Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

greta78

----LISTOPAD 2009----

Polecane posty

Hej. U nas znów wczoraj wieczorem był koncert, a noc standardowa w dwiema pobudkami na cyca. toszi ja z racji tzw.matki polki będę gotować sama zupki i deserki. Mam blender więc nie widzę problemu. A ja nie wierzę w te "bez konserwantowe" jedzenia :/ ja lece dziś do gina na kontrolę po wymrażaniu mam nadzieję, że wszystko "tam" dobrze :/ Aha i byłam w kościele w którym zdarto ze mnie za to zaświadczenie i nawtykałam księdzu i sobie poszłam :) hehe A co niech wie, że ludzie nie są głupi i następnym razem może się zastanowi zanim palnie kwotę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejmi i Agulinia jesteście wielkie... Dzięki za maile a dzieciaki słodziaki. Coś tam naskrobałam Wam też na pocztę :) . Poza tym dziewczyny bardzo Wam wszystkim dziękuje za miłe słowa na temat mojego słoneczka :) , które właśnie zasnęło po godzinnym marudzeniu. Echh... nic mu nie pasowało. Ale za to nocku u nas fajna. Szymuś padł po kapeli o 20, o 3.30 sie zaczął kręcić wiec ja myk butle mu zrobiłam, szybko w łóżeczku mu podałam, zjadł 150ml, smoczek zamoczony w glukozie mu podałam a on odwrócił sie na drugi boczek i spał dalej. Słodziak. Takie noce to ja chce zawsze. Dospał do 6.30 wtedy wyciągłam go już z łóżeczka, co go rozbudza bardzo i podałam mu cycusia i nawet się dossał, o dziwo. Później zostawiłam go tatusiowi żeby poodbijali i poprzytulali się i po gruchali sobie jeszcze a sama musialam pod prysznic wskoczyć bo mnie normalnie w nocy zalało. Zatem spóźniony okres dostałam pełna parą i dzisiejsza wizytę u gina odwołałam. No i dzwoniłam do neurologa i w środę nas przyjmie. Czyli jedziemy i zobaczymy co dalej.... Moniamoni witaj!!! Hania tu tu się melduj codziennie a nie raz na mc. Natalia82 współczuje nocki. Moze Patryczek po szczepieniu ma takie gorsze dni. Na pewno wszytko sie znów unormuje. Ale piękna dziś pogoda u nas. Idziesz na spacerek??? Ja czekam jak młody wstanie, nakarmimy się i w drogę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniamoniii a to niby czemu Twoja mama jest sceptycznie nastawiona do Twojego karmienia piersią??? A z tymi ząbkami to faktycznie szybko... Ja ponoć miałam pierwszy ząbek w 4mc a mój syn ma 3,5 i tak się ślini od tygodnia że szok i do buźki cwaniak pakuje wszytko co można. Więc moze też coś będzie na rzeczy. Ostatnio pediatrze chciał rękę "zjeść" jak go badała a dziś rano położyłam sobie go na kocu na biurku a ten za lampkę stojąca na biurku pociągnął i myk lampkę do buzi pakuje... ale śmiesznie to wyglądało... szkoda ze mu zdjęcia nie zrobiłam... Dziewczyny a Wasze dzieci mają już gryzaczki jakieś??? Możecie cos polecić???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dawno mnie nie bylo ole brak czasu i choroba a teraz moja mala jest chora ma katarek i kaszel nie bylam jeszcze u lekarza i zastanawiam sie czym ja wyleczyc moze cos doradzicie?????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agulinia sliczna ta twoja Karolcia, ja dodalam na nk jedno zdjecie , zobacz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agulinka79- Myślę, że sceptycyzm mamy wynika z tego, że sama nie karmiła nas w ogóle piersią ( mam 2 siostry, najmłodsza ma teraz 10 lat), bo dla niej butla była wygodniejsza, tym bardziej, że pali. Poza tym nie zdaje sobie sprawy z wartości pokarmu matczynego itd., nie wnikała nigdy w to i zdaje się, że tym nie była nigdy zainteresowana. Natomiast ciągle mi coś radzi coś w tym temacie, co mnie niesamowicie irytuje, bo co może mi ktoś doradzić o karmieniu piersią, kto nigdy właściwie tego nie przerabiał. A to,że mały je za mało albo za dużo, a to, że trzeba go dopajać, a to, że już trzeba dietę rozszerzyć itd. Oczywiście ignoruję te rady lub gdy już nie wytrzymuję, głośno się oburzam. To znowu mama nie da się przegadać, bo jest przecież "bardziej doświadczoną" matką. Eh, i tak w kółko. A ja dopiero teraz poczułam instynkt macierzyński, mimo, że wychowałam już jednego syna i sama chcę doświadczać szczęścia i trosk z karmienia mojego dziecka czy jest ono cyckowe czy, gdyby sytuacja zmusiła - butelkowe. No i na tym polu ciągle się zderzamy z mamą poglądowo. A mały je dobrze, dobrze przybiera, nie miał kolek, alergii itd., mimo, że ja jem praktycznie wszystko. Wiec chyba wszystko ok.? Zresztą, dużo by o tym pisać, nie chce zanudzać... NaDiA1987PL - na katarek mogę polecić taki aspirator, który do odkurzacza się podłącza. Nazywa się to urządzenie "katarek", zobacz sobie opis na Allegro. Jest rewelacyjne, jeśli chodzi o odciąganie. Ja tak wyleczyła małemu katar jak miał 7 tygodni. W aptece kosztował mnie 57 zł. Co do kaszlu, to niestety nic prócz nawilżacza powietrza, ale to pewnie już wiesz. Chyba lekarz Was niestety nie omnie... Oby było lepiej, pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, i ten kaszelek też może byc spowodowany tym, że katarek spływa do gardła, dlatego tak ważne jest jego odciąganie. ja robiłam tak: psikniecie do każdej dziurki od noska roztworu wody morskiej, potem kładłam małego na brzusio, żeby to ładnie samo trochę spłynęło i wtedy na plecki i to odciąganie odkurzaczem. Kilka razy dziennie lub jak widziałam, że mały ciężko oddycha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i jestem z powrotem.Spacerek juz z mlodym zaliczylismy, piekne sloneczko i naprawde czuc w powietrz wiosne. A teraz moj skarb usnal sobie w hustawce, juz nie pamietam kiedy ostatni raz mu sie to zdarzylo, czyzby do starych przyzwyczajen wracal:)? Agulinko tak , my juz spacerek zaliczylismy, rzeczywiscie sloneczko u nas pieknie swieci, fajnie gdyby tak juz bylo codziennie, ponoc w przyszlym tygodniu ma byc nawet na plusie 10 stopni, no zobaczymy czy sie prognozy sprawdza.A szczepienie mielismy w tamtym tygodniu w srode wiec nie przypuszczam ze to przez to, bo za dlugi okrez czasu juz minal.No nic ,pozostaje mi czekac na lepsze noce. Agulniu no witamy nasza pania prezes , brakowalo nam tu Ciebie. Moniamonii witam serdecznie u nas na forum i dziekuje za odpowiedz na mojego posta, No to szybciutko twoj synus sie z zabkami uwinal i to od razu 2 , no pieknie:) Deseo i ja sie pod wpisami dziewczyn podpisuje, pieknie przez 3 miesiace malego wykarmilas, a skoro teraz synus juz nie chce mamusiowego mleczka nic nie poradzisz kochana, mozesz oczywiscie probowac i jak napisala agulinka mieszac z mlekiem modyfikowawnym,ale jesli i to nie pomoze nie ma co sie zamartwiac, bo i tak to co najlepsze juz adasiowi przekazalas.U mnie tez raz lepiej raz gorzej, choc poki co ia tak zdecydowana wiekszosc jest mojego mleczka ale mam swiadomosc ze to sie moze zmienic bardzo szybko bo te nasze dzieciaczki takie zmienne ostatnio:) Ejmi no mam nadzieje,ze u patryczka to przejsciowe i znowu zacznie mi ladnie w nocy sypiac, w dzien nie ma problemow ze spaniem, jak spiacy to usypia, a w nocy cos mu sie poprzestawialo, on nawet oczu nie otwiera ,ale wierci sie, kreci i jest w takim polsnie, ale poki go nie pokarmie to sie nie uspokaja.No i zazdroszzce tak pieknie przespanej nocki przez krzysia,jedna pobudka to u nas teraz marzenie:)No kochana nie mozemy dac sie naszym dzieciaczkom sterroryzowac:) Bardzo dobrze ze postawilas na swoim;) Hanka no wreszcie sie odezwalas, ale dopiero jak cie nasza pani prezes przywolala do porzadku;) Gawit i Ty mi tu z nocka dajesz powody do zazdrosci, to sie wyspalas kochana porzadnie. Nadia moj patryczek jak dostal katarku to tylko do swojej pediatry zadzwoniam i kazala go obserwowac, czy sie temp nie pojawi, kaszel i polecila mi krople nasivin dla niemowlat, po 2 dniach katar przeszedl,ale skoro mala i ma katarek i kaszel to moze wartpo zeby ja lekarz osluchal? Alex i bardzo dobrze ze ksiedzu nawtykalas, nie mozna tak im wszystkiego darowac, brak slow normalnie. A na kontroli na pewno wszystko ok bedzie, ja tez mialam nadzerke zamrazana ale juz jakies 6 lat temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My byliśmy na spacerku ale tylko 45 minut bo mimo słoneczka jest na prawdę zimno. Tak wiec zrobiłam tylko rundkę po osiedlu i do domku bo sama zmarzłam a młodemu to buźkę kocykiem przykryłam, żeby nie wdychał ostrego powietrza. Nadia - Ty to szoruj z małą do lekarza bo kaszel i katar mogą się przerodzić w zapalenie oskrzeli i dopiero będzie problem. Moniamoni - dziwne podejście Twojej mamy :O wiadomo że butelka jest wygodniejsza, ale jak ktoś chce karmić piersią i to mu wychodzi to po co do tego zniechęcać? Moja Mama też mnie nie karmiła piersią, ani mojego rodzeństwa, bo nie miała pokarmu, zresztą ja po niej to odziedziczyłam, że do mnie w ogóle laktacja nie zawitała :O ale jakbym cycowała to na pewno by mnie nie zniechęciła, bo dobro dziecka jest najważniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No my już też po spacerku! ale ja chcę szmaty pełną gębą, bo ubieranie małej to koszmar :( ona się tak drze, że zanim ubiore ją, potem na biegu siebie, to na dwóry wychodzę spocona, wieje wiatr i mi zimno, więc za chwile złapę jakieś przeziębienie :o Tysia na spacerku pospała, chociaż zaliczyłyśmy Biedronkę i tam standardowo rozglądała się z zaciekawieniem ;) w ogóle tez ma katarek :( na szczęście mam w domu te krople co ostatnio jej psikałam, więc w razie co zapodam. póki co woda morska i odciągam fridą. katarek jest rano, więc może to od za suchego powietrza w mieszkaniu? słońce nam pięknie zagląda, a mała co tylko spojrzy w okno to kicha :) i się śmieje :D mój mąż kicha na słońce, więc ona ma to chyba po nim :) No, ale fakt szmatę czuć w powietrzu :D oby jak najszybciej się zjawiła pełną gębą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzwonilam mala zapisac do lekarza idziemy na 18 sta zobaczymy co powie bo mala mimo ze nioe ma goraczki to sie meczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniamoni moja mama mnie też nie karmiła piersią, ale bardzo, a to bardzo namawiała mnie, żeby karmiła Martynkę. i bardzo mi w tym chciała pomóc, ale niestety i u mnie pokarm się nie pojawił :( no, ale skoro Ty masz, to pewnie, że karm jak najdłużej dasz radę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My tez bylismy na spacerku - pochodzilismy godzinke, w sloneczku przyjemnie ale w cieniu chlodno. Adas ma dzis dzien spiocha, na porannej drzemce spal 2,5h, potem 1h na spacerku i teraz znow poszedl spac. Chyba posluchal sie mamusi ze ma byc grzeczny jak tatus pojedzie :) Natalie widze ze tym razem Was dopadly kiepskie noce, mam nadzieje ze to chwilowe, ale czlowiek szybko sie przyzwyczaja do dobrego - u mnie przez 2tyg Adas spal super, budzil sie raz w nocy i to po 7-8h snu a teraz budzi sie 2-3 razy ale nie narzekam bo jeszcze daje rade sie wyspac. Aaaanuulaa witaj ponownie Moniamonii ladna mial wage urodzeniowa Twoj synus - rodzilas sn? jesli tak to podziwiam :) choc mowia ze drugi porod jest latwiejszy. Ja przez 2 tyg probowalam zachecic synka do spowrotem do piersi ale niestety uparl sie i koniec. Ja dzis mialam spiecie z moja mama odnosnie karmienia, bo mowie jej ze Adas cycka nie chce a ta do mnie do go przeglodz i napewno mu sie odwidzi. No wiec powiedzialam jej ze ja swojego dziecka meczyc nie bede!! No i smieszny ten odciagacz do odkurzacza :), ja korzystam z fridy. Hanka gdzies Ty sie podziewala?! :) Pisz nam tu co u Was. Ejmi - Krzys to super facet!! no i ma tyle samo faldek co moj Adas :) No i gratuluje proby przekrecenia, moj Adas jakis czas temu przkrecal sie z brzuszka na plecy a teraz chyba mu sie zapomnialo :) Alex dobrze zalatwilas sprawe z tym ksiedzem :) Agulinka ja mam kilka gryzaczkow Canpola, ale Adas aktualnie wszystko pakuje do buzi wiec czy to gryzaczek czy maskotka - jemu wszystko jedno :) Nadia zdrowka dla malutkiej Gawit od suchego powietrza to chyba sucho w nosku?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A my dziś mamy dzień pod znakiem kupy :O To już druga która nam dziś wylazła z pieluchy 😠 Dziewczyny ja nie wiem jak mój syn wali w tą pieluchę jak to świństwo z niej wyłazi! Ale...jak już to zdzierżyłam i całego go rozebrałam, wytarłam i sobie leżał na golaska to się zaczęliśmy bawić i zaczęłam go miziać nosem po brzuchu, ale zabawa, rechotał na całego :D..po czym nasikał mi w dekolt ! Normalnie ręce mi opadły ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I my już po spacerku. Ponad godzinkę byliśmy ale wcale za ciepło to nie jest. Niby słoneczko, wszystko fajnie ale ja zmarzłam. A chodniki i nasze ulubione miejsca dalej nie przejezdne wiec gównie po placu spacerowaliśmy. Szymuś spacer przespał, teraz zjadł i może uśnie bo tak już leży w łóżeczku prawie padnięty. Ja troche rozbita jestem bo moja bratowa dzisiaj w szpitalu wylądowała bo zaczęła plamić. W 8 tyg ciąży ma tylko sam zarodek więc niewiem czy cos z tego będzie. A tak sie ciężyli i my też że Szymus będzie miał bratanka i kompana do zabawy bo brat z bratową z nami w jednym domu mieszkają więc dzieci miały by super. No i wspomnienia mi wróciły i wiem co ona teraz czuje bo sama to dwa razy przerabiałam.. i chodzę normalnie i ściskam to moje dziecko i moze to głupie ale popłakałam sie ze szczęścia ze po tylu przejściach go mam... Nic sie nie liczy poza tym ze on jest, śmieje sie do mnie, super rośnie i jest zdrowy... Moniamonii dziwna ta Twoja mam, zamiast wspierać własne dziecko to ona sie ta zachowuje jakby Ci zazdrościła... no ale i tacy rodzice są... A Ty sie wcale jej słowami nie przejmuj i jak masz pokarm i mały chętnie je z piersi to karm jak najdłuzej... Nadia dobrze ze to lekarza sie umówiliście...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejmi ale sie usmialam :) choc wiem ze Tobie do smiechu nie bylo :), ale Adas tez mnie dzis obsikal - trzymalam go na rekach i nagle czuje takie cieplo :) a byl w spioszkach Agulinka 3mam kciuki za bratowa!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Was znowu, tydzien temu odzywałam sie do Was z prosba o przesłanie zdjec waszych dzieciaczków bo czytam was codziennie ale niestety nie mam tyle czasu zeby pisac i widze ze wszystkie mnie zescie olały. No ale prosze mimo to, gdyby któras miała ochote podesłac - podaje moj mail mamabaski@gazeta.pl mam pytanko do mam butelkowych i butelkowo-cycowych, jakich butelek uzywacie? ja dotychczas uzywałam avenu 125ml, no ale widze ze moja córa by juz zmieniła na wieksza:) powiedzcie jakich uzywacie i jakie polecacie. no i u nas potoków sliny ciag dalszy. w buzi laduje wszystko co jej sie uda chwycic. czy któras juz jest po wizycie u neurologa dzieciecego? my idziemy 3 marca i jestem ciekawa jak wyglada taka wizyta? czy lekarz bardzo "maltretuje" na niej dziecko?? :) u nas jesli chodzi o obroty to ciezka sprawa, lezac na brzuchu Basia lize koc i tyle, a z kolei lezac na plecach skreca sie jak sprezynka:) i jak kiedys skuma ze trzeba kolanko przełozyc na druga strone to sie przekreci na brzuch ale na razie sie na to jeszcze nie zanosi. z tego co czytam t wasze dzieciaki sa naprawde zwinne skoro juz cwicza obroty:) pozdrawiam was cieplo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boże moje dziecko ma dziś dzień pod znakiem "tylko mama"! nawet się wysikać nie mogę iść, bo jak znikam jej z pola widzenia to ryk :o jak tylko mnie widzi to jest ok! i nawet nic nie muszę robić, tylko być obok! więc na dłuższe kibelkowe posiedzenie zabrałam dziecko w leżaczku pod drzwi łazienki i łeb cały czas miałam wystawiony za te drzwi, co by mnie widziała! no szok normalnie! nie dawno mi padła@ ciekawe ile pośpi, bo dziś jej sen w ciągu dnia to było rano z pół godzinki, na spacerze z pół, potem z 10 minut i teraz póki co 10 minut! Ejmi nie no! Krzyś jest boski!!!!!!! to se chłopak wyczuł chwilę ;) deseo miałam na myśli, to, że ona ma w nosku zaschnięte baboki i jak jej psikam wodą morską, to dopiero to się rozpuszcza i da się wyciągnąć, dlatego myślę, że jest za sucho w domu. źle się wyraziłam, bo w sumie to nie katar, bo z noska jej nie leci ;) eh zakręciłam :D ale mam nadzieję, że rozumiesz :) agulinka79 przykro mi z powodu bratowej :( ja też wiem co ta dziewczyna czuje, ale może jeszcze nie wszystko stracone? i ja jak widzę tylko jakieś nieszczęście dziecięce w tv np. chorobę czy cuś, to zaraz lecę i przytulam Martysię i też mi się zdarza beczeć, że wreszcie jest :) no i idę utłuc sąsiada!!!!!!!!!!! 😡 znów wierci!!!!!!!!!! mam serdecznie dość!!!!!!!!!! słyszę, że cały dzień się kręci po chałupie, a jak tylko mała uśnie to on zaczyna wiercić! nie wiem czy specjalnie to robi? czeka aż mała zaśnie i robi nam na złość 😠 fiut jeden!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mlodamamuska zdjęcia wysłałam! a co do butelek to my używamy avent 260 ml, chociaż oczywiście mała tyle nie wypija :) pije około 150-180 ml

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gawit no usmialam sie niemilosiernie jak wyobrazilam sobie Tysie przed drzwiami kibelka i Twoja glowe ktora wystaje zza tych drzwi :) A co do glutkow to wszystko rozumiem Mlodamamuska zdjecie wyslalam, a butelki mam takie jak Gawit. Moj Adas dzis woli spac a nie jesc, do tej pory zjadl mi 520ml, a przed nim tylko jedno karmienie gdzie zje gora 150ml czyli wyjdzie ze dzis zje 670ml, no nic moze ma taki dzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gawit - dzieki za zdjecia! tak jak pisalam, zazdroscimy tych kraciastych sukienek:) deseo - ja po raz pierwszy widze Twojego Adasia i jestem pod wrazeniem jego plywania!!!!! boski !!! ja nie wiem czy bym sie odwazyła ecisnac moja kluche do kola do plywania:) no i zdjecie z piwkiem rewelacja:) widac ze wyluzowany chlopak:) hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deseo olga zjadła dziś 420 a przed nami tez jeszcze jedno karmienie. były 3-4 dni gdy jadła po 650 a od wczoraj znowu po 500-550. jutro szczepienie i ważenie więc zobaczymy. ja juz nie mam siły w nią wmuszać, karmienie trwa czasem 40 min. jak tak dalej pójdzie to będzie jadła 4 razy dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helou! Do spania jeszcze trochę a ja juz wymiekam.. :-( Mała dziś jest wyjątkowo marudna, pospi chwile i płacze.. nie wiedzieć czemu. Normalnie ma chyba dzień jak u Was Gawitku.. I przez to nie mam kiedy siąść i słówko napisac. Normalnie masakra! ;-) Teraz spi, bo suszarka bywa czasem skuteczna, a Młodej zmęczenie tez dopomogło.. Ale przynajmniej na zakupach była super, nie spała i nie marudziła tylko łypała oczami na boki... hihi.. Dziewczynki, bardzo Wam dziekujemy za miłe słowa pod adresem Karolci - ona taka słodziutka jest! (jak spi!) Widze,że wszystkie prawie na spacerki ruszyły dziś i wiosny szukaja..my jutro pojdziemy obowiązkowo.. jak pogoda dopisze. Młodamamuska - my używamy Tommee Tippee - 260ml i jesteśmy bardzo zadowoleni, bo i butla super - taki słoik i smoczki fajne. Lovi mamy jedną i tez ok, nuk mnie się najmniej podobał. Gawitku - ubij dziada! hihih. Moim zdaniem powinnas się z nim dogadac,ze jak Martynka zasypia, to Ty stukasz w kaloryfer i on wtedy szuka cichej pracy lub czyta książke.. jak Martysia wstanie, TY odstukujesz cisze.. i już.hihi A propos kapieli, to ostatnio Karola przesypia porę kapieli i karmienia i jak ją obudzimy to jest w super humorze, więc do wanny wrzucamy,ale przy wycieraniu to już tak szaleje i wrzeszczy wręćz z głodu, ze chyba nie ma co się nabierac na jej pozornie dobry humor, tylko najpierw butla potem kapiel.. Krzysiu! Brawo! Znaczy się potem z celowaniem tez problemów nie bedzie! hihih Ale się usmiałam! :-) Ejmi TY się ciesz,ze tylko w dekolt! hihi U nas jest z tym spokojniej, co najwyzej Karolcia obsikuje sama siebie i ubranka.. I powiem Tobie Kochana,ze Krzys to normalnie taką super pozycje trzyma jakby to była najprostrza rzecz na świecie - tak sobie lezec na brzuszku i ogladać swiat. Zero wysiłku i zero zniecierpliwienia! Zuch chłopak! Podziwiam! Ale kaszaneczki ma akuratne! Musi byc silny, by moja Karolcię na rekach mógł nosic hihi! Agulinka - kazda taka sytuacja to stres, mimo,iz nas już nie dotyczy, bo nam się pieknie udało... trzymam kciuki! Przedszkole domowe miałoby kolejnego słuchacza.. ;-) Nadia - wreszcie :-), koniecznie prosimy o relację z wizyty.Zdrówka dla Amelci. Deseo- niech spi! bo potem moze mu się odmienic hihi.. jak dziś Karolci. wczoraj to ja musiałam wybudzac do kapieli takiego komara przycieła z wieczora.. Co do karmienia piersią, to Karola w nocy pieknie zasysa, zatem dawaj Adasiowi w nocy pierś, jakoś na spiocha dzieci nie zauważają ,ze to nie butelka hihi Natalie - no, wróciłam juz.. :-) I widze,ze Patryczek zaczyna imprezowac w nocy.. Zawsze mi się w takich sytuacjach przypomina Olagd jak pisała,ze Iwi z wieczora sie zawsze szykuje na nocne imprezowanie. hihi Choc to mało zabawne. Odmieni się mu jeszcze. zobaczysz! :-) Mili - próbuj, próbuj nowości z Nikosiem.. może nie od razu mandarynki,ale pomału czas zacząć.. Bo Karolcia jak jej daję wit D to przełknie.. (a to takie tłuste jest), natomiast jak dostanie kilka kropel Espumisanu (bananowy, pychotka) to sie krzywi i wypluwa wszystko. Toszi - co do słoiczków, to ja tez pomału się zbieram by zakupic jakies od 4 miesiąca. Firma mi obojetna,bo się nie znam,ale spróbuje popytac znajome mamy, moze doradza.. a jak przyjdzie lato to już sama bedę robić zupy i takie tam. Ktoś mi dobrze podpowieział,ze sama takiej róznorodnosci to dziecku nie dam jaką maja słoiczki. A Karolcia spi nadal,bo co jedno oko otworzy to suszarka idzie w ruch i nawet nie próbuje otwierac drugiego.. Co ja się dziś mam! ;-) I pomocy znikad, bo moj robi porządek z kablami i urządzeniami, których mamy stanowczoza duzo, jak na moj gust, nagrywarki, odtwarzacze, całe miejsce wokół tv zajęte.. i do tego wielgachne głosniki, wieksze od tv.. tylko chata za mała! Uciekam,bo już Mała cichaczem otworzyła oczy,ale dopóki spokojnie leży to jej nie tykam! Do jutra! I musze jakąś prognoze obejrzec.. Wiecie,ze moj dziś kubki w tym sterylizatorze wyparzał? jak on lubi takie urządzenia.. maniak! A.. Annulaa - czy Ty przypadkiem z Warszawy nie jestes? Sprawdziłam swoje notatki , bo ja tu ewidencję prowadze,by porządek był;-) i kiedyś pisała tu aaanniaaa. (nijaka A.A.) hihih Witam i pozdrawiam! I zdrówka dla synka! Przybyło nam ostatnio dwóch chłopaków i dwie dziewczynki - zatem jest dobrze! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Micha, z tego co pamiętam to po ostatnim szczepieniu Olga zaczeła mniej jeść,zatem zycze, by po tym wszystko wróciło do normy. :-) I czekamy na wieści! U nas tez po szczepieniu Karola je nie 150ml a 120ml i my mamy 5 karmień zatem zjada po 600ml.W nocy dostaje pierś,ale ile z niej zjada to tylko duch święty wie.. Hanka - no, własnie! Co to ma znaczyć,ze Ciebie do porządku trzeba przywoływać?! Już nam tu pisac jak się macie i jak nasza Słodka Małgoś się ma? Choc prawda,ze to ja Ciebie ostatnio pogoniłam, bys nam tu nie pisała takich normalnie bajek, bo tak nie ma,ze dziecko ślicznie spi i slicznie je i grzeczne jest! no! hihih Tylko Małgosia taka jest! A nie, przepraszam, jeszcze Nikoś! ;-) Toszi- jak wizyta? Alex- a u Ciebie? Pewnie super, bo doktorek,by fuszerki nie robił.. Monia - zaraz wskocze na nk.. :-) Jak paznokcie? ehh marza mi się! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniczka - pieknie wygladacie! Maja rośnie jak na drożach!I ma nieziemskie oczy! A włoski masz super! I to tak z czarnych od razu da się zrobić takie cos? Niemozliwe.. I rzeczywiscie masz rudawe przebłyski.. ale jak dla mnie super! Rewelacyjna fryzurka! Moim zdaniem ładniej Tobie w blond! Buzia się rozjasniła.. i humor pewnie poprawił :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Annulaa - w żadnym razie nie nijaka tylko niejaka! tam jest E tylko go nie widać! :-) jakies czary- mary chyba! Uciekam!:-) Mała się obudziła, pogadała ze mną i zasnęła.. Teraz to ona ma wstawac, spać trzeba było jak mamusia prosiła! ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gabi ty mnie zwalasz z nog ale wiesz co od samego poczatku jak cie tylko zobaczylam to ty mi sie wydawalas takie smieszka chichotka i to samo Tysia taka czysta Gabrysia;) nie smiejcie sie ze mnie ale ja tez kkiedys lecialam do kibelka na dluzdze posiedzenie a maly mial taki dzien ze nawet na sekunde go z rak nie moglam odlozyc wiec mu sialam sobie radzic z nim na rekach bo ani lezaczka jeszcze nie bylo a wozek na dole stal:o pozostaly moje kolanka:D my uzywamy butelki tomme tippie 150 ale musze przy najblizszej okazji kupic wieksze... zaraz sprawdze poczte mam nadzieje ze moje ukochane anolki sobie poogladam... mam straszne zaleglosci bo codziennie nie ma nas w domu... moniamoni wiesz co nie mam pojecia o tej plesniawce ale raczej to nie to bo on ma to juz dluuugo taki babelek na dole i cos czuje ze to jedna zabek choc moze on wyjsc wcale nie tak szybkko, a co najlepsze przyjzalam sie temu blizej pogrzebalam mu troche i znalazlam jeszcze dwie te kropki ale jadna tak troche na podniebieniu??? jestem w szoku ze twojemu synkowi 6tak szybko wyszly zabki, fajnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ech, dziewczyny, czuję się ostatnio tak wymęczona że tylko zaglądam żeby poczytać, już bez pisania. Ostatnio pobierałam siki córci, na posiew, żeby sprawdzić czy choróbsko które nas skazało na szpital, nie wraca. Było z tym sporo zachodu bo siki musiały być pobrane tak, aby nie miały kontaktu ze skórą i ze środkowego strumienia. A dziecko na polecenie nie sika. Ale chyba się udało i teraz czekam na wyniki. Co tam jeszcze... Czy wasze dzieci też tak trą oczy? Moja gdy jest senna, to jakby sobie chciała te oczka wyjąć. ;D No i zima opanowana, chodniki w lepszym stanie więc wreszcie wrócimy do spacerowania. Ostatnio sporo czasu przesiedziałyśmy z małą w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olagd tak, dokladnie moj trze ocz\ka jak jest senny trzymak kciuki zeby siusie byly ok bez zadnej bakterii... o nie! foch:( gdzie jest Karolka?????? Agulina jak moglas? pominac cioce mili.... mili_23@op.pl dawac mi tu czarnulke mala... ktos tam jeszcze zdjecia sle??? bo tez chce.. ejmi ty mowisz ze cwiczysz z krzysiem, to ladnie nad nim popracowala skubany taki bystry a trzyma lepek jakby to dla niego bulka z maslem byla do tego patrzy sobie na zabawki nie no super, a buteleczke moj tak samo jak zlapie w racvzki to moge puscic i sam sobie trzyma:) my sie tu martwimy a nasze dzieci takie bystre, my sie dzisiaj smialismy bo maly doslownie tak na sile plakal, nie chcialo mu sie i to nie byl placz tylko takie naciagane litocsiwe łeeee jakby wiedzial co sie robi zeby mama podleciala i na rekach bujala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×