Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

greta78

----LISTOPAD 2009----

Polecane posty

Ja właśnie wróciłam z wypraw miastowych i teraz biorę się za rzeczy domowe jeszcze tylko na 17 na szkołę rodzenia i kolejny dzień minie :) Jeszcze spotkałam taką sąsiadkę z czasów młodzieńczych taka babinka i pytała co tam u mnie i że fajnie że będę miała dzidziusia i zarzuciła że to chyba początek jakiś 4-5 m-c na co ja jej mówię, że koniec 8 m-ca a ona się za głowę złapała i mówi, że ciąża mi służy i ślicznie wyglądam :))) spa_cja podziwiam Twoją odwagę ale z drugiej strony jak masz się męczyć w wkurzać w czasie kiedy powinnaś mieć spokój i czas na dochodzenie do siebie po porodzie to może lepiej żeby gościu Ci znikł z oczu. Zarówno jak piszesz, że masz rodzinę i przyjaciół na których możesz liczyć to sprawa jest jasna, a ja trzymam kciuki i jestem w Tobą. ktos taki jak ja u mnie też jest ten sklep Textil i ja mam wiele ubranek z niego, bo sa gatunkowo bardzo dobre, a ceny niskie w porównaniu do innych sklepów. Jeśli chodzi o Pampersy na sztuki to zapytaj w aptece. Co do szkoły to widzę, że mamy podobną :) Ja jestem na kierunku ekonomiczno-socjologicznym ale ja jestem na I roku mgra :) Zarzuć ankietę do Ci wypełnię :) kolkiewicz.aleksandra@gmail.com nadia mi nie przyszła paczka z Pampersa :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki! przepraszam ze nie bede komentowac wszystkich postow ale tyle mi sie ich nazbieralo ze szok po za tym jakis weny nie mam poczytalam tylko...w ogole jakos mi dzis nie dobrze od rana chyba musze sobie polezec... odnosnie spacji, ciezko tu cokolwiek doradzic i ocenic mozemy tylko sobie wyobrazic jak to tam u was jest ale tak jak powiedziala chyba madzialinska moze nie skreslaj go calkiem moze to tylko takie przejsciowe moze ma jakies problemy, moze krzywdzi cie nieswiadomie po prostu chce wyladowac swoja zlosc a niestety odbija sie to na najblizszej osobie czyli tobie, on moze cie wkurza mowiac ,,zobaczymy,, i takie tam a jak przyjdzie co do czego jak zaczniesz rodzic to dopiero zacznie trzezwo myslec i wspolczuc a jak zobaczy swoje dziecko to jeszcze bedzie szlochal ze szczesie, czytalam ze faceci no i nawet bywa ze kobity nie czuja wiezi i milosci do dziecka, dopiero przychodzi to po porodzie jak juz widza ta kruszynke..no ja zycze tobie calym sercem zeby tak bylo, oby ulozylo sie wam jak najlepiej i juz bez takich akcji i strsowania ciebie a jak nie ma szans to faktycznie lepiej wykopac go na zbity pysk 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny co do spraw organizacyjnych heheh wiecie juz jak ma wygladac te zaswiadczenie na becikowe ?? bo moja ginka jeszcze nic nie wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadia je też nie dostałam jeszcze tych pampersów :( . Odnoście becikowego - nie mam pojęcia. Zostawiam takie sprawy na później tz po porodzie, niech mój się tym martwi. On jest lepszy w takich sprawach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już po 2 śniadanku, a tu jeszcze tyle do obiadu. agulinka79 za Twoją radą skuszę się na ten kisiel. Śpiworek prześliczny jest :) Dziś dawka "leków" na przeziębienie u mnie wynosi 200%, już sok z cebulki piłam, mleko z masłem i miodem, herbatkę z miodem i cytryną, mam nadzieję, że się pozbędę tego cholerstwa. Ogólnie mam silny organizm i jak już coś mnie łapie, to na 2 góra 3 dni, więc mam nadzieję, że i tym razem tak będzie... ktos taki jak ja ja również chętnie wypełnię ankietę basia_robo@vp.pl, trzymam kciuki za Ciebie, żeby szybko Ci się pisało pracę :) Co do termometru, to ja zażyczyłam sobie taki na prezent na baby shower. Jeszcze nie próbowałam, ale jest bardzo podobny do tego, który przesłałaś, wg mnie to warto zainwestować w taką rzecz, na dobrych parę lat. mili_23 życzę spokojnego dnia, poleż, odpoczywaj sobie, będzie ok. Do później dziewczynki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny, ankiety wysłałam :) Bóle zniosę, nie brałam no-spy całą ciążę więc teraz nie zacznę brać. I pewnie na biodra mi i tak nie pomogą. Iwusia_25 to chyba o mnie Ci chodziło a nie o Spa_cję z tą ankietą :) No ale pozwoliłam sobie wysłać ja również Tobie :) NaDiA1987PL - mi również nie przyszły paczki :( deseo -wiem może zrobiłam błąd, że tyle tego kupiłam, ale wszyscy sobie chwalą tą firmę i nie słyszałam wśród znajomych żeby któreś maleństwo miało uczulenie na nie. A co do rozmiaru to 1 to jest od 2 kg do 5 kg. Założyłam sobie, że moja mała będzie ważyć około 3500 g więc już niewiele jej brakuje do tych nr 3. :) Siostra mojego męża urodziła córkę 3960g i od razu dała jej pieluchę nr 3 :) AlexandruniaK - no ja niby jestem na kierunku Zarządzanie :) a w tym jest socjologia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ktoś taki jak ja - ankieta wypełniona i odesłana. Basia spróbuj - mnie to pomaga, szczególnie na noc jak strasznie wtedy suche to gardełko jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadia u nas jest tak, ze jeżeli chodzi o zakupy to moja działka - spożywka, chemia, ciuchy ale sprawy organizacyjne, rachunki, inwestowanie pieniążków i inne takie to mój się tym zajmuje. On doradca finansowy więc chleba mu odbierać nie będę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny! Jesteście cudowne, tyle ciepłych słów i zainteresowania moja osobą. Dziękuję🌼 Nie liczę juz na nic, bo liczyłam najpierw na pierwsze USG i myslałam, że jak zobaczy bijace serduszko i Małego, to bedzie lepiej, nie było...Teraz tez nie będzie i już się nie łudzę. Dla poprawy nastroju poszłam dokupic rzeczy do mojej torby szpitalnej. Najsmieszniejsze sa wkłady ginekologiczne, takie wielkie podpaski;) Wiecie, jak ja bardzo się cieszę, że to juz końcówka, że będę mogła przytulic Kacperka i miec taka "swoją" rodzinę :) Poza tym juz jestem zmęczona tym brzuchem i brakiem swobody. Chciałabym w końcu poczuć się znów szczupła i atrakcyjna :) NaDiA1987PL ---> Pisz tu o wszystkim, co Cie boli, bedzie nam łatwiej. A z tymi facetami to nie jest łatwo, bo mam wrażenie, że to generalnie egoiści, myslący wyłacznie o swojej wygodzie. Pomijam tu oczywiście mężów naszych kolezanek z forum, którzy dla nich i dzieci zrobiliby wszystko, ale to są ewenementy... Całuję Kochane...i idę robić obiad :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zakręciłam deseo zakręciłam aż boję się czytać co tam napisałam :P Generalnie akcja porodowa- termin na 5-6 marzec 2008 :) z om :P na usg pierwszym wyszedł mi 19 marzec a potem to różnie bywało... no cóż. Akcja zaczęła się tak w okolicach 1 marca ale wzięłam nospę - poryczałam się - bo była ciemna noc a ja zmęczona spać mi się chciało i mówię do meża że dzisiaj nie chcę rodzić bo spać mi się chce... no i przeszło... czyli przespałam swój poród. A potem to jak już byłam w 41 tc i jakoś dziwnie zaczął mnie brzuch bolec to lekaż kazał do szpitala jechać no i pjechałam ale już mnie nie wyuścili bez małej- leżałam 8 dni i na koniec 42tc urodziłam sn małą- a rodziłam przez 3 dni... dwa dni oxytacyna ( po każdym dniu porodu był dzień- 2 przerwy :P bo na mnie kroplóki nie działały- potem kazano kupić sobie żel oj chyba prepidil... czy jakieś inne ustrojstwo - taki co się do szyjki podaje ale mój gin powiedział, że może pomóc ale będzie 10 razy bardziej bolało niż jakby samo się zaczęło no i dopadła mnie kumulacja wszystkich specyfików- myślłąm że umrę ;) ale jak widać żyję i po 1,5 roku rodzę drugie :) Bolało owszem, ale ja to ewenement jestem... bo mi pękła szyjka bo nie chciała się rozewrzeć... więc u was może być zupełnie inaczej... ni sugerujcie się mną. Generalnie bolało. ale ponoć ma boleć więc trzeba przezyć i jedno jest pewne że ten ból nie zostaje na długo w pamięci :) a mały człowiek rekompensuje wszystkie cierpienia :) wtedy jest się najszczęśliwszym na świecie... lecą łzy...szczęścia A i dobra rada to abyście po porodzie spały jak długo się da - ja miałam tyle adrenaliny, że zasnąć nie mogłam a następna noc już nie była taka fajna bo mała płakała :( i już pomimo tego, że spać mi się chciało to nie mogłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Thekasia pochwała za zachowanie zimnej krwi i gratulacje dla koleżanki. agulinka79 z tym cierpieniem przy porodzie sn w trakcie, a po porodzie, nie to nie do końca tak bywa, przynajmniej z mojej perspektywy. Poród wpspominam znośnie ale połóg to była TRAGEDIA!!!, równe 6 tygodni bolało mnie krocze a nawet i dłużej. Było to o wiele gorsze, bo przy tym nieustającym bólu ma się przecież dzidziusia:) Deseo z tymi bólami przepowiadającymi słyszałam, że jak boli często przed porodem, czyli macica ćwiczy, potem poród przebiega szybciej, u mojej koleżanki, która rodziła 3 tygodnie temu to się sprawdziło. Ktoś taki jak ja WITAJi i ankietkę możesz mi przesłać (dziewczynka@konto.pl). U mnie z obecnością tatusia przy porodzie odwrotnie, mąż chce i obrażony na mnie, że ja go tam nie chcę widzieć, trochę się jednak obawiam być sama, więc może jeszcze mi się odmieni. Spacja przykro mi i mam nadzieję, że jakoś ci się wszystko poukłada. Ja wczoraj byłam na wizycie. I okazuje się, że mój gin będzie dostępny dopiero za miesiąc- 3 listopada, więc mogę nie dotrwać do jego powrotu. W związku z tym nie zdejmuje mi pessara, bo wczoraj było za wcześnie, jak sie coś zacznie, mam jechać do szpitala. Zachęcał mnie do rodzenia nie w Radomiu, tylko w Kozienicach, a to jest 50km od mojego domu. Nie bardzo mi się widzi taka droga, boję się, że nie dojadę, choć wg niego spokojnie dojadę, mamy jechać spokojnie nie na wariata. Decyzję oczywiście podejmę sama, ale wiadomo, że lepiej rodzić w szpitalu, w którym nasz lekarz pracuje. Martwi mnie też to, że mogę już nie mieć żadnych badań ani usg przed porodem w związku z wyjazdem gina, podobno przy porodzie rodzinnym zawsze usg robią, jeśli jest na to czas. Poza tym mam leżeć, jeśli chcę wytrwać do jego powrotu, poleżę jeszcze 2 tygodnie ale jak się zacznie 37 tydzień, to znając siebie żadna siła mnie w łóżku nie zatrzyma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ola a jaki kolor masz tej poscieli i z jakim wzorkiem? Ja mam jasny beż z takim siedzącym misiem." To ładna ta twoja. Zresztą wszystkie są ładne. Ja akurat miałam chęć na nasycone kolory więc wzięłam tą... soczystą zieleń i okazała się naprawdę fajna (chociaż trochę łagodniejsza niż na zdjęciach ale bo może dobrze). A do wózka wzięłam róż bo wózek będzie szary więc może być. A wzorek jest z żyrafką. Najpierw chciałam koalę i koalątko ale zdecydowałam się na wzorek który byłby ten sam na wszystkim co zamówiłam (a koali nie było na każdym z produktów). Stąd ta żyrafka. A teraz właśnie mój facet składa łóżeczko. Może materacyk przyjdzie dziś lub jutro, to zobaczymy jak to wygląda. No i potem pomalujemy. Właśnie sobie uświadomilam że zaczął się mój 36 tydzień ciąży. Wg tego co mówili w szkole rodzenia, od tego tygodnia ciąża już jest donoszona. Tylko jakoś tak wolałabym mieć więcej czasu ;D. Tylko dlaczego mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agusiaradom - ja Ci odradzam poród w Kozienicach - a znam dobrze sprawę bo pochodzę z Kozienic i w tej chwili kobiety jadą rodzić do Radomia na Józefów bo na Tochtermana też jest lipa. W Kozienicach to już jest umieralnia - tak mówią na ten szpital, tak więc ja odradzam w 200% :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agusiaradom zdaję sobie sprawę z tego, ze będzie bolało - napewno ale to już nie taki ból jak przy porodzie, przynajmniej taką mam nadzieję. Mieliśmy cały wykład o tym na szkole rodzenia, o połogu po porodzie naturalnym i cesarce i jednak wszystko przemawiało, za porodem sn wiec... ja na taki się decyduje a na ból jestem raczej wytrzymała wiec chyba radę dam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agulinka79 ja jestem zdecydowaną przeciwniczką cesarek, chyba, że są wskazania, na pewno dasz radę, każda z nas da:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spacje trzymaj się lepiej samemu niż z pasożytem wiem coś o tym. nadia basen podobno jest wskazany w ciąży ja chodziłam do 5 miesiąca a później zrobili remont i przestałam. już przed porodem nie zacznę bo otwierają dopiero w listopadzie. dziewczyny byłam na usg a zaraz idę do mojej ginekolog. u mnie z terminami to dopiero cyrk według OM mam na 18.11 według kości udowej na 28.11 a według wagi na 3.12. moja mała to maleństwo waży 1950 g a dziś kończymy 33 tydzień. mieści się w normie. ja na razie się nie martwię bo wiem że terminem OM nie mogę się sugerować bo mam dłuższe cykle i znam dokładną datę zapłodnienia:) więc mała jest tylko o jeden tydzień wagowo opóźniona ale rodzice nie są postawni więc jest dobrze. szyjka cała i 32 mm więc okej. ciekawa jestem tylko co powie pani doktor odnośnie terminu cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadia no wg mnie nie bardzo... na basenie wiadomo jest mnóstwo zarazków a my teraz jesteśmy szczególnie na nie zarażone wiec ja bym nie ryzykowała ale to moje zdanie. Agusiaradom zgadzam się jeżeli są wskazania - tak, jeżeli niema - zdecydowane nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michaaa---> mój Mały tez tyle wazył w 33 tc i tez lekarz powiedział, że jest w porządku:) "Pasozyt" dokładnie tak postrzegam ojca mojego dziecka...i totalny egoista...a ze jestem na niego zła...łatwiej przychodzi mi mitygowanie jakichkolwiek uczuc do niego, przez co bedzie mi łatwiej pozegnac go teraz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy Wy też macie teraz wzmożony apetyt? Jakoś tak ostatnio wydaje mi się, że ciągle jestem głodna :) Nie wiem czy to przez pogodę czy jak. Przez całą ciążę tak nie była głodna jak teraz. Staram się hamować ale nie zawsze się udaje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zenek---> 10 min. temu o tym myslałam. U mnie pierwszym objawem ciązy był wilczy apetyt, ale ok. 3 m-ca przeszło i jadłam normalnie, ale od kilku dni jem co kilka minut, a to jogurt, a to serek, a to kanapka, obiadek, czekolada, jabłek kilo dziennie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zenek i spacja mam tak samo - cały czas drzwi do lodówki chodzą a to jogurt, a to banan, a to winogron, oczywiście między normalnymi posiłkami. Nasze maleństwa chyba teraz najwięcej na wadze przybierają i może dlatego - ciągną z nas co się da. Przynajmniej ja sobie tak to tłumaczę bo wcześniej jadłam normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też już o tym pisałam- jem non top... kurcze mam na coś ochotę i nie wiem na co...ale a to owoc a to kanapka no i wypijam hektolitry mleka + zjadam tonę płatków... dziwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola ja tez myslalam o zielonym, ale moj maz sie wtracil i stwierdzil ze woli bezowa, wiec niech choc raz ma cos do powiedzenia :) w kwestii rzeczy dla malucha :) Iwusia dzieki za relacje :) Agusiaradom zapomnialam ze Ty tez juz jestes po 1 porodzie, moze tez cos nam napisz, ja ostatnio jestem chyba spragniona informacji odnosnie porodu i jego oznak :) i mam nadzieje ze to co piszesz odnosnie szybkiego porodu sie sprawdzi :) :) bardzo bym chciala :) Nadia ja na basen bym sie juz nie wybrala Michaa nieduza masz ta corcie :), daj znac co tam ginka powiedziala Zenek ja jeszcze tydzien temu mialam mega apetyt i roznych smakow mi sie chcialo, potrafilam popic kielbase, mlekiem i zagrysc ciastkiem, siedzialam prawie caly czas przy lodowce. Ale od poniedzialku nie mam wogole apetytu, moglabym nic nie jesc, ale jem z rozsadku, czasem nawet mam mdlosci. Ale to chyba od tych boli co mialam tak mam i gdzies wyczytalam ze przed samym porodem tak wlasnie moze byc - brak laknienia. Ale sa tez glosy ze przed porodem je sie na potege. Ja nie dostalam ankiety: karolajna@gmail.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwusia a ja wręcz przeciwnie - mam mlekowstęt. Jak wcześniej piłam takie zimne z lodówki i kupowaliśmy co tydzień 3-4 litry tak teraz w ogóle. Czasem do słabej kawki. Staram się jednak nadrabiać nabiałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze my to mamy z tymi smakami. Ja dzisiaj sobie podjem dobrych rzeczy bo na 18 idziemy do bratowej na urodzinki, daleko nie mamy bo pięterko niżej a bratowa od rana chyba w kuchni siedzi bo zapachy na cały dom się roznoszą. Bardzo przyjemne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja wręcz przeciwnie, od jakiś 2-3 tygodni jem mało i tradycyjnie śniadanie obiad i kolację ale nie napycham się ze smakiem tylko jem bo zjeść coś trzeba:O Mam wrażenie że macica mi za bardzo naciska na żołądek i nie mogę wiele zjeść bo czuje się potem bardzo ociężała i wszystko ciągle mi się odbija :O Zachcianek specjalnych nie mam (może oprócz dzisiejszej akcji z kapustą ;)) i w ogóle ciężko jest mi się zdeklarować na co mam ochotę :O Nadia - co do basenu, odradzam bo zaraz złapiesz grzyba a przy końcówce ciąży jest to bardzo nie wskazane :O Deseo - no właśnie mi moja położna też powiedziała, że skoro są skurcze przepowiadające i ta macica tak trenuje to poród jest potem łatwiejszy - tak więc kochana, nie ma tego złego - szkoda tylko, że to tak boli :O Ja póki co to mam te skurcze bezbolesne i są one bardzo nieregularne...no ale jak będzie potem? Co do brania nospy - cesarkowe dziewczyny chyba mogą ją brać do końca w końcu jak są wskazania to trzeba jakoś dotrwać do terminu cesarki?? Ja dziś sobie posprzątałam i tylko prasowanko mi zostało i muszę zrobić obiad na jutro - coby mój małż miał co jeść, bo jak ja jutro wybędę do tego fryzjera to się zejdzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×