SALA WESELNA NA ŚLĄSKU Mikołów, Tychy, Gliwice, Ruda Śląska i okolice

Ty szuk-sale 2 ja zadaje takie pytania bo po to tu jest to forum. Ty mi sali nie będziesz wybierać, mi sie to miejsce podoba i to mój wybór co chce o nim wiedzieć. Jeżeli masz coś z nimi wspólnego to nie pisz o konkurencji, bo żeby taka była trzeba mieć co zazdrościć no chyba że fajnego położenia. I nie obrażaj tu nikogo bo nikt nie jest debilem, chyba że mówisz o sobie. A tak po za tym co powiecie ostatnio o Elefancie w Pławniowicach?

napisała co wiedziała..:P Po co komentujesz "pod arkadami" skoro nie organizujesz tam przyjęcia? Jaki jest wystrój każdy widzi, jednym się podoba, innym nie. Menu jest na stronce dla Twojej wiadomości. I pewnie jesteś straszna zrzęda skoro twierdzisz, że Cię właściciele nieodpowiednio przyjęli, bo jak dla mnie byli bardzo mili :)

Dziwnie się ten ktoś wypowiada. Jak dla mnie to coś kręci skoro wypowiada sie jako kobieta a był/była z narzeczoną. Chyba coś ukrywa i chce zrobić tu jakiś zamęt. Trzeba mieć jego/jej wypowiedzi na oku.

są kobiety co lubią kobiety i wesele kobieta z kobietą robi i ślub kobieta z kobitą bierze a potem pizdy kobieta kobiecie liże

Witam wszystkich, jestem po wczorajszym rekonesansie sal weselnych. Powiem tak kilka zwiedziłąm i poznałam wzajemne opinie opinie o nich. Wybrałam jednak sale w Elefancie w Pławniowicach ale najwięcej złych opini usłyszałam o żaglu w Niewieszu , nie wiem czemu ale mówie co słyszałam. Ja już swoją sale wybrałam i za rok zdam Wam relacje jak było. Pozdrawiam

elefant i żagiel ,dla mnie oba są na jednakowym poziomie,byłam w obu lokalach na przyjęciach,w elefancie te miecze na ścianach to jakoś nie bardzo mi pasuje na wystrój weselny ale jak kto lubi,wystrój w żaglu też nie jest zbyt orginalny ,obu salom brakuje dobrego dekoratora

Hotel Żagiel to jakaś całkowita pomyłka, byłam i zobaczyłam. Pan, który podawał się za właściciela to okropnie arogancka osoba, która chyba pomyliła całkowicie czasy w których żyje lub nie rozumie działalności jaką prowadzi. Szukam sali poza miastem z noclegami. Żagiel zewnętrznie mimo, że może nie należy do wykluczenia ale wszytko pozostałe tak. Byliśmy pod wieczór ciemno jak się wchodzi, chcieliśmy coś zjeść nie było z czego wybierać bo nie ma kucharzy. Wcześniej słyszałam bardzo złe opinie, ale ludzie czasem wypowiadają się różnie, dlatego chciałam sprawdzić i podpisuję się pod negatywami w 100%. Byłam w Elefancie w Pławniowicach, było w miarę ok. Ale ten dzień jest raz w życiu i wstępnie zdecydowałam się na Hotel Lagunę. Bardzo podobało mi się podejście, to jak zostaliśmy potraktowani, duża ilość informacji, pozostałe dostaliśmy mailem, zdjęcia, facebook także bardzo nam się podoba, różnorodność, to że mogliśmy zarezerwować wstępnie na tydzień. Wybieramy się w następną niedzielę całą rodziną na obiad, ale myślę, że pozostaniemy.

Potwierdzam te złe opinie o zaglu, byłam ostatnio na weselu tydzień temu, i stwierdzam brak smaku, brak obslugi i profesjonalnego podejścia. Sala nawet nawet ale po zatym to dno. Chyba młoda para nie sprawdziła tego dokładnie. Ogólnie to ja nie polecam.

Z kolei ja mogę potwierdzić wszystkie pozytywne opinie na temat Hotelu Rycerskiego w Czeladzi. Na prawdę świetne miejsce, które potrafi zachwycić swoim wystrojem i oczarować pysznym jedzeniem. Myślę, że kto tam zorganizuje swoje wesele będzie naprawdę zadowolony

Czesc wszystkim. Planuje z narzeczoną wesele, dlatego postanowiłem zrobić rekonesans po restauracjach/hotelach/domach weselnych w Gliwicach i okolicy.1) Hotel Tawerna w Kleszczowie: brak wolnych pokoi, bo zajęły je firmy. Właścicielka pewnie zniża ceny za pokój, żeby cokolwiek zarobic. Nie dziwi mnie to, bo moim zdaniem hotel ten nie ma wyrazu, a wystrój sal weselnych, to istna wieś. Wyszliśmy z tego obiektu tak szybko jak do niego weszlismy. 2) Elefant w Pławniowicach: obsługa nie byla nami zainteresowana, a jedzenie pozostawiało wiele do życzenia. Zaintrygowały mnie jednak te miecze na ścianie. Nic ciekawego. Jednym słowem właściciele Elefanta i Tawerny mogliby sobie podać ręke za trafny wystrój :) 3) Hotel Łabędź Dzierżno: JEDNYM SŁOWEM CIEMNO, ZIMNO, BOCIANY ZAWRACAJA, A PSY SZCZEKAJA D*****. Obskurne miejsce, kiepska lokalizacja. Nie polecam. Planujemy jeszcze odwiedzic inne miejsca. Pozdrowienia dla przyszłych małżonków, dokonajcie dobrego wyboru. Jacek i Agatka

Potwierdzam, Łabędź upadł bardzo nisko. Kiedyś było tam o wiele lepiej, teraz wystrój, obsługa i jedzenie jest okropne. Czy ten obiekt w ogóle funkcjonuje? Dawno tam nie byłem?

A za tą cenę to czego człowiecze oczekujesz! Zrób wesele w zamku i będzie super. Ale najpierw się naucz liczyć.

a tak w sprawie tego ,,łabędzia,,czy to przypadkiem tam była Magda Gesler

wesele w zamku to takie ze płącisz za lokal a jedzenie to resztki z pobliskiej restauracji

Przepraszam bardzo ale byłam w łabędziu i jak dla mnie to najpiękniejsze miejsce na wesele. Piękna sala z przepięknym oświetleniem, bardzo ładny i delikatny wysgtrój pasujący do tego lokalu. Daleko od głównej drogi ale w tym jego urok. Pieknie zielono i cicho. Jak komuś się nie podoba zawsze może iść np. do żagla lub laguny nad zalewem pławniowickim i niech tam posmakuje resztek z pańskiego stołu.

Edziuniu17 skoro dawno tam nie byles to po co sie wypowiadasz jak jest w labedziu no chyba ze pod kogos sie podszyfasz . Przyznaj mi racje ze tak jest bo ten ktorego mam na mysli bywa tam czesto tylko ty o tym nie wiesz. Polecam labedz bo jest ladnie cicho i przyjemnie .

'' Podszyfasz '' - Kumpeloo, polecam bliżej zapoznać się ze słownikiem języka polskiego.

Lepiej popelnic blad niz falszywie sie wypowiadac. Widocznie mowilam prawde skoro tak cie ruszylo. A ty jak nie wiesz jak jest w labedziu to nie pisz.

a w tym łabędziu była Magda Gesler czy nie?

Tak byla M. Gessler w labedziu.

http://gliwice.gazeta.pl/gazetagliwice/0,95521.html?tag=kuchenne+rewolucje tu pisze o tym lokalu ,jak tam Magda Gesler próbowała im pomóc ,tylko że oni czyli z tego Łabędzia to ciemniaki a mąż właścicielki to cham i nic się nie dało zrobić ,popatrzcie sami jak było w Łabędziu

Ogladalam ten odcinek o labedziu z Gesslerka bardzo mi sie podobal Ten lokal i gdybym nie mieszkała za granicą to juz bym tam byla.

Ogladalam ten odcinek o labedziu z Gesslerka bardzo mi sie podobal Ten lokal i gdybym nie mieszkała za granicą to juz bym tam byla.

Ogladalam ten odcinek o labedziu z Gesslerka bardzo mi sie podobal Ten lokal i gdybym nie mieszkała za granicą to juz bym tam byla.

lokal fajny masz rację ale jedzenie niestety nie uległo poprawie

NO WŁAŚNIE-POLSKIE WESELE TO TYLKO ŻARCIE I PICIE. WSZYSTKO INNE SIĘ NIE LICZY. NIE ZABAWA ,,NIE ATMOSFERA NIE MIŁE SPOTKANIE Z RODZINĄ I ZNAJOMYMI.TYLKO ŻARCIE A SZCZEGÓLNIE PICIE. I TO JEST TO.

ciekawe czemu nie otworzyli tej Gesslerce . . . .

Tak widziałam ten odcinek dramat na całej linii knajpa dno i nie do uratowania jak widać.

Widze że ci co piszą o łabędziu dawno tam nie byli lub w cale tam nie zagladają. Miałem przyjemność tam nocować i powiem tak, lokal godny polecenia, cicho , przyjemnie, piękna sala nie taka jak w KR , miła obsługa. Okoliczne hotele niech się chowają. Nie wierzycie sami sprawdzcie.Nie ma co pisać jak się naprawde nic nie wie o danym lokalu. Zazdrość nic tu nie da że ktoś ma lepiej, trzeba się starać i robić samemu tak aby ludzie do każdego wracali i chwalili. Łabędz polecam szczególnie na imprezki.

Osobiście mogę polecić Hotel- Restaurację Tawerna w Kleszczowie. Wesele było jak najbardziej udane, będę je miło wspominała, wszystko dopięte było na ostatni guzik ( Pani Kasia miała ze mną niezły sajgon;)) Miałam swoją wizję wystroju, wszelkie najdrobniejsze dodatki i nic nie zostało pominięte;) Piękny zadbany budynek, pyszne jedzenie, super pokoje i miła obsługa także szczerze polecam!:)