Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

greta78

----LISTOPAD 2009----

Polecane posty

Witam z rana :) Czyżby wszystkie spały albo rodziły???? :)))) GRATULACJE MATHEA!!!!! Ja dziś noc miałam średnią, raz tylko do wc wstałam, ale ogólnie całą noc mnie brzuch bolał, jakby taki jeden skurcz mnie dopadł. Rano tak samo było, ale jak w końcu wstałam to już mi się lepiej zrobiło. Dobrze, że mała z rana się ruszała więc jestem spokojna, że wszystko ok. Dobrze też, że mam wizytę u lekarza to sobie serducha posłucham :) P.S. DZIŚ PIĄTEK 13-tego!!! Oby ten dzień był dla nas przyszłych mamuś udany :) BUZIAKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Wpadłam tylko na chwilkę - melduję się 2w1, poczytaj chwilkę Was i uciekam na zakupy :) zenek mój mąż tak od dawna sobie żartował, że urodzę 13.11 w piątek o godz. 13 :) Sądzę, że chyba go zawiedziemy, bo jakoś nie czuję się dzisiaj jak na poród, chociaż brzuszek ćmi jak na okres ale do tego już się przyzwyczaiłam tak jak do zgagi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam też nie czuję się na poród :) Brzuch to ostatnio boli ciągle. Ja to bym chciała raz a dobrze, a nie że takie fałszywe alarmy są. Człowiek nie wie czy to już czy może jeszcze nie :) Boję się tylko żeby później się nie urodziła :) Mathea miała taki sam termin i się okazało że wody zielone. Niby się nie stresuję ale dziwne to, że niby wszystko w terminie a tu takie cuda się okazują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na początek gratulacje dla theKasia, Mathea, Agusiradom i Agulini :) 🌻 Tyle gratulacji na raz to jeszcze nie składałam :D A tak na poważnie to zazdroszczę wszystkim, które już urodziły. Też chcę mieć to już za sobą :( Dziewczyny czym się golicie do porodu?? Kremem czy maszynką? Mam straszny problem z tym bo każdy krem który stosowałam podrażnia mnie tam. A słyszałam, że maszynką też nie za bardzo można. Aha i czy golicie się w domu czy poprosicie położną? Idę dalej Was czytać bo mam zaległości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ktoś taki :) Ja tam się maszynką golę, tzn mąż goli, bo ja mam z tym problem bo nic nie widzę a brzuch niby nie duży :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wszystkim jakos dziwnie mi sie juz pisze na tym forum bo corac bardziej nie w temacie i przez jakis czas jeszcze nie wiec potem i tak nie dam rady tego nadrobic :( ja tez jeszcze 2 w 1 czuje sie w miare dobrze tylko ciagle chce mi sie spac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odnośnie golenia to ja tez maszynka, kupilam sobie krem do depilacji ale jak sie tam posmarowalam to myslalam ze reke sobie z bolu odgryze tak pieronsko pieklo:( Gawitku jesli mala jest glodna to ja karm na zadanie nawet jak tobie wydaje sie to za czesto, moja Ola budzila sie co 1-1,5 godziny i jakdla 15 ml, i tak w kolko, ale pediatra powiedzila nam ze po prostu ma taka pojemnosc brzunia i potrzebuje czesciej jesc, nocki byly delikatnie mowiac przsrane jak wstawalam co poltorej godziny ale pozniej z biegiem czasu jadla coraz wiecej. a co glukozy to w szpitalu daja bo dadza dzieciom i maja spokoj, bo glukoza jest bardzo sycaca, ale niestety pozniej dziecko ma pozniej juz zmieniony smak i nie chce pic np mleka ,a jak ci sie wydaje ze masz malo pokarmu to dopajaj ja lepiej mlekiem modyfikowanym niz glukoza, ewentualnie czysta wode jej dawaj, na poczatku nie bedzie chciala pic ale w koncu sie przekona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zenek i Ela dziękuję za odpowiedź, no to dobrze, że nie tylko ja mam problem z goleniem, nie dość, że sama nic nie widzę, chyba, że z lusterkiem :D a po kremie piecze jak cholera. Nadia ja też się czuję już jakby nie w temacie :D one już o karmieniu, kupkach a my jak te sieroty dalej o porodzie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane!!! Wreszcie mam chwilkę zęby usiąść do kompa, bo moje kochane chłopki śpią od godziny. U nas sam poród przebiegł sprawnie po za tym że czekanie na ten właściwy moment kiedy się zacznie było bardzooo męczące. Więc tak. Rano w sobotę odszedł mi czop, dostałam dość silnych bóli takich ala okresowych i zaczęły sączyć mi się wody. Pojechaliśmy do szpitala. Usg wykazało, że wody jeszcze są więc lekarz orzekł że pewnie pękła jedna z czterech kieszonek. Położona mnie na sale przedporodową. KTG wykazało skurcze bardzo słabe i nieregularne więc czekaliśmy. Rozwarcie było na palec, szyjka 2 cm więc długa. Na wieczornej wizycie zapadła decyzja że jak do rana nie będzie skurczy będziemy poród wywoływać lub robić CC ze względu na te sączące się wody. Rabo szyjki już nie było. Rozwarcie daje na palec. Podano mi oksytocynę i po niej ruszyło wszytko ze zdwojoną siła. O 9 weszliśmy z mężem na porodówkę bo skurcze było już co 2-3min. O 9.20 dostałam czopki bo dalej nie było rozwarcia. Weszłam do wanny do 10. Piotrek polewał mi brzuszek wodą co przynosiło straszna ulgę. Skurcze było dość bolesne ale do wytrzymania. Po wyjściu z wanny rozwarcie było na 6 palców, skurcze coraz boleśniejsze i już nasze. Odłączono mi oksy. Dostałam piłkę. Maz był cały czas przy mnie (bardzo wspierał), dwie położne także mówiły, tłumaczyły, pomagały, robiły masaż kręgosłupa bo zaczęły się jak dla mnie skurcze najgorsze bo już parte a dzidzia była jeszcze wysoko wie musiałam je wstrzymywać. O 11 rozwarcie było już całkowite, Szymuś coraz niżej. Zadzwoniono po lekarza i pediatrę. Położyłam się na łóżku. Samo parcie trwało raptem 20 min i nasz synuś po trzecim bólu partym przyszedł na świat. Oboje ryczeliśmy jak dzieci. Niestety bez nacięcia się nie obeszło a samo szycie mimo znieczulenia było chyba najmniej przyjemne z całego porodu. Szymuś w pierwszej minucie po porodzie dostał 7 pkt bo było lekkie niedotlenienie poporodowe prawdopodobnie spowodowane tym, że te wody odeszły 27 godzin wcześniej. Na minutkę zabrano go pod tlen i w 3 minucie od porodu punkcików dostał już 10. Cały czas miałam go przy sobie, położna pomogła dostawić d piersi. Mąż robił zdjęcia i płakał ze szczęścia a ja nie mogłam się napatrzeć na tego małego kochanego cudnego tak bardzo wyczekane szkraba. Najgorsza była noc po porodzie bo krocze bołało, szwy dawały się we znaki ale teraz jest już super. Szwy mam rozpuszczalne wiec do 10 dni powinny się wchłonąć. Ze szpitala wypisano nas w środę bo mały miał lekką zółtaczkę i w nocy z wtorku na środę lazał sobie pod lampaki. Tak bardzo było mi go żal ze chodziłam tam i ryczałam że ja sama na sali a on sam tam. Ale najważnijsze że w środę wyniki było dobre i wkońcu domek. Póki co karmie piersią i dokarmiam małego butelką bo głodomorek z niego straszny. 24godz na dobę ma odruch ssania. Musieliśmy wprowadzić smoczek niestety ale innego wyjścia nie było. Ja pokarmu mam dużo, jakiej wartości niewiem, ale mały po godzinnym cycaniu dalej czegoś szuka więc dostaje butle i śpi. Jest taki kochany ze nie mogę sie na niego napatrzeć. Blondynek z dużymi niebieskimi oczkami. Moje kochane cudo. Jedyne z czym mamy problem to z skórą bo jest bardzo sucha. Pediatra stwierdziła że mały mimo tego że urodził się na kilka dni przed terminem z miesiączki był lekko przenoszony. Więc póki co Oilatum do kąpieli i kremik do kąpieli F18 się sprawdza. Gratujuję wszystkim pozostałym mamusią 🌼 🌼 🌼 Jak tylko będę miała chwilkę i siłę będę do Was zaglądać bo brakowało mi forum przez te kilka dni ale póki co idę do moich najkochańszych na świecie chłopaków. Buziorki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki te jeszcze nierozpakowane! nie martwcie się! już niedługo wszystkie będziemy tu pisać o kupkach, zupkach itd. :) ale jeżeli to Wam bardzo przeszkadza to ja tam mogę na jakiś czas zaprzestać tych tematów ;) na serio nie ma problemu ;) 19.listopada zapisałam małą do poradni ortopedycznej. udało nam się na NFZ :) , tylko jeszcze muszę skierowanie od pediatry wysępić, a jeszcze położna u mnie nie była. mam nadzieję, że do czwartku się wyrobię ;) a zenek mnie golił mąż, ale jakieś 2 tygodnie przed szpitalem, w przeddzień cc położna tylko poprawiła :) mnie ogoliła tylko samą górę, bo do cc nic więcej przecież nie potrzeba ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nocka minela u mnie spokojnie, to nic ze snilo mi sie ze chodze i plytki wybieram, ajak sie obudzilam to nogi bolaly mnie jak cholera:) dzis kolejny dzien lazenia po marketach budowlanych i wybieranie plytek do 2 lazienk, prysznicy, wanny, umywalek.......... cholera za duzy wybor i trudno sie zdecydowac;) a ja bym chciala urodzic dzis, bo dla mnie 13 to szczesliwa data bo Olenka tez sie urodzila 13 o 11.50:) ale znajac zycie synus wybierze sobie inna date i jeszcze mamunie potrzyma w niepewnosci;) wczoraj jak pochodzilam po sklepach to mialam pare takich sinych skurczy ale oczywiscie bez wiekszych efektow w postaci porodu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agulinka79 az Ci zazdroszcze ale przeraza mnie te szycie krocza auiuuuu co do 13-stego ja bardzo bym chciala urodzic bo moj tata i maz tez sa z 13-stego :) no ale nic mala sie nie wybiera na swiat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejo! Mój mały żarłoczek właśnie usnął i mam chwilkę dla siebie :) Zenek, Nadia spokojnie, jeszcze troszkę i tez będzie w temacie ;) nawet nie zauważycie kiedy hihihi Gawit, ja od poniedziałku też zostaje z Zuzka sama w domku, bo mężu wraca do pracy. miał mieć dwa tygodnie urlopu, ale jak zwykle bez niego to ta firma się normalnie zawali :O Dobrze, ze nie mam okazji widzieć jego szefa, bo chyba byłby biedny ;) A do rejestracji weź tez książeczkę małej, nie wiem po co im to, ale mój Piotrek musiał ja mieć ze sobą :O Co do werandowanie to myślę zacząć niedługo, ale mogłoby przestać padać, bo taka pogoda to mi się zdecydowanie nie podoba... Ktos taki jak ja, ja osobiście się nie ogoliłam, bo nie wiedziałam jak są wymagania do cesarki. Ogolił mnie położna, która przygotowywała mnie do cc. I teraz mnie to strasznie wkurza, bo bardzo nie lubię takich ostrych odrastających włosków. Dlatego ja zawsze używam kremu do depilacji ;) Ela tez jestem przeciwniczka glukozy. Nie daje nic oprócz nasycenia, i to jeszcze słodkim :O Tez się właśnie zastanawiałam na monia i Iwusią.... Pozdrówka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agulinko Witaj!! Znów się popłakałam z relacji o porodzie :D Taka już jestem :) Gawitku żartowałam, wiesz czytając Was już będę co nieco wiedzieć :D więc mi to nie przeszkadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc wlazłam dzis na wage to niby 12 kilo spadło a co z reszta zostało jeszcze 8 do zrzucenia o ja biedna :( i brzuszek nadal wisi no to nie brzuszek tylko pozostałosci po nim czyl skora :( jak sie szwy wchłona i rana w miare wygoi to musze cos z nim zrobic moze jakies cwiczonka bo nie mam ochoty miec obwisłego brzucha :( GRATULUJE kolejnym mamusia no jeszcze troszke i wszystkie bedziemy sie cieszyc z macierzynstwa :) Jakis czas temu pytałam dziewczyn tych ktore miały cesarke od czego to zalezy ze jedne maja szwy zwykłe i musza chodzic na sciagniecie a inne rozpuszczalne bo ja mam rozpuszczalne i zastanawiam sie po jakim czasie one sie wchłaniaja ? A moj mały kluseczek to taki obrzartuszek jest juz 60 ml mleka mu nie starcza a o cycusiu mamusi to juz nie wspomne po 15 minutach sie krzywi i wola o butelke trudno sie mowi najwyzej bedzie jadl butelke ale cycusia tez mu bede pottykac choc zeby troszke sie napił maminego mleka :) zaraz po szpitalu tak ze 3 dni moj synus spał slicznie a teraz zaczyna sie rozgladac gada sobie do siebie bawi sie raczkami juz tak odrazu nie chce spac jak go przewijam to prezy sie i ucieka tzn odpycha nozkami taki z niego mały rozrabiaka :) Pytałyscie o kupki moj robi 2 razy dziennie ale to dlatego ze je mleko modifikowane a dzieci ktore sa na cycusiu to robia czesciej kupki. Zmykam połoze sie jeszcze poki moj synus jeszcze spi :) Miłego dzionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyzby nasza Pani Prezes sie rozpakowywala z dwupaku?:) nic sie Sliczota nie odzywa.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki Wszystkim nowym mamusiom serdeczne gratulacje składam, witamy w gronie mamusiek:) Thekasia moj tez jest strasznym glodomorem, zjada okolo 70ml. Potrafi wisiec na 1 cycku nawet po 40 minut, a ze polozne kazaly mi go przy kazdym karmieniu do obu przystawiac to czasem i 1,5 h nam to zajmuje. Przysypia co chwile, musze go za policzek laskotac , a on i tak zaraz mi odplywa:) A jak mu zabieram cycka z buziuni to zaraz sie budzi i dalej chce jesc. Maskara z tym karmieniem naturalnym, wcozraj sobie nad ranem mleko odciagnelam iw nocy mu dalam butle z tym moim mlekiem, to przynajmniej widzialam ile zjadl i potem mi 4 h ladnie przespal. tez mu czasem daje sztuzne jedzenie, jak nie chce mi ladnie cyca zassac i jak sie jzu bardzo denerwuje , ale staram sie maksymalnie 90 ml sztucznego mu dziennie dac, nie wiecej. Szczerze mowiac to myslalam, ze latwiejsze bedzie to naturalne karmienie. no ale poki co nie poddaje sie:) Gawit ja mojemu chyba nie bede dawac poki co herbatek ani woda z glukoza go dopajac, bo boje sie ze potem mi mleczka nie bedzie chcial pic z cyca, zobacze co mi lekarz powie na wizycie patronazowej za 2 tygodnie. Bo polozne mowily zeby poki jest taki malutki herbatkami go nie dopajac. Deseo zazdroszcze, ze twoje dzicie tak szybciutko ci sie najada, ze ci tak jak moj nie odplywa przy cycku,:) Pytacie o krew przed porodem u mnie jak zaczely sie wody saczyc to na poczatku byly czysciutkie a im czestsze skurcze mi sie zaczely to i krew sie pojawila. No i czekamy na kolejne mamuski. dziewczynki rozpakowywac sie. Widze,ze tabelka gorna w zastraszjacym tempie sie kurczy:) Milego dzionka , ja zmykam bo moj maluszek pewnie sie zaraz obudzi , bo od 8 spi jak zabity;) Jak bede miala chwilke to wrzuce zdjecia mojego skarba na nk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i jeszcze napisze,ze co do golenia przed prodem to ja sie maszynka ogolilam, ale polozna jak przed zalozeniem mi 2 szwow( nie nacinali mnie, ani nie popekalam jakos tylko przez to ze maly mial raczke przy glowce jak wychodzil skora mi delikatnie pekla ,wiec ma 2 malutkie rozpuszczalne szwy) ogolilam mnie po swojemu . A co do kupek to moj maluszek poki co ma z tym problem:( Smolka pieknie mu wychodzilam z 5 razy zrobil taka kupke, a potem dalam mu we wtorek czopek bo sie malutki meczyl ze nie mogl kupki zrobic, no ale dzisiaj w nocy udalo mu sie juz samemu piekna kupke zrobic, tak wiec mamusia dumna z synka. Polecono mi picie soku jablkowego, wiec pije i chyba pomoglo. A co do werandowania to ja slyszalam ze juz po tygodniu mozna, najpierw przy otwartym oknie w domu, potem na balkonie , a potem krotki spacerek. Tak mi powiedziano w szpitalu , jak widac wszedzie rozne opinie na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ktoś taki.. ja tez mam problem z goleniem, bo kremem nie lubię, bo potem jak zaczynają odrastać włoski to mnie boli, a maszynką też nie mogę, bo mam uczulenie od każdej maszynki :/ mam po prostu zonka :/ agulinka79 wspaniała opowieść porodowa- aż się łezka kręci. Dziewczyny, a jak Wy poznałyście, że to wody wam się sączą? ? ? Wiem, że to może głupie pytanie ale ja obawiam się, że to przeoczę. Chodzę bardzo często do WC-ta i wkładkę mam codziennie mokrusieńką :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie odszedł mi czop śluzowy - taki glutek :) pewnie dlatego mnie tak brzuch mocno boli dziś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aleks ja też mam dzień w dzień mokrą wkładkę. Moja koleżanka mi parę miesięcy temu mówiła (jak sama była chwilę przed porodem), że pytała się lekarza czy rozpozna że to wody płodowe i lekarka jej powiedziała że tak, że to tak jak okres się czuje - raczej to nie jest gęste ale może chodzi o to że ciepłe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zenuś dzięki za info :) A ja miałam sobie jechać na miasto, bo wczoraj uzbierałam na urodzinki niezłą sumkę i chciałam sobie może coś kupić i do Rossmanna wejść, bo są nowe promocje ale kurcze tak mnie jakoś dziwnie brzuszek ćmi, że boję się wyjść z domu :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej ja na chwilkę bo przeleciałam jednym okiem co pisałyście nie widzę aby było coś o m nie :P pisałam do OliGD do KIKI i Agulini ale nie wiem czy nie doszło czy co... generalnie wczoraj o 15:45 w ekspresowym tempie od konkretnych bóli tak gdzieś koło 14:20 się zaczęły urodziłam Adrianka :) waży 4110 :) i ma 57 cm :) jest boski a poród to czysta przyjemność ale dlatego, że wzięłam znieczulenie :) bosko było czuję się świetnie i pozdrawiam gorąco :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwusia gratulacje :* ja tez sie boje ze nie poznam kiedy mi odejda albo zaczna saczyc sie wody ale potem przychodza skurcze a tego chyba nie przegapie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie! gratulacje dla wszystkich mam!!! ja mam termin na 16tego czyli juz na pon. ale jak narazie to nic sie nie zapowiada ze to juz, przynajmniej tak mi sie wydaje...! brzuch czuje codziennie jak na okres ale nic konkretniejszego ... juz sie nie moge doczekać porodu, chce miec to za sobą, chce rodzić sn jezeli tylko nic sie nie wydarzy no i oczywiscie poród rodzinny jak bedzie taka mozliwość ( czytaj: miejsce w szpitalu :/) pozdrawiam Was cieplutko wszystkie mamusie i te niecierpliwie oczekujące!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no Pani Prezes jak zwykle ekspresowo:) Iwusia ogromne gratulacje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×