Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chcąca..niemogąca

-10 kg i basta !!

Polecane posty

wsszystkiego naj naj i wanna be perfect!!! dzieki synowo diabła za linki, myślę, że muszę się poważnie zastanowić nad zakupem.... 2800 to dla mnie trochę za dużo ale myślę , że 800 zł to będzie dobry interes:) taki sprzęt w domu pewnie motywuje do ćwiczeń. Jak jak narazie musze się nacieszy skakanką i rowerkiem stacjonarnym... no zawsze coś:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze... dziś poszalałam. Zjadłam jedną bulke i kromke chleba razowego pond programowo. Ale powiem Wam, że miałam dzis ochote na cos konkretnego. Naszlo mnie :) W ogole to im mniej slodkiego sie je tym ma sie mniejsza ochote na to :) Od jutra jak zawsze MŻ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie martw się Kiciucha ja dzisiaj też poszalałm i pojadłam nadprogramowo (czasem trzeba:) ) poćwiczymy więcej i wyjdzie na zero.... a jutro znowu walka z kilogramami... ja mysle ze nawet na diecie raz na jakis czas jak człowiek zje to na co ma ochote to świat się nie zawali, oczywiście raz na jakiś czas nie codziennie:P:p odezwe się jutro 3maj cie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona slawka
hmm zawiodłam się na was dziewczynki...nic więcej nie powiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zona slawka - dlaczego? :( Pytalas o motylka - niestety nie wiem o co Ci chodzilo... :O - o tego motylka do cwiczen np. ud?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona slawka
nie, o takie mi motylki chodzilo http://perfectgirl.blox.pl/html ;( to chyba dlatego ze nie widze az takich efektow jakie bym chciala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm... no to powiem Ci, ze Twoje zainteresowania (\"motylki\") zbyt rozsadne nie sa... Ale nie jestem osoba, ktora by Cie od tego odwiodla..., bo sama jestem na takie podatna... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona slawka
wiem ze nie rozsadne ale mysle ze mi to przejdzie,poki co jestem pilnowana zeby jesc.a po wiedzcie mi czemu ja nie moge robic takich buziek jak wy?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynnki!! u mnie jak narazie dobrze:) sorry żona slawka ja tez nie za bardzo zaczaiłam.... pilnuj sie... ja kiedys miałam obsesje na tym punkcie i przez ponad 20 dni nic nie jadłam.... GŁUPOTA!!! no ale naszczescie nic złego sie nie stało:) teraz jestem bardziej rozsądniejsza jesli chodzi o odchudzanie.... a jesli chodzi o buźki to ja też nie wiem jak je robić znam tylko kilka:(:):P:D🌼 no i to by było na tyle:P.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona slawka
a juz wiem po prostu takiej ;( buźki nie ma. no wybaczcie mi ze tak wyskoczylam z tym ze sie zawiodlam ale chyba mnie troche ponioslo. a motylkiem to na pewno bede ale takim dorodnym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość synowa diabła
hello dziołsze :P:P odezwe sie wieczorkim bo dzis mam sajgon na kółkach:) pozdrówki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://sexygirl19.blox.pl/html jak ktos chce niech odwiedzi. ale tylko zainteresowane. na nic mi sie przyda pouczanie ze nie powinnam. podaje linka jakby ktos chcial poprostu pogadac. nikogo nie zachecam do niczego. kazdy ma swoj rozum. to na tyle. niech waga leci w dol. powodzenia w dietach:* MOTYLEK:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja dzisiaj tak: rano ser biały i jogurt activia, 2 śniadanie jabłko, obiad ryba z warzywami (wszystko gotowane) , a kolacji jeszcze nie jadłam:P mówiąc szczerze jakoś się trzymam, ale jak widze kogoś jedzącego coś słodkiego to dostaje takiego ślinotoku, ze aż głowa boli.... macie jakies dobre patenty?? co jecie jak macie ochote na np. czekoladę?? a tak swoją drogą to ostatnio oglądałam program o odchudzaniu, w ktorym wypowiadał się ekspert stwierdzając, że każdy kęs trzeba pogryść 12 razy, bo dobrze zmielony pokarm jest szybciej trawiony....taka ciekkawostka:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bilans dzisijszego dnia:) zielona hernata ,kawa ,woda :) rano dwie kanapki z sekiem białym obiad warzywa po chinsku z piesia z kurczaka .. mniam:) zamiast kolacji przegryzam sobie jabłko i suszone owoce plus paluszki :) nie wiem czy nie zglodnieje ,ale na razie jest ok ,jakby co to wpiernicze jakies warzywko ..hehe z korzeniami:P:P:P zono sławka ,nie obrazaj sie na nas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
abra katabra - jesli masz chcice na słodycze kup w aptece chrom ,kiedys pytalam babeczke jakie ma dzilanie i powiedzila mi ,ze to naturalny skladnik kazdego organizmu i kiedy zaczyna go brakowac dostaje sie wlasnie ochoty na slodycze (czyli cukry) dlatego mozna uzupelnic w tabletach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dzis na sniadanko serek wiejski ze slodzinkiem i cynamonem, na obiad znowu twarozek + salatka a... popoludniu :O ... ... moje ulubione gumisie (zelki) :O SHIT... :( + pare migdalow... Qrcze nic dziwnego ze nie chudne... :O A dzis ta wpadka z gumisiami to tylko przez fakt, ze nie mialam w miescie przy sobie chromu - abra kebabra, to naprawde pomaga!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a w jakiej cenie mozna zakupic chrom, bo się nie orientuje:P a no i jeszcze miałam się zapytać na temat słodziku, za czy przeciw?? czytałam, że ma mało kalorii ale zawiera duże ilości aspartamu:( więc jak to w koncu jest??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Abra ---> chrom kosztuje ok 7 zl (jakiejs polskiej firmy) :) A odnosnie slodzika - uzywam juz od kilkunastu lat i bede zawsze uzywac, pomimo historii jakie sa o nim opowiadane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki:) ja po śniadanku, to co wczoraj:P ser biały + activia... czuje. że zmniejszył mi się żołądek bo porcja którą jadła poprzednio teraz okazuje się za dużą, no to dobry znak.... odezwe się później jak znajde wiecej wolnego czasu buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona slawka
bydziubelka-->tamten nick mi sie bardziej podobal ale nie o tym, owoce zwykle i suszone to weglowodany wiec nie za bardzo odpowiednie na kolacje lepsze jest bialko dluzej sie wytrzymuje no i zdrowiej jest jednak zjesc bialeczko.a paluszki tez nie najlepszy wybor ale jak tam sobie chcesz. aha jak juz nie mam checi na slodycze po prostu jem zawsze o tych samych porach i jakos do glowy mi nie przychodzi przegryzc czekoladke czy cos,jem slodsze rzeczy rano przy okazji i potem zmniejszam ilosc cukrow i weglowodanow ogolnie do wieczora i wtedy nie mam zachcianek. ps, nie gniewam sie, chwila zwatpienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość synowa diabła
hoho ho:) ja mam jaką chile podlamawia ,wczoraj byla pizza i winko ....i znow mega kalorie w tyłku:(...... ale mozna powiedziec ,ze po zjedzeniu spalilam te kalorie :P:P:P:P a ja u Was minąl walentynkowy wieczor??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc wszystkim:) a ja wczoraj nie mogłam spędzić walentynek z ukochanym:( więc i nadprogramowych kcal nie było....a dzisiaj na śniadanko sałatka z groszkiem tuńczykiem i jajkiem.... jak bedzie dalej zobaczymy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podwinęła mi się dzisiaj noga... zjadłam extra jednego snickersa:( mam nadzieję, żę jutro będzie lepiej:) a jak u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kobiety tez chce schudnac pare kilo i byc wkoncu zadowolona.jem max 500 kal dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moj wczorajszy dzien nie byl tez niestety romantyczny, tylko BAAAAAAARDZO pracowity, nabiegalam sie w pracy 10 godz... A ze zadnego ukochanego narazie nie mam - wiec nie swietowalam :) Romantycznej kolacji nie bylo i wspolnego splania nadprogramowych kalori tez niestety nie :P ;) Ja odzywiam sie dalej swoim sposbem, ale cos nie czuje ze chudne... Chyba metabolizm mi padl ... :O Jak bede w PL w kwietniu - na pewno bede musiala podreptac do jakiegos dietetyka (jesli do tej pory nie zaczne sie glodzic :P ) Jutro rano wazenie - wiec zdam relacje :) (ale nie wierze w sukces tym razem) Do jutra & spokojnej nocy! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LENCHEN--> ja też jakoś nie czuje że chudne:( myśle, że metabolizm pracuje teraz na niższych obrotach... macie jakies sposoby, żeby go troche podkrecic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny powiedzcie mi jak mam oprzeć się słodyczom :/ jem mniej niż normalnie ale nie umiem przestać ich jeść, czasem mam takie dni ze nie zjem ale czasem masakra... Jak ważyłam się w zeszłą środę to efekt był niby 1 kg w dół czyli tak jak powinno być ale te słodycze mnie dobijają, jak pojadę na studia to tam nie będę jeść bo sobie nie kupię ale póki jestem w domu to zawsze coś jest ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny... zalamalam sie ... :( :O U mnie jest kilo wiecej !!!!!!!!!!!!!!!!! Wrrrrrrr.... Juz nie wiem co mam robic... Wegli nie jadam, slodyczy tez nie, pilnuje sie bardzo i nie chudne cholera tylko jeszcze przytylam! Poprostu usiasc i plakac... :( Zrodelko - przeczytaj kilka postow wczesniej... CHROM! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×