WERONIKA POTRZEBUJE POMOCY - AUTYZM !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

mama autika ;) nie ma za co. Pamiętaj zawsze możemy sobie pomagać.I nie każde dziecko autystyczne jest takie samo . Jedno dziecko ma głęboki autyzm i ciężko z nim załapać jakikolwiek kontakt, inne może mieć tylko cechy autystyczne i jest już bardziej otwarte na świat i ludzi. Dużo zależy od nas i od tego ile pracy włożymy w rozwój naszych dzieci. Pamiętaj każde osiągnięcie jest sukcesem, nawet jedno wypowiedziane słowo, albo spojrzenie w oczy rozmówcy czego dzieci autystyczne często nie robią.Pamiętajmy zawsze że nasze dzieci są wyjątkowe;) Kiedyś jedna bardzo mądra pani psychiatra powiedziała mi nie oceniajmy dzieci po tym że tworzą własny świat być może ten nasz nie jest tak do końca normalny. Czasami patrząc na rożne sytuacje życiowe w 100% się z nią zgadzam.Pozdrawiam

wzasadzie córeczka tylko nie wyraznie mówi, ale gada jak najeta tylko nie wyraznie. K

Kurczę, tyle pocieszenia nie znalazłam w ciągu 2 lat. Dzięki dziewczyny a co do lekarzy -rozkładali ręce, bo to nieuleczalna choroba- może jakiś dom opieki, można dostać zasiłek na dziecko i ogólnie aspekt finansowy to było wszystko o czym mnie pouczali. MASAKRA.

mniam

Witam wszystkie mamy:)Mam takż esynka z Zespołem Aspargera.Mój syn jest teraz w piątej klasie szkoły podstawowej i powiem Wam że od zawsze jak szedł do szkoły to myślałam sobei że idzi ena wojne przez którą musi przejśc sam bo w tym nie moge mu pomóc.Niestety w połowie czwartej klasy nie dał rady chodzić z klasą niestety za dużo godzin lekcyjnych nie mógł się skupić więc do obecnej chwili ma zajęcie integracyjne tzn na niektóre przdmioty jak religia,informatyka,plastyka chodzi z klasą na reszte sam.Na wf nie chodzi wogóle ponieważ zanim się rozebrał i ubrał to godzina lekcyjna mijała.Zresztą nie wchodzi np do szatni jeżeli jest dużo osób.Ach m,ogłabym tu godzinami pisać.Ale najbardzirj mnie wkurza że na papierkach wszędzie tak ładnie pisze że należą mu się rahabilitacje itd i cóż z tego jak ni ema na to funduszy:(Bardzo brzydko pisze ż enikt niemoż esię po nim rozczytać i niestey mni enie stać na laptopa do szkoły i nie ma skąd pomocy bo nie ma na to funduszy.A tu już połowa piątej klasy i zaraz szósta i jak to moje biedne dziecko napisze egzamin hmmm płakać się chce.A już nie wspomnę o zajęciach sensorycznych albo o jakiejś grupie terapeutycznej,szkod amówić.Na kase chorych udało mi się jedynie załatwić mu cotygodniowe psychoterapie.No i oczywiuście turnusy rehabilitacyjne do których trzbea dopłacać ale to już inna bajka.Aj mogłabym tu pisac mnóstwo rzeczy ale jednym słowem dobrze że jesteście:))pozdrawiam

silvia- wiem przez co przechodzisz, ja jestem dopiero na początku tej drogi przez mękę tzn. edukacja przed nami i jak o tym myślę, spać nie mogę:( co za chory kraj...

Mamo autika,wiesz szkoła podstawowa to chyba pikuś najgorsze są dzieci a one potrafią być wredne:(a to boli jak cholera bo nic niemożna zrobić.Gimnazjum mam nadzieje ż echyabeż przeżyje a dalej co robić????nie mam pojęcia co dalej robić.Do ogólniaka do technikum...ta modzież jest okropna boję się że ktoś bedzie go dręczył.Tego co dalej się boje.Powiedz mi jak Ty sobie z tym radzisz?Wiesz jak chodze do lekarzy to oni mnie się pytają jak ja sobie radze kurcze ja się trzymam daje rade ale ja z dzieciaczkiem swoim chodze a ni eze sobą.....

Mamo autika,wiesz szkoła podstawowa to chyba pikuś najgorsze są dzieci a one potrafią być wredne:(a to boli jak cholera bo nic niemożna zrobić.Gimnazjum mam nadzieje ż echyabeż przeżyje a dalej co robić????nie mam pojęcia co dalej robić.Do ogólniaka do technikum...ta modzież jest okropna boję się że ktoś bedzie go dręczył.Tego co dalej się boje.Powiedz mi jak Ty sobie z tym radzisz?Wiesz jak chodze do lekarzy to oni mnie się pytają jak ja sobie radze kurcze ja się trzymam daje rade ale ja z dzieciaczkiem swoim chodze a ni eze sobą.....

silvia01 -Fajnie że tu do nas zajrzałaś, w końcu też mama dziecka z aspergerem . Moja Zuzia teraz we wrześniu pójdzie do pierwszej klasy ale tez się boje , nie wiem jak to będzie.Tak jak piszesz ubranie to horror Zuzia ma zaburzoną motorykę więc się nie ubierze sama jeszcze , a pisanie czy rysowanie katastrofa. Cieszę się że pojawia się nas coraz więcej tzn mam które mają podobne problemy i nie boją się odezwać. Jeszcze silvia01 powiem na zakończenie że ostatnio usłyszałam że dziecko z zespołem aspergera nie ma żadnych zaburzeń, ale tacy ludzie zawsze na forum mądrzejsi się znajdą.... Pozdrawiam wszystkie mamusie

Sylvia podpowiem ci co gdyby było w przyszłości naprawdę źle , to znaczy po Gimnazjum ale nie zakładajmy najgorszego zawsze pozostaje wam jeszcze tok indywidualny w domu. Sama ze względu na ciężka chorobę musiałam 2 klasy ekonomika skończyć w domu i teraz z perspektywy czasu sądzę że to był bardzo dobry wybór pozdrawiam;)

edytkanytka:)to widzę że Twoja Zuzia ma tak jak mój Kacper,malowanie to do dzisiaj jest masakra a w piątej klasie ma plastyke,technike pismo techniczne to wyobraź sobie co to jest za horror.A w czwartej miał muzykę to dopiero było gra na flecie:( Wies zCi co piszą ż edzieci z ZA nie mają zaburzeń nie wiedzą co to jest.Ale za to wiem że jest to najkochańsze dziecko na świecie:)Wyobraź sobie ż emój syn nie potrafi kłamac ani oszukiwac za to mój młodszy odrabia za niego:) Wiesz z nauczycielami też nie jest tak źle.Dyrektorka wręcz sama wezwała mnie na"dywanik"i dała propozycję aby nosił do szkoły laptopa małego ale narazie koszty nie pozwalają na to a na dotacje to nie udało nam się załapać bo jak zwykle nie ma pieniążków,a to koniec roku a teraz znowu początek to się organizują itd.Boje się co bedzie dalej ale zawsze dobrze jak jest inna mama która rozumie z czym się boryka ktoś kto ma takie same problkemy.Więc pisz do mni episz może zawsze się coś wymyśli albo doradzi:))

Jeszcze silvia01 powiem na zakończenie że ostatnio usłyszałam że dziecko z zespołem aspergera nie ma żadnych zaburzeń, ale tacy ludzie zawsze na forum mądrzejsi się znajdą.... Pozdrawiam wszystkie mamusie Jeśli to sie odnosiło do mojego postu, gdzie pisałam że przy Aspergerze rozwój jest normalny, to aż strach cokolwiek pisać, bo chyba niektórzy maja tu ewidentne problemy z czytaniem ze zrozumieniem. Rozwój w normie- zwłaszcza jesli chodzi o współczynnik IQ, jest wymogiem stwierdzenia przy zaburzeniach autystycznych - Aspergera. U osób co mają IQ poniżej 90 stwierdza się inne postacie autyzmu, np. wczesnodziecięcy. Rozwój w normie nie oznacza niewystępowania zaburzeń, które tak naprawdę mają nie tylko Aspergerowcy, ale w mniejszym lubi większym stopniu, choćby psychiczne- większość uważanych za zdrowe,osób. Wydaje mi sie, że w ogóle większość przypadków zdiagnozowanego Aspergera jest średnia lub cięzka, z przewagą tej ostatniej, a lżejsze postacie pewnie są mylone z ADHD albo w ogóle niezauwazone.

silvia- czasami myślę, że ja sobie wogóle nie radzę:( ale rodzina mi pomaga, mam dobrego męża i często robię dobrą minę do złej gry po prostu. I zawsze pocieszam się tą myślą, że autyzm to jeszze nie najgorsza choroba:( synek znajomej ma 3 lata- nie widzi, nie mówi, nie chodzi,a moje bryka i skacze, jest wesołe i kocham je nad życie i zrobię wszystko, żeby był szczęśliwy. Jak ja czy Ty nie damy rady to kto? :)

silvia01 Fajnie że odpisałaś , rozumiem cię doskonale . Zuza nie umie nawet literki napisać, a rysunku to tzw głowo nogi na poziomie dziecka 2 letniego. IQ na poziomie norm wiekowych. Ale co tam ten IQ Igorek ma zaniżony a czasami czuje jakby bardziej mnie rozumiał niż Zuza. Zuza ma kłopoty z interakcjami społecznymi. Boi się dźwięków , ludzi , zwierząt.Ale tak samo jak twój jest szczera aż do bólu. Czasami nawet chciałabym żeby skłamała;) A co do dofinansowania na laptopa u nas to samo są wnioski brak środków. Niestety bariera nie do pokonania.Pozdrawiam;)

mama autika- ;) Pewnie że dasz radę , ja tez wiele razy się załamuje. To żaden wstyd , nie jesteśmy żadnym super bohaterem z bajki. Każda z nas miewa chwile zwątpienia czy strachu. Ale za to jesteśmy SUPER MAMAMi, kochamy nasze urwisy ponad wszystko i to się tylko liczy. Także nosy do góry ;)

edytkanytka, czasami myślę, że nie dam rady, mam dosyć, to mówię małemu: przytul mamę! I jak te małe łapki mnie obejmują, to siły mi wracają i tak to jakoś leci. A jakoś na raty nie możecie takiego małego laptopa kupić? A szkoła nie może poszukać sponsora?

j a wam coś powiem musimy dać radę bo jak my sie poddamy to co naszym dzieciom zostanie?mamo autika czasami to ja pójdę do pokoju wypłacze się ale za chwilę musze wyjśc z uśmiechem.Ja czasami walcze z myślami czy dobrze robie a może powinnam inaczej pewnie edytkanytka też tak masz:)Wiecie ja to już nawet jak jestem na coś wkurzona to się śmieje żeby dziecko nie widziało że się czymś martwie. A ja tak się jeszcze zapytam a jak u Waszych dzieci z zapachem z ust?Bo ja teraz mam cudownego psychiatre dla syna i pokierowała mne do endoktrynologa,zrobiłam badanie kału na drożdze i jeszcz etylko na TSH musze go doprowadzić.Jak mówiłam wcześniej lekarzom to ciągl emówili myć zęby i tak w kólko.A to moż ebyć prawdopodobnie zatrucie drożdzami czy któraś robiła takie badania?????? No i jeszcze co do wsparcia to moi rodzice wiedzą niestety teściowa to taki typ człowieka że zaraz by na całą rodzinę,znajomych i wogóle obcych ludzi zrobiła z mojego syna jakiegoś ułoma mówiąc tak brzydko:( To dobrze że jesteście :)wiecie zawsze troszkę lżej no i każda ma w innym doświadczenie:) 768768 wiesz mój synek jest bardzo inteligentny ma bardzo dobre oceny :)jestem naprawdę z niego dumna ale osiąga taie wyniki bo ma indywidualny tok nauczania moż esię wtedy bardziej skupić nic go nie rozprasza.Kurcze tylko wiecie dla mnie to on i mógłby miec same 3 aby był zdrowy.

To jeszcze raz ja bo zrozumcie nie miałam kontaku z mamami które mają podobne dzieci :)Przepraszam że tak się dopytuję:) U mojego Kacpra w badaniu EEG wyszły zaburzenia nie bede teraz tu przytaczać opisu w każdym razie neurolog stwierdził padaczkę skroniową,czy Wasze dzieciaczki też mają może padaczkę skroniowa???Bo mój Kacpr miał ataki około 2 lata temu w tej chwili nie ma dostaje depakine i jak narazie nie mamy już ataków.Jak jest u Waszych kochanych autików:)

Ja jak pisałam wcześniej, sama męczę sie z Aspergerem, o którym dowiedziałam sie niedawno stosunkowo... Całe zycie wiedziałam, że coś mi dolega, ale nie wiedziałam co... Mam dwóch synków, i jeden jest zdrowy- prawie, poza tym że niestety b. nadpobudliwy, drugi dostał niestety przy porodzie niedotlenienia- ma podaczkę- b. cięzki typ zwany zespołem westa. Ma właśnie padaczkę skroniowa, jak był b. mały miał ataki ukłonów, cały czas bierze Topamax, i napadów nie ma, ale EEG nadal paskudne. Ten typ padaczki powoduje niestety znaczny lub umiarkowany niedorozwój- ma teraz 8 lat a jest jak 2- letnie dziecko. Chodzi do specjalnej szkoły. Tam w tej szkole jedna lekarka obserwując go zauważyła tez u niego cechy autystyczne, które pewnie ma po mnie.... Też ma na imię Kacper... :) Ktoś pisał o laptopie jako pomocy naukowej- laptopy sa b. drogie, ale wg mnie akurat w tym wypadku wystarczyłby notebook. Na allegro uzywane będą po 200-300 zł....

Oczywiście mały ma tego wstrętnego grzyba candidę. Po częściowym przeleczeniu jest duuuża poprawa. Zaczął gadać w wieku 4 lat, nie autuje się tak często- tzn symuluje, jestem zaskoczona wprost rezultatem diety bezcukrowej i bezkazeinowej( bez mleka). To nie jest to samo dziecko, wiadomo, że nie jest zdrowy, ale już jest nadzieja na poprawę jeszcze większą. Słyszałyście o MB 12? Ja stosuję i po tym od razu było super!

EEG nie robiłam, bo co to da??? Nie widzę żadnych symptomów padaczki czy jakichkolwiek innych tym podobnych. A takie badanie to dodatkowy stres dla małego.

23.14-* stymuluje miało być rzecz jasna.

mama autika- a zamiast mleka podajesz co, sojowe? Ja od dzieciństwa nie znosiłam mleka, chyba jakoś czułam że mi szkodzi. Zawsze wmuszali we mnie je siłą. Raz mi je matka wlawała tak, że mi wypłynęło nosem. A w przedszkolu trzymali mnie w ławce dla osłów, aż całe wypiję... :(

768768 dziękuje Ci za namiaru na notebooka:))Ach j aCi powiem że jak zauważyłam to dużo chłopców z ZA ma na imie Kacper:) To słuchajcie mój syn ni ema żadnej diety:(ja w następnym tygodniu ide do tego endoktrynologa.Bo u mnie to taka długa historia z tą diagnozą u syn anajpierw było że to moja wina bo go tak wychowuje,potem pewna pani psychiatra od zerówki niby go leczyła a ciągneła tylko kase więc moja droga ma trafienie na dobrego specjaliste była długa i wyboista:(ale teraz już jak to się mówi"jesteśmy w domu". A co do diety to wogóle wyeliminować mleko??a co za tym idzie jogurty itd bo w kwestii tych diet to ja zielona.I bezcukrowa to cholera żadnego batonika?????jasny gwint nikt nigdy nie mówił mi o żadnej diecie:(( A jak Wasze dzieciaczki sie ubieraja tez mają stały harmonogram co do kolejności ubierania???mój to jeszcze ma fisia na punkcie mycia rąk:(no i jeszcze jestem niewolnikiem niektórych programów w tv bo jak ich ni eobejrzy to lepiej nie pisac co się dzieje.Po prostu musimy wtedy wracać do domu o ustalonych godzinach.

a to mleko sojowe to dobre???w smaku to takie jak zwykłe????

diety sa obecnie podstawa przy leczeniu autyzmu... WG niektórych autyzm jest chorobą jelit, które nieprawidłowo pracują... chodzi w tym podobnbo o to, że organizm uczulony na niektóre składniki, nie odżywia w prawidłowy sposób mózgu. Efektem czego jest właśnie nadpobudliwośc, nadmierna agresja, apatia, itp. slivia- jak ty masz dziecko z Aspergerem, to nawet bez diety będzie sie rozwijało dość dobrze, mimo to chyba warto spróbować choć częściowo wprowadzić dietę. Ja mam z moim dzieckiem problemy w szkole że jest agresywne. Przestałam zupełnie słodzić herbatę, i wszystko inne, na deser najczęściej kupuje mu banana. Mleka daję na razie niewiele, jogurty tez rzadko. Ale chyba niedługo przestawię sie na sojowe... I jest poprawa z jego zachowaniem.... Batoniki to oczywiście cukry, i to ogromne ilości. Ja na razie kupuje mu czasem np. pół drożdzówki... W zasadzie zaleca sie na autyzm dietę bezkazeinową, bezcukrową i bezglutenową. Ta ostatnia jest najgorsza, bo nie można jeśc zadnych produktów zbozowych. Na to nie czuję siły, ale wyłączyłam z diety makaron, po którym widzę że moje dziecko jak zje sporo dostaje małpiego rozumu, a to podobno prawdziwa bomba glutenowa. ZAstępuje go kaszami, ryżem, ziemniakami.

768768 oj al eteraz to mam mętlik więsz bo mój żółty ser uwielbia i makaron i kakao i mleko i jogurty i jak tego nie będzie jał to ja nie wiem co mu będę dawać:(No i jak ja mam go karmić:(powiedz mi kochana co np gotujesz albo co dajesz na śniadanie????wow ręce mi opadły:(

Tak, w przypadku autyzmu dieta to podstawa. Nie daję słodyczy i coli małemu już rok. Kupuję mu naturalne soki i słodycze bezcukrowe w sklepie ze zdrową żywnością( drogie-paczka herbatników to ok 8zł) a zamiast mleka mleko ryżowe, jest sojowe ale alergizuje, mleko kokosowe i bananowe- w proszku są i nawet smaczne. Niestety nie chce go pić. A tak uwielbiał serki, danonki, monte:( po roku już się nie domaga. Autyzm przez lekarzy DAN za zachodzie uchodzi podobno za chorobę metaboliczną(!) w polsce za wiecie jaką. Ja myślę, że ta dieta jakby wybudziła moje dziecko z letargu. Nie było z nim kontaktu, a teraz liter się uczy skubaniec mały;)

Ja gotuję normalnie, tylko zup nie zabielam i staram się nie dodawać jakiś weget czy kostek rosołowych, jak najmniej konserwantów. Śniadania to ukochane parówki niestety( kupuję te lepszej jakości) jakieś zwykłe bułki, pieczywo ryżowei kukurydziane, margaryny roślinne do smarowania, ksylitol do słodzenia, na razie nie stosuję diety bezglutenowej, muszę badania porobić najpierw. Kupuję dużo owoców, warzywa z ogródka babci, staram się nie dawać małemu chipsów(mają laktozę) i tym podobnych. Drożdżówka surowo zakazana, bo ma drożdże i cukru dużo a i pewnie mleko.

kochane mamunie dziękuję:)Coś powoli zaczełam z tą dietą:) Wiecie nawet w sklepie ze zdrową żywnością wodę brzozową kupiłam:)chyba troszkę mi odbiło ale ja tu zaraz całą swoją rodzinke poprzestawiam:))Jakby któras miała jeszcze jakiś ciekawy pomysł albo przepis na jakies takie żarełka to baaaarrdzooo proszę.