Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lokatorka

dwudziestolatki do boju! 10-15kg w dół

Polecane posty

No wlasnie tak myslalam, zeby do konca marca na tych 800-900, a pozniej tak juz 1200 (ale oczywiscie dalej hardcorowe cwiczenia). Ale nie wiem czy wytrzymam do marca. Zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zobaczysz kochana ze poleci jak głupie:) mi mija 23 miesiac odchudzanka ale bede wtedy we francji i nie bede sie wazyc, a zwaze sie dopiero po przyjezdzie, teraz jak bede w domu to nie wiem czy jest sens wazeni sie bo jestem przed okresem i tylko niepotrzebnie jeszcze czlowiek sie zalamie jak bedzie jakies 77 czy 78:P zwaze sie chyba dopiero przed swietami:) chociaz nie wiem czy wytrzymam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie, zważ się dopiero potem. Ja też musze ograniczyc to wazenie, bo cos za czesto sie waze ;P Dobranoc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello:) moniqque- nie mozna dac sie zwariowac ciaglemu wazeniu:) musimy zachować choc troche zdrowego rozsadku:) ja juz wstalam zazylam l-karnitynke i zaraz lece cwiczyc:) na weekend jestem u faceta i nie wiem jak mam tam cwiczyc bo kurde jak bedzie padac to nie pobiegam, ewentualnie jakies cwiczenia w domu- abs itd:( ale dzisiaj wieczorem na pewno cos u niego zrobie, na pewno abs i staly zestaw cwiczen na wybrane partie miesnniowe:) oby jutro nie padało rano to ja pojde pobiegac chociaz te pieprzone 30 minut!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj wytrzymałam całe 20 minut ćwiczeń:) Stwierdziłam, ze bardzo lubię wsyztskie takie \"chodzone\" ćwiczenia. A najlepsyz byłby kick-boxing, bo to szybkie jest więc przypuszczam, zę fajnie spala się kalorie. W domu mam kilka takich nagrań, chyba sobie przywiozę. Powinnam ćwiczyć, bo mam tak okropne biodra, całe w pomarańczowej skórce...:/ Sama dieta nigdy tego nie zniweluje. Póki co codizennie nacieram się masełkiem ujędrniającym. Na śniadanko były dwie kromeczki razowca z pasztetem (pustki w lodówce, przed wyjazdem nie opłaca mi się nic kupować). Przed chwilą wróciłam ze szkoły i w drodze powrotnej na wystawie wypatrzyłam rewelacyjną bluzeczkę. Czarna tiulowa z takim a la starodawnym wykończeniem i cena była szalenie niska. Na szczęscie sklep jeszcze zamknięty, bo jeszcze bym ją kupiła. Bluzek mam masę, w połowie nie chodzę. Zresztą obiecałam sobie ostatnio oszczędzać, bo jak zobaczyłam ile wywalam pieniędzy na różne rzeczy to aż w szoku byłam...Ale się rozpisałam;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem, weszłam na sekundkę na nk, bo gadam tam z typem o pracy dla mego Love, a czasu nie miałam rano, bo na angol leciałam ... nadal czekam na okres;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak na razie 776 kcal dzisiaj. Chybaze padne pozniejszym wieczorem i zjem jeszcze jablko to bedzie 822. Zjadlam dzis porzadne sniadanie (platki z mlekiem i zurawina - 197 kcal), wiec nie czuje sie tak slaba jak wczoraj. Jutro mam polowinki na studiach. Będę szalenie duzo tanczyc, zeby wszystko spalic. Nie wiecej niz 3 lampki szampana. Ale cos czuje, ze skusze sie na porcje salatki warzywnej robionej przez moja kumpele. Caly dzien bede prawie nic nie jesc, ostro pocwicze i na imprezie bede caly czas szalec na parkiecie. To moze jakos ujdzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ dalej nie ma, ale ciagle chce sie jesc ... przybyło 0,5 kg ( czyli tyle co zawsze na okres ) , brzucho pobolewa ... cycki bola;p kurcze... ale nie dałam się i dużo nie zjadłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak brzuch i cycki pobolewaja to dostaniesz na pewno lada moment ;) Znam to kretynskie uczucie i dokladnie wiem co przezywasz, ale dostaniesz, zobaczysz ;) Ja juz po porannych cwiczeniach - wstalam 6.30 ;D Zaraz jade do pracy i koncze dopiero o 19.30... A zaraz potem polowinki ;) Z jednej strony bardzo się ciesze, a z drugiej wiem, ze na bank przekrocze dzis 800 kcal, przekrocze zapewne i 1000. Swoja droga to mam zajebiste tempo zycia - wczoraj do 1 w nocy pisalam referat i robilam zadania, bo teraz w weekend nie mam kiedy, bo caly pracuje, a o 6.30 wstalam, zeby cwiczyc ;D Szał ;D Na śniadanko odzywcze platki z mlekiem i zurawinka, a na II będzie banan ;) Milego kolejnego dnia ochudzania, dziewczynki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomarańcze będzie chyba lepszym pomysłem niż banan :P O całe 50 kcal mniej ;) Dziś rezygnuję z podwieczorku oraz z kolacji w domu... Ehh, mam nadzieję, ze nie będzie tak tragicznie z moim jedzonkiem na imprezie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejo, zjadłam kawałek szarlotki na śniadanie, tak ślicznie pachniała;))) @ dalej nie ma, wczoraj się naczytałam tyle ze ho ho ... torche się uspokoiłam, wiem że to temu że myśle że chce dostać, ze siębojęi martwię ... to mi się spóźni długo ... właśnie mego Love mamusia dodała nasze zdjęcie podpis ( A to mó synek z przyszłą synową (mam nadzieje) :))) ) wspaniała Kobieta :D ajjjj:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello:) witajcie:) ja nasniadanko bułeczka zytnia z plastrem szynki gotowanej, ogorkiem i jablko:) na obiad mam filet z piekarnika i warzywa:) nie odezwalam sie wczoeraj bo wrocilam pozno do lubego steskniona i wiecie:) całus slicznie wam idzie! moniqque- zycze udanej imprezy, nie mysl w ten wieczor o kaloriach! mała Mi- moja tesciowa to tez wspaniala kobieta:) ile bym dala zeby wkrotce byla moja rodzina ale to moze za hmmm 7 lat?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To dobrze, że już po strachu ;) Ja wczoraj przegielam doprawdy... 1000 kcal zjadlam pewnie w jeden wieczor ;/ Pocieszam sie, ze nie pilam alkoholu, wypilam caly litr wody mineralnej niegazowanej, no i maksymalnie duzo tanczylam. A dziś zjadłam sernik - 335 kcal po obiedzie :(((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((( Zostalo wczoraj po polowinkach to wszyscy brali do domu, no i zjadlam kawalek ;/ Jestem na siebie CHOLERNIE wsciekla, no ale i tak nie bedzie dziś więcej niż 846 kcal. Muszę dzisiaj poćwiczyć o wiele więcej niż zazwyczaj. Zrobię dwa poziomy z płyty. Mam mega doła, bo to nie tak miało wyglądać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello:) moniqque- mysle, ze za bardzo sie zadreczasz! patrz jak malo jesz a masz jeszcze wyrzuty i chcesz cwiczyc wiecej niz zwykle bo MUSISZ.. cwiczenia powinny byc przyjemne a nie ze musisz.. nie chce to nie cwiczysz! ja nie chce schudnac a prowadzisz normalny tryb zycia, wiec mam nadzieje, ze dzieki temu na wrzesnien bede miec 6 z przodu, spokojnie, nie nerwowo, jem to na co mam ochote! nie mozesz tak nerowo podchodzic do odchudzania bo wpadniesz w nerwice i bedziesz miala problemy z zoladkiem! całus! małaMi- a nie mowilam ze dziad wstretny przyjdzie?:) ja w tym tyg dostane:P kupie sobie kilka ananasow suszonych to mi minie ochotam na slodkie w razie czego:) buzka! aha wazylam sie w sobote u faceta i trzymam wage na tym samym poziomie, mimo, ze po weekendzie czuje sie troszke ciezsza i nic nie cwiczylam ( jedyne co z ukochanym :D) nie jest zle i na pewno wroce do formy w tym tyg:) w srode wracam na 2 dni do domu, bo siostra wraca z anglii i musze od niej wziac aparat, troszke jedzenia z domu no i odwiedzic ginekologa:) a w niedziele jak do Francji jade cholera:P ale bede tesknic za tym moim Kochanym:( uff popisałam troche:D dzisiaj zjadłam: sn: bułka z szynka II sn: krazki ryzowe- całe opak obiad: łazanki podw: budyn- spora miska kolacja- 2 krazki ryzowe z szynka niezbyt dietetycznie chyba hehe:) jak dam rade to dzisiaj pocwicze jeszcze! piszcie co u was !🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyszedł przyszedł:D ufff.... a ja przez 2 dni troche pojadłam ... 1-okres, 2- imieniny mamy = pyszności ale ... nie mega dużo ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lokatorka, masz rację Od kwietnia kończę te około 800 kalorii i jem po prostu tylko regularnie, bez obzerania sie. I cwicze pol godziny dziennie, a nie dwie godziny tak jak teraz. Ale do kwietnia wytrzymam. Jak patrzę na te wszystkie chude laski to skreca mnie z zazdrosci, ze ja tak nie wygladam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też tak mam ... grrr ... ale takich kościaków to mi żal:) i wtedy lubię nawet siebie ;p hehe ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja tam stwierdziłam, ze nie bede panikowac i dawac meczarnie swojemu organizmowi, po prostu nie jem slodyczy, tlustych potraw, białego pieczywa i na noc:) czasem pocwicze:) i juz, schudne w rok kg super, w 1,5rok tez super, wszystko stopniowo, nie chce szalec zeby pozniej nie miec jojo:) jestem cierpliwa.. a mój M. powiedział mi ze mam dla niego przeboskie ciałko:) takze wiem, ze wstydzic sie nie mam czego:) pozytywne nastawienie najwazniejsze, zeby nie zwariowac kochane!:) mała Mi- jednorazowe przyjemnosci nie szkodza:) moniqque- ciesze sie, ze konczysz niedługo z tymi 800 kcal! bo juz sie bałam, ze moze pogniewasz sie za moj wczesniejszy post ze ci mowie co masz robic itd ale ciesze sie, ze przyjelas to jako rade dobrego internetowej koleżanki:) całuje😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak:) nie ma co się katować ... a nie ma co ... z 76 kg ... na 66.5 kg ... to duży sukces i tak:))) a wiem że powolutku dojdę do wymarzonej wagi ... a Mój Love tak samo - twierdzi że jestem dla Niego idealna . Fakt faktem że to nasze chore wymysły i patrzenie na te wychudzone modeleczki za dychę ;/ one Nam mają pozazdrościć coś lepszego - śliczne buźki:), bo te modeleczki które znam to urodą nie grzeszą:) biedne ... im zostaje operacja plastyczna twarzy ;p Nam lekka dieta:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no, ja tez uważam ze z 91 kg na 75 to tez swietny wynik, a naprawde jestem umiesniona a nie galaretowata:) grunt to pokochac siebie:) mimo wszystko powolutku bez katowania:) kochane sluchajcie 9 kwietnia mam 4 rocznice z ukochanym, chcialabym mu kupic cos wyjatkowego.. łańcuszek albo cos.. macie jakiś fajny oryginalny pomysl?:) idziemy na kolacje i do kina, ale wiecie chciałabym mu sprawic jakas niespodzianke:) jesli znacie jakies ciekawe prezenty z wlasnego doswiadczenia lub znajomych to pomozcie:) a ja wlasnie zaliczylam dla nastroju 45 minut cwiczen:) odbija mi sie tymi lazankami fuj:( dlugo ich nie zjem:P na jutro zaplanowane 3-4 krazki ryzowe z serkiem kanapkowym chudym na sniadanko, a na obiadek zupka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lokatorka, ja wiem, że my tu przecież wszyscy chcemy dla siebie jak najlepiej, takze w zyciu bym sie nie pogniewala, zwlaszcza za pisanie absolutnej prawdy ;) Diety 1000 kcal nie mozna stosowac dluzej niz miesiac, to co dopiero 800 ;D Wiem to ;) Do kwietnia taka rzez, a potem bede jadla tak jak Ty ;) Mała Mi ma racje z tymi modelkami, to fakt, ze wiekszosc z nich to totalne kosciotrupy ze skrzywionymi rysami twarzy (bez obrazy dla modelek ;D) A co do prezentu dla faceta to moze jakies perfumy?? Ja zawsze facetom perfumy kupowalam, takie jakies drozsze ;) Ale wiadomo, ze kazdy lubi co innego. Ty go znasz najlepiej ;)) Cwiczyłam dziś 15 minut rozgrzewki aerobowej z plyty, 15 minut moich cwiczen bezplytowych, i plyta z Vity poziom I 20 min, poziom drugi 40 min i poziom III 30 min, takze mysle, ze kawalek sernika zostal spalony i moze troche zarelka z wczorajszej nocy :P A jutro ide wyrywac zeba zdrowego :( Musze go usunac, bo nosze aparat ortodontyczny... Z bolu na pewno nie pocwicze, stad też dziś mój taki szał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojeju moniqque faktycznie szalałaś z ćwiczeniami hehe.. o a dentysty wspolczuje i 3mam kciuki zeby szybko wyrwal!:( ja wlasnie wstalam i bede szykowac sie na uczelnie całus, bede pozniej:)😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To fakt dziewczynki:) a na rocznicę ... hm a może obrączki srebrne Tobie i jemu z czymś pięknym wygrawerowanym?:>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×