja wybrałam CC, a ginekolog na podstawie skierowania od specjalisty, wystawił mi już tylko na nie skierowanie do szpitala. Myślę że w Twojej sytuacji przede wszystkim nasuwają się pytania jak chcesz rodzić i z jakich powodów miałabyś mieć CC? bo jeśli chcesz CC to ja na Twoim miejscu poszła bym do innego gin przed porodem, który pracuje w tyskim szpitalu i powiedziała co i jak lub do lekarza specjalisty który zalecił Ci to CC. Jeśli zalecił lub zasugerował to uważam że konsekwentnie powinien teraz wystawić na nie skierowanie. (jak chcesz to możesz podać e-maila, to w prywatnej wiadomości możemy na ten temat jeszcze pogadać jakby co)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne. Chetnie podam maila. Tylko jak? Hehe :) Musze do tego dojsc. Dziekuje za rady i pomoc. Ja teraz nie mam zadnych wskazan od zadnego specjalisty. Mialam cesarke za pierwszym razem bo synek ulozony byl posladkowo. Teraz ulozony jest dobrze i nie mam zadnych wskazac do cc ale podobno gdy juz raz sie mialo cesarke to kobieta powinna miec wybor jak chce rodzic .... ale a szpitalach roznie na to patrza. Ja chce miec cc, poniewaz boje sie ryzyka jakie niesie za soba sn po cc. Pekniecie macicy itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1234
W takim razie kiedy masz uzasadnione obawy takie skierowanie wg mnie powinna Ci dać Twoja ginekolog, a jeśli nie chce to ja bym poszła jeszcze do innego ginekologa. Myślę, że w szpitalu tym bardziej państwowym raczej nie ma wyboru jak się chce rodzić ale najlepiej zapytać na izbie przyjęć albo na oddziale jak faktycznie jest, żeby w razie czego uniknąć niemiłych niespodzianek jak przyjdzie się rodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mibo
Ktos tu pisał, że ma termin cc na 02.02 i w niedziele ma byc w szpitalu. Ja też :) to sie spotkamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość111
Do goscia. Moja pierwsza cesarka byla 2,5 roku temu. To byla planowana cesarka bo balam sie pirodu naturalnego. Teraz jestem 9 dzien po cc. Wyszlam w 3 dobie do domu. Jesc mozna na drugi dzien . tzn , daja zupe i mozna pic jakies jogurty , sucharki. W dzien po cc mozna tylko wode lub rumianek. Proponuje bo troszke lepszy ten rumianek niz tas woda. W dzien cc daja czopek , zakladaja cewnik i zawoza na pooperacyjna tam masz juz wszystko swoje i wszystko mozesz sobie przygotowac na szafce wode podklady itp. Maz nie jest potrzebny :-) jak przychodzi twoja godzina zabieraja cie na cc a potem to juz wracasz spowrotem na pooperacyjna .:-) Nie jest zle wstalam po 6 godz. :-) Powodzenia,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość111
A po tej cesarce dochodze troszke gorzej niz po pierwszej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kiedy przykładali dziecko po CC do piersi ma karmienie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gość111 - a miałaś znieczulenie w kręgosłup czy narkozę że wstałaś po 6h?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mibo ja bede miec cc 02.02. Wiesz na którą trzeba zglosic sie w niedziele w szpitalu ? Wiesz kto bedzie ci cc robil ? Ja jestem Agnieszka i czekam na synusia a ty ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mibo
My czekamy na córeczkę .Mam być 8-9 rano, ale pewnie będziemy bliżej 9, bo musimy młodego oddać do teściów, by nie ciągać go po szpitalach. Ja jestem Maja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×