lokatorka 0 Napisano Marzec 16, 2009 kurcze tylko wlasnie chce zeby mial to na sobie a on nie zalozy pierscionka:P dlatego tak mysle o lancuszku.. hmm zastanowie sie jeszcze choc pomysl z obraczkami jest przepiekny.. ale on tego nie zaakceptuje..:( kurcze..:( nie wiem..:( a perfumow to mu juz cale zestawy kupowalam wiec kurcze chce cos oryginalnego bo w koncu 4 lata..:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mała Mi. 0 Napisano Marzec 16, 2009 kurcze ;p moim zdaniem ... przecież kiedyś tak czy inaczej nałoży obroczkę prawdziwą ... a jeśli mu kupisz ... i Ty będziesz miała taką samą, to powinien moim zdaniem:P:D ja bym mego przymusiła chyba;) w końcu to prezent ... toż obrączka to nie wstyd ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mała Mi. 0 Napisano Marzec 16, 2009 lecę na Uczelnie, wracam koło 15.30 . buziaki Piękne;* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość smoczycaŁucja Napisano Marzec 16, 2009 Hej laski, tak Was czytam troszkę i muszę napisać, że bardzo mi się podoba to jak się nakręcacie i mobilizujecie wzajemnie :) Też walczę z dodatkowymi kg... Ważę 64,5 kg, zawsze byłam szczupłą osobą, ale odkąd skończyłam LO przytyłam. Ostatnio oglądałam płytę ze studniówki i tam miałam taką szczupła talię, ładne ramionka. Po stanowiłam wziąć się za siebie, tak samo jak Wy, spokojnie. Codziennie jeżdżę na rowerku stacjonarnym, ok godziny, staram się nie jeść po 19. ogólnie zmniejszyłam wielkość posiłków. Mam dość tego, że wszystkie moje najlepsze ciuchy leżą w szafce, a ja zakładam tylko takie co maskują mój brzuch. Dlatego chciałam Wam powiedzieć, że nie jesteście same i że Was podziwiam, bo widzę, że świetnie dajecie sobie radę :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość smoczycaŁucja Napisano Marzec 16, 2009 Oczywiście postanowiłam pisze się razem ;) zapomniałam dodać, że mam 174 cm wzrostu i moją upragnioną wagą jest 58kg, tyle co kiedyś :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
moniqque88 0 Napisano Marzec 16, 2009 smoczycaŁucja --> witamy, witamy i zapraszamy do pisania ;)) Ja już po wyrwaniu pierwszej czwórki ;) Bałam się KOSZMARNIE, ale naprawdę trwało to chwilę. W następną srodę druga czwórka no i potem aparat na doł. Dzisiaj nie cwicze. Dentysta stanowczo mi zabronil, bo sie pytalam. Powiedzial, ze absolutnie mam dzisiaj sie nie forsowac. Zjadlam rano pół miseczki płatków z mlekiem -- > i tu niestety, zwrocilam je... Ale to chyba ze strachu przed wyrywaniem... Mam nadzieje... A potem chwile przed denstysta pomarancze. Na obiad ugotowalam rosol, ale tez zjem tylko pol miseczki. A potem zjem sobie jogurt na podwieczorek i banana na kolacje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lokatorka 0 Napisano Marzec 16, 2009 smoczycaLucja- witaj Kochana:) cieszymy sie, ze do nas wpadłas i zapraszamy do wspolnej walki, widze, ze nie masz zbytniej nadwagi i duzo rozsadku i cierpliwosci do dietki:) moniqque- uff dobrze, ze sie nie meczyłas u dentysty:) a cwiczenia sobie odpusc bo i tak z tego co widze zjesz tyle co kot napłakał:( buzi i trzymaj sie:* mała Mi- mój chłopak raczej na pewno nie zalozy pierscionka, bo jest takim typem czlowieka, wiesz obraczka jako ze znak małzenstwa to wiadomo ale taka ot tak dana w prezencie- nie sadze ze to w jeo stylu:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mała Mi. 0 Napisano Marzec 16, 2009 kurcze :) no to nie wiem ... łańcuch ... a potem na kolejny problem nie będziesz miała problemu ;p bransoletka ... krzyż:) Witamy w naszym gronie ;))) chcesz ważyć tyle co ja, ale masz 2 cm więcej:) i 2 kg mniej niż ja ;p heh ... ja to zawsze pod górkę mam...:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nisssa 0 Napisano Marzec 16, 2009 Hej, Mam 22lata i chcialabym zrzucic jakies 10-15kg. Moge sie przylaczyc? Dzisiaj dopiero pierwszy dzien... Pije mineralna i jem grejfruty... Trzeba by troche jeszcze pocwiczyc... :) Fajnie by bylo schudnac jak najwiecej w miesiac bo mam w polowie kwietnia wesele... Pozdrawiam :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lokatorka 0 Napisano Marzec 16, 2009 witaj nisssa:) zapraszam Cie serdecznie:) oj laseczki ale sie dzisiaj najadlam ojojoj:P sn: 3 krazki ryzowe z serkiem kanapkowym II sn: jablko, 2 wasy i marmolada rozana obiad: zupa jarzynowa, jablko, 3 wasy i znowu marmolada.. ech niech ten @(małpiszon) wstretny przychodzi na kolacje- wypije jednodniowy sok marchwiowy:P w sumie wyjdzie mi dzisiaj max 1300 kcal:) ruszac sie nie moge ale sie najadlam:D buziol:) a z ruchu dzisiaj to mialam jeden trening na uczelni- masakra:D a o 19 mam trening siatkowi w klubie:) takze z 500 kcal strace dzisiaj na dodatkowy ruch:) nie jest zle:D ale do slodyczy typu czekolada, ciastka, chipsy juz mnie w ogole nie ciagnie i to mnie cieszy:) rezygnuje ze slodyczy dożywotnio na rzecz suszonych owocow:) 19 mija miesac jak nie jem slodyczy:) teraz lece na spotkanie z ukochanym i na wczesniej wspomniany trening:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nisssa 0 Napisano Marzec 16, 2009 ja tak mysle nad jakas glodowka... ale raczej krotka... i tu pojawia sie problem. Jak mam nic nie jesc skoro codziennie mam zajecia i nauke? Skad brac sile na jakies cwiczenia? Ma ktoras troche doswiadczenia w tym? A co powiedzcie zeby miec glodowke co dwa dni i jesc w danym dniu tylko jeden rodzaj pozywienia? np poniedzialek: grejpfruty wtorek: nic sroda: tunczyk ew. tez nic. Nie wiem jak ja przezyje bez mcdonald\'s i pizzy... to wszystko przez te fast foody... ;/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mała Mi. 0 Napisano Marzec 16, 2009 dla mnie głodówka to głupota. Zobacz na nas. Jemy, najadamy się i chudniemy:) wydrukuj zdjęcie jakiejś mega grubej laski ... , np. http://img155.imageshack.us/img155/418/c1ba643b28270bf68475badky5.jpg ... i jak zechcesz sięgnać po fast food popatrz na nia i od razu Ci się odechce:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nisssa 0 Napisano Marzec 16, 2009 z tym zdjeciem to dobre hehhee :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nisssa 0 Napisano Marzec 16, 2009 :/ zrobilo mi sie slabo, dostalam jakis drgawek ino i zjadlam 3 kanapki z serkiem i 2 lyz\\eczki miodu... nie dam rdy z ta dieta :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mała Mi. 0 Napisano Marzec 16, 2009 dlatego trzeba jeść , różnorodnie, dość mało kalorycznie, ale JEŚĆ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lokatorka 0 Napisano Marzec 16, 2009 mała Mi ma rację. paradoksem jest to żeby chudnąć trzeba jeść:) padnięta po treningu:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nisssa 0 Napisano Marzec 16, 2009 no ale jadlam przeciez... nie zamierzam sie glodzic... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lokatorka 0 Napisano Marzec 16, 2009 ok to nie głodz sie:) cierpliwość, wytrwałość i systematyczność:) to są 3 główne cechy charakteryzujące sukces w diecie, ja zamierzam czekam 6 miesiecy na to, żeby mieć w końcu 6 z przodu i nie zamierzam szaleć i swirowac, zyje normalnie, ale po prostu sobie cwicze i jem do 1400-1500 i jest ok:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nisssa 0 Napisano Marzec 16, 2009 ale chcialabym zrzucic jak najwiecej do przyszlego miesiaca... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mała Mi. 0 Napisano Marzec 16, 2009 he;) Mała Mi. ma zawsze rację :P żartuję oczywiście;))) hehe:D trzeba jeść i już , Kasiu ja tez się nie morduję. Bo nie można :P a teraz cieplej to i lepiej będzie;) musi być. o! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mała Mi. 0 Napisano Marzec 16, 2009 tygodniowo, zdrowym i normalnym trybem odchudzania zrzuca się od 1-2 kg... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nisssa 0 Napisano Marzec 16, 2009 ja bym tak 3 chciala... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mała Mi. 0 Napisano Marzec 16, 2009 mówię jak jest. możesz nawet 5, przejdź na głodówkę i chudnij na łep na szyję, potem powodzenia w szpitalu, albo z anoreksją ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nisssa 0 Napisano Marzec 16, 2009 bez przesady... to juz popadanie w skrajnosc... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mała Mi. 0 Napisano Marzec 16, 2009 WŁASNIE DO TEGO DĄŻYSZ ... nie masz Bóg wie jakiej wagi, a żekłabym że prawie nie masz z czego chudnąć, troszeczkę i będzie idealnie, a Ty chcesz tygodniiowo chudnąć 3 kg, ale Twoja sprawa, bo patrzę że to co piszę to jakbym sama sobie pisała ;) powodzenia życzę ja mykam do wanny i luli:* dobranoc Kochane;*:*:* Kasiu wymyśliłaś już prezencik?:> Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nisssa 0 Napisano Marzec 16, 2009 10-15 kg to takie marzenie... wiem ze pewnie szybko i trwale nie da sie tego zrzucic ale do tego wesela chcialabym zrzucic ile sie da... juz mniw chyba kazdy kilogram mmniej urzadza... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lokatorka 0 Napisano Marzec 17, 2009 nisssa- zycze ci serdecznie z całego serca, zeby po tym weselu nie było jo-ja i zebys pozniej nie mowila: ale byłam głupia:) oby ci sie udało! mała mi- idziemy na obiad i do kina i wsio, nie bede sie meczyc:D dzisiaj mnie tak wszystko boli bo mialam 2 treningi! msakra poranne cwiczenia odpuszczam, bo jeszcze mam na zajeiach probe wysilkowa i nie moge byc przemeczona, ale wieczorem pocwicze!:) całus! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mała Mi. 0 Napisano Marzec 17, 2009 he czyli prawie niemożliwe;) no ale powodzonka ... a no ok:* ja to dopiero 7,5 miesiąca więc nie mam takiego problemu:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lokatorka 0 Napisano Marzec 17, 2009 ehhehe to i tak ładny czas:) czyli niedługo roczek:D:* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mała Mi. 0 Napisano Marzec 17, 2009 tak:) najcudowniejszy rok mego życia;))) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach