Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

greta78

----LISTOPAD 2009----

Polecane posty

Gość Hamuda
natalie82 i mili_23 WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI URODZIN,ja też idę dzisiaj imprezowac moja bratowa wyprawia urodzinki:) Wiek -32lata Termin porodu - 30.11.2009r. Waga - +6kg Tydzień ciąży - 17 tc Płeć - ? Miejsce zamieszkania - Ostrowiec Świętokrzyski\Dublin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mili, dopiero teraz doczytała, ze Ty też dziś urodzinki masz.. ale jestem gapa :O Zatem Tobie również życzę najlepszego i słoneczka, zarówno w duszy jak i na dworze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas pogoda dzisiaj paskudna:-( cały dzień pada deszcz i zimno jakoś że masakra:-(a ja myślałam ze wybierzemy się na spacer z mężem a tu kicha:-( w lipcu odchodzimy z mężem 2 rocznicę ślubu i tak się zastanawiałam jak by ją spędzić żeby było tak niezapominanie...i sprawa się rozwiązała sama:-)a właściwie dzidzia już miała na to wpływ bo normalnie akurat 07.07 mamy wizytę u lekarza i może poznamy płeć dziecka:-)czy można by piękniej??? myślę ze nie!!! A i dołączam się do życzonek urodzinowych!!! sto latek!!! A i próbuje z ta stopka bo do tabelki się nie wpisywałam jakoś jej znaleźć nie mogłam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalie i Mili wszystkiego dobrego z okazji urodzin :):):) zazdroszczę wam bo zawsze chciałam mieć urodziny w jakimś ciepłym miesiącu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sroczka07,przypomniałaś mi właśnie że i ja obchodzę niedługo rocznice- 30 czerwca 2gą (ślub kościelny)bo w grudniu będę obchodzic 7mą(Slubu cywilnego)ahhhh jakie to moje życie pokręcone:) Pozdrawiam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z pewna nieśmiałością i rezerwą pisze że chyba dzidzia mnie kopnęła... z związku z tym mam pytanko bo nie wiem czy to kopniaki czy po prostu jelita pracują... parę dni temu poczułam w lewym boku brzuszka coś takiego jakby mnie cosik pukało od środka 3 razy i potem cisza...potem parę dni nic...potem znów samo tylko raz z prawej strony...a dzisiaj ok 3 cm od pępka raz...czy to możliwe że to moja dzidzia????jak tak czy to normalne że tylko raz dziennie czuje jej kopniaczki??? Ja już chyba na siłę staram się odczuć ruchy dziecka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mili_23, Natalie82, wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!!! Sroczka, wg mnie jesli takie ruchy sa nieregularne, zaskakujace, delikatne to raczej ruchy dziecka. To ze odczuwasz je na razie z taka wlasnie czestotliwoscia, tez wskazywaloby na dziecko moim zdaniem. Ja to odczuwam tez wlasnie tak. Dodatkowo czuje zgrubienie pod powierzchnia brzucha, jesli male skuli sie, chyba pleckami do zewnatrz. (thekasia, no fakt, nowa to juz nie jestem.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze ależ te kopniaczki muszą byc super uczuciem-ja wciąż czekam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Urodzinowe dziewczetą - buziaczki i najlepszego! Zdrówka dla Was i dzidzulków. I Słońca mnóstwo! Madzialińska na przeziębienia to mam zalecenia od siostry (szwagier lekarz to wie - hihi) i wszystkim podaję liste: wit C, herbatka z malin (ale owoce, nie liscie), lipy, bzu, miód, leki homeopatyczne np. gripp-heel, ocilococinum(jak się to pisze?), syropy: todal, drosetux a jak gorączka to apap. Ogólnie po domowemu. Czosnek też nie zaszkodzi sądze. Ja zawsze miód, cytryna i herbata gorąca . Wodą z solą tez powinna zadziałać. Ja nie byłam jeszcze przeziębiona w ciązy, moim prblemem odwiecznym jest opryszczka. Nienawidze cholerstwa, ale mam to od dzieciństwa i zawsze Słońce zaswieci- wyskakuję, wiatr zawieje, - wyskakuje, zmarzne lekko - wyskakuję. przed okresem - wyskakuje. Normalnie bym wzięła heviran i spokój, nie zdaży nawet się rozwinąc, ale teraz nie chce ryzykowac. I mam juz 3 raz od początku ciaży, i jakoś się kiepsko goi. Ale cóz. moze dziecię się uodporni... albo wręcz przeciwnie weźmie wirusa od mamy. sroczka - to na pewno są ruchy. Ja tezkie wyczuwałam i nie byłam pewna,az stały się silnieje - łacznie z kopniakami i juz mam pewność,ze to nie jelita. hihi Dziwaczne to jest nadal dla mnie,ale fajne. Pozdrawiam cieplutko. Rano w Trójce puscili Boba Marleya i od razu Słonce zaświeciło..ale teraz to juz chyba nie mam co liczyć ,ze jeszcze się dziś pojawi. W kazdym bądź razie na krańcach zachodnich jeszcze nie pada. Papapa. Agula

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sprawdzam stopkę. (za szybko chce napisac wszystko i potem same literówki widze)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuję dziewczynki za zyczenia. Mili sto lat dla Ciebie i dzidziusia!!! Ja kupilam sobie szampana dla dzieci:)Tym bede w tym roku opijac moje urodzinki:) Dobra zmykam bo zaraz mam gosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agulinia, mi probuje wyskoczyc opryszczka od poczatku ciazy. Codziennie czuje niepokojace pieczenie. Ratuj sie dbajac by usta byly wciaz naluszczone dobra pomadka ochronna. Nie wychodze nawet z lazienki o kapieli bez nakremowania przynajmniej okolicy ust. I na razie sytuacje mam opanowana. Dzisiaj pierwszy raz wyszlam na zewnatrz w spodniach ciazowych. Brzuch mi juz wyraznie urosl i teraz z nim i w tych spodniach czuje sie dziwnie. Mam tez wrazenie ze kazdy na ulicy patrzy wlasnie na ten brzuch (no i w sumie przyciaga spojrzenia). No nic, trzeba przywyknac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Wszystkim obchodzącym urodzinki - najlepsze życzenia :D🌻 OlaGd- ja jak założyłam pierwszy raz ciążowe spodnie to poczułam przede wszystkim ulgę i wygodę. I zauważyłam że ciuchy ciążowe bardzo podkreślają brzuch (nic dziwnego w końcu tak są szyte ) i dopiero wtedy ludzie zaczęli zauważać fakt że jestem w ciąży :) Madzialińska - powodzenia podczas delegacji no i mam nadzieję że za dobre Cię nie rozłoży. Ja chorowałam na samym początku ciąży - 6/7 tydzień i nic mi lekarz nie pozwolił brać oprócz rutinoscorbinu no i domowe sposoby - herbata z malinami i z cytrynką. Gorączki nie miałam ale gardło bolało no i leżałam tydzień w łóżku bo byłam osłabiona. Jeszcze jesień trzeba będzie przetrwać wrzesień/październik bo w ogóle w ciąży łapie się infekcje- trzeba uważać :) Dziś objadam się arbuzem i co chwilę chodzę do łazienki :) Nie ma to jak sobie nerki przefiltrować :) pozdrawiam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mathea w takim razie trzymam kciuki za wynik amniopunkcji! na pewno będzie dobry! a swoje mysli, żale, obawy możesz tu wylewać! masz rację, pewnie żadna z nas nie wie co przeżywasz, ale każda z nas martwi się o zdrowie swojego maluszka, więc myślę, że choć troszkę jesteśmy w stanie Cię zrozumieć! OlaGd76 ;) uf chyba dobrze zapamiętałam :) fajny nick :) i widzę, że w swoją stopkę dodałaś imię ? dzieciaczka tak? to też muszę u siebie zmienić, ale jak już będę pewna płci, a przede wszystkim imienia, bo póki co dużo różnych mi chodzi po głowie! przynajmniej dla dziewczynki, bo dla chłopca wybrał mój mąż i zostało przeze mnie zaakceptowane :) i całe szczęście, bo już się bałam, że synek będzie Junior, albo co gorsza bezimienny ;) co do zakupów to dla dziecka nie mam jeszcze absolutnie nic! czekam jak mechanik naprawi mi auto i wreszcie będę mogła pojeździć po hurtowniach czy sklepach dziecięcych, bo autobusami czy tramwajami to mi się nie usmiecha. dla siebie mam 2 pary jeansu ciążowych, jedne lniane ciążowe i jedne rybaczki. na razie mi styknie :) mam też parę tuniczek, ale takowe zamierzam jeszcze dokupić, przynajmniej ze 2 :) mili jeszcze nic nie przytyłaś? kurczę szczerze to zazdroszczę! no i WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!! ZDROWEGO BRZDĄCA :) I SPOKOJNEGO :) tasia baw się dobrze na weselu! Ejmi ja nadal jak się ruszam to w ogóle nie czuję dziecka. jak leżę to coś mi się tam przelewa, ale dalej nie mam pewności czy to maluch :( i tym się bardzo stresuję :( no, ale staram się sobie tłumaczyć, że jeszcze mam czas na ruchy! że to dopiero 20 tc, a mam sporo tłuszczyku, więc mogę jeszcze nic nie czuć! tyle, że wmawianie sobie swoje, a głupie myśli swoje :( natalia86 powiem Ci, że ja przed ciążą nie cierpiałam piwa! a teraz jak mąż pije to normalnie mam ochote wyrwać mu tą szklankę ;) rozmawiałam o tym z moją ginką, bo wydawało mi się, że to niedobrze jak sobie czasem wezmę łyka, ale mnie uspokoiła. wiem, to indywidualna sprawa każdej kobiety, ale ja jak mam ochotę to pije piwo! oczywiście nie całe, tylko biorę łyka od męża. mnie to wystarcza, a ginka się ze mnie śmiała jak jej o tym mówiłam :) mówiła też, że jeżeli mam ochotę to mogę napić się czerwonego wina (ale na nie nie mam ochoty). nie uważam, żebym tym robiła dziecku krzywdę, ale jak już pisałam, to indywidualna sprawa każdej z nas :) Natalie82 NO KOCHANA STO LAT!!!!!WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO! PRZEDE WSZYSTKIM ZDROWEGO MALUSZKA! Hamuda najważniejsze, że z dzieckiem wszystko dobrze! a ruchy? jak już pisałam, jeszcze mamy czas :) madzialinska to nie wiem czego Ci zyczyć na konferencji ;) przyjemnej zabawy czy nauki ;) a tak na poważnie to wracaj do nas szybko i nie przemęczaj się tam za bardZo. SROCZKA07 to mam nadzieję, że dzidzia sprawi Wam prezent na rocznicę i zechce się ujawnić :) no i ja również uważam, że to ruchy dziecka :) Agulinia ja też mam często orpyszczkę 😠 w tej ciąży miałam raz, ale stosowałam na nią swoje domowe/babcine rady i po jednym dniu zniknęła :) A u nas pogoda koszmarna :( i przez nią mam jakieś doły! tak sobie myślę, że przez nią! brakuje mi słońca! mam dość tego deszczu! nawet na spacer z mężem iść nie mogę, bo pada 😠 w dodatku za tydzień na jeden dzień przyjeżdża do nas znajoma mojego męża, której bardzo nie lubię i nie mam ochoty się z nią widywać (nie to nie zazdrość, bo to starsza babka) kiedyś była jego panią psycholog, pomogła mu i on teraz czuje wobec niej dług wdzięczności, a mnie po prostu na samą myśl spotkania z nią aż trzęsie! a nie mam jak się z tego wywinąć, bo będzie kicha na całego! w sumie zawsze mogłabym zwalić na ciąże, ale ona ma u nas spać jedną noc, więc niestety spotkanie nieuniknione, chyba, że wyniosę się do rodziców ;) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gawit - nic się nie martw, ja jak chodzę albo w ogóle jestem aktywna to dziecko mało kiedy daje o sobie znać. najczęściej uaktywnia się wieczorami i to też w każdym dniu bardziej albo mniej intensywnie. W przyszłym tygodniu mam wizyty to wypytam lekarza o to, bo ja też potrafię się zestresować tym, że dłuższy czas nic nie czuję. Ale już czytałam, że to nie ma absolutnie żadnej reguły, jedne dzieci są bardziej aktywne inne mniej i ta aktywność jest przeplatana z czasem snu dziecka. A moja bratowa mi powiedziała, że jak dziecko jest bardzo ruchliwe w brzuchu to po urodzeniu też jest takie żywiołowe, a jak jest spokojne raczej to potem też takie jest. W takim razie jesli to się sprawdza to ja raczej będę miała takie wyważone dziecko bo czasami lubi pobrykać a czasami sobie siedzi cichutko. No i mój mąż jeszcze nie czuje dzieciaczka dotykając brzuszka, ja go czuję w środku ale na zewnątrz jeszcze się nie przebija. Pewnie dlatego że mam troszkę tłuszczyku na brzuszku :) A i kilka dni temu - jestem pewna że dziecko miało czkawkę. Odczuwałam regularne drgania w brzuchu przez dłuższy czas. Potem wyczytałam, że dzieci w wieku prenatalnym mają czkawki bo ćwiczą przeponę :) Masakra :) Dziewczyny jeszcze chwila i wszystkie będziemy czuły dzieciaczki :) I zobaczcie jak ten czas szybko leci...dopiero co był początek a już jesteśmy na połówce ciąży...zanim się obejrzymy to wszystkie będziemy miały swoje bąki przy sobie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olagd - postaram się nawilżać usta, tylko ,ze to cholerstwo wyjatkowo mi na ustach się nie robi. Mam aktualnie dwie plamy na brodzie, a z kwietnia mam jeszcze znamie nad wargą górna. Gawit - co to za babcine sposoby! Sprzedaj je tu szybko potrzebujacym. Bo teraz już jest po fakcie,ale kto wie przy tej dziwacznej pogodzie i osłabionym organizmie to mnie dopadnie jeszcze pewnie. Panią psycholog się nie przejmuj. Idz szybko spac, i się zmyj do sypialnie. Poza tym może długi spacer się wybierz lub w gości do rodzciów. hihih. i szybciej zleci. A rano pani o szybko zrób sniadanie i czekaj przy drzwiach to może szybciej pojdzie. hihi Ale ja paskuda jestem. hihih Miałam kiedyś w swojej klasie matkę - psychiatrę. Na każdej wywiadówce się pociłam pod jej wzrokiem - nigdy nie zabierała głosu, tylko zawsze mnie bacznie obserwowała - pewnie robiła mi analize.Ciekawe jakie wnioski wyciagała z obserwacji.. hihih. Dobrej nocy. Papapa. A i zdrówka dla madzialinskiej. ! Matea - to dobra decyzja. bedziesz po niej pewniejsza. Ja bym też robiła takie badania jak by przyszła konieczność. Zresztą jak juz wczesniej pisałam kumpela robiła i wyszło ok. I nie było bolesne. Raczej dziwne. Tak to okresliła, ze strachu więcej niż to warte. Ale wiem,ze obawy są zwiazane z czym innym. Wiem, Kochana! Trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goście własnie sobie poszli. Posprzatalam sobie juz , bo nie lubie zostawiac kuchni w nieladzie na rano, zwlaszcza, ze mam kuchnie otwartą,wiec wole zeby rano bylo czysciutko. Troche sie dzisiaj nastalam w kuchni, wiec od razu mocniej odczuwam bol plecow. Chyba musze sie do tego juz przyzwyczaic, i jakos wytrwac te niedogodnosci do konca ciazy. Na szczescie to juz polowa. Teraz dopiero jak siadlam przed laptopem czuje jaka zmeczona jestem. Poki cos sie robi jest ok,ale jak juz se siadzie to wszytskie sily z czlowieka odchodza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gawit tez mnie to dziwi ale tak to jest jak sie w domu nie posiada wagi, mysle ze mozliwe ze wazylam kolo 50 moze z 0,5-1kg mi przybylo bo brzuszek jak na 4miesiac wydaje mi sie spory no i czuje sie taka wieksza:).... ejmi fajnie jak by to byla prawda bo moj maluszek jest taki spokojny ze na usg ani drga jak lekarz mi tam troche naciskal na brzuch zeby sie ruszyl to tylko tak podniusl fajnie raczke do gory doslownie tak fajnie to wygladalo wyprostowane paluszki i zaslonil sobie buzke taki jakby odroch obrony... tak wiec nie dziwie sie ze nie czuje jeszcze nawet bulgotania, a moze nie potrafnie tego odroznic... dobra uciekam do kuchni bo dzisiaj ja szykuje imprezke pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kobietki :) Można rzec, ze mi trochę lepiej... A na pewno nie jest gorzej ;) Zaraz sobie zaserwuje herbatkę z miodkiem i cytrynką. Dzięki bardzo za wszelkie rady i życzenia zdrówka! Zaraz muszę się wziąć za szykowanie do wyprawy :) Tak muszę to przemyśleć, żeby walizka nie była zbyt ciężka, bo mi się mężowinka zamarudzi. W zasadzie to już zaczął :) Wracam w czwartek, tak więc życzę Wam słonka i pogody ducha :) Trzymajcie się cieplutko, buziaki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agulinia te babcine sposoby to są dla mało wrażliwych :) bo są takie brzydzące :) a sposób jest prosty. po całym dniu w moim uchu zbiera się miód, zanim go wyczyszczę, to biorę tego trochę na palec i smaruję opryszczkę! mi pomaga! oczywiście robię to tylko, jak czuję, ze to dziadostwo robi mi się na ustach. Drugi babciny sposób, to posmarować opryszczkę pastą do zębów (jednak to u mnie nie działa) Pozdrawiam serdecznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na opryszczkę
Na opryszczkę dla kobiet w ciąży jest maść Erazaban. Ok. 20 zł. Polecam, mi pomogła :) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Erazaban - nie działa, przetestowałam. Zreszta chyba wszystkie specyfiki juz przetestowałam włacznie z Sanolem i plastrami na opryszczke, które w moim wypadku tylko pogłębiły efekt. Na mnie działają tylko tabletki - Heviran. Niby to samo jest w maściach,ale cóż widocznie musze od środka zwalczać wirusa. gawit, wszystkie sposoby dobre, słyszałam tez o smarowaniu moczem. Dzis mam wizytę u lekarza, zobaczymy co mi powie. O ważeniu nie wspomnę. hihi. A pogoda jakby się uparła, by dobic wszelkie siły witalne. Najchetniej spać bym poszła. Ale mam robote i nie da się. MIłego dnia zycze. Napisze wieczorem co mi ginka powiedziała. Papapa. Agula

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) fajnie z tymi stpkami wymysliłyście, jednak ja się chyba nie przyłączę - ale mam suwaczek jak coś :) no i może termin dodam- porodu- bo udzielam się na innym forum i generalnie wolałabym nie ... Ale mam nadzieję, że mi wybaczycie. Ja już kiedyś wspominałam, że takie ciągłe uaktualnianie tabelki niesie ze sobą ryzyko pomyłek. DLatego byłam jedną z tych co to się zabardzo tam nie rozpisywała. madzialińska- ja tez przeziębiona :(. na gardło można jeszcze tantum verde w ciąży stosować, to w aerozolu, al enie forte- bo ostatnio mąż mi takie kupił.... tzn babka w aptece mu dała ja normalnie bym nie kupiła, lae wiecie jak to jest z facetami :P przynjamniej moim. Mili, aż trudno uwierzyć, że nic nie utyłaś- ale to może dlatego, że taka drobna jesteś?? zresztą jeśli z dzidzią ok to sie generalnie nie trzeba przejmować, ale pij duzo wody, wogóle dziewczęta pijecie dużo wody?? ona jest potrzebna :) naprawdę a szczególnie w ciąży. a ja dziś byłam na badaniach, jutro wizyta u gina. I generalnie te babki śmieszne są. Bo daję kartkę no i powinny sę mnie zapytać czy jestem w ciąćy, a one nic.. . no to ja się pytam, czy nie powinnam powiedzieć w któym tygodniu ciąży jestem, a one, a jest Pani- ja mówię, że tak w 20 tc, a one ojej nic nie widać, dlatego nie pytałyśmy :). i tak to jest z tą moją ciążą :) co do kopniaczków to u mnie już się brzuch trzęśie jak mały daje czadu :) mąż też czuje :) Ejmi to napewno czkwaka - zresztą bardzo łątwo ją poznać :) a dzidziusie częśto ją mają :) OlaGd co do spodni w poprzedniej ciąży je uwielbiałam, w tej nie trwię :( i to chyba prawda, że w pierwszej już wciągałąm ciuchy ciążowe jak tylko się dowiedziałąm, że w ciązy jestem a teraz to mi się nie spieszy, ale generalnie brzuch mi wyłazi więc czas zacząć :O bo ostatnio jak się wybrałam i jechałam autem to aż mnie żołądek rozbolał i brzuch więc szybko nospę i się modlę aby było ok, ale wsyztskie bóle przeszły jak tylko rozpiełam guzik w marynarce, któy uciskał mój zołądek i odpiełam pasek w spodniach... więc widzicie jaka nieodpowiedzialność z mojej strony... Mathea- ja tez trzymam kciuki- głowa do góry, będzie dobrze. co do związku ruchliwości dziecka w brzuchu z ruchliwością poa nim, to może i to prawda... hmm sama nie wiem - moje dziecko to istne żywe srebro- już nienadążam za jej pomysłami, ale w brzuchu też szalała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam poniedziałkowo :) Pogoda fatalna :O leje od rana i podobno cały tydzień ma lać :( a jeszcze w piątek prognozy na ten tydzień były optymistyczne a tu znowu....Przerąbane :O Madzialińska - udanego wyjazdu i wracaj do nas szybko :) Co do opryszczki to ja jej nie mam - tzn mi nie wychodzi na usta, tylko mam wirusa który uaktywnia mi się przy osłabieniu organizmu w postaci malutkich \"ranek\" w jamie ustnej np na dziąsłach czy policzkach - przyjemne nie jest ale przynajmniej nie robią mi się tak zwane skwarki na ustach :O Gawit - babcine sposoby mają coś w sobie, może to obrzydliwe i śmieszne ale jak się sprawdza....Pleśniawki dzieciom też najlepiej leczy się moczem i to też babciny sposób. Iwusia - noś wygodne ciuszki - nie wolno się ściskać w ciąży, ja w tej chwili nie wyobrażam sobie życia bez spodni ciążowych :) Jak do tej pory byłam spokojna tak środowa wizyta u lekarza zdeka mnie przeraża. Już pewnie sobie wymyślam problemy, ale zwyczajnie mam stracha przed tym usg - jak przed każdym zresztą :O Maluszek czasami jest aktywny, teraz jakbym czuła go/nią mniej, ale może to kwestia tego że do tych ruchów się też przyzwyczaiłam i nie zwracam już dużej uwagi na to :O No w każdym razie odetchnę po wizytach u lekarza jeśli wszystko będzie ok. Pozdrowionka 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mycha881
Hej Przez ostatni tydzień miałam taki młyn w pracy że nie miałam nawet kiedy popisać. Z to teraz nadrobię zaległości. Zacznę od wstawienia stopki Wiek - 26 lata Termin porodu - 1.11.2009 Tydzien ciazy - 21tc Waga - +3,5 kg Miejscowosc - Otwock

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie... jak po weekendzie...? mnie strasznie szybko zleciał i ta pogoda paskudna... dziisaj tez zimno i leje... gdzie to lato...? :) od 2-3 dni odczuwam w brzuchu takie łaskotanie, swędzenie... wydaje mi się ze to nie skóra tylko coś w środku... czy to mogą byc pierwsze odczucia ruchów dziecka...? dzis jest moj16t 5d...? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) Lato w tym roku nas nie rozpieszcza. Wiem, że dla nas nie są wskazane upały ale chciałabym zamiast spodni ubrać sukienkę, a nie cały czas spodnie i spodnie :) Zwłaszcza że nie mam żadnych ubrań ciążowych. Wyciągnęłam tylko stare spodnie sprzed kilku lat które są większe i na razie w nich chodzę. Są luźniejsze w tyłku i pasie i jest ok, ale w sukience jest mi lepiej. Kupiłam sobie taką w h&m 2 rozmiary większą :) i chciałabym ponosić, na razie tylko 2 razy miałam ją na sobie, w tym wczoraj ale zmarzłam :) Dziś nie pada na szczęście u nas, słońce trochę świeci ale i tak zapowiadają deszcze przez cały tydzień. MASAKRA :) Mam wizytę u lekarza w czwartek, miało to być tylko usg dot. płci ale mam nadzieję, że od razu zrobi mi usg połówkowe, żebym wiedziała czy wszystko ok. Zaczynam się trochę denerwować, jak to przed każdą wizytą. Tak sobie postanowiłam, że po tym usg jak już będę znała płeć i będę wiedzieć, że wszystko ok to zaczynam kompletować mebelki do pokoju dziecięcego. Wiem, że może za szybko ale wiecie, na wszystko potrzeba pieniędzy i nie jest łatwo tak od razu kupić wszystko potem, więc tak sobie z mężem postanowiliśmy, że w lipcu mebelki i łóżeczko. W następnym coś tam dla dziecka, we wrześniu wózek itd. Mam nadzieję, że uda mi się oszczędzić. niestety z tym zwolnieniem lipa, bo miałam podwyżki 2 w tym roku i niestety stracę - nie będzie to 100 % pensji dotychczasowej, ale cóż zrobić :) pozdrawiam was serdecznie, buziak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
troszkę mnie nie było. Ale jakoś nie nastraja mnie pogoda i wszystko dookoła na pisanie, nawet czytac mi się za bardzo nie chce. ogolnie jakiś niechciej pospolity mnie dopadł. Na wadze +0,5kg. Nie wiem czy wogóle brać to pod uwagę to to strasznie mało. w sumie przy moim trybie życia to nie ma sie co dziwić że nic nie tyje i wszystko co zjem spalam. Tym bardziej że jak narazie wogóle nie czuję że ja w ciazy jestem. Jakieś bulgotki i ruchy w brzuchu czuje ale nie wczuwam się w nie za bardzo żeby się nie przewrażliwić jak któregoś dnia będą to słabsze bulgotki. Za 2 tygodnie wizyta u lekarza i połówkowe usg. Ciekawe co ciekawego się dowiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×