SALA WESELNA NA ŚLĄSKU Mikołów, Tychy, Gliwice, Ruda Śląska i okolice

maggie ja miałam w czerwionce, ale to prawie to samo. Moim zdaniem wszystko jest bardzo dobrze zorganizowane. każda sala ma osobną mini kuchnię, z której podawane są potrway. każde wesele ma swoja obslugę. Moi goście ci co nie wiedzieli to nawet nie zauwazyli, że są tam jeszcze dwa inne wesela. Nawet się dziwili jak im mówiliśmy, że tam jest wesele i czy goście się mieszali. nie wiem jak jest w paniówkach, ale będę tam za tydzien na weselu to napiszę :)

aaaa super! moniczka84 w takim razie czekam z niecierpliwością na szczegółową relację z imprezy :))) co do czerwoinki to właśnie widziałam zdjęcia i właściciel mówil, że paniówki są postawione na jej wzór - 3 sale i bez problemu mogą odbywać się tam 3 niezależne od siebie przyjęcia, inaczej nie pakowaliby się w taką inwestycję :) sprawdza się to i wszyscy są zadowoleni, co chyba potwierdza fakt, że na 2013 roku już ciężko z terminami mają :) przy czym w katowicach/ siemianowicach i okolicach większość wartych uwagi miejsc ma jeszcze terminy na przyszły rok... więc chyba coś w tym musi być :D pozdrawiam!

Mojej siostry było wesele w Paniówkach,powiem ci szczerze że goście mieszali się po salach,chcieli zobaczyć jak jest na innym weselu.Goście mojej siostry poszli na drugie wesele gdzie był barman i drinki sobie popijali.Do nas przyszły dzieci na fontannę czekoladową.Właściwie to nie widać tego że ma się przez chwilę gości z innego wesela.Dzieci siostra zauważyła od razu bo u nas nie było wcale dzieci.Goscie weselni spotykają się na ogrodzie i okazuje się że są znajomi na innych weselach

napisze cos na temat sali o nazwie Mirabelle w Tychach na Paprocańskiej. W 2011r mielismy tam wesele. Tak samo jak wszystkich ktorzy ja ogladali urzekła nas sama sala jej wystrój i wykonczenie bo naprawde jest sliczna zdjecia wychodza jak malina przy tych zyrandolach...... ale no walsnie jest jedno duuuuuze ALE ..... mianowicie WLASCICIELE starsza Pani ktora najlepiej by zaplanowala cale wesele za nas, nawet co kto i kiedy ma pic i jesc i jej prze ciotowaty syn. Ogolnie rzna nie wiadomo jakich restauratorow bo maja ladna sale a ni ch*** sie znaja na tym umia tylko wyciagac kase z ludzi i narzekac ze im nie damy zrobic. Przykra sprawa np wystawilismy na dwor fotel ze srodka dla dziadka ktory chodzi o kuli i ma druga reke w temblaku, bo chodzil tam palic, to przylecial synus tej wlascicieliki i z ryjem ze nie wiemy chyba ile koszutuje ten fotel ze go zniszczymy i zabral fotel dziadkowi.... zalosne. Inna sprawa na temat muzyki ktora nie odpowiada wlascicielce bo za glosno bo nie taka.... nawet co do doboru kolorow kwiatow czy winietek sie wtyka no poprostu masakra !!!!!! Zeby nie pisac tylko o tym co zle musze powiedziec ze jedzenie podane elegancko i co wazne dobre u mnie goscie jak pytalem nie narzekali. Ale niestety znowu "ale" sprawa wodki o ktora byla walka bo wlascicielka znowu sobie nie zyczyla np zeby byla podana do obiadu bo to nie elegancko bla bla bla .... Na koniec moge radzic tylko tyle tym ktorzy sie zdecyduja na ta sale nie DAJCIE sobie kitu wcisnac, twardo postawcie na swoim bo wam wlascicielka wejdzie na glowe !!!!!! jak by ktos mial jakies pytania jeszcze odnosnie tej sali cheteni odpowiem bo wiem ze to jest wazna impreza i jedyna w zyciu a naprwde mozna sobie ja nie zle zchrzanic takimi detalami ktore pozniej w dniu wesela wyjda za sprawa Prze dziwnych wlascicieli, ktorzy niestety ale takim zachowaniem dobrej reklamy sobie nie robia bo slyszalem od znajomych ktorzy tam byli ze tez nie za ciekawie bylo .... jeszcze powiem na koniec ze nasza Pani od kwiatow tez byla w szoku po tym jak miala do czynienia z wlascicielami dobrze ze umiala dyplomatycznie postawic na swoim... bo kazali jej nawet buty sciagac zeby mogla wejsc na sale ?!?!?!?!

luci nieźle niewychowanych gości mieliście na weselu, albo strasznie mało alkoholu, że poszli pić wódę na inną impreze. dzieciaki to jeszcze moge pojąć, ale dorośli ludzie?! beZ komentarza..... Nie wiem jak w Paniówkach, ale w czerwionec jest tak, że żeby przejsc na inne wesele to trzeba to zrobić z premedytacją, przez przypadek naprawde cieżko, chyba, że jest się wyjątkowo mało inteligentnym....

Może nie to że niewychowani ale znajomi spotkali znajomych z drugiego wesela i tamci zachwalali barmana to ci się wciśli,w takich lokalach gdzie jest kilka sal niestety takie sytuacje się zdarzają

Witam czy ktoś posiada aktualne informacje na temat organizacji przyjęcia weselnego w restauracji Czerwona Róża w Mikołowie? Jesteśmy zainteresowani tą salą, w weekend wybieramy się żeby ją obejrzeć i bylibyśmy wdzięczni za jakiekolwiek informacje o jakości jedzenia, obsłudze czy uczciwości przy rozliczaniu a także na co zwrócić szczególną uwagę:) czy jest tam miejsce by pospacerować? Podoba nam się również dom przyjęć Amaretto w Katowicach Kostuchnie, czy ktoś organizował tam wesele? Niestety nie ma żadnych opinii na temat tej sali.

Moja kolezanka miała wesele w Czerwonej Róży,byłam świadkiem na jej weselu.Wszystko było załatwione z lokalu,fotograf,kamerzysta,zespół,samochod do ślubu oraz busiki dla gości,alkohol też miała od nich po cenach promocyjnych,wszystko co nie zostało zjedzone zostało zapakowane,jedzonko było pyszne,to było na tej sali na dole,możesz umówić się na degustację jedzenia bo oni robią często takie pokazówki,koleżanka była bardzo zadowolona,aha mają fajny ogród można sobie pospacerować,koleżanka w prezencie dostała tort i kopy[taki deser jak ktoś nie wie] ,jak się robi wesele na 100 osób to coś jest w prezencie od szefa do wyboru

Dzięki za odpowiedź, jesteśmy umówieni z właścicielem żeby sobie wszystko obejrzeć, co do degustacji to niestety nie ma takiej możliwości:(

hey moniczka84 i jak tam na weselu ? :) jestem strrrrraaaaaasznie ciekawa Twojej opinii nt imprezy...

Fajnie. Ponieważ swoje wesele miałam w czerwionce, a te było w Paniówkach to mogę wskazać kilka różnic. Na plus Paniów przemawia lokalizacja. piekna okolica, można pójść na spacer. Bardzo fajne też miejsce jak ktoś chce puszczać lampiony. W czerwionce niestety nie da rady. Jeżeli chodzi o obsługę, organizację wesele i jedzenie to w obu miejscach wygląda to tak samo. Sprawnie, smacznie. Nie mam nic do zarzucenia. Jedyne co to w paniówach ta sala była mniej dekoracyjna niż ta w czerwionece. Drugi minus tot aki, ze w Paniówach spotkałam inne pary młode. I było widać inne wesela - chyba ze względu na fakt, że tam organizowane są duże przyjęcia. W czerwionce było to jakoś tak bardziej odseparowane - ale być może dlatego, że nasza sala była z boku. W każdym bądź razie ze spokojem polecam oba miejsca.

I jeszcze coś - goście absolutnie nie mieszali się po salach. ani nikt do nas nie przyszedł, ani nasi goście nigdzie się nie zgubili czy to przypadkiem czy też specjalnie. jedynie co to w okolicy budynku na spacerkach mozna było zobaczyć inne wesele.

Szukacie sali weselnej na Śląsku? Największą bazę domów weselnych, restauracji i hoteli, w których można zorganizować wesele, znajdziecie na www.gdziewesele.pl Obejrzycie tam zdjęcia lokali, zapoznacie się z opiniami klientów, znajdziecie dane teleadresowe dzięki którym w szybki i łatwy sposób skontaktujecie się z właścicielami. Największa baza miejsc na wesele w okolicach Mikołowa, Gliwic, Rudy Śląskiej...

Witam! Do SLAVKO 86 Chciałabym wiedzieć ile zapłaciliście w Mirabelli za samą organizację wesela? Ja do organizacji wesele wynajęłam biuro . Pani która która miała mi przypilnować : menu,godziny podania potraw,-wszystko załatwić z restauracją ,dekoratorką ,winietkami itd. Wódka miała być dopiero podana do przekąsek podano do obiadu;a wino czerwone wytrawne(zmrożone!!!) do deseru.Szok!!, Mówiłam- nie lubię żółtego-same żółte kwiaty.Najpierw podawano potrawy szybko,szybko potem ludzie siedzieli przy samych świecach. Najpierw tort, za godzinę kawa .Ja za taką usługę zapłaciłam 5000,00zł. Piszesz że dekoratorka musiała zdjąć buty,moja Pani organizatorka wesel nie zwróciła uwagi nawet że podłoga była klejąca,a okna i ściany myte w tamtym stuleciu.(mieszkam za granicą i sama nie mogłam się tym zająć) .Teraz przyjechałam na urlop i chcę się zająć wyciągnięciem konsekwencji za tak zorganizowane przyjęcie.To o czym piszesz to ja chciałabym żeby ktoś tak sę zajął moim weselem.

DO SLAVKO 86 BARDZO CIĘ PROSZĘ NAPISZ ILE PŁACIŁEŚ OD OSOBY.JA ZA JEDZENIE NAPOJE CIASTO TORT, ALKOHOLE PŁACIŁAM 400ZŁOD/OSOBY .TO DUŻO CZY MAŁO?

Witam! Byłam na weselu jako gość (osoba towarzysząca) w jednej z Tyskich restauracji.Wszyscy piszą jak to w tych tyskich lokalach żle ,niedobrze,tragicznie jak ich oszukują. Taką obsługę,tyle dobrego jedzenia za te pieniądze -przypadkowo dowiedziałam się za ile -w Krakowie (tam mieszkam) -to tylko w marzeniach lub w barze mlecznym!!!! .Zdziwiło mnie tylko jedno- na 120 osób gości oprócz kilku osób nikt nie był zadowolony.Lokal piękny niczym zamek,orkiestra bomba -a wszyscy mówili tylko o tym co mogło być lepiej.No i z żalu że tak jest a nie inaczej smętnie duuużo zapijali.No i tak się męczyli !!! do 5 rano.Kabaret!!!! To był jedyny temat tego wesela. To Ślązacy umieją się bawić czy nie? Mnie zabawę zepsuli tylko goście.A jeszcze -- współczuję obsłudze!!!

witam!!! jestem zawodowym kelnerem.pracuję 15 lat.Jest coraz gorzej.może utworzy się też takie forum gdzie kelnerzy poopowiadają sobie jak bawią się bracia rodacy na bądż co bądż rodzinnych uroczystościach .to będzie fest czytadło!!!!!

Proszę zróbcie forum dla kelnerów!!!!

to by było naprawdę ciekawe,jak okiem obsługi wygląda wesele

Nie wolno używać wulgarnych słów!! Nie długo za to będzie surowa kara!!Panie slavko wyluzuj!!!

Panie Slavko!!Nie wolno używać takich słów!!! Już niedługo za to będzie surowa KARA!!!

Polecam sale w Sierotach Pod Arkadami, piekna duza sala na max 130 osób menu za dwa dni to 180 zł z ciastem

24 i25.09.miałam przyjemność być gościem na weselu w Mirabelle w Tychach.Jestem tym lokalem oczarowana. Przepiękna czyściutka pachnąca sala,stoły (-miękkie!!!.) Tam wszystko jest bardzo gustowne i szalenie zadbane.Od toalet do ogródka, wszędzie czysto, elegancko,palą się wszędzie świece . Posiłki w tych dwóch dniach pyszne i przepięknie podane.Obsługa -kelnerzy to zawodowcy-pełen profesjonalizm!!!!.To wesele było zorganizowane w szczegółach pokazowo!!!..Nie znam właścicieli ale to są fachowcy!!!! Tam wszystko jest jak w zegarku!!!. Serdecznie polecam!!!! Bardzo zadowolona z imprezy.

Byłem na weselu w hotelu Laguna w Niewieszy. Mogę polecić z całą odpowiedzialnością. Mają naprawdę niesamowite jedzenie, skąd oni mają tam szefa kuchni, bo naprwdę wie gość co robi. Obsługa zwłaszcza 3 osoby zasługują na słowa uznania, pozostali mogą jeszcze trochę podszkolić swój warsztat.

Witam wszystkich. Mam do odstąpienia termin wesela 23.06.2012 roku organizowany w zajeździe Ranczo w dolinie w Sośnicowicach. Dogodna lokalizacja w okolicach Gliwic, Zabrza, rudy sl. Chodzi mi o odzyskanie zadatku w kwocie 1000zł. Sala urządzona w góralskim stylu (cała w drewienku), możliwość wyjścia na zewnątrz. Atrakcyjna cena za jedną osobę bo tylko 150 zł. Umowa gwarantuje niezmienność tej stawki aż do przyszłego roku. Wesele zamówione jednodniowe ale gdyby Ktoś był zainteresowany zapewne da się ugadać co do drugiego dnia. Przepraszam że tak się wcinam w temat ale potrzebuje znaleźć Kogoś na ten termin :0 pozdrawiam

tadzio444 to jak to było,obsługa była zadowolona zachowaniem Twoich gości?to raczej goście powinni być zadowoleni z obsługi

Byliśmy na weselisku w hotelu Tawerna, ogólnie jedzenie normalne, nie mozna powiedzieć ani źle ani dobrze. Natomiast ilość obsługi pozostawia wiele do życzenia - zbyt mała ilość, nie wiem jak Młodzi mieli uzgodnione, ale powinno być wiecej osób pracujacych na sali, bo 3 osoby na 80 osób gości to powiedziałbym zbyt mały ułamek. Wszystkich, którzy planują wesela radzę zawsze dograć takie szczegóły.

Zdecydowanie odradzam Paniówki, naprawdę wielkie nieporozumienie kilka wesel w jednym miejscu. Obsługa nie nadąża ze wszytkim, chyba obsługują wszytkich na kilku salach Ci sami kelnerzy, myślę, że kuchnia też zawala i nakłada się jedno na drugie przyjęcie. Brak osoby, która koordynuje daną salę. Sale może ładne, ale nie polecam organizacji wesela trzy - cztery w jednym czasie i jednym niemalże miejscu.

POLECAM GORACO SALE AMARETTO W KOSTUCHNIE, SALA PIĘKNA JEDZENIE DOMOWE PYSZNE I DUŻO , MIELIŚMY OKAZJE JUŻ TAM GOŚCIC NIE JEDEN RAZ I CIĄGLE JESTEŚMY MIŁO ZASKOCZENI. OBSŁUGA MIŁA NIE ZMIENIAJACA SIE,POZDRAWIAMY BLĄDYNKE CHYBA A..A BARDZO FAJNA I UCZYNNA.

Był ktoś może w carpe diem w Tychach?