Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

graminis

Szpital Wojewódzki Tychy - PORÓD!!!

Polecane posty

Gość gość
polecam Szkołę Rodzenia "Gabi" w Tychach. Pani Gabrysia Kurzyca wspaniała osoba prowadzi tę szkołę i na pierwszym spotkaniu podpisujemy deklarację że ta Pani będzie do Nas przychodzić po porodzie. Polecam Serdecznie wszystkim przyszłym Mamą ;) http://www.szkolarodzenia.tychy.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aa dziękuje Tylko ja juz na szkołe porodu mam za późno .. bo to 39 tydz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy któraś miała wykonywane cc przez prof.Sodowskiego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam pytanie do kobiet, które z różnych przyczyn karmiły sztucznie po porodzie. Czy był jakiś problem z dostaniem mleka dla Waszego dzidziusia? Czy położne robiły jakieś uwagi jak po raz setny przychodziłyście po butelkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam , w 2010 mialam CC poniewaz synek nie obrocil sie glowka do dolu. Teraz jestem w ciazy i zbliza mi sie termin porodu. Bardzo boje sie porodu Sn czy jest mozliwosc wyboru CC? Dodam, ze teraz nie ma wskazan do cc. Bardzo prosze o odpowiedz. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscxxxxxxxxxx
Witam , w 2010 mialam CC poniewaz synek nie obrocil sie glowka do dolu. Teraz jestem w ciazy i zbliza mi sie termin porodu. Bardzo boje sie porodu Sn czy jest mozliwosc wyboru CC? Dodam, ze teraz nie ma wskazan do cc. Bardzo prosze o odpowiedz. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie można sobie wybrać cesarski bez wskazania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie karnilan piersią chociaż próbowałam ale mleka nie było. robiły luźne uwagi, że powinnam karmić naturalnie ale jak zwracalam się o pomoc to rozkladaly ręce. Naciskaly piersi itd. Jak widziały, że się nie da to olewaly sprawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet jesli poprzednio bylo cc? A ryzyko pekniecia macicy podczas Sn? Ktos mi powiedzial ze jesli raz bylo cc to pozniej kobieta ma prawo wyboru..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spytaj lekarza prowadzącego. Może ci się uda.napisałaś, że nie masz wskazania i pomyślałam, że chcesz na życzenie. Jeśli pierwsze cc jest wskazaniem do drugiej to może masz szans. Co na to lekarz? Powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej ja rodziłam w listopadzie i nie było żadnego problemu w dostawania mleka. Panie położne nie naciskały na karmieni piersią. Oczywiscie mówiły o tym ale nie na sile. Na noc od razu dawaly 5butelek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej, lekarz prowadzacy jest z Oswiecimia a ja chce rodzic w Tychach tak jak poprzednio bo mam dobre wspomnienia. I moja ginka mi powiedziala, ze jesli akcja za szybko sie nie rozwinie to mam prawo do cc. Musi sie juz zaczac akcja, i ze zaden lekarz nie powinien mi odmowic. Co prawda cztery lata przerwy sa, wiec ryzyko pekniecia macicy maleje. Jestem juz przerazona zblizajacym sie terminem. Jakos nie do konca jestem przekonana jak zapatruja sie na to w Tychach. Co do mleka to mi dawaly, ale zachecaly do probowania karmienia naturalnie...raz polozna mi pomagala i pokazywala jak dziecko prawidlowo przystawic, ale z powodu malej ilosci pokarmu musialam dokarmiac. Mi dawaly po jednej buteleczce wtedy. A powiedz mi jak dostalas od razu piec to jak to podgrzewalas? Bralas swoj podgrzewacz? Pozdrawiam i dzieki za odp:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość111
Po pierwszym CC juz jest wskazanie do 2 CC ja tak mialam . :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi w Tychach nie zrobili cesarki mimo ze dziecko bylo źle ułożone wiec nie liczyłabym na cesarkę po 4 latach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rany boskie! To czemu Ci nie zrobili? Za pozno juz bylo czy jak? Wspolczuje. I co lepiej wspominasz ? CC czy SN ? Ciekawe jak to bedzie w moim przypadku, nie wiem na co sie mam nastawiac. Gosc111 a ty mialas dwie Cc bez problemu? Czekalas az zacznie Ci sie akcja czy mialas ustalony termin drugiego ciecia? Pozdrawiam i dziekuje za odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mleko w szpitalu daja w buteleczkach. Dziecku podaje sie je w tem. Pokojowej jest gotowe od razu do spozycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ktoras z Was orientuje sie jak to wyglada w Tychach z nacinaniem krocza? Czy robia to rutynowo czy raczej staraja sie chronic i nie nacinac? Czy robia to na zywca czy znieczulaja miejscowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_78
Podczas dwóch moich porodów położne starały się chronić krocze (szczególnie w czasie ostatniego porodu we wrześniu 2014). Ponieważ jednak była konieczność nacięcia, robi się to bez żadnego znieczulenia, ale uwierz, że to ostatnia rzecz o jakiej będziesz myśleć pod koniec porodu a już w ogóle zaraz po porodzie jak zobaczysz efekt CUDU NARODZIN :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość111
Mialam pierwsza cesarke planowana , druga rowniez, no ale tutaj bylo wskazanie poniewaz byla juz pierwsza cesarka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość111
A i nie czekalam az zacznie sie akcja . Mialam ustalony termin przez mojego dr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem, a za pierwszym razem jakie wskazanie? Ja mialam ulozenie posladkowe. Wkrotce moj termin i zaczyna mnie bolec w okolicach blizny po pierwszym cieciu. Mam nadzieje, ze mnie nikt nie bedzie zmuszal do porodu naturalnego. Tylko szkoda ze nie prowadzilam ciazy u ktoregos z lekarzy tyskich...:( Sorki , ze cie tak mecze gosc111 , ale jak doszlas do siebie po drugiej cesarce? Gorzej czy w miare podobnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A no no i jeszcze ciekawi mnie jaki mialas odstep pomiedzy tymi cesarkami? Byc moze za krotki zeby rodzic naturalnie? U mnie 4 lata moga uznac za odpowiedni czas..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie liczy się czas od poprzedniej cesarki, ale grubość blizny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po kilkunastu godzinach porodu nawet nie poczułam nacięcia krocza. To był Pikuś:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po cc jest się na sali pooperacyjnej, później dopiero przewożą na normalną ? Po ilu godz pionizują ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej ja dostawałam 5 butelek na noc. A przez dzien po 1-2. Zależy jaka pani była. Czasem po 2 zeby nie chodzić co chwile :) Butelka ma 90 ml ale dajesz dziecku 45 a reszta do kosza. I tak co 2-3 godziny. mleko jest dawane proso z butelki tzn. Bez podgrzewania. Bardzo dobre rozwiazanie. JEst ważne godzine od otwarcia. Tego lepiej pilnować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co do nacinania krocza. Samo nacinanie troszkę czuć bo robią to be znieczulenia ale na prawdę jest to słabo wyczuwalne. Po butlach porodowych nawet tego nie poczujesz . Tylko potem jest trochę gorzej. Ciezko jest przez 2-3 dni. Trzeba uważać z siadaniem. Tzn. Wogole nie siadać. Ja miałam prawie 3 miesiące temu nacinanie. Teraz czasem czuje takie "ciągniecie" ale da sie żyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cesarka Mój poród trwał bardzo długo. Po 8 godzinach zastanawiali sie nad cesarka i nawet w trakcie podpisywałam zgodę. Ale tak zwlekali z ostateczna decyzja ze wkoncu było juz za późno i skończyło sie vacum i klesZczami. Na szczęście wszystko jest dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam cc niedawno, zabieg był rano potem przewieziono mnie na sale pooperacyjną, wieczorem już trzeba było wstać i przejść się kawałek, a na drugi dzień rano przenoszą na normalną salę. Nie ma co się bać, jest to nieprzyjemne ale dzidziuś wszystko wynagradza. Opieka jest naprawdę cudowna, panie położne na 5! Pomagają we wszystkim z uśmiechem na twarzy. Mnie bolało tak naprawdę przez 48 godzin, a potem z dnia na dzień już było coraz lepiej. Życzę Wam powodzenia dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję za pocieszające słowa ! To moja druga cc, pierwszą miałam na Goduli w Rudzie Śl. Co szpital to obyczaj więc chciałam wiedzieć jak jest w Tychach :) Pocieszające, że rozruszają w miarę szybko ! I że położne na medal ! Ja kładę się w niedzielę a synuś przyjdzie na świat 02.02.2015 (o ile zaczeka te kilka dni). pozdrawiam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×