Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

greta78

----LISTOPAD 2009----

Polecane posty

Hej Dziewczęta! My już w domku. Dzieki mgle, wszędzie były pustki. Nawet przy kasach w Tesco. hihi Z pierwszeństwa nie skorzystałam, bo zamknięta kasa była,ale obok stała aż jedna osoba i skrzętnie to wykorzystalismy. Kupilismy też w Media M. mikser dla teściowej. Rewelacja! I pewnie dzieki temu załapalismy się do nich nie tylko na kawkę ale i na obiad! hihi. Jak mi dobrze, nic nie trzeba dziś robić! Przekazuję info od Sroczki, bo pytałam ją jak się jej wiedzie,bo my się w kupie trzymamy jeszcze i Asia pisze,że plamienia nadal są, ale na szczęście ktg już drugi dzień wykazuje wyciszenie skurczy, niestety brak szyjki i rozwarcie sugerują możliwość odejścia wód w każdej chwili,dlatego lezy biedaczka. Do tego przypałętała się mała infekcja dróg moczowych - dostała już antybiotyk.Bardzo dziękuje za pamięć i kazała Was wszystkie wirtualnie ucałować!!! Co niniejszym czynię! :-* Monia - Ola już Tobię ładnie odpisała i ja się dołączam. Nie ma żadnych innych procedur w naszym szpitalu, wszędzie tak samo podchodzi się do porodów, pamiętaj,ze jeszcze bedziesz miała usg przed porodem i być moze sytuacja się już zmieni. Pepowina jest długa i z pewnością nie ma się czym martwic. Moje tez jest / było owinietę i nie uważam,by to był dla połoznych i ekipy problem. Zatem myśl pozytywnie. I nie słuchaj teściowej, za jej czasów, to cuda się pewnie działy na porodówkach i loteria wielka! Np., U mojej mamy dopiero przy porodzie lekarz prowadzący ciąże i ja odbierający uwierzył,że jednak ciaża bliźniacza, bo poza mama i położna to nikt tego nie wykrył. Bedzie dobrze, już oni sobie z naszymi Maleństwami poradzą i krzywdy zrobić nie dadzą, tym bardziej,ze będą po badaniach wiedzieć w jakiej kondycji jest dziecko. :-) Deseo- super,ze się tak ładnie u Was wyciszyło i doczekasz Kochana! Jestem bardziej niż pewna. Możesz nawet na 5.11 wskoczyc. hihih Kurcze, zaraz poszukam tej gazetki i sobie też strzelę prenumerate! A co?! W dodatku cenowo bajka! Gawit! Super, cieszy oko kacik dzieciaczka no nie? Ale czad, Wasze historie zasłyszane z porodówek przyprawiają mnie o dreszcze! Ale jak się Bravo Girl tylko czyta to trudno by się wiedziało jak to się zachodzi w ciąże i kiedy. A o porodzie nie wspomnę! Zgroza! Do tej pory nie wiem dlaczego dzieci uciekają z zajeć wychowania do zycia w rodzinie, a potem taką mądrością błyszczą! Brak słów! Madzia - u Ciebie też dobre wieści i Zuzka już całkiem duża! Też myślę,że ok.3 .11 to już zrobią Ci cc. Przynajmniej wiesz na czym stoisz. A Zuzka przez ponad tydzień jeszcze ładnie podrosnie! :-) Co do porodówek to ja się przed 5 listopada nie wybieram! Zatem bedę tu na forum czuwała! :-) A co do wyjścia po cc to nie wyobrażam sobie po operacji z raną na brzuchu zasuwać do domu. Paranoja! Ale cóż za każdy dzień NFZ musi szpitalowi kasę dac. A to boli.... Hanka - super,że Małgosia szaleje w brzuszku, bo nieczesto chyba jej się to zdarza! A niech wymeczy Mamusię porządnie. hihi. Barbasia - mój się lekko oburza na konkubenta i mówi ,że on już narzeczony. hihih. Alex - trzymaj się na tych wykładach i siadaj zawsze blisko wyjścia - jak przynudzają to się łap za brzuch i wychodx, a jak się gorzej poczujesz to tym bardziej powyższą procedurę zastosuj! i dasz radę! hihi. ela -zazdroszczę kozaczków i kolorku! Fantastyczny wybór, bo jesień i zima tak smutne często bywają i szare,ze trzeba je trochę ozywic. Torebka jest zbyteczna, choć nie zaszjkodzi.hihi. Jakiś szal czerwony sobie kup, rekawiczki ,apaszke... i wystarczy! nadia - magnez na skurcze bierz i to natychmiast! :-) mathea - biedaczku, nie mam pojecia jak Ci pomóc, moze do przychodni jakiejś jedź. bo się odwodnisz jeszcze! Pij coś słodkiego, żeby choć trochę energii dostarczyc. Taka glukoza była by chyba dobra! Trzymam kciuki, by się poprawiło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
c.d.. Martasku - oj, mi tez trzeba energii by za sprzątanie się wziąć, tym bardziej,że potem już sił i czasu nie bedzie. Ale ja normalnie się tak zaciełam na robotę,że szok. Mnie energii zawsze starcza na przekaszenie czegoś dobrego i na leniuchowanie przed tv lub przy pasjansie. Tu wygrywam wszelkie zawody..ale sprzątanie się mnie ewidentnie nie trzyma. Ale ja myslę,ze to dobry znak. bo mi siostra mówiła,ze przed porodem się takie cos wyzwala w kobiecie i szykuje to gniazdko... mnie się niestety nie zapowiada by to miało szybko nastapic. hihi. Ola - to miałaś sen, ale szkoda, że nie dotrwałaś do tej górki, bo bys przynajmniej wiedziała z kim się umówiłaś hihji.. Deseo- ja też często ludzi pytam o znak zodiaku, zwłaszcza jak mi ktoś nie lezy to staram się dowiedzieć i często sam znak juz mi daje odpowiedź. :-) ela - ja na Twoim miejscu to chyba bym się cieszyła,ze jeszcze troche mi zostało. Bo jak sobie przekalkulujesz ,ze potem robota przy dwójce bedzie nieziemska, to juz lepiej troche poczekac. hihi hanka - czekamy na wieści z wizyty, chyba że czegoś nie doczytałam! Przejrzałam Wasze kombinacje znakowe i chyba madzialińska masz "najtrudniej"hihih ,choć wodnik - ryba - to juz dla mnie nie do przeskoczenia - zwłaszcza jak facet ryba! Ale to nie zawsze się sprawdza, bo drugi nasz znak tez jest wązny i takie tam... W każdym bądź razie miłego popołudnia Wam życze i zmykam polezakować, bo w tym jest dobra i tego mi teraz trzeba! Papa! Wypoczywajcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już po uczelni i padam na twarz :( Pani Dziekan pochwaliła mnie za pięknie napisane podanie i przyznała mi prawo do Indywidualnego Systemu Studiów, więc 15.11 mam zjazd ale już go sobie daruję :) Jeszcze tylko jutro pójdę na 2 wykłady i na ten rok koniec ze studiami :) Koleżanka z roku stwierdziła, że brzuszek coś mi się obniżył, a ponieważ mam dziewczynkę to daje mi duże prawdopodobieństwo, że urodzę wcześniej :) deseo uważaj na siebie pomimo tego, że dobrze się czujesz :) Ja mam swoje urodziny 12.11 :) madzialinska mój mąż jest z pod Wodnika i jako człowiek to jest wspaniały :) nie wiem czy to sprawka znaku zodiaku czy charakteru :) Agulinia dziś było znośnie na wykładach, bo usiadłam koło okna :) Teraz lecę poleżeć i odpocząć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mamusie :) któraś z Was pisała jakiś czas temu o materacach do łóżeczka. Jaką stroną należy najpierw położyć kokosem do góry czy gryką? Podobno ma to wpływ na plecki dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tam nigdy nie zwracalam uwagi na znak zodiaku, sama jestem blizniak a maz ryba... Agulina a to zle jak facet ryba? ja spokojnie moge powiedziec o swoim mezu ,tak jak alex wyzej o swoim, ze jest wspanialym czlowiekiem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Zenek! :D Mi się wydaje że materacyk najpierw kładzie się kokosem do góry bo ta strona jest sztywniejsza i lepsza tym samym dla plecków niemowlęcia. Na jakiejś aukcji chyba to czytałam i sama się będę tym kierować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieję że nic mnie nie ominęło i nadal wszystkie jesteście w dwupakach :D Zajrzałam tu zaraz po wizycie i się napisałam jak głupi osioł a tu wszystko zeżarło :o No więc KTG jakoś przetrzymałam (chociaż położna nieźle się napociła żeby śpioch przewrócił się chociaż na drugi bok) ale na szczęście lekarz nie kazał mi już powtarzać. Hemoglobina troszkę poszła w górę ale nadal jest niestety grubo pod kreską :( co do wód płodowych to też bez zmian. Małgosia waży ok. 2900 więc kluseczka niezła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hanka, to jakaś zaraza z tym zżeraniem postów. :( Fuks że mi się dawno nie zdarzyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola, chyba się po prostu pospieszyłam z wylogowaniem bo mąż przestępował już w przedpokoju z nogi na nogę gotowy do wyjścia a ja się uparłam że muszę tylko coś napisać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola, mój mąż to straszny nerwus i dzisiaj też mi się udzieliło. A sen rewelacja :) Tak patrzę że prawie wszystkie z Was nastawiają się na wcześniejsze porody a ja nie dopuszczam do siebie myśli że to miałoby być już ;) Madzia - super że z Zuzką wszystko ok (no jakże miałoby być inaczej?) ;) Agulinia - ja się przyłączam i będę z Tobą czuwać co najmniej do 5 listopada bo też wcześniej się nie wybieram na porodówkę :D no najwcześniej to na urodziny Alex ;p Martasku - nie przejmuj się sprzątaniem! Ja od powrotu ze szpitala zbieram się i zebrać się nie mogę :D Alex - podziwiam Cię że masz siły na te wykłady! Tasia - w Madurowiczu potrzebujesz swoje dokumenty, kartę ciąży, wyniki badań, kosmetyki + środki czystości, koszulę, szlafrok itp. a dla Oskarka to tylko chusteczki nawilżone. No i oczywiście ubranko na wyjście. Jak jest ze skierowaniem to nie wiem bo wszystko załatwiałam w Koperniku ale po pobycie w Madurowiczu chyba się zdecyduje jednak tam rodzić. Co do znaków zodiaku to ja jestem panna a mój mąż skorpion ale powiem szczerze że jakoś nigdy się tym nie interesowałam. Agulinia - Tyś specjalistka więc co myślisz o takim układzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja tylko na chwile i potem nadrobie to co pisalyscie odwiedzila mnie chrzestna i dala troche ubranek bo kuzynie ale sa i rozowe ... Te dziewczyny co maja mnie na NK niech lukna bo dodalam nowe foty z brzuszkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny włączcie szybko Trójkę radiową, koncert Haydamaky jest ! nie pożałujecie! sama radość!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejku dziewczynki sobota sie juz prawie konczy i niestety jutro niedziela , a dla mnie to raczej niewesolo bo znowu caly dzien na uczelni:( jejku jak mi sie nie chce:( w dodatku z racji ze niunia chora musze jechac autobusem i wrocic tak samo bo mezus musi z niunia zostac........ a mi sie tak strasznie nie chce!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadia super foteczki brzusio malutki w porownaniu do mojego.:) No i kochana po porodzie nie bedziesz miała co zrzucac tylko pozazdroscic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haniu dzieki ci dobra kobieto za liste czyli połowe rzeczy z torby moge wyciagnac :) to dobrze bo myslałam ze na porodowke pojade z dwoma torbami bo w jedna to bym sie za chiny ludowe nie spakowała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadia fotki super i tym samym witam w klubie szczupłych brzuchatek :) Chociaż Ty jesteś szczupła, bo mało masz kg na+, a ja :( Na +11,5kg :/ ela ja tez jutro muszę iść na uczelnię ale pocieszam się tym, że to już ostatni raz w tym roku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mathea trzymaj sie jakos i daj znac, czy czujesz sie juz lepiej. Agulinia dziekujemy za info od Sroczki :) wspolczuje jej lezenia w szpitalu ale przynajmniej jest pod opieka. Alex zycze Ci Marcelinki na urodzinki :) Zenek kokosem do gory :), ja tez jakis czas temu pytalam o to :) Hanka - moze przed KTG jedz cos slodkiego lub napij sie soku pomaranczowego by Malgosia wiecej sie ruszala :). Nadia ja niestety nie mam Cie na NK Ela wspolczuje ze musisz latac na zajecia, wiem ze teraz to juz ciezko - podziwiam i Ciebie i Alex. Ejmi - czekam tu na Ciebie i na wiesci od Ciebie. Nie odezwalas sie dzisiaj ale zapewne denerwowalas sie wizyta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej laseczki :) ja tam się nie wpycham z porodem.... a nawet będę przepuszczać :( :O no cóż taki mój los. Szyjka długa... kuźwa dłuższa niż jak brałam feno... zamknięta... mały rośnie waży 3600 więc jak jeszcze 3 tyg posiedzi to... auuuu... za tydzień ktg a za dwa tyg wizyta wówaczas już będę konkretnie przeterminowana i będę szła na indukcje :(. No cóż widocznie tak ma być. Brzuszek mam nie za duży ,mały jest spory. A ja wysoka więc ma dużo miejsca i na szyjkę nie ciśnie... więcej napiszę po weekendzie bo mam gości. Trzymajcie isę papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W odpowiedzi na zodiakowe zagwozdki, to tak szybko... ja tam się bardzo aż nie znam(może Deseo tu Wam podpowie i mnie poprawi),a poza tym nie wszystkie osoby spod danego znaku maja typoowe jego cechy. Przykład moja bliźniaczka i ja! Kompletnie rózne, choć kilka cech wspólnych przynależnych wodnikom mamy! ale proszę się tym, co poniżej napiszę nie sugerować, bo mi się tu jeszcze wszystkie rozwiedziecie hihi),prawda taka ,ze nawet dobry układ znaków nie pomoże jeśli para zwyczajnie niedobrana, nie szanują siebie wzajemnie, nie dbają o potrzeby i uczucia drugiej osoby i nie mają obie poczucia humoru! hihi.No i to co się wyniesie z rodzinnego domu też wiele znaczy! Poza tym trzeba w to wierzyć! A ja niestety wierzę! :-) nadia - zaraz tam sobie zerknę.. hanka - super, bedziemy tu wspólnie czuwać, albo na zmianę. hihi A córa już dużutka! Aleś ją upasła!hihi Co do Waszego układu, to bym powiedziała żeś cierpliwa, pogodna i duzo zniesiesz i bardzo łagodzisz atmosferę domową, co przy panu Skorpionie ważne jest,bo on często może nie dość ,ze uparty jak osioł być, to jeszcze jak cos postanowi to sprzeciwu nie znosi i nerwy przy tym wychodzą(ale sama piszeszx,ze mąż to nerwus). Ogólnie myśle,ze panna poradzi sobie sposobem! i łagodnością ze skorpionem. Choć łatwo mieć nie będzie! Ale skorpiony są fajnymi ludźmi, z pomysłem i dobrą organizacją i warto się pomeczyc. mili - nie powiedziałam ,ze jak facet ryba to źle! nie śmialabym,wszyscy których znałam spod ryby byli super, porzadni i dobrzy! Jednego nawet moi rodzice strasznie na zięcia chcieli! Do tej pory mi wypominają! Jedynie uważam,ze pani wodnik i pan ryba się raczej nie dogadaja. A co do Waszego układu to chyba raczej mąż ma z Tobą czasem ciężko... bo bliźniaki mimo swej inteligencji, błyskotliwosci, fajności mają jednak zmienne humory - w końcu dwie natury w nich siedzą!Ale pan ryba jest, podobnie jak pan panna, często aniołem i żadne humorki mu nie straszne! :-) I tylko Wam zazdrościć, że macie takie super relacje. zenek - kokos do góry! Ola - ale pomysl jak by było wesoło gdybyśmy Cię w nim zobaczyły! Teletubisiu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A zapomniałam Wam powiedzieć,ze Ejmi chyba pozytywnie wyszła z wizyty, bo dała znać,ze napisze wieczorkiem i musi jeszcze raz jechać by szczegóły dogadać i ustalenia poczynić. Ela - a jakbyś tak Małą zawinęła bardzo,albo dała mamie na przechowanie i mąż Cię odwiózł albo chociaż przywiózł? Było by pewnie łatwiej i szybciej., Przyznaję,ze tez chylę czoła przed Wami obiema - naszymi studentkami. :-) Iwusia - za 3 tyg to się kluseczek już porządny zrobi! Może pobiegaj po tych schodach, umyj okna i na kolanach podłogi. Więcej nie pamiętam co trzeba zrobić.hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aggulinia z mama nie mam dobrych stosunkow i mimo iz w jednym domu to jestesmy zdani na siebie, zreszta niby daleko nie mam wiec jakos dam rade, w piatek pol miasta oblecialam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agulinia - wyrocznio Ty moja ;) coś w tych znakach musi być bo jest tak jak piszesz :D a co do Małgosi to spasiona zwyczajnie (moja krew) hihi... A Wy wszystkie myślałyście że ona taka spokojna ;) Deseo - ja przed każdym ktg pożeram słodycze i piję sok pomarańczowy i nijak to nie pomaga :( co prawda w szpitalu był jeden pan doktor którego głos na nią działał więc nie miał chłopina wyjścia jak siedzieć przy mnie i gadać do mojego brzucha no ale teraz to nie będę go ciągać ze sobą :D Iwusia - widzisz jak się spisałyśmy z dziewczynami? Tak ściskałyśmy kciuki żebyś nie urodziła przedwcześnie że masz jeszcze zapas ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadia - to skandal,żeby w czerwcu tak wyglądać! ;-) Nie dość,że chuda, to brzuszka zero! Ale ja to przynajmniej będę miała co zrzucać(przez najblizsze lata hihi),a Ty? Ślicznie wyglądasz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, ale pojadłam na kolacyjkę :) Teraz powinnam sie wyciągnąć i drzemeczke uskutecznić i zaraz by waga podskoczyła hihihih ;) Ciesze się, ze jednak niektóre z nas wcale tak się do tego porodu nie pchają, bo już myślałam, że tylko ja taka wyrodna matka i nie chcę Zuzki z brzucha wypuszczać ;) Ola sen po prostu kozacki :D Nie dość, że chodzi o szanowne panie matki co maja zjeżdżać z górki na butach albo jak kto woli pupach ;) to jeszcze ten twój kombinezon hihihi Ale musiał być ten sen wyrazisty skoro go tak dokładnie zapamiętałaś, ja z reguły słabo pamiętam sny. Jakieś tylko przebłyski mam ;) Martasek, nie przejmuj się leniem... ja też mam okropnego ;) I nie denerwuj sie rodzinką, taka niestety jej wada, że zawsze trochę wkurza... Mathea, mam nadzieję, że już masz lepsze samopoczucie. Agulinia, dzięki za info od Sroczki. Oby jak najdłużej udało sie ja tam utrzymać bo w sumie to ma kobietka jeszcze trochę czasu do porodu :) Alex i Ela normalnie podziwiam Was za te studia... Alex, dobrze, ze udało ci sie załatwić ten indywidualny tok nauczania :) Zenek, gdzieś kiedyś czytałam, że na początek kokos, a jak małe zaczyna stawać to gryka, bo wtedy sobie masuje stópki :) Hanka, dobrze, że wiayta OK. A malutka widzę całkiem spora i do tego śpioch ;) wcale jej nie przeszkadza, że ją na podsłuch biorą :D Iwusia no to uchowałaś sobie kluseczkę ;) Może jednak nie zdążysz się przeterminować ;) No i czekamy na wieści od Ejmi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deseo dziękuję ale jednak wolałabym aby moja córka była z innego dnia niż ja :) Chociaż z 13 albo 14 :) Ja już uciekam zjeść kanapeczki z żółtym serkiem i ogóreczkiem i niestety znów muszę wypić koperek włoski, bo mam tak ogromną zgagę, że chyba eksploduję :( A zaraz Mam Talent :) Miłej nocki 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja pędzę pod prysznic i potem będę ogladać wybory Miss. Początek mnie zawsze wciąga,ale potem jak żadna z moich faworytek nie przechodzi dalej to już mi sie nie chce ogladać.Tylko na drugi dzień sprawdzam w necie, która wygrała. Dziewczyny, dłuzej śpimy dziś! Ale fajnie, choć jak dla mnie to zadna róznica bo i tak sobie spię ile dam rade. hihi No to miłego, zajrzę jeszcze pózniej! Hanka - super,że u Was się to zgadza,choć nie zazdroszczę hihi. Alex - zatem masz załatwione - 12 -tego nie urodzisz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadia brzuszek masz maleńki w porównaniu do mnie:) i super zgrabniutki. Mój taki był w 5 m-cu (eh kiedy to było), teraz mam już 104 w pasie. Ela wytrwała z ciebie kobieta, ja bym nie usiedziała na tych twardych krzesłach. W ciąży z synem zjazd mi wypadł w 8 m-cu, w auli leżałam na podłodze, na wykładzinie na samym końcu:). Iwusia gratuluję kluseczki w brzuszku, ja też boję żeby moja nie dobiła do 4 kg, w 30 tygodniu ważyła 2040, teraz nie wiem, bo nie miałam usg. Może lepiej nie wiedzieć i się nie stresować. AlexandruniaK ja też koperek popijam, warto go też pić, jak już dzieć na świecie. Co do znaków to ja strzelec a mąż koziorożec. Ja już od kilku dni specjalnie się nie oszczędzam mało leżę i nic się nie dzieje. Skurcze mam ale nieregularne i rzadko kiedy bolesne, dokucza mi tylko ten ból pośladka. Niuniua musi byc niziutko, bo dziś jak miała czkawkę, to normalnie te drgania czułam w pochwie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×