Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

greta78

----LISTOPAD 2009----

Polecane posty

Witajcie sobotnio :) !!! Ja w nocy znowu jakoś spać nie mogłam :( . Coraz częściej tak mam, 4 razy w wc byłam. A małe kopie od rana i rozpycha się strasznie. Właśnie robię pranie kombinezonów, rożka i śpiworka. Dzięki za rady. Zdecydowałam, że jednak wypiorę ten rożek. Pościel też mam już wypraną, w tygodniu zabiorę się za mega prasowanie. Agulinia je też pozwoliłam sobie wydrukować przepis na ciasteczka i może w tygodniu się na takie skusze. Ejmi super, ze poprawiłaś sobie humor fryzjerem. Wiem coś na ten temat choć też swoje odsiedziałam w poniedziałek. Spacja łóżeczko super. My takie planujemy zakupić na później, na jakieś wyjadły, na działkę żeby było pod ręką a póki co ja jestem zwolenniczka drewniaków. Od zawsze ni się podobały :) . Mili Ty nie szalek kochana tylko uważaj na siebie. Na kolanko i w d... za takie wyskoki powinien Cię mężuś wsiąść. Hihi. Michaa ja podobnie jak dziewczyny uważam, ze zwolnienie powinno być do dnia porodu, bo szkoda macierzyńskiego. Każda będzie chciała później jak najdłużej z maleństwem być. Ja myślę, że lekarz powinien takie do końca do 40tyg wypisać a jak nie to lepiej faktycznie udać się do rodzinnego i poprosić. Nadia ja mam na razie spakowane rzeczy dla siebie w jednej torbie a dla maluszka też mam zamiar spakować rzeczy do drugiej bo łatwiej później coś znaleźć. Mój stwierdził, ze na porodówkę i tak pojedziemy z rzeczami dla mnie a tą druga torbę dla maluszka to on wrzuci do autka i później doniesie bo po co pchać się na porodówkę że rzeczami dla dzidzi jak one będą i tak potrzebne dopiero później. Madzia i Ejmi ja tez czekam na zdjęcia tych zapewne słodkich pokoików :) . Miłego dzionka brzuchatki Wam życzę choć pogoda nie nastraja dzisiaj optymistycznie przynajmniej u nas. Zimno, mokro i nieprzyjemnie... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do soli fizjologicznej bo któraś pytała to odpowiadam bo widziałam jak położna to robiła: zakropić po dwie kropelki do każdej dziurki noska i dzieciątko powinno później sobie kichać, a to co zostaje z ampułki 5ml nasączyć 2 gaziki i przemyć oczka. Jeden gazik na jedno oczko. Ja zakupiłam taką sól; http://www.doz.pl/apteka/p3526-Physiodose_plyn_do_przemywania_oczu_i_nosa_5_ml_x_12_szt I takie gaziki/kompresy: http://www.doz.pl/apteka/p9951-Kompresy_jalowe_Sterilux_ES_5_x_5_8_warstwowe_2_x_25_szt I tak mam zamiar to robić jak opisałam. Alex miłego dzionka na uczelni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam No wiedze, ze jzu powstawalyscie wcześniej, a ja dzisiaj do 11 spalam:)Ale wczoraj mielismy gosci i zasiedzielismy sie do 2,30:) Az sie sobie dziwie,ze tak dlugo wysiedzialam,ale bylo bardzo milo, oni maja 5 miesiecznego synka wiec wypytalam o wszystko:)O porod rowniez:) No i moja kolezanka to uwaza,ze to wcale nie jest takie straszne i wcale nie boli az tak bardzo a tez jest straszna panikara i tez sie przed porodem masakrycznie bala, ale dala rade i uwaza,z e moze rodzic dzieci czesciej;) Takie relacje to sie milo slucha. Zmykam troche sie ogarnac, bo ta godzina a ja jeszcze w pizamie siedze, napisze pozniej.milego dnia wszystkim zycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No u mnie niestety trzeba wziasc wszystko od razu i to dla dzidzi poprostu wszystko bez malego wyjatku 2 koce rozek recznik itp po co im az dwa kocyki no ale jak tak chca :/ a w tej walizie to znajde wszystko łatwo bo mam posegregowane i maz tez we gdzie czego szukac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Malutka daje o sobie znać, ale chyba jest do środka przekręcona przodem i mi tu plecki pokazuje... Jakoś tak dziwnie odczuwam te ruchy, ale po pęcherzu nadal kopie ;) Agulina skąd ja znam ten męski zapał :D Mój pól roku się zbierał do posprzątania piwnicy, żeby rowery wyprowadzić. W końcu musialam zrobić niezła awanturę hihihi U nas na szczęście do szpitala trzeba mieć tylko pieluchy i chusteczki, tak więc nie mam tego problemu :) Ubranka tylko na wyjście, ale to tez trzeba chłopu naszykować ;) Natalie no to wytrwała z Ciebie kobietka ;) Ale w sumie w miłym towarzystwie można posiedzieć i nawet się nie zauważa kiedy czas upływa :) Powoli trzeba sie brać za obiadek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadia ja tez mam dla maluszka listę nie małą ale nam tłumaczono, ze do porodu nie potrzebujesz nic dla dzidzi a po porodzie dzidziuś leży z Tobą jeżeli nic się oczywiście nie dzieje 2 godz nagusieńki bo takie są podobno wymogi a ciało matki grzeje go 2 razy mocniej niż jak grzałby je najcieplejszy kocyk. Po 2 godz dopiero jest ubierany(w rzeczy szpitalne) i razem z mamą wędruje na salę a kąpiel czyli ręcznik, kosmetyki i ubranka potrzebne są dopiero na drugi dzień na poranną kąpiel, no chyba ze rodzić rano to kąpiel odbywa się wieczorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helou! Ja już po obiadku. Wyleguję się na kanapie. Rano Mój zauważyl,że mam nieźle opuchnięte nogi i teraz nie wiem,czy tak mam od dziś czy może też wczoraj. Zobaczę jutro rano czy mi zejdą te baleronki ze stóp.Na razie nic nie pomaga. Wyprasowałam pieluszki tetrowe, te małe. I już wiem na 1000% - nienawidzę prasować tetry, umęczyłam się jak nigdy. hihi Co do tych ampułek to agulinka dobrze wyjaśniła jak je wykorzystać, jednak ja zamiast gazików będę nasączać zwykłe waciki bawełniane, są bardziej miękkie i delikatne od gazików. :-) Milej dla dziecka. u nas ubierają dziecko po porodzie w szpitalne ciuszki i zawijają w ichni rożek, dopiero po kąpieli, na drugi dzień lub wieczorem ubierają w nasze ciuszki. Alex -racja, jak się weżmie macierzyński 2 tyg przed wyznaczonym terminem,a urodzi się np,. w 42 tyg, to 4 tyg w plecy - czyli miesiąc mniej z dzieckiem, no i troszkę mniej pieniędzy od ZUSu. I jeszcze Wam powiem,żebyście pamiętały - te które pracują,że po 1 stycznia dochodzą nam dodatkowe 2 tyg urlopu, o które trzeba do szefa napisać podanie. Ale myśle,ze chyba szef nie może odmówić. hihi. nadia - no, rzeczywiście przy takiej liście rzeczy to mnie by 2 walizki nie starczyły na spakowanie się. madzialińska - tak jak się spodziewałam, już 16 prawie,a on nawet palcem nie kiwnął w sprawie porządków. A ja potrzebuję tylko jednej pólki, na rzeczy dzidziula. I mu chyba przeniosę rzeczy i sama sobie zrobię to miejsce. hihi Miłego popołudnia. Uwaga! Mój się zebrał i otworzył drzwi szafy - ciekawe co dalej.,... hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już po uczelni :/ Powiem Wam, że bardzo się cieszyłam, że tam idę i nawet się ucieszyłam, że spotkałam się ze znajomymi ale siedzenie tam mnie dobija :/ Myślałam, że będzie mi łatwiej ale nawet dziś ledwo wysiedziałam na dwóch wykładach :( A jeszcze jeden zjazd mnie czeka gdzie są 4 wykłady, bo tak to mam wszędzie po 2 wykłady :/ Nikt mi nie wierzy na uczelni, że za jakieś 6 tygodni rodzę :) A nawet jedna koleżanka dziś mi mówiła, że ona urodziła się z wagą 5200g :) szok normalnie, bo teraz to jest taka chuda pomimo tego, że ma już dziecko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mamuśki! Piękny dziś dzień, na dworze deszcz, ponuro i smutno. Ale od rana mam dobry humor bo teściowie wybyli wczoraj z domu i jesteśmy sami :) Wstałam o 9, zrobiłam śniadanko, potem przesiedzieliśmy przed TV oglądając program "jak dobrze wyglądać nago " :P i parę innych kobiecych programów :) W między czasie naszła mnie taka ochotka na... same wiecie, aż się mój zdziwił bo przez całą ciążę byłam źle nastawiona do pieszczot. I naprawdę rzadko to robiliśmy, a dziś sama siebie zaskoczyłam ;) Potem szybka kąpiel i obiadek. Naleśniki z serem i czekoladą :) W podziękowaniu za te wszystkie pyszności mój mąż właśnie skończył sprzątać a teraz trenuje na orbitreku :) Dalej miewam bóle w dole brzucha, takie ciągnięcie, oraz ból bioder. W środę mam wizytę u gina więc pewnie ustalę datę usg bo już dawno nie widziałam mojej Mai :) Ja chodzę przez NFZ do gina i miałam tam USG w 14 tygodniu a potem prywatnie w 20stym. I zostało mi do "wykorzystania" jeszcze jedno w ramach NFZ. Mam nadzieję, że zdrowo rośnie. Ide leniuchować dalej, miłego! 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki, wysłałam fotki pokoiku tym, których maile posiadam. Jeśli ktoś nie dostał a chce to poproszę o maila :) Pewnie nie ma sie czym chwalić, ale co mi tam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dzięki wszystkim za odpowiedzi odnośnie L4 dla mnie to też chore że jeden wystawia zwolnienie a drugi nie. Madzialińska dzięki za fotki pokoik super. nawet nie wiesz jak ci zazdroszczę. mój jakoś nie chce się brać za malowanie pokoju, dobrze że ciuszki kupiliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alexandrunia, przynam że zastanawiałam się jak ty będziesz wytrzymywać te zjazdy. Będąc w formie czasem trudno wysiedzieć tyle godzin na ławce, przy wąskim blacie, a co dopiero w ciąży. : A poza tym gratuluję studiów i życzę wytrwałości. Pamiętam też z tego okresu koleżanki w ciąży i jakoś tak pomyślnie im szło. Były bardzo zdyscyplinowane, konkretne a egzaminatozy traktowali je poważnie. Myślę więc że i ty świetnie sobie poradzisz. W końcu... co dwie głowy to nie jedna, nie? ;D A z codzienności. Dotarł materac (gryka-pianka-kokos), który zamowiłam dla małej. Jestem pozytywnie zaskoczona tym jak wygląda w łóżeczku. Sprawia wrażenie komfortowego i luksusowego. Nawet się nie spodziewałam! Ale fakt że wybrałam na Allegro najgrubszy (narzeczony śmiał się że przy masie dziecka ta grubość nie ma dużego znaczenia - no ale jak fajnie wygląda moim zdaniem!) i przyszedł do mnie taki w welurowym, kremowym pokrowcu. Aż szok że to takie ładne. Dosłownie... zazdroszczę dziecku. Ja też taki chcę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ratunku ehhhh. dopadaja mnie swedzenia ciala. tzn w ciagu dnia jest w miare ale budze sie nad ranem od kilku dni i cale cialo swediz mnie jak diabli. zwlaszcza dlonie. siegam po drapoaczke i tak drapie sie ponad godzine a niewiele to pomaga! alerie wykluczam i czystosc w domu jest zawsze wiec juz nie wiem z czym to jest zwiazane? czy to normalne???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thekasia lepiej
skonsultuj to z lekarzem, takie swedzenie moze byc nic nie znaczacym objawem,ale moze swiadczyc o cholestazie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Jak widać po godzinie ja też nie mogę spać:( Kurcze od momentu gdy moja siostra wróciła ze szpitala z małym nasze życie stanęło na głowie. Zabawne jak takie maleństwo zmienia wszystko. Przez ostatnie noce kiedy nie mogłam spać zajmowałam się siostrzeńcem. Dziś jest pierwsza noc kiedy śpi:) Czuję się teraz trochę pewniejsza. Bałam się że kiedy zostanę sama z maleństwem nie poradzę sobie. Teraz umiem już zmieniać pieluchę kąpać przebierać i czuję się spokojniejsza, chociaż przestraszona porodem. Spakowałam już torbę, na wszelki wypadek. Zaobserwowałam że opuścił mi się brzuch, przez ostatnie dwa dni miałam kilka skurczy. Chyba mała zaczyna po woli przygotowywać się na opuszczenie swojego lokum, więc lepiej być gotowym bo nie wiem kiedy to nastąpi. Jutro kończę 37tc więc wolę być gotowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze tylko zmiana stopki, ale ten czas leci, nawet nie wiem czy mi się opłaca teraz zmieniać tą stopkę bo narobiłam sobie na forum trochę zaległości i jutro ponownie zmienię stopkę bo skończę 37tc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mycha, no to już nie będzie to przedwczesny poród, nawet gdyby już się zaczęło. :) A ja już bym spała ale zaganiałam swojego faceta do spania (inaczej zasnąłby na siedząco) i teraz na niego czekam. Puszczam małej piosenki góralskie, na których sluchanie zawsze nachodzi mnie chęć o tej porze roku (zima to dla mnie góry a jesień - przygotowanie do wyjazdu).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc mamuski, Widze ze jeszcze spicie :). Mycha i Ola wspolczuje problemow ze spaniem ale ja tez je mam, dzis nie spalam w srodku nocy ok 2h, ale wtedy przytulam sie do meza i mysle o jakis milych rzeczach, nie wstaje by sie nie rozbudzac. Mycha zazdroszcze Ci zdobywanego doswiadczenia :), super, a co do torby to bardzo dobrze ze ja spakowalas - juz najwyzszy czas. TheKasia takie swedzenie jest objawem cholestazy, lekarz powinien skierowac Cie na proby watrobowe. Madzia pokoik super, a jeszcze jak dojdzie lozeczko i maly lokator to bedzie ekstra :). Moj maz wczoraj sam zabral sie za zlozenie lozeczka i przewijaka, az w szoku bylam, bo nic mu nie mowilam i myslalam ze zlozy jak bedziemy w szpitalu. No i lozeczko juz stoi, wietrzy sie razem z materacykiem - zapomnialam tylko ktora strona mam polozyc materac - gryka? czy kokosem? wiem ze ktoras z Was juz o tym pisala ale mam skleroze :). A moj synek bedzie spal w naszej sypialni wiec nie mam czym sie pochwalic, bo poprostu w kaciku stoi lozeczko. A przewijak kupilismy taki drewniany i poki co bedzie stal w lazience, ale jak bedzie mi za daleko latac z malym to go przeniose do sypialni. Wczoraj bylismy z mezem na spacerku i cyknal mi kilka fotek, ale to wstawie na nk, ale moge tez wyslac na maila :). A dzis jestem umowiona z polozna z ktora chce rodzic, ma dyzur wiec jade na porodowke :), poogladac i pogadac co i jak, bo jeszcze sie nie widzialysmy i porodowki w swoim szpitalu tez nie znam, a zawsze to pewniej bede sie czuc. Milego dnia Kobitki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deseo--->🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼 za każdy tydzień ciązy...Ty powinnaś z nas pierwsza cieszyc się dzieciątkiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki :) Madzialińska - pokoik bardzo milusi, kolorki w moim guście, no i tylko łóżeczka brak :) Bardzo mi się podoba 🌻 Co do ruchów to może malutka leży pleckami do Twojego pępka a wtedy ruchy idą do środka i tak mocno się ich nie czuje. Ja dziś zrobię fotki i Wam wyślę - tak koło południa :) Wczoraj w ogóle dzień mi zleciał jak z bicza trzasnął. Już na 17-stą byliśmy zaproszeni do sąsiadów no i posiedzieliśmy do 2 rano :) Nie wiem jak ja tyle godzin wytrzymałam, może dlatego że brakowało mi towarzystwa i ogólnie było bardzo sympatycznie :) No tylko pod koniec zauważyłam, że od siedzenia za stołem spuchły mi nogi :O Tak więc długie biesiadowanie raczej jest nie wskazane :O Mam nadzieję, że mi to zejdzie na dniach :O Mały jak nie ruszał się przez ostatnie 4 dni tak w towarzystwie dostał powera i dosłownie świrował w tym brzuchu i nie dał mi spokojnie posiedzieć :) Łobuz jeden :) Ale widać lubi towarzystwo :) I ostatnio zauważyłam, że moje dziecko reaguje na dźwięki - tj 2 razy przestraszył się na skutek niespodziewanego hałasu. Mąż jak skręcał łóżeczko to spadła mu śrubka na podłogę i wtedy raptownie podskoczył w brzuchu, a drugi raz to jak ja zamykałam chlebak i głośno trzasnął - też podskoczył, mimo że ja się nie wystraszyłam. Nie sądzę żeby to były zbiegi okoliczności, myślę, że po prostu on już słyszy wszystko z zewnątrz :) Poza tym to dziś zapowiada nam się leniwa niedziela - tylko nie mam pomysłu co na obiad zrobić :O Miłego dzionka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miłego, miłego! A ja wczoraj nie byłam u znajomych a i tak położyłam się spać późno i stopy a nawet dłonie miałam spuchnięte. Czyli ty przynajmniej masz korzyść z wieczoru, Ejmi. ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry wszystkim :) Ja już po prysznicu, ubrana i lekko wymakijażowana. Dziś mamy gościa na obiedzie i muszę się ładnie postarać, bo to będzie przyszły tata chrzestny dla naszego Oliverka... Zrobię pyszny rosołek i schaby, a teraz jaja mi się gotują do sałatki z tuńczykiem mniam mniam. Mój jeszcze śpi, nie budzę człeka, miał pracowity tydzień, to niech odpoczywa, ale jak wstanie to mam już kilka zadań dla niego... :) Kochane moje, ja już z lekką obawą - taką miłą - wchodzę na forum, bo tu lada chwila pojawi się wiadomość o zaczętym porodzie. Jakoś tak się przywiązałam do Was i poród każdej z Was, będę w jakiś sposób przeżywała. Ja nie mam żadnych aktualnych zdjątek, może jutro będę miała wenę na fotografowanie, bo dziś pewnie zabraknie czasu. Ale poproszę o maile od Was, piszecie, że powysyłane, a ja mam pustą skrzynkę: basia_robo@vp.pl - Ejmi, nie zapomnij o mnie :) Madzialińska od Ciebie też nic nie przyszło... mycha881 super, że masz praktykę w pielęgnacji takiego maleństwa. Nie będzie takiego strachu przy swoim, a poród, jeśli nie myślisz o bólu, tylko o tym, że za chwilę zobaczysz się z Wiktorią, to szybko zleci :) deseo to już niedługo, ja pitolę, a mam wrażenie, że już ze 2 lata jestem w ciąży. Trzymam kciuki :) Ja następne wizyty mam 23 października i jeśli nie urodzę to 6 list. Nic ciekawego nie dzieje się na tych moich wizytach, oj przepraszam, mogę usłyszeć serduszko mojego Synka :) :) :) Odczuwam takie dziwne ukłucia w pochwie, jakby igiełką. Nie wiem, czy powinnam się niepokoić. Powiem to przy następnej wizycie, a jak się pogłębi to pojedziemy do szpitala. No i częściej muszę zmieniać wkładki, to pewnie ten czop śluzowy... No nic, lecę do tych moich jaj, wieczorkiem zajrzę. Życzę miłej i spokojnej niedzieli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Kochane! Co za cudna noc. Przespałam ją słodko jak mały psiak! Ale widze,że tu nocne Marki grasowały. hihi Deseo - jejuś, Ty normalnie juz za chwileczkę...już za momencik...param pa ram. hihih ;-) Ale mnie też dużo nie brakuje. hihi Z tej okazji spakowałam wczoraj torby. Dla mnie niestety duza - szlafrok zajął połowe - skandal! hihi. Dla dziecka znacznie mniejsza. I się okazało,ze wszystko mam. Bosko! Tylko coś do jedzenia tam jeszcze dorzucę. Jakieś batoniki zbożowe, coś energetycznego. Nam połozna mówiła,ze kokos na górze, jest twardszy i stabilniejszy i się nie odkształca, a dziecko na początku praktycznie spi w jednej pozycji i zrobiłoby sobie wgniecenie w materacyku, które nie jest korzystne dla kręgosłupa. Natomiast jak juz zaczyna chodzic, raczkować, wiercic się, przewracac to już mozna przełozyć na grykę, bo jest bardziej ruchoma i dziecko np. może masować sobie stopy, itp. a poprzez ruch i obracanie się nic się na stałe nie odkształci. Zaczęłam wczoraj tę torbę pakować, bo moj Kochany jednak wziął się za szafę (i chciałam mu pokazać,ze ja też coś robię, hihi), co prawda planował akcje od rana i o 16 już widać było pierwsze przymiarki,ale siadł do niej - na noc, czyli ok.19 - ale się sprężył i zrobił dwie półki. A smieci, papierzysk i kartonów mamy na pół przedpokoju. Jeszcze dwa takie podejścia i zwolni mi się tam półeczka. Olagd - ja natomiast swojej puszczam stale ukraińska skoczną muze. Ubóstwiam radosne, folkowe granie! I może dlatego wyhodowałam sobie w brzuszku małe adhd, hihi. Ale powinnam też góralska puszczać. W końcu imię dostanie po swojej prababci - górolce! Niech się dziewoja przyzwyczaja. Alex - dzielna dziewczyna z Ciebie, ja tam chętnie też bym odbyła kilka zajeć ale najchętniej na leżąco. Thekasia - zasuwaj do lekarza i to szybciutko! :-) Miłego dnia Wam życze. Co prawda pospalismy jak susły i dopiero tel od teściowej po 9 nas obudził.ale zbieramy się zaraz do wyjścia - zakupy i od razu na obiad do teściów. Jeszcze omówilismy rano moje niepokoje i zmartwienia finansowe. No bo juz jestem bezrobotna (przez najblizszy rok) i bez funduszy. A zasiłek macierzyński to liczę,ze w grudniu przyjdzie najszybciej i w marcu się skończy i wtedy bedzie już katastrofalnie. Choc liczę od kwietnia na 500zł kuroniówki.Ale mój jest jakiś taki pozytywnie nastawiony i pociesza mnie,ze będzie dobrze i damy radę sobie. Co ja bym bez jego optymizmu i wiary zrobiła - zapłakała się chyba na śmierć. ;-) No nic, Pa! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spa_cja dziekuje :* kochana jestes :) Ejmi piekny pokoik, bardzo mi sie podoba, ten kolorek super, wszystko wyglada pieknie i czeka na maluszka, ktory napewno bedzie dumny ze mu rodzice taki pokoik zafundowali. Ja chyba mam takie samo lozeczko :). Basia lada chwila i wszystkie bedziemy tu pisac nie o ciazy a o porodzie czy maluszku :). A ja zamiescilam zdjecia na nk, wiec nie wysylam Ci juz na poczte. Agulinia ja chetnie przepuszcze ktoras z Was w kolejce :), taka uprzejma bede :P. Super ze spakowalas juz torbe, ja jestem spokojniejsza od kiedy stoi i czeka. A co do finansow to podzielaj pozytywne nastawienie swojego meza i dziekuje za przypomnienie odnosnie materaca :*. Lece na porodowke :) ale tylko obejrzec :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×